Futura ciekawie wygladaja - pomyslcie sobie, jak inaczej trzymaja stope i o ile latwiej dopasowac (sznurowki). Kiedys czytalam, ze aby pointy byly zdrowsze dla stopy, i w mniejszym stopniu powodowaly deformacje, to powinny wlasnie byc wyzsze, tzn podtrzymywac rowniez srodstopie. Oczywiscie, estetyka baletowa na to nie pozwala, ale w koncu nikt nie mowi, ze balet jest zdrowy;)
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 7:31 pm
Pointy z cekinami mi się nie podobają, fuu, ale ja ogólnie nie lubię cekinów. Te specjalne do roli np Odetty są słodkie, śliczne. Ale to rzeczywiście ozdoba. Jakby jakiaś tancerka miala takie podczas tańca to to by mi się nie podobało...
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 9:26 pm
Tzn. mnie się wydaje, że one są specjalnie do powiedzenia na ścianie... Po co tańczyć w takich pointach... Tego zresztą i tak nie widać pewni już z trzeciego rzędu... Nawet takie leciutko ozdobione są bardziej na ścianę niż do tańczenia.
Związek z tańcem: uczennica KT
Posty: 53 Skąd: underworld;P
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 4:36 pm
cekiny na piontach osobiscie mi sie nie podobają, ale są rozne gusta
kiedys potrzebowalam bialych point to przykleilam wasrtwę materialu, bo z farbowania raczej nic by nie wyszlo - byly czarne :]
Co prawda to nie jest pasta do butów, tylko krem, ale wydaje mi się, że można nim wiele zdziałać I, że to lepsze rozwiązanie niż wyżej wymienione środki . Powodzenia w metamorfozie point .
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 32 Posty: 293 Skąd: Grudziądz
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 6:41 pm
Właśnie. Do skóry albo czegoś lakierowanego. Nie sądzę, żeby na satynę to zadziałało. Ani nawet na pointy pokryte materiałem. Lepiej poszukać w pasmanterii farby do tkanin i próbować czegoś, ale z satynowymi też ostrożnie.
Coś takiego znalazłam na Allegro, satyny nie ma, nie wiem czy by zadziałało.
Związek z tańcem: tancerz, miłośnik
Wiek: 32 Posty: 171 Skąd: Bełchatów
Wysłany: Nie Mar 02, 2008 10:50 am
Czajori napisał/a:
Jest napisane, że ten specyfik jest przeznaczony do skóry. Pointy są pokryte satyną, nie skórą.
A pasta do butów ? Pkryłabyś nią buty z zamszu ? Wydaje mi się, że pasta też jest przeznaczona do skóry, a kilka osób już tutaj użyło jej .
Jeżeli chodzi o pasty do butów to raczej słaby jest wybór kolorów. Osobiście nie spotkałam sie np, z zieloną pastą do butów -.-. Aczkolwiek mogę nie miec racji, ani do tego czy to "coś" zafarbuje satynę, ani co do kolorów past.
fioletowe koleżanka barwiła takim fioletem, który się do ran i skaleczeń używa (wypadło mi z głowy, jak to się dokładnie nazywa). ale farbuje stopy.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 31 Posty: 7 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 8:41 pm
Ja ostatnio próbowałam jakieś stare pointy zafarbować na czerwono sprayem do ścian
I nawet się udało, ale to jednak nie to samo... Straciły praktycznie połysk...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach