|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
BALET - Praktyka - Puenty :)
Anna-Maria - Nie Sty 28, 2007 1:51 pm Temat postu: Puenty :) Ostatnio z dziewczynami z naszego studia baletowego, zastanawiałyśmy się czyby nie poprosić naszej instruktorki Kingi o to, żeby zaczęła z nami pracę z puentami...Co o Wy o tym sądzicie?
Niektóre dziewczyny chodzą kilka lat już i bardzo by chciały tańczyć też na puentach.
Mamy takie stare puenty (rozmiar 36 ) i powiem Wam, że jak je założyłam to nawet chodzić w nich umiałam ;] ;]
Tylko że rozmiar nie ten zbytnio ;]
Co sądzicie o tym? Nadajemy się? Czy nie bardzo?
karolinkaaa - Nie Sty 28, 2007 1:59 pm
Taniec na pointach jest bardzo trudny.Trzeba mieć odpowiednie kwalifikacje,by zacząć tańczyć.Jeżeli jednak,niektóre dziewczyny chodzą już po pare lat,mają odpowiedni kwalifikacje,są szczupłe to uważam,że taki pomysł jest dobry.Oczywiście,że jeśli Wasza trenerka dobrze się na tym zna.Wiesz chodzenie czy stawanie na pointach to nie to.Na pointach trzeba tak tańczyć by widz myślał,że tańczysz na palcach,trzeba bardzo leciutko na nie wchodzić.Myślę,jednak,że zawsze warto spróbować,jednak pracę na pointach zaczyna się po 12 rokiem życia,czyli dość szybko.
berenika006 - Nie Sty 28, 2007 1:59 pm
chyba nie puenty tylko pionty ( zagadzam sie w 100% z karolinką)
karolinkaaa - Nie Sty 28, 2007 2:00 pm
Bereniko tak i tak jest poprawnie.
Ewuunia - Nie Sty 28, 2007 2:00 pm
puenty = pointy.
Kasia :)) - Nie Sty 28, 2007 2:03 pm
ale nie musialas zakladac nowego tematu. wpisz sobie w 'szukaj' "pointy" i ci wyskoczy mnostwo tematow. znajdz taki, jaki ci odpowiada i tam pisz.
Anna-Maria - Nie Sty 28, 2007 2:04 pm
Dobrze Kasiu ;]
Jeszcze taka moja mała dygresja - puenty z francuskiego, pointy z angielskiego ;]
Skoro wszystko z balecie jest po francusku to i to też ;]
I tyle ;]
gonia - Nie Sty 28, 2007 4:35 pm
Anna-Maria napisał/a: |
Jeszcze taka moja mała dygresja - puenty z francuskiego, pointy z angielskiego ;]
|
a nie odwrotnie?
Joanna - Nie Sty 28, 2007 5:09 pm
Annie Marii chodziło zapewnie o zapis fonetyczny. (dla wyjaśnienia: w języku polskim przyjęło się mówić [puenty] przy jednoczesnym zapisie 'pointy').
A jeśli już o słowach mowa... - Karolinko, jesteś pewna że chodziło Ci o 'klasyfikacje'?
.:Agga:. - Nie Sty 28, 2007 10:18 pm
.:tutu:. napisał/a: | TO nie jest powiedziane, ze zeby cwiczyc na pointach trzeba byc chudym!
Niewazna jest waga tylko sila miesni i gibkosc! Chociaz czasami jak dziewczyna jest za chuda, to wtedy nie ma sily np. utrzymac nogi na 180 stopni dluzej niz kilka sekund. [oczywiscie sa wyjatki!]. Moze rzeczywiscie kiedy dziewczyna jest szczuplejsza to wtedy latwiej jej sie np. skacze i wydaje sie "lzejsza", ale kazdy typ figury ma sowje wady i zalety. |
Liczy sie nie tylko sila miesni i gibkosc ale tez sila stop i to jak sa wycwiczone. Stopy powinny byc silne i mocne, z dobrze wycwiczonym podbiciem.
To ze dana osoba jest chuda nie musi byc przyczyna tego ze nie moze utrzymac nogi na 180 stopniach - czasami ma za slabe miesnie.
.:tutu:. - Pon Sty 29, 2007 12:11 am
No to oczywiste, ze ma za slabe miesnie!
Przeciez nie mowie ze chudosc to jedyna przyczyna niemoznosci utrzymania nogi
Po prostu mowie, ze chude [nie szczuple] dziewczyny, czesto maja mniej krzepy niz dziewczyny szczuple badz normalnej budowy.
Nati - Pon Sty 29, 2007 3:13 pm
uważam ze na początek powinnyście popracować nad podbiciem troszkę, a potem możecie spróbować na POINTACH (nie PUENTACH!) ale musicie uważać no i oczywiście jest to możliwe jeśli Wasza trenerka Kinga ma doświadczenie... i uważam ze wcale nie trzeba być szczupłym! Ja szczupła nie jestem zbytnio....i na pointach dość dobrze sobie radzę. Znam jescze grubsze osoby, które też ćwiczą.
karolinkaaa - Pon Sty 29, 2007 4:44 pm
Ewuunia napisał/a: | puenty = pointy. |
Więc Nati,nie wydzieraj się tak jak źle piszesz.
Koniec offtopu.
Anna-Maria - Pon Sty 29, 2007 5:21 pm
A Ty postudiuj trochę wiedzę na temat baletu ;]
Skoro wszystko jest w języku francuskim, to dlaczego też i nazwa puent nie może w nim być? ;] Tylko w angielskim? Nie rozumiem ;] ale się nie czepiam i nie robię offtopu.
To raz, a dwa przy okazji Kinga jest solistką Teatru Wielkiego w Poznaniu więc chyba wie co z czym się je
gonia - Pon Sty 29, 2007 5:26 pm
Anno-Mario, jeśli mnie pamięć nie myli, to jest gdzieś wątek o tym, jak się pisze pointy/puenty i zostało stwierdzone, że lepsza forma to jednak pointy (poszukaj sobie, teraz już nie pamiętam w którym dziale był),
a powtóre ten komentarz o studiowaniu wiedzy o balecie był trochę jakby niemiły ;/
Anna-Maria - Pon Sty 29, 2007 5:33 pm
Och, wybacz
Po prostu napisałam to co myślę ;]
Jeśli to kogoś uraziło - przepraszam.
No mówcie sobie jak checie - ja Wam nie zabronię ;], tylko mnie proszę nie poprawiać, bo my mówimy puenty i tego się będę trzymała ):)
Buzi Goniu ;*
Joanna - Pon Sty 29, 2007 6:14 pm
Anno Mario, parę postów wyżej pisałam, powtórzę jeszcze raz:
Annie Marii chodziło zapewnie o zapis fonetyczny. (dla wyjaśnienia: w języku polskim przyjęło się mówić [puenty] przy jednoczesnym zapisie 'pointy').
Tak więc zapis 'pointy' jest jak najbardziej poprawny, i dużo powszechniejszy niż 'puenty' (z punktu widzenia jęz. polskiego jest poprawny, ale w środowisku baletowym taka pisownia kojarzy się z dyletanctwem i nieznajomością tematu, stąd takie oburzenie i strofowanie). Wymawia natomiast się [puenty], wymowa [pointy] jest przyjęta w języku angielskim, i właściwie tylko tam - w Polsce też tak czasami mówią, ale rzadko, zazwyczaj są to osoby które miały/ mają kontakt z tańcem np. w Stanach.
Twoje stwierdzenie, że pisownia 'puenty' jest z francuskiego, jest absurdalne, to po prostu spolszczona pisownia, fonetyczna; po francuski pisze sie 'oi' (czyli pisownia 'pointy' jest bliższa oryginałowi).
A, i ręcze Ci, że chyba nikt z tego forum, kto pisze 'pointy', nie wymawia tego przez [oi], tylko właśnie [ue].
Anna-Maria - Pon Sty 29, 2007 7:04 pm
A mi właśnie mówili że to francuskiego.
Ale wtopa
Wiesz, spotkałam ludzi co mówią "pointy", tak jak to się pisze, stąd moje pewnego rodzaju zbulwersowanie ;]
Ale już jestem grzeczna ;] ;]
unbreakable - Wto Lut 13, 2007 10:49 pm
a słuchajcie, mam pytanie, czy uważacie, że na pierwsze pointy koniecznie powinno się kupić super miękknie, czy mogę być średnie?
Olimpia - Wto Lut 13, 2007 11:37 pm
błagam...tylko nie puenty!!! profesjonalista nigdy w ten sposob nie zapisze tego slowa. Sa tylko i wylacznie pointy.
gonia - Wto Lut 13, 2007 11:54 pm
błagam, przeczytaj ten wątek! chcesz wszcząć następną kłótnię o jedno słowo?
Anna-Maria - Sro Lut 14, 2007 3:30 pm
"Profesjonalista" ;] błehehehe ;]
Ja siebie za takową nie uważam, więc piszę jak mi się podoba.
Nie pisz czegoś, co kompletnie nie wnosi sensowanego do tematu . Pani już podziękujemy
Martis95 - Sro Lut 14, 2007 8:19 pm
Ekhem Anno-Mariu myśle że uwagi tego typu z Twojej strony są trochę nie na miejscu bo jesteś zarejestrowana na forum krótko a "wyszukiwarka nie gryzie" tym bardziej bo sama założyłaś 50 wątek o pointach...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam za offtop i jeśli moderatorzy uznaja a stosowne usunięcie tego wątku to oki.
karolinkaaa - Czw Lut 15, 2007 1:03 pm
unbreakable napisał/a: | a słuchajcie, mam pytanie, czy uważacie, że na pierwsze pointy koniecznie powinno się kupić super miękknie, czy mogę być średnie? |
Super miękkie.
Joanna - Czw Lut 15, 2007 1:20 pm
Nie muszą być super miękkie.
Anna-Maria - Czw Lut 15, 2007 8:40 pm
Droga Marto, nie "ekmuj" na mnie, jeśli mogę prosić ;]
To po primo, po duo, przeczytaj mój post, nie pisałam na temat taki jak inni piszą jeśli chodzi o puenty, tylko dotyczący jedynie mojej grupy.
Jest to różnica ;]
I to że jestem tutaj krótko nie oznacza, że nie mogę pisać tego co mi się podoba - po to jest forum.
A na koniec wiedz, że z wyszukiwarki korzystam zawsze gdy szukam interesującego mnie tematu, widocznie zakładając ten temat, nie znalazłam stricte takiego jak ten.
Uf, ale się rozpisałam ;]
Przepraszam, że robię offtop.
Martis95 - Czw Lut 15, 2007 9:49 pm
Ja nie jestem MARTA Może zwracajmy sie do siebie po nickach i wtedy nie bedzie problemu. Ok juz nic nie mówie Anno-Miariu
Sory za Offtop.
Kasia :)) - Czw Lut 15, 2007 9:57 pm
Nie muszą być wcale super miękkie. To zależy indywidualnie od ciebie. Najlpiej doradź się kogoś, kto się na tym zna i wie jak ćwiczysz
Książe Benno - Czw Lut 15, 2007 10:19 pm
troche nie na temat
Ale pięknie wyglądają te pointy na nogach świetnych tancerek naszego forum...
Czajori - Czw Lut 15, 2007 11:25 pm
Kochani Forumowicze! Jeśli ten wątek ma nadal istnieć, proszę trzymać się jednego tematu - najlepiej tego, którego dotyczy tytuł wątku i kilka pierwszych postów (bo tak właściwie działają wątki na forum )
Anna-Maria - Pią Lut 16, 2007 8:02 am
Wybacz MARTIS, ale Twój nick skojarzył mi się jednoznacznie z tym imieniem ;] i się tak nie bulwersuj ;]
Wracajmy do tematu.
Skoro pierwsze nie muszą być super miękkie, to po jakie licho w ogóle one są ;]?
Joanna - Pią Lut 16, 2007 12:57 pm
To wszystko zależy od indywidualnych upodobań. Niektórzy wolą właśnie takie super miękkie na początek. Ale nie jest to zasada. Wiele osób ma na pierwsze pointy normalną, średnią twardość, i też dają radę. Poza tym wiele zależy też od samej budowy stopy, jak np. ktoś ma b. wysokie podbicie to wiadomo, że wygodniej mu będzie w twardszych, a jak niskie i ledwo wchodzi na czubek, to u niego sprawdzą się miękkie, podobnie jak ma słabszą stopę. Moim zdaniem to zaznaczanie w skelpie, że 'super miękkie są super dla początkujących (w domyśle: i tylko takich powinni oni używać)' to trochę chwyt marketingowy.
Wiadomo, że na początek zawsze lepiej nie brać jakichś super twardych, bo można sobie po prostu nie poradzić (stopa nie jest jeszcze wyrobiona w pracy na palcach). Ale to, czy to będą jakieś bardzo miękkie pointy czy średnie to już indywidualny wybór, trzeba też wiedzieć co będzie najlepsze biorąc pod uwagę umiejętności, siłę, budowę stopy.
Jest jeszcze jedna sprawa - jest coś takiego jak półpointy, nie wiem czy to się tak nazywa. Zwykle są wtedy, kiedy komuś się po prostu zużyją (wyrobią) Chodzi o to, żeby ćwiczyć na zwykłej lekcji w pointach tak jak w baletkach - nie wchodząc na palce. W pointach, nawet stojąc na płaskiej stopie, mocniej trzeba trzymać wykręcenie, trudniej jest domknąć piątą, itp., dlatego niektórzy wolą czasem poćwiczyć nie w baletkach tylko w takich miękkich pointach.
Olimpia - Pią Lut 16, 2007 11:30 pm
Troszke przykro byc tak niemilo przyjetym na forum...no ale trudno.
Nie wszczynam klotni o jedno slowo. Klotnie mi nie w glowie, zwrocilam po prostu uwage ze nie pisze sie puenty tylko pointy. No a poza tym slowo to jest jednak wazne dla tancerki, jest to po prostu znajomosc terminologii tanca.
Pozdrawiam.
P.S.
nie straszcie tak nowych, bo uciekna.
Kasia :)) - Pią Lut 16, 2007 11:40 pm
Zgadzam się z ostatnim zdaniem I przy okazji stwierdzam, że obie formy są poprawne. Zarówno pointy, jak i puenty. Tak się przyjęło
Ale skonczmy ten temat.
!!
unbreakable - Sob Lut 17, 2007 9:14 pm
Joanna, bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź (:
Reszcie też oczywiście
edysia baletnica - Pon Mar 19, 2007 3:53 pm
Moja stopa ma szerokośc 8 cm kupiłam pointy z aksesu wąskie i miekie ale one są ciasnawe w czubku czy tak powinno być ?...
Nati - Pon Mar 19, 2007 4:39 pm
no Edysiu wszyscy odradzali CI pointy ale widzę, ze jednak kupiłaś. Nie jestem ekspertką w dziedzinie point ale wydaję mi się, że nie powinny być tak ciasne. Ciężko jest mi powiedzieć, czy nie są za wąskie bo nie widzę.... A nauczycielka nie może CI pomóć?
gonia - Pon Mar 19, 2007 5:11 pm
pamiętajmy, że pointy to nie sandały czy trampki, i musi trochę cisnąć ale to też zależy jak bardzo Cię cisną, więc tak jak Nati jedyne co mogę dla Ciebie zrobić to polecić iść do nauczyciela (i nigdy więcej nie kupować akcesów)
Nati - Pon Mar 19, 2007 5:24 pm
no właśnie zapomniałam dodać o sprawie point z akcesu no a mam jeszcze pytanie do bardziej doświadczonych pointowiczów... Na czym polega różnica point z podwójną podeszwą? Czy często one są używane? Jak bardzo powwinno się być doświadczonym, by móc w nich tańczyć? Jesli było to poruszane, proszę o przekierowanie...
Anna-Maria - Pon Mar 19, 2007 6:52 pm
Cheryl może Ci coś powiedzieć na ten temat, bo tańczyła w Sanshie Legende, które mają podwójną podeszwę
Odziedziczyłam je po niej ; P i powiem że w niektórych momentach lepiej się zginają i w ogóle - chociaż często ich nie zakładam ;]
Cheryl - Pon Mar 19, 2007 7:07 pm
Szerino Ja tańcze tylko i wyłącznie w pointach z dzieloną podeszwą (Sansha Legende). Bardzo je sobie cenię i nie wyobrażam sobie już zatańczyć w innych pointach (chyba, że Recital'e). Mam w nich o wiele większe podbicie poniewąż posta nie pokonuje aż takiego oporu tych materiałów które są w "zwykłych" pointach o pojednyczej powierzchni. Niestety poiny te szybciej się łamią (gdyż mają cieńszą podeszwę) ale to chyba logiczne iż z tych point nie korzystają osoby o podbiciu nie wiem jakim Ja jestem z nich bardzo bardzo zadowolona ale wiadomo każdemu inne pointy pasują. Firma, model --> wiadomo. Nazywa się je pointami dla profesjonalistów ja chodze do OSB więc w sumie zajmuję sie tańcem na pointch profesjonalnie. POinty te "odkryłam" jakieś 2 lata temu i bez problemu przeszłam na ten model. Zresztą nie mam takich problmów, że stopa mi się przyzwyczaja do danego modelu. Nie wiem kiedy osoby tańczące w zespołach, szkółkach moga zacząć tańczyć na tych pointach jak dla mnie to po prostu model point jak każdy inny
Jeżeli szerino będziesz chciała więcej inormacji to pisz na PW.
Pozdrawiam, Cheryl
Nati - Wto Mar 20, 2007 8:01 am
no ja też myślałam o Sanshy Legende... bo akurat chcę kupić nowe pointy, ale usłyszałam gdzieś, ze są wiele trudniejsze niz zwykłe...no i boje sie ze sobie w takim razie nie poradzę. Mam mocne kosti, stopy, na pointach ćwiczę 3 lata. Czy myślicie ze sobie poradzę, czy jednak mi odradzacie?
Czajori - Wto Mar 20, 2007 11:16 am
W Praktyce jest cały wątek o pointach Sanshy, radzę poszukać tam. Jak znajdę linka, to podam.
Columbina - Wto Mar 20, 2007 12:37 pm
http://www.balet.pl/forum...?t=2879&start=0
http://www.balet.pl/forum...er=asc&start=25
http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=2889 (Czajori chyba o ten temat chodziło )
http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1876
http://www.balet.pl/forum...topic.php?t=430
Jest jeszcze dość sporo wątków o pointach, gdzie rozwijają się dyskusję o modelach point sanshy...
Nati - Czw Mar 22, 2007 11:36 am
nie znalazłam tam nic na temat point LEGENDE....
Columbina - Czw Mar 22, 2007 12:29 pm
http://www.balet.pl/forum...de+909&start=25
http://www.balet.pl/forum...e+909&start=125
Istnieje jeszcze opcja "szukaj"...
Ja osobiście uwazam, ze jesli mialas juz stycznosc z pointami i szlo Ci dobrze to smialo mozesz zaryzykowac z tym modelem 909. Moja kolezanka z baletu jje miala, a fenomalnego podbicia nie posiada i sobie w nich radzila. Choc teraz ma grishko 2007 i mowi ze sa fenomenalne (też tak stwierdzam - nawet zamowilam nowe na dyplom i czarne na wystepy)
Olcia:-) - Nie Paź 21, 2007 1:00 pm
Ja słyszałam że taniec w pointach za czyna sie już w 1 klasie osb ale tańczy sie w nich mało w 2 klasju już więcej itd. W którj klasie można juz pewnie stać i tańczyć na pointach po ilu latch nauki można już poradzić sobiez z trudną wariacją na pointch (jeżeli ktos ma talent)???Ciekawi mnie to bardzo jak z czasem zdobywa sie doswiadczenie opowiedzcie mi o tym prosze
Cheryl - Nie Paź 21, 2007 3:07 pm
w 1 klasie ćwiczyć w pointach zaczyna się praktycznie w 2 semestrze. Na początku są to łatwe ćwiczenia, które mają po prostu przyzwyczaić stopę do point. Z czasem wiadomo program rośnie
Ponieważ sa konkursy już od III kl. OSB to uczennica, która ma talent po 3 latach powinna poradzić sobie z np.Wieszczką Lalek, Amorkiem czy Pawilonem Armidy.
Cheryl - Pon Lut 04, 2008 7:19 pm
http://www.svetlana-zakha...to-Haegeman.jpg
Powiedzcie mi prosze, bo jestem szalenie ciekawa w jakich pointach tańczy Zakharova czy to są Grishki?
drCoppelius - Pon Lut 04, 2008 7:43 pm
wg mnie tak..
Cheryl - Pon Lut 04, 2008 7:44 pm
Właśnie mi też na takie wyglądają, ale nie wiem jaki to model...
Chciałabym mieć Grishko, ale takie które nie mają takich nosków zwężanych.
Jest taki model?
drCoppelius - Pon Lut 04, 2008 7:48 pm
elite nie maja zwezanych..
a Zakharova.. Moze jakas Vaganova
Cheryl - Pon Lut 04, 2008 7:51 pm
Ale np. jest różnica pomiędzy czubkiem Sansha a Grishko naturalnie, że to inna technika robienia point ale tak:
w Grishko mam ładną stopę ale czuję się mniej stabilnie niż w Sanshah. No i Grishko stuka...
Czy miał ktoś model 'Elite'?
Olimpia - Pon Lut 04, 2008 7:55 pm
Moja przyjaciolka miala. One maja strasznie szerokie czubki. Jak je zobaczylam to mi sie skojarzylo, ze wygladaja jak...kopyta
Ale sa dosc stabilne. No i jak to w Grishko stopa ladnie wyglada.
Tylko...takie kopytowate
Cheryl - Pon Lut 04, 2008 8:07 pm
Na takie właśnie wyglądają na zdjęciu.
Chciałabym mieć w ogóle pointy, w których mam ładną stopę czuję się stabilnie i dobrze...
Chyba jak każdy.
Pewnie się okaże, że będę musiała jechać do Łodzi na przymierzanie ;]
Generalnie chciałabym spróbować Freed of London bo są podobno diabelnie dobre, ale nie mam możliwości.
Już nie wiem co mam robić...
Olimpia - Pon Lut 04, 2008 9:06 pm
Cheryl, a moze inny model Grishko? Czy stukanie je dyskwalifikuje juz na starcie? Wiem, ze kiedys mowilas ze Cie to troche drażni.
Cheryl - Pon Lut 04, 2008 9:18 pm
Naturalnie nie dyskryminuje ich, ale chciałabym pointy, które mają czubek taki normalny a nie wąski!
;]
Nie chciałabym także takich kopyt, bo stopa ma być smukła...
Olimpia - Pon Lut 04, 2008 9:24 pm
Ok Robie pomiary!
Kurcze...ciezko teraz okreslic co jest dlugoscia a co szerokoscia tego glupiego czubka...Hmmm...
Mam Fouette XXXX.
Wymiar poziomy to 5 cm. Wymiar pionowy to 3 cm. Mam nadzieje, ze wiesz o co chodzi
Z tego co pamietam to Sanshe masz powyzej 10, wiec Grishko jakos w okolicach 6/7. Ja mam 5. A wniosek z tego taki, ze na pewno im wiekszy rozmiar calej pointy tym czubek tez szerszy, musi byc proporcjonalnie.
Cheryl - Wto Lut 05, 2008 1:31 pm
No właśnie nie... było dla mnie proporcjonalnie.
Jak patrze z góry na czubek Sanshy a na czubek Grishko to jest różnica. Sansha ma prosto, a Grishko ma zwężony.
Zastanawiam się nad tymi Elite najwyżej odeślę zabulę 8 zł
Najbardziej chciałabym tak w ogóle freed of london te http://www.freedoflondon....%20Professional
Czy w Polsce jest ktoś u kogo można je kupić?
Na Allegro nie ma, na Świastku też, no i na Ebay'u wyjątkowo tylko budy do tt.
Bajaderka - Wto Lut 05, 2008 2:05 pm
Cheryl, miałam te Freedy. Są niesamowite, ale jeśli chcesz je kupowac to tylko na jakiś koncert. One są poprostu "jednorazowe"-wyrabiają się w chwile.
Więc nie opłaca się tak po prostu co tydzień wydawac 200 zł na freedy....
Czajori - Wto Lut 05, 2008 2:25 pm
Co do czubków point, to myślę, Cheryl, że nie musisz przejmować się "kopytowatością" (świetny tekst, btw, trafny bardzo), jeżeli masz z natury stopy wąskie lub zwężające się. Szeroki czubek nie powinien wtedy być aż tak rażącą dysproporcją.
Cheryl - Wto Lut 05, 2008 2:52 pm
Bardzo Wam dziękuję, że mi pomagacie ;*
Bajaderko nie wiem czy moje stopy są aż tak silne jak Twoje, żebym je tak szybko wyrobiła.
A skąd miałaś Freedy? ;]
Czajori, mam wąskie stopy. Myślisz, że nie będzie widać? ;]
Bajaderka - Wto Lut 05, 2008 3:13 pm
Cheryl-każdemu Freedy się tak szybko wyrabiaja,
a Freedy kupiłam na wakacjach w Kanadzie.
Maron - Wto Lut 05, 2008 3:18 pm
drCoppelius napisał/a: | elite nie maja zwezanych..
a Zakharova.. Moze jakas Vaganova |
z tego co wiem, to Svetlana miała zawsze Fouette [teraz jej "robią na miarę", bo tak w Grishko też już można]
Cheryl - Wto Lut 05, 2008 4:05 pm
Szkoda, że mi nikt nie chce zrobić...
Ale chyba padnie na Elite 6,5 XXX ;]
.:Agga:. - Sro Lut 06, 2008 8:46 am
Cheryl dlaczego wybierasz taki duzy rozmiar? Ja mam model Maya I, rozmiar 5,5. Spokojnie miesci sie wkladka. Mysle ze stope masz mniejsza od mojej.
Olimpio, napisalas ze mialas model Vaganova. Od samego poczatku strasznie podobaja mi sie to pointy. W Grishko mam szerokosc XXX, a model Vaganova jest przeznaczony dla waskiej stopy. Czy wybierajac te pointy moge spokojnie wybrac ta sama szerokosc co zawsze czy moga byc za waskie?
Dodatkowo Vaganova ma dosc wysoki nosek, czy bardzo to przeszkadza podczas cwiczen?
Olimpia - Sro Lut 06, 2008 12:25 pm
Jesli chodzi o szerokosc to nie pomoge Tobie, bo po prostu nie pamietam jak to z nimi bylo w tej kwestii. Ja mam stope raczej normalna, niezbyt szeroką ale też nie wąską. No i mam halluksy. Ale nie przypominam sobie zeby mi bylo zbyt ciasno.
Ale to i tak Ci nic nie daje, bo naprawde nie pamietam jaka to byla szerokosc...
Co do wyskoich noskow, to tu jest gorzej Cierpialam przeokropnie... To usztywnienie od czubka sięga dosc wysoko. Okropnie poobcieralam sobie miejsca nad palcami, w okolicach 4 i 5 palca. Mialam bąble i strupy. Najgorzej mial ostatni paluszek, bo dostal tak w kosc ze do dzisiaj mam blizy.... Rozbiłam te pointy w tym miejscu, masowalam to cos (nie wiem czy to gips czy co innego...), ugniatalam. Zrobilo sie w koncu miekkie. Ale zabralam sie za to za pozno.
Aha! No i z tego co pamietam to maja dosc waski czubek, mialam na poczatku problemy z pique po kole i w ogole z piruetami. Ale to kwestia przyzwyczajenia, bo potem bylo juz naprawde ok.
Podsumowując Są bardzo ładne i wygodne, ale niezbyt milo wspominam moja przygode z poobcieranymi stopami. To troche uniemozliwialo mi taniec, wiec zabezpiecz sie wczesniej
.:Agga:. - Sro Lut 06, 2008 7:18 pm
Wychodzi na to ze jezeli dobrze sie je wyrobi to beda dobre..
Po tym co napisalas boje sie ryzykowac, szkoda bo sa bardzo ladne i dobrze sie prezentuja na stopach.
Olimpia - Sro Lut 06, 2008 7:34 pm
Wiadomo, w koncu 100 zl piechotą nie chodzi, zeby tak sobie zaryzykowac.
Ale mysle, ze jesli sie je odpowiednio opatrzy juz na samym poczatku, to pozostaje tylko kwestia przyzwyczajenia sie do nowych piont.
Sa naprawde bardzo ladne.
chmieleslava666 - Sro Lut 06, 2008 8:49 pm
Ja słyszałam, że Vaganova jest najodpowiedniejsza dla małego podbicia, i że jakaś koleżanka koleżanki sąsiadki co to klaszcze u Rubika ma płaskostopie i polecono jej własnie ten model. To prawda...?
Cheryl - Sro Lut 06, 2008 11:10 pm
Sama nigdy o tym nie słyszałam.
Moim zdaniem na płaskostopie najodpowiedniejsze będą ćwiczenia stóp, bo pointy to sprawa indywidualna
Sama kiedyś uczęszczałam na takie zajęcia, zwijanie stopami ręcznika, masowanie stóp, chodzenie boso po trawie, nad brzegiem morza.
chmieleslava666 - Czw Lut 07, 2008 2:14 pm
pewnie wypowiem się nie na temat, ale jestem już strasznie wqrzona, bo ta opcja szukaj jakoś licho działa....!
no więc...
O co chodzi z tymi N M X i coś tam jeszcze w sanshie?? Co mam zmierzyć, żeby się dowiedzieć jaki rozmiar
gonia - Czw Lut 07, 2008 3:07 pm
literki (N M X) to szerokość.
wiesz, dosyć trudno ją określić... najlepiej przymierzyć pointy- ja np. mam średnio szeroką stopę, bez haluxów, a mam W...
szerokosci w sanshach:
-M srednia
-W szeroka
-X bardzo szeroka
-N wąska
http://www.balet.pl/forum...?t=2043&start=0
chmieleslava666 - Czw Lut 07, 2008 7:26 pm
Dziękuje właśnie tego linku nie mogłam się doszukać! ale jeszcze jedno...jak mam XXXX Fouette to recital ile? Chyba W?
Cheryl - Czw Lut 07, 2008 10:06 pm
Tak raczej W
Ja jeszcze pytanie co do rozmiaru.
w 2007 miałam 6,5 a w fouette 7.
Czy w Elite po prostu 6?
drCoppelius - Pią Lut 08, 2008 1:28 pm
A ja mialam w 2007 6,5 a w fouette 6.. z reszta 2007 zawsze trzeba zamawiac o 0,5 rozmiara wieksze, tak slyszalam..
Cheryl - Pią Lut 08, 2008 6:14 pm
Hhmm... Chyba wezmę jednak to 6, albo 6,5.
Tak 6,5
aankaa_baletnica=) - Wto Lut 12, 2008 5:32 pm
Ja ćwiczę od jakiegoś czasu w pointach elite. Bardzo wygodne i stabilne, najlepsze jakie do tej pory miałam (a miałam fouette, grishko 2007, 202 z sanshy i chwilowo 808). W realu wyglądają o wiele ładniej niż na zdjęciu. Rzeczywiście są dość kwadratowe, ale to nie razi jak już się w nich tańczy, albo ogólnie jak leżą pomiędzy innymi pointami.
Ja polecam
A co do rozmiarów to 2007 miałam 5, fouette 4,5 i jedne elitki 4,5ale troche mi spadały więc następne są już 4. I 4 są najlepsze
.:Agga:. - Wto Lut 12, 2008 8:59 pm
Jak oceniacie pointy sansha legende 909?
Jaka twardosc?
Jaka mniej wiecej dlugosc rozmiar 11?
gonia - Sro Lut 13, 2008 4:34 pm
ja założyłam legendy raz w życiu na stopę i natychmiast zdjęłam- nie wiem, czy to może koleżanka tak sobie rozrobiła, czy może raczej była to wina dzielonej podeszwy [bo pointy były mało używane], ale wydały mi się straszliwie miękkie i bałam się, że przy jednym obrocie by mi się złamały.
.:Agga:. - Sro Lut 13, 2008 5:01 pm
Czyli wychodzi na to ze sa bardziej odpowiednie dla osob z malym podbiciem.
Cheryl - Sro Lut 13, 2008 7:46 pm
Tak Aggo
Moze nie tyle dla osób z małym podbiciem to ze słabą stopą!
Sephia - Sro Lut 13, 2008 7:51 pm
A o legendach 909 na stronie pas de chat pisze że to pointy dla doświadczonych tancerzy
.:Agga:. - Sro Lut 13, 2008 9:32 pm
Wczesniej gdziesz czytalam ze sa to pointy dla osob zaawansowanych bo maja dzielona podeszwe i ciezko jest utrzymac w nich rownowage. Czy to prawda?
lusiak - Pią Lut 29, 2008 9:39 am
nie wiem gdzie powinnam o to zapytać (za dużo tematów o pointach... )
jak sie myje/pierze pointy. wogole sie to robi? czy poprostu na wystepy ma sie ladne, a cwiczy sie w innych i nie wogole sie ich nie czysci (bo po co skoro zaraz sie ubrudza ) i wymienia jak sie zuzyja?
Ayaka - Pią Lut 29, 2008 10:21 am
Proszę tu jest odpowiedz
http://www.balet.pl/forum...zyszczenie+poit
GwiazdkaNadia - Sob Mar 01, 2008 7:42 pm
Nie wiedziałam za bardzo gdzie to napisać, więc pisze w temacie o pointach po prostu. Rozrabiałam swoje i chyba narozrabiałam przy tym. Kucałam sobie, znaczy siedziałam na piętach i przechylałam się do przodu, pointy były aż za czubkiem. A jak popatrzyłam później to zobaczyłam, że mi sie czubki zdeformowały. Normalnie są ścięte mniej więcej pod kątem prostym, nie? A moje teraz są takie jakby półokrągłe i taka fałdka mi sie pojawiła. Normalnie mi się czubek zgniótł. Miał ktoś coś takiego? Da się to jakoś naprawić czy coś?:(
Sephia - Sob Mar 01, 2008 7:47 pm
A może zrób zdjęcie tych czubków bo ja przynajmniej nie wiem za bardzo o co chodzi, że jak mogły sie tak zgnieśc do tego chyba dośc siły potrzeba
melaniak - Sob Mar 01, 2008 7:48 pm
nie da się..
tak się robi w pointach jak nie stoisz na czubku, tylko 'za'.
gonia - Sob Mar 01, 2008 7:54 pm
ja w pierwszych pointach też miałam zaokrąglony czubek. w aktualnych jest trochę mniej, ale i tak nie można go nazwać ściętym na 90% (w sumie to trochę z mojej winy, bo źle robiłam obroty- schodziłam jakby do wewnątrz pointy i teraz mam na jednej poincie takie ''zagniecenie'')
osobiście uważam, że taka fałdeczka nie przeszkadza w tańcu.
GwiazdkaNadia - Nie Mar 02, 2008 4:37 pm
Gonia trafiła. Takie zgniecenie jak sie na czubek nie wchodzi tylko za albo obok. Właśnie to. Nie bardzo mam możliwość zrobienia zdjęcia na razie, ale jak będę miała to wstawię, może będzie jaśniej. A siłę mam. Trochę w końcu ważę. Jakoś mi się udało zgnieść. Dobrze, że czubki nie są gipsowe bo bym je pokruszyła. Próbowałam to znów spłaszczyć ale się nie da:(
gonia - Nie Mar 02, 2008 5:12 pm
nie wiem, czy widać dokładnie- jest taka fałdka przy czubku:
1. http://img215.imageshack....y0208021hd2.jpg
2. http://img442.imageshack....y0208023fe8.jpg
3. http://img442.imageshack....y0208024ks1.jpg
o to chodzi? mi to wcale w tańcu nie przeszkadza, w ogóle tego nie czuć. osobiście bym się tym nie przejmowała!
melaniak - Nie Mar 02, 2008 6:14 pm
mnie to wygląda na po prostu wyrobione czubki i z tego co widzę to ten materiał Ci odchodzi (odetnij go )
gonia - Nie Mar 02, 2008 6:20 pm
ech, wiem ;D już sobie z nim poradziłam, nakleiłam czubki i wszystko łądnie poobcinałam itd.
GwiazdkaNadia - Pon Mar 03, 2008 8:08 am
U mnie to nie jest fałdka materiału. Jest twarda, normalnie czubek mi się zmiażdżył. Zdjecie postaram się w środę wstawić, może mi więcej powiecie. Teraz jak stoję na czubku to bardzo łatwo mi spaść "za" bo nic mnie nie hamuje.
gonia - Pon Mar 03, 2008 9:22 am
no u mnie też nie jest z materiału. po prostu, gips czy co tam jest się trochę zmiażdżył i tyle.
a ty masz rozrobione pointy czy jak, że przechodzisz przez czubek?
chmieleslava666 - Pon Mar 03, 2008 3:45 pm
Eeee... przejście przez czubek. Hm. Można poprosić o jakieś wytłumaczenie?
Moje domysły są chyba zbyt...podobne do sajens fikszyn
gonia - Pon Mar 03, 2008 6:05 pm
: http://www.observer.com/f...le_gottlieb.jpg
[spójrz na jej nogę oporną]- inaczej można to nazwać jako 'przelatywanie' przez czubek/ przez pointę.
raisa - Pon Mar 03, 2008 6:17 pm
Ja tak miałam w za miękkich pointach. Podbicia nie mam dużego ale palce jak mi się podkurczały. Nie miałam też jakiegoś tam kątu 90 stopni ale czubek było widać.
GwiazdkaNadia - Wto Mar 04, 2008 8:37 pm
Ja mam tak jak na zdjęciu. czasem jestem za czubkiem. Może to od tego. Nie chce się żadnym sposobem odgiąć w drugą stronę. W sumie w tańcu nie przeszkadza, z daleka nie widać... Nie wiem tylko czy nie spowoduje to, że szybciej mi sie pointy zniszczą.
konopija - Czw Kwi 17, 2008 8:11 pm
puenty grishko już porraz kolejny się pytam co o nich sądzicie? a w szczególności mam na myśli Novice (sorki ael z sanshą mylnęłam)....
kosssela - Czw Kwi 17, 2008 8:21 pm
Novice jak juz cos
konopija napisał/a: | puenty |
trzymajmy się może przyjetej pisowni wiec nie puenty a
pointy!
gonia - Czw Kwi 17, 2008 8:28 pm
tadaam: http://www.balet.pl/forum...ghlight=grishko
http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=2043
http://www.balet.pl/forum...ghlight=grishko
http://www.balet.pl/forum...ghlight=grishko
http://www.balet.pl/forum...ghlight=grishko
http://www.balet.pl/forum...ghlight=grishko
http://www.balet.pl/forum...ghlight=grishko
poza tym wystarczy przeczytać ten wątek...
Lili - Czw Kwi 17, 2008 8:49 pm
Ja tak teraz nie na temat. Ale to o co się teraz chcę zapytać jest dla mnie bardzo ważne. A mianowicie ma 14 lat teraz zeczęłam się uczyć klsyki, było to dla mnie marzeniem od dzieciństwa. A pytanie mam takie czy w wiku 14lat bede mogła rozpocząć jeszcze naukę na pointach. Przepraszam, że zmieniłam temat. Bardzo proszę o odpowiedź.
~ balerinka ~ - Czw Kwi 17, 2008 8:53 pm
Lili na takie rozmowy są przecież inne tematy...
Lili - Czw Kwi 17, 2008 8:56 pm
proszę was niech mi ktoś odpowie. Ja nie wiem gdzie jest taki temat jestem nowa na tym forum. bardzo was proszę
danceFORever - Czw Kwi 17, 2008 8:56 pm
http://www.balet.pl/forum...dccbe4bc#111042
konopija - Czw Kwi 17, 2008 9:04 pm
puenty a pointy to jest to samo wiec nie ma znaczenia jak się napisze
~ balerinka ~ - Czw Kwi 17, 2008 9:07 pm
Ale przyjęła sie pewna zasada! Była już na ten temat dyskusja!
Nie możesz po prostu pisać tak jak należy?!
Przepraszam za offtop, ale nie mogłam się powstrzymać...
konopija - Czw Kwi 17, 2008 9:38 pm
oczywiście moge ale z tego co widze dużo osób tak pisze..
kosssela - Czw Kwi 17, 2008 9:42 pm
Jakos nie zauwazylam...
Od dwoch lat czyli od kiedy powastal ten wątek ustalilo sie ze piszemy pointy taka dyskusja zreszta juz byla...
Przepraszam za offtop!(ale nie wytrzymalam )
nathaliye - Pią Kwi 18, 2008 3:01 pm
to ja tylko dodam od siebie ze ludzi zwiazani z tancem tez mowia roznie, np Michal Pirog mowi puenty, inni mowia pointy, to jest kwesia pisowni polskiej lub zagranicznej, jak auto (zagraniczne) i samochod (polska nazwa) uzywa ich sie na przemiennie dlatego lepiej nie wprowadzac "poprawnej pisowni" i kazac wszystkim pisac tak samo bo obie formy sa ok
Czajori - Pią Kwi 18, 2008 10:29 pm
nathaliye_r napisał/a: | inni mowia pointy |
Nikt przy zdrowych zmysłach i o jako takiej wiedzy (o poziomie obycia kulturowego nie wspominając) nie MóWI "pointy".
KONIEC CHOLERNEGO OFFTOPU!!!
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.
nathaliye - Sob Kwi 19, 2008 8:36 am
poniewaz tego typu tematow jest masa wiec spytam o to tutaj (najwyzej bedziecie krzyczec) czy taniec na puetach/poitach (nie wazne kazdy mowi inaczej) moze pomoc czy przeszkodzic w innych stylach jak jazz czy modern? chodzi mi o te nawyki ktorych sie nabywa tanczac na nich pomoga czy nie?
chmieleslava666 - Sob Kwi 19, 2008 9:44 am
to chyba zależy od tego, jak dużo tańczysz jezzu a jak dużo klasyki. jeśli najpierw wytrwale trenujesz jazz, a potem przejdziesz na balet to będzie ci łatwiej niż zupełnie początkującym, ale trzeba się będzie przyzwyczaić do miękkich ruchów i innych pozycji...
nathaliye - Sob Kwi 19, 2008 6:57 pm
ale wlasnie chodzi mi o przescie w druga strone, innymi slowy czy taniec na pointach moze pomoc w jazzie czy nie ma na to wplywu, chodzi mi o sile stopy itp, czy to pomoze, zaszkodzi, czy bedzie neutralne dla techniki jazzowej
~ balerinka ~ - Sob Kwi 19, 2008 7:05 pm
Hmmm, mi się wydaje, że nie ma to większego znaczenia tzn. wpływa neutralnie.
Bo w czym miałby pomagać?
Wiadomo, że jazz/modern wywodzą się z klasyki i na pewno wiele rzeczy te techniki od niej pożyczyły/przejęły/trochę zmieniły, ale pointy nie grają tu większej roli;)
chmieleslava666 - Sob Kwi 19, 2008 7:09 pm
aaa to myślę, że pomoże, jedynie trzeba będzie wyćwiczyć ,,ostre'' ruchy, kanciaste, no przynajmniej mniej płynne ułożenie ciała oraz akcentowanie. ale ogólnie będzie łatwiej...
~ balerinka ~ - Sob Kwi 19, 2008 7:10 pm
Nie rozumiem Cię chmieleslavo - w czym pomoże?
nathaliye - Sob Kwi 19, 2008 7:16 pm
no dobra to ostatnie rzeczy zakonczyc temat, ale sprawiaja ze stopa jest silniejsze i wypracowuja lepszy pion i sile?
konopija - Sob Kwi 19, 2008 10:09 pm
mam prośbe: jeśli ktoś jest posiadaczem point Novice (grishko) to czy mógłby mi przesłac ich fotki? błagam ; )
chmieleslava666 - Nie Kwi 20, 2008 2:37 pm
przeszukałam mniej więcej wszystkie tematy o pointach i uznałam, że tak chyba jest najodpowiedniejszy.
bo mam pytanie dość ważne:
jak trzymacie swoje pointy w domu? jak złożone chowacie do torby? macie jakieś etui? co robicie z trokami?
może to gdzieś już było?
Alleoya - Nie Kwi 20, 2008 2:43 pm
Ja mam schowane w pudełku w którym zostały mi przysłane z Elite. Troczki po przzyszyciu zawiązuję pokół pointy. Pudełko leży sobie spokojnie pod łózkiem i codziennie czeka aż je wyjmę ;D
gonia - Nie Kwi 20, 2008 3:04 pm
ja mam je najczęściej bez woreczka walające się gdzieś po szafie albo po podłodze ^^
aankaa_baletnica=) - Nie Kwi 20, 2008 3:08 pm
Moje są albo wrzucone do torby, z którą najczęściej chodzę na balet, albo na moich nogach, albo w szufladzie... Troczki sobie latają po całej torbie, a czasami wkładam pointy po lekcji do jakiegoś woreczka. Ogólnie nie zwracam na to szczególnej uwagi
groteska - Nie Kwi 20, 2008 3:10 pm
Ja mam granatowe etui z grishko i tam sobie odpoczywaja moje pointy http://www.elite-online.pl/katalog/324_0928402.htm
gonia - Nie Kwi 20, 2008 3:21 pm
chciałam sobie je kupić. ale one są strasznie duże- tam się zmieszczą pointy rozmiar 45, więc wystarcza mi woreczek z sanshy, który i tak często jest rozłączony z pointami.
p.s. moja koleżanka ma różowe etui. kolorek jest przepiękny.
GwiazdkaNadia - Nie Kwi 20, 2008 3:33 pm
Ja swoje wkładam jedna w drugą, troczki owijam i trzymam w normalnej torbie na ramie, wiszącej na krześle:D
groteska - Nie Kwi 20, 2008 3:53 pm
To prawda, Goniu. Sa duze. Kiedy przyszly, na poczatku bylam troche rozczarowana Ale teraz juz nie, bo ja tam poza pointami trzymam jeszcze pare rzeczy (nozyczki, plastry opatrunkowe, plastry takie jak tasma klejaca - no nie wiem jak to nazwac , igla z nitka, zapalniczka... i rozne inne rzeczy ktore nie wiadomo skad sie wziely i czemu sluza), a czasem i nawet baletki razem z pointami tam trzymam...
Torin - Pon Kwi 21, 2008 10:35 am
<off top mode on>
oprócz tego trzymam tam jeszcze lustereczko, komórkę, portfel, zestaw do demakijażu, oczywiście do makijażu też, szpilki na przebranie, glany i mopa który nie wiadomo skąd się zaplątał - jak to w typowej damskiej torebeczce
<off top mode off>
Torin
ciekawe jak długo ten post pożyje czytaj kiedy zaglądnie tu moja ukochana moderatoreczka Czajori - pozdrowienia of kors
groteska - Pon Kwi 21, 2008 3:02 pm
Torin, uwielbiam Cie ;P
chmieleslava666 - Pon Kwi 21, 2008 3:41 pm
xD
nie wpadłabym na takie wyobrażenie damskiej terebusi :] a już tym bardziej opakowania do point!
.::Alicja::. - Czw Kwi 24, 2008 5:15 pm
hej, wlasnie mierzę swoje pierwsze pointy [Grishko- Novice] i mam kilka pytań:
1. Napisano, ze jest to twardosc SS czyli super miękkie. Nie znam się na tym- W którym miejscu są one takie miekkie? Az boje sie myslec, jakie moga byc te "twarde", bo wg mnie, moje sa bardzo twarde wszedzie ;]
2. Wiem, ze zycie nie jest różowe i taniec na pointach sprawia ból, ale gdzie dokladnie? Boje sie, czy nie kupilam zbyt waskich... Boli mnie wszystko: od palcow, przez "halluksy", az po ta kostke pod 5-tym palcem... moze jestem malo odporna i kiedys sie przyzwyczaje, ale teraz mnie to przeraza...
3. Czy podeszwa musi byc rozrobiona i miekka? Moja, jak juz pisalam, jest twarda, ale mi to jakos nie przeszkadza. (moze dlatego, ze nie robilam jeszcze na pointach nic powazniejszego od zwyklego stawania na nie ;])
Mam jeszcze duuzo pytan, ale z emocji zapomnialam ;]
♥
gonia - Czw Kwi 24, 2008 5:44 pm
'miękkie' to znaczy, że mają miękką podeszwę- całą (można powiedzieć, że się szybciej i łatwiej rozrabiają na miękko)
z natury pointy są na początku twarde- musisz je rozrobić. no chyba, że ci to nie przeszkadza- to zależy od człowieka- jednym wygodniej w miękkich, drugim w twardych
hmm... 14-latka z halluksami? przymierzasz z wkładkami, czy bez? jak ja kupiłam nowe pointy to było mi w nich ciasno, ale nie aż tak, żeby bolało..... tak z opisu to trudno stwierdzić, ale jeśli jesteś bez wkładek i cię bardzo boli, to chyba raczej są za wąskie.
nathaliye - Czw Kwi 24, 2008 5:49 pm
gonia napisał/a: | 14-latka z halluksami | ja zrozumialam ze boli w miejscu w ktorym sa halluksy a nie ze je posiada, tak na przyszlosc to jest staw śródstopno - paliczkowy
.::Alicja::. - Czw Kwi 24, 2008 7:37 pm
nathaliye_r- to wlasnie chcialam powiedziec ;]
jestem bez wkladek, ale wymyslam ich odpowiedniki ;] a czy we wkladkach jest duza roznica? moze jednak warto w nie zainwestowac? juz troche pocwiczylam i w innych miejscach mnie nie boli, tylko duzy palec. I nawet nie sama opuszka, tylko pod paznokciem (w obydu znaczeniach "pod paznokciem" ;]). Zaczelam sie na serio zastanawiac nad tymi wkladkami...
♥
kosssela - Czw Kwi 24, 2008 7:41 pm
Wkładki bardzo przydatna sprawa
Osobiscie nei wyobrazam sobie cwiczenia bez wkladek
chmieleslava666 - Czw Kwi 24, 2008 8:28 pm
a może dlatego jest ci za ciasno, bo masz za dużo w poincie?
aaa i powiem ci, Alicja, że ja tańczę bardzo mało, ale już po paru lekcjach było okej, a wcześniej miałam dokładnie jak u ciebie: za ciasno, ledwo stopę czułam i baaaadzo bolał duży palic ale zaczęłam go bardziej opatulać i jest oki. no i ja miałam wkładki cały czaas.
i w 100% podpisuje się pod kossselą, ale o tym rozmawiamy już w temacie ,,co wkładacie do point?'' czy jakoś takoś.
dużo już było o rozrabionu point i były to bardzo fajne i przydatne uwagi, warto poczytać, poszukać.
.::Alicja::. - Czw Kwi 24, 2008 8:51 pm
nie, na pewno nie mam w poincie za duzo, probowalam juz na rozne sposoby... ale moze to faktycznie kwestia przyzyczajenia. chyba jednak kupie wkladki. zajrze jeszcze na "co wkladacie do point" i tam popytam ;]
a co do bolu... ktos kiedys na tym forum powiedzial, ze to jest bol przyjemny, bo wiaze sie z realizacja marzen... trzymajmy sie tego ;]
dzieki wszystkim ;**
♥
aankaa_baletnica=) - Pią Kwi 25, 2008 1:28 am
gonia napisał/a: |
hmm... 14-latka z halluksami?
|
Akurat to nie jest takie strasznie dziwne... Dużo osób ma uwarunkowania genetyczne i nawet nie tańcząc i nie chodząc na wysokim obcasie już w tym wieku ma halluksy. Ja osobiście też mam, może nie jakieś wielkie, ale jednak są i cóż zrobić. Także nawet jeśli Alicji chodziło o sam staw to samo zjawisko halluksów moim zdaniem jest w tym wieku możliwe (a już szczególnie jak się tańczy klasyke).
chmieleslava666 - Pią Kwi 25, 2008 5:54 pm
może mi ktoś z lekka wytłumaczyć czym są owe halluksy?
Sephia - Pią Kwi 25, 2008 6:00 pm
To coś takiego
http://www.gazeteler1.com/haberler/a1.jpg
ale nie koniecznie takie duże
chmieleslava666 - Pią Kwi 25, 2008 7:02 pm
ła!
dziękuje!
Bajaderka - Czw Maj 01, 2008 11:30 am
a słyszał ktoś coś o pointach marki Baryshnikov?
Wiem, że jest to jego linia itp. itd
ale nie znam opinii
a takowe posiadam!
Sephia - Czw Maj 01, 2008 11:41 am
Jeśli można zapytać, jak ci się udało je zdobyć?
Bajaderka - Czw Maj 01, 2008 12:00 pm
przez dziewczynę, której koleżanka była w ameryce i nie wiedząc zupełnie ile warte są te pointy i jak dobrze byłoby je mieć tak ot chciała je sprzedać (są za małe na nią) no więc pierwsza się na nie rzuciłam jako że są dobre;D
~ balerinka ~ - Czw Maj 01, 2008 1:37 pm
Bajaderko, a czy mogłabyś pokazać ich zdjęcie?
raisa - Czw Maj 01, 2008 8:07 pm
w necie znalazłam to o pointach:
http://www.the-perfect-pointe.com/Baryshnikov.html
Alleoya - Pią Maj 02, 2008 6:20 pm
O ile mi dobrze wiadomo, Baryshnikov to znany i bardzo dobry flecista... ;D Ostatnio nawet wygrał jakiś prestiżowy konkurs. Ale żeby miał swoje pointy... Niezły musi być ;D
Bajaderka - Pią Maj 02, 2008 8:39 pm
to już dawno widzialam Raiso, ale dzięki:)
Cytat: | O ile mi dobrze wiadomo, Baryshnikov to znany i bardzo dobry flecista... ;D Ostatnio nawet wygrał jakiś prestiżowy konkurs. Ale żeby miał swoje pointy... Niezły musi być ;D |
Rooni, o matko...
Baryshnikov (Michał) to jeden z największych tancerzy na świecie, a Ty tu o fleciście na forum baletowym:)
nathaliye - Pią Maj 02, 2008 8:42 pm
http://www.balet.pl/forum...ght=baryshnikov w celach edukacyjnych
raisa - Sob Maj 03, 2008 9:26 am
[quote="Bajaderka"]
to już dawno widzialam Raiso, ale dzięki:)
Podałam to dla tych niewtajemmniczonych, bo byłam pewna że ty to już Bajaderko widziałaś
Alleoya - Sob Maj 03, 2008 9:40 am
Ale Baryshnikov to też flecista!! A swoją drogą nie mam takiej obszernej wiedzy o baletmistrzach jak ty, Bajaderko!!
Przepraszam za wprowadzenie w błąd i za off top ;D
Ten flecista to Bouriakov... Przepraszam!!!!
Bajaderka - Sob Maj 03, 2008 11:41 am
Cytat: | jak ty, Bajaderko!! |
Rooni, nie tylko ja:) Ale nie twórzmy offtopu, poczytaj troszkę, poogladaj i bedziesz wiedziec!:*
chmieleslava666 - Wto Maj 06, 2008 3:31 pm
ale ładnie się te pointy prezentują.... są miękkie, tańczyłaś w nich już?
Bajaderka - Wto Maj 06, 2008 5:20 pm
miękkie są, ładnie się dopasowują do stopy. Robiłam echappes, ale zostawiam je na koncert.
Porcelaine - Sro Maj 07, 2008 7:24 pm
A ja mam jedno pytanie. Jaki jest najlepszy sposób na wyrabiaie point?
Ja zawsze ręką w miejscu gdzie widać czubek gwoździa wyginałam i na stopie wyrabiałam. Zastanawia mnie sposób z drzwiami, ale czy on jest bezpieczny dla point? Dodam, że jestem człowiekiem demolką i prawie wszystko co mi wpadnie w ręce sie rozlatuje xD
raisa - Sro Maj 07, 2008 7:33 pm
Lepiej ręcznie powyginać w te i wewte...
Trochę poobijać i raczej rozrabiać na stopie. Lepiej się wtedy dopasowują.
Bajaderka - Sro Maj 07, 2008 9:09 pm
http://youtube.com/watch?v=pX-PNqJr9z4
Tu jest jak rozrabiac pointy;)
GwiazdkaNadia - Czw Maj 08, 2008 9:47 am
I wieeeelki temat do tego tez specjalny mamy.
http://www.balet.pl/forum...ght=rozrabianie
Nati - Wto Cze 10, 2008 3:34 pm
czy rozmiar 4,5 z Grishko będzie dobry dla stopy 38?? jak myślicie??
Minarei - Wto Cze 10, 2008 3:44 pm
Nati, na stronie ELITE jest tabelka, wg której mozna sprawdzic sobie rozmiar point.
jeżeli masz rozmiar 38 to powinnaś wziąć 5,5.
.:Agga:. - Wto Cze 10, 2008 4:06 pm
Minarei napisał/a: | Nati, na stronie ELITE jest tabelka, wg której mozna sprawdzic sobie rozmiar point.
jeżeli masz rozmiar 38 to powinnaś wziąć 5,5. |
Nie koniecznie. Ja mam 5,5 a na codzien nosze 39. Wszystko zalezy od modelu. Czesc ma troche inna rozmiarowke.
Swoja droga mysle ze 4,5 moga byc za male.
Nati - Sro Cze 11, 2008 8:07 am
no właśnie widziałam tabelkę ale chodziło mi o wasze opinie, tabelka w praktyce do konca sie nie sprawdza, dlatego pytam o opinie juz kupiłam,m to napisze wam potem czy dobre a swoją drogą chyba wolę mieć za małe. Bo jak sobie ostatnio kupiłam to miałam takie kajaki ze nie wiem! ohydnie to wyglądało, a ja w sumie to nawet 37,5 mam stopę więc może będą dobre i wkładek nie używam, więc też inaczej
Minarei - Sro Cze 11, 2008 7:25 pm
Ja kupiłam sobie wg tabelki i rozmiarowo jest dobrze, tylko tęgość nie ta...
Porcelaine - Czw Cze 12, 2008 6:43 pm
Ja mam 36,5/ 37 normalnie, a pointy z Grishko kupuję 5.
Nati - Pią Cze 13, 2008 9:11 am
ojej to teraz boję się, że nie wejdę, skoro Ty 5 kupujesz... no trudno zobaczymy
Porcelaine - Pią Cze 13, 2008 10:43 pm
Nati napisał/a: | ojej to teraz boję się, że nie wejdę, skoro Ty 5 kupujesz... no trudno zobaczymy |
To teraz Cię jeszcze bardziej dobiję. Jednak mam 5,5 Grishko. Stare miałam 5 ( i to jest na 36,5). Ale sa rozbierzności w tych pointach, ja miałam tak z szerokością. W starych miałam XXX, a w nowych mam tylko jeden X. A obydwie pary są na mnie dobre.
Columbina - Pią Cze 13, 2008 11:56 pm
Ja według naszej numeracji mam 24cm stopę czyli 38... i grishko kupowałam zawsze 6. Wsadzałam tam tylko troszeczkę watki (żeby nie czuć czubków - to i tak się ubijało) i noski sylikonowe z grishko i było idealnie
.:Agga:. - Sob Cze 14, 2008 10:15 am
Czy firma Grishko ma pointy innej twardosci niz M? Tzn mniej twarde, ale znowu tez nie super miekkie.
gonia - Sob Cze 14, 2008 4:11 pm
S - na stronie grishko.ru np. model fouette, elite, maya ma takie twardości: SS, S, M, H, SH
Porcelaine - Sob Cze 14, 2008 8:14 pm
Cytat: | Ja według naszej numeracji mam 24cm stopę czyli 38... i grishko kupowałam zawsze 6. |
To sie wszystko zgadza według tej rozpiski na stronie:
5 - 36
5,5 - 37
6 - 38
A propo twardości, to jakoś nigdy mnie nie pytali jaką tawardośc, tylko zawsze dawali do przymierzenia M.
Pati_jazzy - Sob Cze 14, 2008 9:14 pm
A ja mam jeszcze inaczej-mam stopę 38, a pointy (model fouette) kupuję 4,5.
chmieleslava666 - Nie Cze 15, 2008 5:31 pm
ołłł, a ja się dowiedziałam, że mam sporo za małą pointe ;o
ale przecież byłam w grishko i pan mi doradzał!
ja myślałam, że pointa ma być taka ,,na styk''
Nati - Pon Cze 16, 2008 7:08 am
Pati_jazzy napisał/a: | A ja mam jeszcze inaczej-mam stopę 38, a pointy (model fouette) kupuję 4,5. |
olaboga! Nie przeżyje z wami Pati-dodałaś mi otuchy! dzięki Ci Panie!!
imaginarse - Pon Cze 16, 2008 11:21 am
Ja mam rozmiar 5,5 Grishko. Trochę są za duże, a przecież mam rozmiar 37 zwykłego buta, więc 5,5 powinno pasować...
Porcelaine - Pon Cze 16, 2008 6:58 pm
chmieleslava666 napisał/a: | ołłł, a ja się dowiedziałam, że mam sporo za małą pointe ;o
ale przecież byłam w grishko i pan mi doradzał!
ja myślałam, że pointa ma być taka ,,na styk'' |
A mi mówili, że jak mi jest wygodniej.
W sumie to, cos kiedyś czytałam, że dawniej pointy własnie musiały być takie na styk, by stopa je jak najbardziej czuła, czy coś w tym stylu. No i mi jeszcze w Grishko mówili, że wkładanie tam z 10 cm umiękczaczy nie jest za dobre i podobno czy mniej tym lepiej.
A tak zresztą jakto sie dowiedziałas, że masz za małą, nie czułas tego?
/Mi od za małych point paznokcie od razu robią się czarne i schodzą/
Columbina - Pon Cze 16, 2008 7:24 pm
A mi od za małych point zawsze paznokcie sie tak jakby falowały
I racją jest, że nie jest wskazane mieć 10cm wkładek ochronnych... U nas się raczej ograniczamy do waty (ja daję ciut ciut, mniejszą warstwę tam gdzie mam dużego palucha, a większą tam gdzie mam mniejsze) no i noski, w moim przypadku sylikonki
Ale jeśli się nie mylę to jest osobny temat "co wkładacie do point" czy coś w tym stylu, więc może lepiej przenieść te wszystkie posty o noskach, rozmiarach...
Nie mnie o tym decydować
Nati - Sob Cze 21, 2008 11:42 am
teraz zamówiłam 9 z sanshy. rozmiar buta to 38 myslicie ze bedą dobre/?
minia - Wto Cze 24, 2008 12:51 am Temat postu: ajj a ja mam takie pytanko z ciekawości. Nie tańcze w balecie ani nic z tancem nie mam wspólnego .. ale czy POINTY można nosic tak normalnie ... do chodzenia?:P bez stawania na czubkach i innych wygibasów? czy to jednak nie wygodne? Wiem że to dziwne ale podobają mi się POINTY a w sklepach nie ma tego typu obuwia:PPP
Columbina - Wto Cze 24, 2008 7:33 am Temat postu: Re: ajj
minia napisał/a: | a ja mam takie pytanko z ciekawości. Nie tańcze w balecie ani nic z tancem nie mam wspólnego .. ale czy POINTY można nosic tak normalnie ... do chodzenia?:P bez stawania na czubkach i innych wygibasów? czy to jednak nie wygodne? Wiem że to dziwne ale podobają mi się POINTY a w sklepach nie ma tego typu obuwia:PPP |
Ekhm... no wiesz... kto co lubi w sumie
Ja bym nie ubrała, bo byłoby mi po prostu szkoda i ludzie wytykaliby mnie palcami.
No, ale do odważnych świat należy, nie?
monika - Wto Cze 24, 2008 8:41 am
juz ktos o tym pisal;)
sama tez tak kiedys chcialam zrobic^^
i mi sie wydaje, ze byloby to neizdrowe dla stopy, bo przeciez pointy nie sa kompletnie przeznaczone do chodzenia, tylko do stawania na czubkach i tanczenia. wiec podeszwa, czubek(i cala reszta!) beda na dluzsza mete niewygodne no i tym samym moze sie cos w stopke stac;)
Anna-Maria - Wto Cze 24, 2008 7:48 pm
A ja się czasem zastanawiam, czy ludzie na poważnie zadają takie pytania.
chmieleslava666 - Wto Cze 24, 2008 9:41 pm
no wiesz Ania!
czysta ciekawość- ja rozumiem.
acz wg mnie to niewygodne. tzn to jest dopiero dziwne- dużo bardziej wolę sobie postać na pointach (w sensie na czubkach) niż w nich normalnie stać, bo takie.... dziwnie i niewygodne. a że w sklepach normalnych nie ma- to dobrze, bo ludzie pogwałcili by ich piękno i jako taką niedostępność dla śmiertelnikach co wcale się tym nie interesują!
i na koniec, to wcale ci się nie dziwie, że ci się podobają
Nati - Sro Cze 25, 2008 10:27 am
teraz zamówiłam 9 z sanshy. rozmiar buta to 38 myslicie ze bedą dobre/? :]
groteska - Sro Cze 25, 2008 10:44 am
Wszyscy tu o tym, ze pointy niewygodne itp, ale przeciez to nie jedyny powod... Pointy to buty CAŁKOWICIE nie przystosowane do spacerowania po osiedlu czy gdzie tam. Po jednym takim spacerku juz beda niezle wygladac (przetarcia, brud), bo to w koncu satyna (czy tam inny material), ktory rowniez jest i "pod spodem" stopy, bo podeszwa nie znajduje sie na calej powierzchni. Podeszwa nie znajduje sie rowniez tam, gdzie jest pięta - w miejscu pięty jest tylko materiał. Szkoda byłoby na jakiś twardy kamyczek nadepnąć
Tak więc raczej polecam sobie kupić popularne bardzo "balerinki" - wybór jest ogromny i mozna znalesc sporo "pointopodobnych" Nawet z troczkami
Nati - Sro Cze 25, 2008 10:47 am
albo ja proponuje baletki kosztują nawet 20 zł, jak się zniszczą to nie będzie szkoda sa wygodne, tyllko mięciutkie, ale mozna sobie włożyć jakąś twardą wkładke
chmieleslava666 - Sro Cze 25, 2008 11:16 am
mnóstwo moich koleżanek, np na wycieczkach szkolnych nosi po pokojach takie baletki.
ach, no i jeśli ma się silikonowe wkładki do się może nóżka nieźle spocić
nathaliye - Sro Cze 25, 2008 12:28 pm
pointy i baletki to obuwie do ćwiczeń, nikt nie chodzi w skarpetkach po ulicy, rozumiem ze jak ktos nie ma styczności z baletem pyta czy pointy nadają sie na ulice ale stwierdzenia ze po usztywnieniu baletki sie nadaja na ulice sa mocna przesada, sa przecież balerinki z jakiegos powodu
CzarnoCzarna - Sro Cze 25, 2008 8:12 pm
Nie wyobrażam sobie chodzenia w pointach czy baletkach po ulicy:D To jest obuwie typowe dla ćwiczeń w sali.
Nell - Czw Cze 26, 2008 2:00 pm
Mam pytanie czy szerokość N (sanshy) jest węższa czy szersza od M
Jeżeli jest według alfabetu to oczywiste ale nie jestem pewna
Cheryl - Czw Cze 26, 2008 5:11 pm
N
M
W
X
Od najwęższej do najszerszej
aankaa_baletnica=) - Wto Lip 08, 2008 11:36 am
N, M i W w sanshy to po prostu pierwsze literki od angielskich słów narrow, middle, wide
chmieleslava666 - Czw Lip 10, 2008 1:22 pm
jedyne ci mi się w nich nie podoba, to troczki
baletqueen - Czw Lip 10, 2008 1:27 pm
o a ja mam pytanie odnosnie troczkow... jesli mi sie nie podobaja/nie pasuja czy cos innego czy moge je wymienic? czy jak juz zostana przyszyte to koniec?
Cheryl - Czw Lip 10, 2008 2:18 pm
Możesz je odpruć jak wszystko inne co przyszyjesz ;]
Sosenka21 - Czw Lip 10, 2008 2:37 pm
a co sądzicie o czarnych pointach? my na zajeciach zawsze mamy miec czarny strój wiec pomyślałam, że może przy okazji ich wymiany sprawię sobie teraz czarne.. co o tym sądzicie? czy lepiej kupić zwykłe łosiosiowe albo brzoskwinione takie jak dotychczas... ?
chmieleslava666 - Czw Lip 10, 2008 3:02 pm
chciałabym mieć czarne pointy, bo są inne, oryginalne, ale czy twoja nauczycielka ci pozwoli na takie? czy, np. na występy będziesz mogła w nich tańczyć? licz się z tym, że na czarne się czeka, chyba dość długo, ale nie wiem, no i są droższe. ale jeśli to nie problem to sobie kup- czarne pointy są śliczne i aż się proszą o zdjęcia
Sosenka21 - Czw Lip 10, 2008 4:54 pm
chodzi o to ze te pointy, w ktorych cwicze na lekcjach mi sie juz zniszczyly i zamierzam kupic nowe, a na wystepy mam inne, ktore dostalam... wiec na drozsza jedna pare moge cobie raz w zyciu pozwolic bo za te na pokazy nic nie placilam :)xD
chmieleslava666 - Czw Lip 10, 2008 6:21 pm
no to jak masz inne to się nie wahaj i kupuj swoją drogą ci zazdroszczę, ostatnio mam fazę na różniaste pointy. będziesz fajnie wyglądać na treningach
groteska - Czw Lip 10, 2008 8:24 pm
Co do czekania to w sklepie Elite są dostępne czarne pointy, ale tylko model Grishko 2007 (o ile to jeszcze aktualne, ale całkiem niedawno pytałam).
Sosenka21 - Czw Lip 10, 2008 10:31 pm
Powiem Ci, że tego modelu nigdy na stopach nie miałam... jestem baaardzo, ale to bardzo zadowolona z " Maya I" też jest w katalugu Elite... Są naprawde bardzo ciche, no ale sporo już w nich tańczyłam i są zniszczone, ale chyba z tego modelu bym chciała mieć te czarne... czy któraś z was tańczy na tym modelu Grishko co ja?
bajucha - Sob Lip 12, 2008 11:02 am
miałam je bardzo krótko i nie były złe, ale gorsze niż te ,które mam teraz (bloch)
Ayaka - Pią Paź 31, 2008 10:21 pm
czy ktoś zna te pointy i możne cos o nich powiedzieć?
http://www.etiuda-online....-encore-classic
kojarzy mi się że kiedyś przewinął się wątek pointt rosyjskich i tak się zastanawiam czy to te, a te wyglądają bardzo fajnie.
Domi - Pią Paź 31, 2008 10:52 pm
miałam kiedyś takie rosyjskie puenty, które przyniósł nasz nauczyciel, i jakoś tylko mnie pasowały na stopę więc je wzięłam i bardzo lubiłam, tylko że nie miały żadnej metki, ale kształt i wszystko bardzo bardzo podobny do tych z Twojego linka.
Bardzo ładnie wyglądały na stopie, ale to był taki tradycyjny model, bez jakiś super nowoczesnych technologii, które pozwalają na dłuższe używanie. Lubiłam je bo były takie ascetycznie proste, zgrabne i pięknie leżały.
No, ale to była tylko jednorazowa przygoda.
Od tej pory ćwiczę tylko w rosyjskich, tj. grishkach
raisa - Sob Lis 01, 2008 8:14 am
Mi te rosyjskie RClass przypominają grishki (budową) może rosjanie zawsze podobnie robią pointy...
Ayaka - Sob Lis 01, 2008 12:16 pm
Kurcze, upierrdliwa będę
znalazłam to http://www.ballet-shop.eu...?vid=1&podvid=1 i tu są te same pointy co w Krakowskiej Etiudzie (mają drobny opis)
a tu jest firmowa strona Russian Pointe http://www.russianpointe.com/collection.php i mają pointy z kolekcji klejnoty ale tego modelu Encore nie ma nigdzie?
hymmm wycofali go ?
Domi - Sob Lis 01, 2008 4:05 pm
ten drugi sklep sprzedaje pointy innej firmy z tego co widzę.
|
|