www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Svetlana Zakharova
Autor Wiadomość
Katia 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerka
Wiek: 29
Posty: 317
Skąd: Bytom
Wysłany: Nie Wrz 05, 2010 10:40 am   

raisa napisał/a:
Nie wiem, nie podoba mi się to, według mnie balet jest sztuką, która musi mieć większą głębię.


Oooo tak raisa. Bardzo trafne słowa.
_________________
"Black hole sun,
Won't you come
And wash away the rain?"
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Nie Wrz 05, 2010 2:04 pm   

Z tym, ze Bolshoy zawsze byl taki "zjawiskowo-trudny" technicznie. To taki chyba jego znak firmowy. Marinski mniej ale czasem, zwlaszcza przy podnoszeniach mam wrazenie, ze patrzę na cyrk. Przykład : wiosenne wody z Jurijem.
Z drugiej strony troszkę rozumiem u osob niewsmakowanych w balet chec widzenia i takich spektakli. Do tego, zeby technika stala na 2 mcu za wyrazem trzeba chyba dojrzec. Zatem dla początkujących mysle, ze te spektakle sa fantastyczne i niech sobie będą.

A swoją drogą to ciekawe, że obecnie twarzą Bolshoj stala sie Svetlana właśnie czyli Ukrainka. Bo to ona teraz jest chyba najbardziej rozpoznawalna na swiecie tancerka Bolshoj. To tak apropo tego, ze czasy sie zmieniają i tego, ze kiedyś Ukraińcom robili niebotyczne problemy z dostaniem sie tam, z powodu właśnie na tę ich cudzoziemskość. Z dostanie m się do zespołu, a tutaj dają cudzoziemcowi grać pierwsze skrzypce.
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Nie Wrz 05, 2010 3:41 pm   

Sagittaire napisał/a:
Z tym, ze Bolshoy zawsze byl taki "zjawiskowo-trudny" technicznie. To taki chyba jego znak firmowy.

Zgadza się, ale porównaj zjawiskowo-trudną Osipovą, Alexandrovą, Krysanovą czy jakąkolwiek inną z Zakharovą - styl jest zupełnie inny.

Sagittaire napisał/a:
zwlaszcza przy podnoszeniach mam wrazenie, ze patrzę na cyrk. Przykład : wiosenne wody z Jurijem.

Akurat "Wiosenne wody" uważa się za swego rodzaju wizytówkę Bolshoja, eksponuje styl tego teatru - pasję, szybkość, brawurowe skoki i podnoszenia. Zatem choć duet z Jurijem to "cyrk" w wykonaniu artystów Mariinki, to sama idea pochodzi z Bolshoja. To tak na marginesie, lepiej tego tematu nie kontynuować tutaj ;) .

Sagittaire napisał/a:
A swoją drogą to ciekawe, że obecnie twarzą Bolshoj stala sie Svetlana właśnie czyli Ukrainka.

Ja bym powiedziała, że Zakharova jest najbardziej znaną tancerką Bolshoja. Twarzą - w sensie reprezentantką pewnego stylu - jest raczej Alexandrova, przynajmniej tak uważają krytycy i fani. Gdyby przenieść Zakharovą do POB to też byłaby ich najbardziej znaną tancerką, ale chyba żaden wielbiciel POB nie mógłby jej w takiej sytuacji nazwać "twarzą POB" ;) .

Wracając do nagrania z Don Kichota - zgadzam się całkowicie z raisą i Ewą J., więc nie będę powtarzać tego, co już zostało powiedziane.
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 8:32 am   

Może wielbicieli Svetlany zainteresuje krążąca plotka, że przez najbliższy czas nie będzie ona tańczyć, bo spodziewa się dziecka.
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Alleoya 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
amator
Wiek: 30
Posty: 340
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 3:26 pm   

Blanche! Toż to wspaniała nowina :) Skąd o tym wiesz? (może na PW, coby niektórych nie zniesmaczać plotkowaniem o prywatnym życiu Swietłany :D )
 
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 4:02 pm   

A to nic co trzeba by było ukryć ;) . Jeden z użytkowników youtube, który ma na ogół świeże informacje, bo zna osobiście wielu tancerzy i inne osoby z baletowego świata, powiedział, że Svetlanę czeka 9 miesięcy przerwy. Dokładnie powiedział: "She has a 9 month process". Gdy ktoś zapytał, czy to oznacza, że jest w ciąży, dostał odpowiedź: "Is there something else that lasts 9 months? Some school years do, but i do not think that she is in school" ;) .
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Hydroxizina 
Adept Baletu


Posty: 57
Skąd: Warszawa/Toronto
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 8:07 pm   

Ewa J. napisał/a:
To nawet nie wszystko, że jej popisy zakrawają na miarę cyrkowych, nie artystycznych, takich dla publiczności o niezbyt wyrafinowanych gustach ;) ale co więcej mimo tej całej "perfekcji" technicznej jest jak dla mnie strasznie nudna - po jakimś czasie oglądania jej chce mi się po prostu ziewać, nic więcej ;)




święte słowa, Ewo!
Poza tym wydaje mi się strasznie "drewniana" jeśli chodzi o wyrazy twarzy. Jakby zupełnie nie rozumiała, co tańczy i dlaczego. Im bardziej liryczna postać, tym bardziej męcząca Zacharowa
 
     
Katia 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerka
Wiek: 29
Posty: 317
Skąd: Bytom
Wysłany: Pon Gru 13, 2010 11:07 pm   

Hydroxizina napisał/a:
Poza tym wydaje mi się strasznie "drewniana" jeśli chodzi o wyrazy twarzy. Jakby zupełnie nie rozumiała, co tańczy i dlaczego. Im bardziej liryczna postać, tym bardziej męcząca Zacharowa


Myślę, że każdy był kiedyś zauroczony Zakharovą, jej podbiciem, sylwetką i w ogóle tym wszystkim... Z biegiem czasu niektórzy doświadczają uczucia, że Zakharova nie jest wbrew pozorom tą najlepszą... Później sie poznaje inne baletnice, które są niestety mniej znane. Piękne podbicie, ciało (wykluczam twarz) to nie wszystko ;p
Porównywałam sobie ostatnio wariacje Raymondy Svetlany i Sylvie Guillem... Takie porównanie bez porównania w sumie. Guillem w moim odczuciu była hmm... lepsza. :razz:
_________________
"Black hole sun,
Won't you come
And wash away the rain?"
 
     
Katia 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerka
Wiek: 29
Posty: 317
Skąd: Bytom
Wysłany: Sro Gru 29, 2010 12:27 pm   

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Boże... To moja ukochana wariacja... Co oni z nią zrobili? :( :sad:

A wy co o tym sądzicie? Bo ja znam całkiem inną wersję tej wariacji... Mniej cyrkową... Taką subtelną...
_________________
"Black hole sun,
Won't you come
And wash away the rain?"
 
     
inaenka 
Koryfej


Związek z tańcem:
bliski
Posty: 762
Skąd: Manchester
Wysłany: Sro Gru 29, 2010 12:54 pm   

Nie przepadam za Zakharovą, odbieram ją jako mało wrażliwą gimnastyczkę, która w ostatniej chwili zdecydowała się zostać tancerką. Najbardziej chyba jednak denerwują mnie jej skoki szpagatowe - czy raczej nadszpagatowe - robią wrażenie niekontrolowanych i każdy jej skok jest w zasadzie koślawy - załamujący klasyczną linię. Czemu to ma służyć?
_________________
""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos

-------------------------------------------------------
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sro Gru 29, 2010 12:57 pm   

Katia napisał/a:
Boże... To moja ukochana wariacja... Co oni z nią zrobili? :( :sad:

To po prostu wersja Bourmeistera, Ty pewnie znasz wersję Grigorovicha, taką jak tutaj:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Ja akurat lubię obydwie wersje, choć może nie wykonanie Zakharovej. Dla porównania polecam w wykonaniu Semionovej.
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Katia 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerka
Wiek: 29
Posty: 317
Skąd: Bytom
Wysłany: Sro Gru 29, 2010 1:34 pm   

Blanche napisał/a:
To po prostu wersja Bourmeistera, Ty pewnie znasz wersję Grigorovicha, taką jak tutaj:
http://www.youtube.com/wa...feature=related


O tak, tak, tak, tak kocham to! Kocham Semionovą w roli Odile!
W wykonaniu Poliny nawet ta druga wersja jakaś taka milsza mi się wydaje... hahahaha :P
_________________
"Black hole sun,
Won't you come
And wash away the rain?"
 
     
Ewa J. 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 32
Posty: 683
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Gru 29, 2010 5:25 pm   

A ja powiem więcej, nie tylko, że muzycznie to moja ulubiona wariacja Odylii, ale też choreograficznie, chociaż wersja Grigorowicza też mi się podoba. Już nie wspominając o muzyce; ta bardziej znana jest dosyć łagodna, uładzona, bardzo elegancko dworska, Odylia jest uwodzicielska w sposób klasyczny, za to u Bourmeistera - bardziej tajemniczy, a nawet nieco demoniczny. Oprócz wykonania Poliny bardzo lubię Marie Claude-Pietragallę w tej wariacji, polecam również całe "Jezioro.." w choreografii Bourmeistera z nią i Patrickiem Dupond - nie tylko tym, którzy mają alergie na Zakharovą i nie lubią na nią patrzeć, ale ogólnie myślę, że warto. Tutaj wspomniana wariacja od mniej więcej 6:15 w wykonaniu Pietragalli:
http://www.youtube.com/watch?v=iV8RL-BdtRs

Niestety jakość wszystko psuje, ale musicie mi wierzyć na słowo, że jeśli ogląda się na dvd, a nie VHS (tutaj wyraźnie widać, że zostało przegrane z kasety) to odbiór jest zupełnie inny. A co do tych skoków to rzeczywiście Zakharova ma tendencje do ponadszpagatów, co mi się bardzo nie podoba nie tylko w jej przypadku, ale w tej choreografii, jeśli chodzi o skoki szpagatowe, mam wrażenie, że została założona właśnie pewna nieregularność, zaburzenie harmonii itp. - czasem Odylia odbiega nawet lekko przygarbiona i to wszystko jest zdecydowanie celowym zabiegiem choreografa;)
_________________
"Tańczcie głową." A. Pawłowa
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sro Gru 29, 2010 8:20 pm   

Przy tej wariacji mam wrażenie, że Odylia ma udawać delikatną i elegancką Odettę, ale "wychodzi" z niej cała demoniczność, w jej ruchach jest jakaś agresja, również to, o czym wspomniałaś - zaburzenie harmonii, to przygarbienie.
I dziękuję za linka z Pietragallą, pamiętałam, że jest inne nagranie wersji Bourmeistera ale kompletnie nie mogłam sobie przypomnieć kto w nim tańczył.
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 10:22 am   

Też lubię tę wariację bardziej ale nie o tym chciałam pisać. Otóż są dwie rzeczy, w których "lubię" S. Zakharovą. Nie tak, że uwielbiam ale lubię, to znaczy uważam, że dobrze je zatańczyła, wracam do tych wykonań co jakiś czas i upewniam się, że przyjemnie mi sie je ogląda, w odróżnieniu od Carmen-Suity czy Swan Lake, których w wykonaniu S.Zakharovej nie jestem w stanie przetrawić.

Jednym z tych wykonań Zakharovej, które "lubie" jest "Sen nocy letniej", o czym pisałam już wielokrotnie, a drugim jest ta oto króciutka choreografia Krzysztofa Pastora, która -moim zdaniem- jakoś wyjątkowo pasuje do S. Zakharovej...:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 4:54 pm   

Informacja znaleziona na jednym forum:

The Bolshoi Theatre’s prima ballerina Svetlana Zakharova and her husband, famous violinist Vadim Repin, became the proud parents of a baby daughter on Thursday. The girl was named Anna. The mother feels well and intends to dance in London in May.
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Sob Lut 19, 2011 6:19 pm   

Mozna pogratulować, wspaniałej tancerce i teraz mamie.

Nie mam emocjonalnego stosunku do Zacharowej, na you tubie ogladam balet niechetnie - dla mnie to nie widowisko, moze jakiś pogląd na styl mozna wyrobic sobie.
Każdy ma prawo do własnej oceny, może lubić lub nie lubić patrzeć na taki właśnie styl.

Ale gdy, czyta się wynurzenia i oceny zawarte w kilkunastu ostatnich postach - w sumie przez swą jednostronność i ilość - brzmia dla mnie nieco groteskowo - szczególnie tam, gdzie główną wadą tancerki jest jej za wysoki poziom techniczny, i zbyt nachalne prezentowanie umiejetności - może wystarczy pantomima?

Sorry, wybaczcie, mam swiadomość, ze narażam się licznej grupie, ale takie odniosłem wrażenie z lektury Waszych wypowiedzi.
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Sob Lut 19, 2011 6:44 pm   

Jaromirze, jeżeli komus się narazisz tym, co napisales i ktos to by odbierał jako coś do piętnowania, to tylko będzie świadczyc źle o tej potencjalnej osobie. Są ludzie bardziej związani z baletem niz Ty i ja, którzy Zakcharovą sobie bardzo cenią np K. Pastor. Niektóre tancerki w kraju i za granicą równiez. Ja Zakharovej akurat nie lubię ale wszyscy mamy prawo lubic kogos wbrew tendencji na forum. Z moich niepopularnych upodoban to np uwielbiam Ivana Vasilieva:) (który tak na marginesie zna jedną z naszych najlepszych warszawskich tancerek i dawno, dawno temu w latach szkolnych występowal z nia na jednym z konkursów. Domyślacie sie , o która tancerkę chodzi???? :) )
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Sob Lut 19, 2011 6:51 pm   

jaromir napisał/a:
Ale gdy, czyta się wynurzenia i oceny zawarte w kilkunastu ostatnich postach - w sumie przez swą jednostronność i ilość - brzmia dla mnie nieco groteskowo - szczególnie tam, gdzie główną wadą tancerki jest jej za wysoki poziom techniczny, i zbyt nachalne prezentowanie umiejetności - może wystarczy pantomima?

Albo nie przeczytałeś wszystkiego ze zrozumieniem, albo chcesz włożyć przysłowiowy kij w mrowisko. Chyba każdy, kto nie lubi Zakharovej, wypowiedział się w tym temacie na tyle jasno, że uznanie, że czepiamy się zbyt wysokiego poziomu technicznego, świadczy o Twoim niezrozumieniu naszych wypowiedzi.
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
jaromir 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
milosnik
Posty: 281
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 12:25 pm   

Zrozumiałem wypowiedzi, ale na swój sposób i zaakcentowałem w odpowiedzi to co mi najbardziej trafiło do głowy, mógłbym przeczytać i swoją refleksje zostawić dla siebie, ale sądzę , ze na forum mozna sprzyjać ozywieniu dyskusji . Gdyby był to " kij w mrowisko" to chyba nic złego.
_________________
Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem.
 
     
Blanche 
Koryfej


Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 36
Posty: 890
Skąd: z dalekiej północy
Wysłany: Nie Lut 20, 2011 12:56 pm   

Ale większość osób przyznaje, że Svetlana ma świetną technikę i świetne warunki, więc tego nie można się czepiać, za to kuleje pod względem aktorskim i emocjonalnym. Kto zarzuca jej, że jej wadą jest zbyt dobra technika?
_________________
Niepoprawna miłośniczka Mariinki
 
     
Katia 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Tancerka
Wiek: 29
Posty: 317
Skąd: Bytom
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 9:09 pm   

http://www.youtube.com/wa...drec_grec_index
_________________
"Black hole sun,
Won't you come
And wash away the rain?"
 
     
Sagittaire 
Pierwszy Solista

Wiek: 41
Posty: 2809
Wysłany: Czw Lut 23, 2012 6:50 pm   

http://www.youtube.com/wa...layer_embedded#!
 
     
sisha945 
Koryfej


Wiek: 29
Posty: 859
Skąd: Lbn
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 3:32 pm   

http://a2.sphotos.ak.fbcd...860994204_n.jpg
po raz setny: jej nogi :shock: :shock: :shock:
_________________
It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
 
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 17, 2012 8:35 am   

Uwielbiam patrzeć na jej nogi - na zdjęciach, niech lepiej nie tańczy.
Nie pamiętam, czy kiedyś pisałam w tym temacie, jeśli tak, to pewnie w jej obronie, ale myślę, że większość osób ma etap fascynacji Zakharovą, z której się prędzej czy później otrząśnie. Powtarzam teraz to, co napisała Katia nieco wyżej, ale to tylko potwierdzenie prawdziwości jej słów.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   

Odpowiedz do tematu Dodaj do serwisow: Bookmark and Share
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12