Związek z tańcem: tancerz, uczeń
Posty: 8 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 9:39 pm OSB BYTOM
Hej dziewczyny !
Wybieram się do OSB w Bytomiu, a raczej bardzo bym się chciała dostac , ale nie wiem jak to będzie.
Po zwiedzeniu szkoły na dniach otwartych jestem nią totalnie zauroczona. Wiem , że Bajaderka mogłaby mi coś więcej powiedziec, chodziłaś tam i wróciłaś do Krakowa , prawda ?
Nie jestem zbyt dobra , ale jestem umówiona na wstępne przesłuchanie do 3 klasy gim ( VI baletowa) , potem okaże się jak będzie dalej.
Interesują mnie informacje , czy bardzo wysoki jest poziom w VI klasie , i czy kojarzysz może Panią Koj - mogłabyś coś o niej powiedziec, jakim jest nauczycielem, pedagogiem, jaki ma stosunek do ucznia itp.
Z góry dziękuję. [/quote]
_________________ W tańcu nigdy nie możesz byc anonimowy.
Niestety wydaje mi sie ze nie ma prawie zadnych szans. sama dostalam sie do do 5 klasy osb w bytomiu , odeszlam po roku. nie wytrzymalam. Jezeli nie masz opanowanego programu klasy 6 nie ma szans,, musisz miec go perfekcyjnie opanowane wszytkie cwiczenia bo nie bd nadrabiac. I raczej zero baletowej nadwagi. czyli 120 odjete od wrostu .
Do bytomia raczej trudno sie dostac.
Nie wytrzymalam psychicznie. nacisk na wage, program, warunki.. Kazdy dzien zmienial sie w koszmar. Nie radze probowac,k 6 klasa jest za daleko. musisz byc naprawde wybina. A gdzie chodzisz w krk? sama jestem z niego.
_________________ Sprzedam pointy recitale sansha rozmiar 13 W (rozmiar od 40.5-42) stopa szeroka Pointki idealne dla początkujacych super stan! Bylam w nich moze 10 razy czyli niecale 2 tygodnie. Cena około 45-50 zł Przesyłka 1 zł Zdjęcia:
Związek z tańcem: Moja pasja....
Wiek: 113 Posty: 383 Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 6:37 am
Przyjęli do naszej OSB dziewczyne do VII klasy (wcześniej chodziła do Capitolu we Wrocławiu). Szkołę skończyła normalnie. Ale Estelle ma rację, ciężko jest jak się chodzi od początku, a co dopiero jak od staaaarszej klasy. Ale zawsze warto spróbować.
A co do p. Koj. Nie mam z nią lekcji, ale wydaję się być bardzo miła. Zawsze serdecznie odpowiada na 'dzień dobry' itp. Dziewczyny, które mają z nią zajęcia też sobie ją chwalą A, i bije od niej (od pani) taki.... baletowy majestat Zawsze tak 'lekko' chodzi, wyprostowana i z uniesioną głową. No po prostu widać, że jest tancerką
_________________ Julianka.
Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
Związek z tańcem: tancerz, uczeń
Posty: 8 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 8:43 am
Dzięki za te informacje. Zdaję sobie z tego sprawę, że jest ciężko, a nawet bardzo ciężko.
Nawet nie do końca liczę na to , że się dostanę. Raczej zawsze od dziecka chciałam spróbowac. Jak wyjdzie , to wyjdzie będę w niebie. Nie wyjdzie, będzie przykro na początku jak zwykle, ale potem będę żyła dalej i kontynuowała naukę w Krakowie.
_________________ W tańcu nigdy nie możesz byc anonimowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach