moje krzesło stało pomiędzy Columbiną a Basią, miałem - jak to często bywa - różową koszulę, więc mozna sobie jakoś wyobrazić zdjęcie ze mną.
Aniu: nie zrozumiałem Cię, byłem przekonany że nie życzysz sobie wszelkich zdjęć ze swoim udziałem, bo protestowałaś również zasłaniając się ręką, gdy robiłem Wam razem z Cheryl lub Basią. Być może nie wiedziałaś, jaki planuję kadr, ale nic straconego - następnym razem zrobię nam wspólne zdjęcie!
Cheryl: dzięki Niektórzy poszukują inności i oryginalności, więc podoba im się właśnie to co nie jest zwykłe. Ja głównie zajmuję się fotografią reportażową, czyli mam za cel pokazać coś tak jak to wyglądało - a więc zwyczajnie. W naturalnym świetle, szeroko, z możliwie dużą ilością szczegółów i czytelnie.
Na tym zdjęciu widać nas wszystkich, wystrój pomieszczenia, naczynia, potrawy które jedlismy, jest zrobione w świetle z okna i świec.
Dużo widać na jednym zdjęciu, ale to tylko jedno z możliwych ujęć tematu.
Mistrzostwem jest połączenie fotografii reportażowej i artystycznej - to znaczy takiej która jest zwykła według tych kryteriów które wymieniłem i jednocześnie fajna, oryginalna Ale muszę jeszcze dużo ćwiczyć żeby takie mistrzostwo osiągnąć.
A teraz pora na okoliczności towarzyszące, a więc:
1) Świeczka z naszego stołu w gołębniku i oświetlone przez nią obrus i naczynia
2) Gołębie - niemi świadkowie naszego spotkania ujęte na cieniowanej fakurze tynku stylizowanego na stary
3) reklamowana okładka "Wprost" z uroczym pas de quatre (trois?) którą zobaczyliśmy na przystanku. Być może tym wizerunkiem panowie przebiją Trockadero oraz zespół Walerego Michajłowskiego.
http://img408.imageshack....p1670551uv6.jpg
_________________ Gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała. Kózka skacze, kózka meczy, mówi czasem mądre rzeczy.
w sumie wszyscy się udzielali tylko nie ja. Taka speszona byłam . Anna-Maria najcześciej prowadziła dialog i dobrze.Wszyscy przemili byli ,a gołębnik był bardzo trafiony.
Co do paczki to mnie się zdaje że była czerwona (mogło
mi się zdawać bo nosze okulary +0,75)
_________________ Dla świata możesz być nikim, ale dla kogoś całym światem.
Piotrze, po prostu nie lubię kiedy inni mężczyźni ,prócz mojgo narzeczonego robią mi zdjęcia.
A ten aparat wędrował Ci w moją stronę, co mnie irytowało, toteż poprosiłam, abyś nie pstrykał mi zdjęć, nie dotyczyło to zdjęć zbiorowych xP
Basiu, nie martw się ;* Gdy ja parę lat temu, chodziłam na podobne zloty, mając po kilkanaście lat, też byłam trochę speszona, starszą częścią towarzystwa, więc zapewne Ci to minie ;]
Co do paczki, to nadal upieram się przy tej czerwieni albo malinie
Tak sobie pomyślałam, że w zeszłym roku odbył się super zlot poznański, więc co Wy na to, aby i w tym roku zorganizować coś podobnego?
Mamy dużo nowych osób na forum, które być może z chęcią by się przeszły na tego typu spotkanie.
Ja jestem za!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach