A czy lepiej przyszyć dwie (cieńsze) gumki na skos, czy jedną grubą tak 'od tyłu' ? Bo na jednych filmikach widzę tak, na drugich tak.
I czy jak się przyszyje tak 'od tyłu' (jak jest np. tu: http://www.youtube.com/wa...feature=related ok. 3:07 min) to nie obciera ?
I czy do tego nadają się takie zwykłe , białe gumki kupione w pasmanterii, czy trzeba jakieś specjalne?
Nie znalazłam w tym temacie odpowiedzi, więc liczę na pomoc
_________________ "Tylko życie poświęcone drugiemu człowiekowi , warte jest przeżycia " -A.Einstein
Chodzi oczywiści o pointy - przepraszam
I na skos, to właśnie dokładnie tak jak na zdjęciu.
To jak lepiej ? I co sądzicie o metodzie przedstawionej na filmiku ?
Bo właśnie dzisiaj byłam w pasmanterii i kupiłam, ale myślę, że za grube (2.5cm-innych nie mieli) , chociaż do tej metody co jest an filmiku może będą..
_________________ "Tylko życie poświęcone drugiemu człowiekowi , warte jest przeżycia " -A.Einstein
z tyłu trzyma pietę, na wierzchu (podobnie jak troczki) - "przytrzmują" pointe na wysokości śródstopia. zależy, czego potrzebujesz - pointa zsuwa Ci się z pięty, czy (nie wiem jak to ująć po ludzku) ją "gubisz", "wypadasz" z niej
jak juz pisałam - zawsze używałam zwykłych gumek z pasmanterii - na tył 1cm, na wierzchu 2,5 (zamiast 2 cienkich na skos)
z tyłu przyszywałam wewnątrz pointy i końce były obok siebie a nie w takim dużym odstępie (ale to chyba nie ma znaczenia, poza estetyką - ja zawsze starałam się wszywać tak, żeby były jak najmniej widoczne)
Dziękuję za pomoc.
Ale jak przyszyje z tyłu (tak,jak na filmiku, że dwa końce obok siebie) to to nie będzie obcierać/'wbijać' się w stopę, zwłaszcza, że mam grubość 2,5 cm ?
Bo jednak postanowiłam przyszyć z tyłu, bo pointa, może nie żeby mi spadała z pięty ale troszeńkę luźna jest, więc myślę, że będzie lepiej
_________________ "Tylko życie poświęcone drugiemu człowiekowi , warte jest przeżycia " -A.Einstein
Związek z tańcem: uczennica sb ;)
Wiek: 26 Posty: 364 Skąd: Gliwice
Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 9:44 pm
Chociaż nie ćwiczę często na pointach, to muszę kilka razy zmieniać troczki inaczej, mam z nich połowę długości.... Zawsze końce troczków smaruję lakierem, więc jakoś powinny się trzymać
mozna tez spróbowac przypalic lekko końcówki. tylko ostroznie
wtedy sie tak nie rozwalają podobo ja osobiscie nie próbowalam, bo mi sie nie "rozwarstwiają" ze tak powiem
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 151 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 2:02 pm
Moje troczki przyszyte do point często się "rozwarstwiają" i odpruwają od point co mnie niemiłosiernie denerwuje. Przyszywam je dość mocno, a jednak co 3-4 zajęcia muszę je przyszywać. Czy ktoś ma wypróbowany sposób przyszywania troczków?
_________________ "Dopiero taniec nadał jej ruchom cel i kierunek."
Związek z tańcem: uczennica sb ;)
Wiek: 26 Posty: 364 Skąd: Gliwice
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 2:56 pm
A w jakim miejscu je przyszywasz? Jeżeli płytko to też może dlatego.... lub, może nie zaginasz ich na końcu i z tego powodu szybko ci się odpruwają ...
Bambyno masz satynowe czy materiałowe troczki?
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 151 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 8:15 pm
Agne$ w tym samym miejscu co na tym zdjęciu:
http://paquita.pl/sklep//...ab2d66023dd.jpg
Zginanie na końcu również nie pomaga, zresztą tak samo jak mocne przyszycie...
A troczki mam satynowe
_________________ "Dopiero taniec nadał jej ruchom cel i kierunek."
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 151 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 8:54 pm
Agne$ nie przyszywam ich bardzo głęboko, ani za blisko szwu gdzie jest gumka. Hmm... przyszywam ok. 1cm. pod gumką. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi...
_________________ "Dopiero taniec nadał jej ruchom cel i kierunek."
czy ktoś z was ma może zdjęcie jak powinny być przyszyte troczki (czyli te tasiemki)? albo w którym miejscu?
a co do gumek, wygodniej jest z nimi czy bez i jak coś, w którym miejscu mam je przyszyć, na maszynie czy ręcznie? prosiłabym o zdjęcia, najlepiej.
Przejrzyj ten temat od początku. Wydaję mi się że to już tu było.
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach