Wysłany: Pią Gru 07, 2007 2:58 pm Dypolm z architektury wnetrz
Witam
Mam wielka prosbe do Was do Tancerzy. Otoz pise prace a wlasciwie robie prace dypolom licencjata z architektury wnetrz na temat tanca. Temat brzmi "Mieszkanie dla tancerki/tancerza" chodzi mi konkretnie o wytyczne, np na jakiej wysokosci mocuje sie drazek , ile musi byc luster, jaka sala powinna byc wysoka,i duza no i co Wy tancerki i tancerze chcialibyscie miec a takim mieszkaniu... jakie macie nawyki i co by ulatwilo wam treeningi i takie tam.
Generalnie ma to byc mieszkanie z sal prob...
Prosze was bardzo o pomoc gdyz Wy najlepiej wiecie co potrzevbujecie a ja postaram sie zaprojektowac to mieszkanie tak zeby bylo na mega wypasie
Bardzo fajny temat pracy
Ja bym chciała miec lustra na całej scianie, od podłogi do sufitu.
Duże okno żeby było dużo naturalnego światła. Albo jeszcze lepiej przeszklony dach /jak wypas to wypas/.
Drążek we własnej sali do ćwiczen to raczej każdy sam by chyba dopasowywał do własnego wzrostu / według nmie ok 1,2 - 1,3 m od podłogi a od ściany jakieś 40 - 50 cm, podaję na oko więc moge sie mylić/
Jaka wysokosc takiego pomieszczenia ja myslę że od 3,50 - 4,00 m mozna by zacząć rozmowę, oczywiście jeżeli mają to byc ćwiczenia indywidualne.
Sprzęt grający i ja to bym jeszcze wstawiła jakieś DVD z TV żeby móc ćwiczyć przy gotowych ćwiczeniach z płyt.
A podłoga taka specjalna baletowa wykładzina /przejawial sie wątek podłogi na forum/
I ściany w janych pastelowych barwach.
naomcio, [poszukaj, kiedyś był wątek o projektowaniu szkoły baletowej- co prawda to nie to samo, ale może znajdziesz jakieś potrzebne informacje
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 36 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 11:59 am
Naomciu mysle, ze wystarczy ze spokojem. Przeciez to nie ma byc jakas sala w ktorej odbywaja sie proby spektakli, ale sala baletowa w prywatnym mieszkaniu na prywatne potrzeby tancerki/tancerza
Ja to bym chciala miec cala sciane w oknach Tak zebym mogla widziec swiat podczas cwieczen. Mogloby tez sie znalezc miejsce na pianino, zeby mąż/narzeczony/inny czlowiek mogl akompaniowac czasami.
_________________ Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
i przydałby się schowek na różne baletowe rzeczy- pointy, baletki itd., żeby wszystko było ładnie posegregowane.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
taki mały schowek-pokoik obok sali ;]
taa, kamerka też by się przydała!
i może chociaż jedna drabinka...? bo drabinki zawsze się przydają, choćby do rozciągania.
p.s. a tutu to to samo, co paczka, jak już pisała karolinaaa
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Związek z tańcem: tancerz, choreograf
Wiek: 36 Posty: 808 Skąd: Koszęcin
Wysłany: Pią Gru 14, 2007 11:10 pm
Drabinka dobra rzecz, chociaz jedna. Jak mowi gonia, fajnie mozna sie na nich rozciagac.
Jestem za pokoikiem garderoba polaczonym jakimis drzwiami z nasza sala baletowa
Kamera taaak.
Ja bym postawil atez na jakis jeden wygodny fotelik, taki miekki zeby mozna sie bylo w nim zapasc, wtulic sie. Moze to niezbyt dobre dla miesni tak opasc po wysilku, ale co tam Po cwiczeniach musi byc wygodnie. Moze jakis bialy, wielki i puchowy...
Ja w kazdym razie chcialabym taki miec. Chociazby po to zeby ktos mogl w nim zasiasc i mnie obserwowac W koncu o publicznosc trzeba dbac. Ale o siebie bardziej
_________________ Nikt nie zobaczy łez przez wnętrze płynących i nikt nie usłyszy skargi z warg zaciśniętych głucho.
p.s wykorzytujac moj offtopic to sie jeszcze zapytam czy nie znacie moze jakiegos linku do rozgrzewki baletowej , albo do lekcji , chodzi mi o pozycje przy drazku totalny laik jestem wiec mozecie sie smiac
hmm, w sumie jakiś materac tez by mógł być... np. do ćwiczenia jakiś tam przewrotów do współczesnego czy coś w tym stylu....
kurczę, jak fajnie sobie pomarzyć.....
pozycje przy drążku? gdzieś był wątek o tym, co się robi podczas lekcji, bodajże Gość i kilka osób wymieniały wszystkie ćwiczenia. a tak ogólnie to przy drążku można zrobić wszystko ^^ polecam zajrzeć do słownika forumowego.
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach