|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
Życie baletomana - "Śpiąca Królewna"-balet
sofix - Sro Mar 01, 2006 10:32 pm Temat postu: "Śpiąca Królewna"-balet Jak się podobała wszystkim "Śpiąca Królewna" na tvp 2 w ostatnia ndz lutego?
Ognisko stwierdza,że przedstawienie to okazało się wielką lipą.Nie ammy pojęcia jak mogło do tego dojść..jak boss mógł dopuścić żeby pokazali tą żenade na antenie!!
Caraboss tylko biegała po scenie.Śpiącaja jakaś taka wyrośnięta,Kawalerowie tez lipni.Rewelacją było jedynie to,że dwór na początku(prolog) pił bolsa(oczywiście za zdrowie Królewny).
Produkcja bydgoska zdecydowanie najlepsza!!!
Ps.Prosimy o komentarze!!Co myślicie o przedstawieniu?[/img]
Kasia G - Sro Mar 01, 2006 11:17 pm
Hmmmm, a komntarze mają byc serio czy tez w stylu "picia bolsa"? No i nie mam porównania z produkcją bydgoską więc moze chwilowo się nie wypowiem.
Karya - Czw Mar 02, 2006 12:11 am
Było to pierwsze wykonanie Śpiącej jakie widziałam więc pewnie nic dziwnego, że jestem pod wrażeniem wielkim.
Maron - Czw Mar 02, 2006 12:28 am
ja mam wersję Covent Garden z 1994 - niemalże identyczna jedna z drugą, tyle ze ta z dwójki nowsza.
mnie to troche za późno to dali, na dodatek już powoli sie wyłączałam, ale całkiem ładne było przedstawienie, czasem tylko troche przynudzało... (a moze to ja bylam senna właśnie? )
Nena - Czw Mar 02, 2006 9:43 am
Ja padłam w samym środku, ale podobało mi się bardzo.
just_me - Czw Mar 02, 2006 6:45 pm
A ja niestety nie oglądałam go w tą niedzielę, bo następnego dnia miałam na 7:30 do szkoły, na szczęście mój szwagier mi to nagrał - czekam na weekend, żeby obejrzeć
Alicyjka - Czw Mar 02, 2006 8:00 pm
Mi się podobało, ale było odrobinę przydługie, a pora późna...
Bajaderka - Sob Mar 04, 2006 12:50 am
ja zasnęłam po początku...straaszznie późno dają te balety, paranoja....
sfra - Sob Mar 04, 2006 9:53 am
Proponuję byśmy rozmawiali stricte o "Spiącej królewnie" , a nie o tym kto kiedy zasnął i o której są emisje Złotej 12!
aankaa_baletnica=) - Sob Mar 04, 2006 2:34 pm
Ja widziałam tą wersje Śpiącej Królewny na dvd więc teraz nie oglądałam, bo mi sie chciało spac... No, ale mnie sie podoba... szczególnie I akt, (tam gdzie tańczą wróżki) jest super. A potem trochę też mi sie juz nie chciało oglądac... Ale oglądnełam i tak całe
klakier - Sob Mar 04, 2006 2:41 pm
zapomnialas sofix o wrozce bzu,beznadzieja byla bo tylko sobie po scenie chodzila i w ogole nie tanczyla co za porazka,nie wiem jak w finale bo do konca nie ogladalam,ale w pierwszym akcie do niczego
co prawda,wrozki ladnie wywilaly,nawet zolta dala rade;)
ale ta caraboss i te diably to poza kostiumem to nic ciekawego,a u nas fajnie caraboss wymiata:>
Nena - Sob Mar 04, 2006 2:44 pm
No fakt, szkoda, że tylko chodzili sobie po scenie i 'grali'. Mogliby coś zatańczyć, nie obraziłabym się
sofix - Sob Mar 04, 2006 5:14 pm
No Nena!!!widze prawidłowe podejście!!!
To wkońcu RUSKI są twóracami wielkiego baletu!!Nie popisali się za bardzo w tym spektaklu.Osoby,które widziałyby 1 raz ten spektakl i nieznały fabuły to ...
Trza napisać grdzie trzeba,że bydgoską produkcję trzeba wyświetlić:D
Wspaniała mowa ciała(patrz->Caraboss),precyzja(patrz->Bzu),lekkość(patrz->Śpiącaja Królewnaja) i to byłoby na tyle!!
Kasia G - Sob Mar 04, 2006 5:23 pm
sofix napisał/a: |
To wkońcu RUSKI są twóracami wielkiego baletu!!Nie popisali się za bardzo w tym spektaklu.Osoby,które widziałyby 1 raz ten spektakl i nieznały fabuły to ...
|
jeżeli mówimy o tym samym spektaklu (TVP2 ostatniego dnia lutego) to było to przedstawienie z Opery Paryskiej - choreografia wg Petipy przerobiona przez Nurejewa - więc o co chodzi z tymi "Ruskimi" ? Fakt, ze o dziwo Wróżka Bzu i carabosse sa tam mało utanecznione ale trudno poza tym powiedziec aby tancerz (czy moze realizatorzy?) się "nie popisali"...
PS. jestem za sfilmowaniem i wyswietleniem realizacji bydgoskiej a takze innych spektakli baletowych z polskich teatrów - moze by tak napisac do Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego?
Ariodante - Sob Mar 04, 2006 8:52 pm
Czy mozna prosic o szczegoly co do wykonawcow? Bo jesli mamy dyskutowac o tym "lub innych " Spiacych krolewnach", warto byloby wiedziec, o czym mowimy.
A jesli jest to jest wersja Nurejewa, nigdy jej nie widzialam, ale czytalam o niej, ze ma jakies dziwaczne zakonczenie - ze nie ma Apoteozy, z powodow. ogolnie mowiac "polityczno-historycznych". Zaraz poszukam co na ten temat/
Kasia G - Sob Mar 04, 2006 9:57 pm
to było to:
ŚPIĄCA KRÓLEWNA
(La Belle au bois dormant)
Francja, 2000, 148 min
balet Piotra Czajkowskiego
Reżyseria: Pierre Cavassilas
Obsada: Aurélie Dupont, Manuel Legris, Vincent Cordier, Nathalie Quernet
Emisja: 2006.02.26 23.25 TVP2
sofix - Nie Mar 05, 2006 5:12 pm
SOFIX PROSTUJE...:)
Gasiu G!!Jeżeli chodzi o RUSKÓW-> TO MAŁA ALUZJA.Ni będę zamieszczała juz na forum wypowiedzi zrozumiałych tylko dla mnie i ogniska:P
Zgadzam się z tym,że trzeba wyświetlic polskie produkcje w tv!!!
pozdrawiam
Kasia G - Nie Mar 05, 2006 5:28 pm
sofix napisał/a: | .Ni będę zamieszczała juz na forum wypowiedzi zrozumiałych tylko dla mnie i ogniska:P
|
Super, tak sie domyslałam, ze czegos tu nie kapuję Nie mniej zapraszam do dyskusji na wszelkie baletowe tematy
małgo... - Sro Mar 08, 2006 10:47 pm
w śpiącej najfajniejszy jest pierwszy akt. chodzi mi dokładnie o wróżki tak jak powiedziała ania . są super................widziałam kilka wersji śpiącej i musze przyznać że OPERA PARYSKA nie ma sobie równych!!!!!!!!!!
Joanna - Nie Mar 12, 2006 3:02 pm
sofix napisał/a: | No Nena!!!widze prawidłowe podejście!!!
To wkońcu RUSKI są twóracami wielkiego baletu!!Nie popisali się za bardzo w tym spektaklu.Osoby,które widziałyby 1 raz ten spektakl i nieznały fabuły to ...
Trza napisać grdzie trzeba,że bydgoską produkcję trzeba wyświetlić:D
Wspaniała mowa ciała(patrz->Caraboss),precyzja(patrz->Bzu),lekkość(patrz->Śpiącaja Królewnaja) i to byłoby na tyle!! |
Po pierwsze ta 'Śpiąca...' była w wersji Nureyeva, a więc nie tak, jak by ją wystawiał np. Kirov, tylko to jest wersja Opery Paryskiej.
Po drugie... Qrczę, jeśli wg was Aurelie Dupont, etoile Opery Paryskiej jest 'ciężkawa', itd., to doprawdy nie wyobrażam sobie, z jakimi wspaniałymi tancerzami wy macie na co dzień do czynienia. Mnie się jej wykonanie bardzo podobało (uważam, że jest ogromnym atutem tego baletu), własnie przez jej wdzięk i urok.
sfra - Nie Mar 12, 2006 11:08 pm
No a poza urokami Aurelie warto wyróznić znakomitego Manuele Legris ...
Pozostaje w ciągłym oczarowaniu tą "Śpiącą..." , bo co jak co, ale dobra robota to pokazana została!
Ariodante - Nie Mar 12, 2006 11:27 pm
Nie widzialam tej "Spiacej", ale jestem pewna, ze Aurelie Dupont jest swietna. Tez nie wyobrazam sobie, jak mozna okreslic ja jako "ciezka". To ze nie ma patykowatych nog i nie wyglada jak anorektyczka?
Joanna - Nie Mar 12, 2006 11:49 pm
I nie rzuca nogami na 240* jak rosyjskie tancerki...
Moim zdaniem ma bardzo wiele uroku, często włączam ten balet i przewijam na jakaś jej wariację, bo przyjemnie popatrzeć.
Manuel Legris też oczywiście niczego sobie
Joanna Bednarczyk - Pon Mar 13, 2006 2:50 pm
Wreszczcie jakieś sensowne spostrzeżenia a prznajmniej takie z którymi mogę się zidetyfikować.
Fakt, ze nie wszystkie pomysły Nurejewa mi się szalenie podobają. Ale w całosci uważam ze to bardzo piękna inscenizacja, a napewno jej wielkim atutem są właśnie wykonawcy. Manuel Legris to jeden z moich ulubieńców szkoda że za "moment" kończy karierę
to samo dotyczy Aurelie z tymże ona jeszcze "trochę" potańczy.
Ewuunia - Wto Mar 14, 2006 5:14 pm
mi również bardzo podobał się pierwszy akt, wariacje wróżek, ale ogólnie sądzę że cały balet nie był aż taki zły
Kasia G - Sro Mar 15, 2006 10:52 am
Ewuunia napisał/a: | ogólnie sądzę że cały balet nie był aż taki zły |
na pewno nie był zły Daj nam Panie Boże taaakie spektakle jak najczesciej. Szczęsciem w czerwcu Śpiąca królewna w Warszawie - jak juz pisałam na forum - przynajmniej pod względem oprawy scenicznej (ale nie tylko) tak samo zachwycająca
|
|