Anna Lorenc, uczenica Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej im. Ludomira Różyckiego w Bytomiu Coś o mnie... :) ...Tak więc, przyszłam na świat 20.10.1986r. w Katowicach. Kilka dni później zostałam ochrzczona jako: Anna Maria Lorenc. Następnie, jak większość małych dzieci poszłam do przedszkola, a potem do szkoły. Szkoła, do której uczęszczałam nie była daleko - zaledwie 5 minut spacerkiem od mojego domu. Była to Szkoła Podstawowa nr 40 w Katowicach przy ul. Słowiańskiej. Jednak nie był to mój kierunek... Byłam dzieckiem bardzo ruchliwym, wrażliwym i uwielbiałam tańczyć. Jak to wg. przysłowia się mówi - "kto szuka - ten znajdzie". Od tej pory po szkole chodziłam do Domu Kultury w Katowicach przy ul. Grażyńskiego na lekcje baletu. Wciągnęło mnie to tak bardzo, że jako 10-letnie dziecko znalazłam swoje "miejsce" w Ogólnokształcącej Szkole Baletowej w Bytomiu. I tak poznałam prawdziwy balet, ale nie tylko. Nauczyłam się różnych odmian tańca. W szkole mamy takie przedmioty jak taniec klasyczny, współczesny, ludowy, oraz wszystkie inne normalne przedmioty jak matematyka, polski itp. Od IV kl. zostałam wytypowana do szkolnego repertuaru z tańca współczesnego, czyli dodatkowych zajęć tańca, w których uczestniczą tylko wybrani uczniowie szkoły. Od tego czasu, musiałam chodzić do szkoły nawet w soboty. W tym roku zdobyłam także II miejsce w Konkursie z Języka Francuskiego w Sosnowcu - "Trois Petit Couchon". Pod koniec kl. V bal. zostałam wytypowana do repertuaru klasycznego, oraz zaczęłam uczestniczyć w przedstawieniach Opery Śląskiej w Bytomiu tj. np. "Dziadek do Orzechów".
W klasie tej zostałam także finalistką konkursu z j. Francuskiego w Dąbrowie Górniczej. W tym roku brałam także udział w konkursie geograficznym oraz Ogólnopolskim Konkursie matematycznym "Kangur", gdzie na całą Polskę zdobyłam 126 miejsce.
Rok 2001/2002 był dla mnie równie udany jak poprzedni. W tym roku po raz I zatańczyłam solowe wariacje na scenach Opery Śl. oraz BCKu - było to dla mnie wielkie wyróżnienie... W tym roku pojechałam także na mój I zagraniczny konkurs baletowy, który odbył się w kwietniu 2002r. w Lyon we Francji. Te wakacje były dla mnie nie niezwykłe. W celu doskonalenia swojej techniki uczestniczyłam w różnego typu warsztatach tanecznych wykładanych przez nauczycieli różnych narodowości.[...] Byliśmy nawet w niemieckiej gazecie!! W roku obecnym, czyli 2002/2003 - kl. VII bal. nie brakowało mi również kontaktu ze sceną. Już we wrześniu pod opieką naszej P. nauczycielki A. Śmiganowskiej pojechałyśmy do Krakowa na koncert charytatywny. Następnie w listopadzie wraz z naszą panią dyrektor wyjechałyśmy na koncert "Młodych talentów" do czeskiej Pragi. Z kolei w marcu 2003r. pojechałam na Ogólnopolski konkurs baletowy w Gdańsku. 28.V.2003r. uczestniczyłam także w koncercie z nagraniem telewizyjnym, a zaraz po nim wyjechałam na kolejny koncert do St. Poelten - Austria na którym się spotkałam z młodzieżą z Czech, Japonii no i oczywiście Austrii. [...]I to by było na tyle w tym roku. Zobaczymy, co będzie dalej... Przykro mi także, że nie mogłam zamieścić na tej stronce moich wszystkich dyplomów potwierdzających mój udział w tych przedsięwzięciach. No cóż, teraz wakacje, ale kolejny rok już czeka. Zobaczymy czy będzie tak udany jak inne.
|