|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
Życie baletomana - Pierwszy spektakl
Majka - Pon Paź 31, 2005 1:05 pm Temat postu: Pierwszy spektakl Jaki był pierwszy spektakl w którym braliście udział?? nie wiem czy ten temat już był ale chyba nie...
sfra - Pon Paź 31, 2005 1:16 pm
czynnie czy biernie?
Podobny temat już był "pierwszy balet" - http://www.balet.pl/forum...?t=1530&start=0
makova_panienka - Pon Paź 31, 2005 1:17 pm
jeżeli czynnie - dziadek do orzechów
biernie - również dziadek
Majka - Pon Paź 31, 2005 1:56 pm
Chodziło mi o spektakl w którym Wy tańczyliście np. mój pierwszy spektakl to był Czerwony Kapturek w którym grałam ptaszka
sfra - Pon Paź 31, 2005 1:58 pm
Podobnie jak Makowa "Dziadek"
makova_panienka - Pon Paź 31, 2005 1:59 pm
a kogo grałeś, sfra?
ja byłam myszą
Gość - Pon Paź 31, 2005 2:24 pm
Ja byłam żebrakiem ........
(w Trzech muszkieterach)
sfra - Pon Paź 31, 2005 2:47 pm
Listonosz, sprzedawca cukierków, gość, mysz. Miałem aspirację na księcia, nawet kostium na mnie pasował jak ulał. Ale niestety był profesjonbalny tancerz z Opery Poznańskiej
makova_panienka - Pon Paź 31, 2005 2:50 pm
listonosz?!
sfra - Pon Paź 31, 2005 2:52 pm
Tak , podobnie jak sprzedawca cukierków była to rola pantomimiczna.
aniaka - Pon Paź 31, 2005 3:00 pm
Moim pierwszym baletem był albo dziadek albo Królewna Śnieżka nie pamiętam dokładnie. W Dziadku tańczyłam oczywiście mysz :), potem śnieżynkę i w między czasie kogoś z szopką (w tym stroju była taka fajna peleryna). Oprócz tego tańczyłam w Balu Maskowym.
Joanna - Pon Paź 31, 2005 3:02 pm
Mój pierwszy spektakl, a właściwie występ, to był koncert poezji, miałam taki uroczy wiersz Iłłakowiczówny. Boże jak ja się wtedy stresowałam, pamiętam tylko światła rampy i myślałam, że spadnę ze sceny
A pierwszy występ teneczny czy w ogóle ruchowy to nie pamiętam, bo to się już tak nie rejestruje po tych paru latach biegania po scenie...
A, może jeszcze to, że w tym samym roku, co miałam swój pierwszy występ, o którym pisałam wyżej, miałam też taką niemą etiudę z różą, hihi, nawet mam chyba jeszcze gdzieś zdjęcia jak z nią siedzę i coś tam sobie z nią robię
Nie liczę oczywiście występów i konkursów recytatorskich w najwcześniejszych latach podstawówki czy tych pierwszych występów wprzedszkolu, bo to chyba nie o to chodzi
sfra - Pon Paź 31, 2005 3:04 pm
- teatralnie
- baletowo
aniaka - Pon Paź 31, 2005 3:09 pm
Urocze :)
Zuzka - Pon Paź 31, 2005 3:14 pm
Dokladnie, urocze
makova_panienka - Pon Paź 31, 2005 3:17 pm
dobra, to ja tym razem nic nie powiem bo sie powtarzać nie chce
Joanna - Pon Paź 31, 2005 3:26 pm
Fajna kukła
DolceGabbana - Pon Paź 31, 2005 3:31 pm
Moim pierwszym spektaklem był oczywiście Dziadek, a rola to myszka chyba w 1998roku Potem dziewczynka i duża mysz Obecnie wznawiamy z OB Dziadzia z nowa obsadą na grudzień br.
Julcia - Pon Paź 31, 2005 7:09 pm
Mój pierwszy spektakl to był Dziadek (jak większości) miałam zaszczyt być myszką , potem Czerwony Kapturek, w którym byłam kaczką i babcią, potem Dziadek i duża mysz. Jak już napisała DolceGabbana w tym roku OB po raz kolejny wystawia Dziadka. Będe miała zaszczyt tańczyć coś 'poważniejszczego' Szkoda, że narazie jest zaplanowany tylko jeden spektakl
Paula - Pon Paź 31, 2005 7:47 pm
Już się tym pochwaliłam w "Naszym zespole" :)
Ja pierwszy raz tańczyłam w słynnym już "Dziadku do orzechów" - mała myszka...póniej był "Czerwony Kapturek" i byłam ptaszkiem, a później awansowałam na lisa, a później normalnie na Czerwonego Kapturka (w I obsadzie) i wilka (w II) :) Normalnie zaszyczyt mnie kopnął....
ah zapomniałabym!! W między czasie była jeszcze "Doktor Ojboli". Grałam małpkę i kurczaka :) To był pierwszy spektakl w który mgrałam. DOKTOR OJBOLI.... :)
Majka - Wto Lis 01, 2005 11:29 am
A to najpierw był Dziadek a potem Kapturek?? No to mi sie pomyliło:D:D W Dziadku byłam oczywiście myszą:D:D
.:Swanilda:. - Wto Lis 01, 2005 3:06 pm
Moim pierwszym spektaklem był Dziadek do orzechów i byłam szczurkiem
Żabka - Wto Lis 01, 2005 3:39 pm
Moim pierwszym spektaklem też był Dziadek i grałam szczurka i małą śnieżynke
sfra - Wto Lis 01, 2005 7:07 pm
Wszyscy przechodzą przez gryzonie, ciekawe to ...
Domi - Wto Lis 08, 2005 10:12 am
to może ja też sie dołączę i przyznam do debiutu na scenie.
Byłam wtedy krasnalem... robiłam bardzo śmieszne ruchy, bo pani nam kazała maszerowac z wysoko podciągniętymi kolanami i do tego pochylac przy każdym kroku korpus
No a w drugim przedstawieniu byłam oczywiście gryzoniem - wiewiórką i wtedy pierwszy raz miałam na sobie białą, sztywną paczkę, a nad nią sterczał piekny ogon z bibułki.
Potem, jak miałam już 9 lat tańczyłam lalkę i to był mój ulubiony występ, bo miałam tam malutką solówke i również piękny kostium szyty przez moją mamę...
Później już nie było tak niesamowicie...ale to chyba dlatego, że dzieciom wszystko wydaje się piekniejsze
Jak znajde zdjęcia to je tutaj zamieszcze,żebyście sie mogli pośmiac ze śmiesznej małej baletniczki
czekoladka - Wto Lis 08, 2005 10:53 am
a moim pierwszym spektaklem były "Zbóje" jej pamietam to było bardzo śmieszne jak teraz ogladam moje zdjęcia grałam tam małego zbója
martusiaa4u - Nie Gru 11, 2005 8:19 pm
Mój pierwszy spektakl to też "Czerwony Kapturek" (przeciez razem tańczyłyśmy w nim no nie ... ale ja grałam KURCZAKA :D:D hehehe
czekoladka - Pon Gru 12, 2005 3:41 pm
miło tak sobie powspominac i posmiac sie
martusiaa4u - Wto Gru 20, 2005 10:43 am
Taaaak fajnie fajnie ... i takie wspomnienia na zawsze nam zostaną - nikt nam tego nie zabierze
Kasia :)) - Wto Gru 20, 2005 1:39 pm
Moim pierwszym spektaklem był oczywiście "Dziadek do orzechów" Grałam jakże zaszczytną rolę myszki ... Potem był "Czerwony kapturek" i byłam kaczką i drzewem a gdy został wznowiony zaszczycono mnie rolą wilka, gajowego i...dzięcioła Ahhh wspomnienia..
Copellia1 - Wto Gru 20, 2005 3:17 pm
Mój pierwszy spektakl był to "Dziadek do orzechów" byłam szczurkiem przez 2 lata a póżniej przez 2 spektakle żołnierzykiem
|
|