Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 35 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Sie 26, 2005 12:19 pm Anna Pawłowa
Przeglądając temat o "Gumach do rozciągania" napotkałam opinię, że Pawłowa na tle dzisiejszych tancerek nie wypadała zbyt dobrze. Co sądzicie na ten temat. Czy ktoś ma jakieś informacje co potrafiła a czego nie i w ogóle jak tańczyła na tle tancerek ze swoejgo okresu i na tle dzisiejszych gwiazd baletu?
Ostatnie słowa A. Pawłowej przed śmiercią: "Przygotujcie mi mój kostium łabędzia"...
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Oto co pisze na temat Anny Pawłowej ówczesny krytyk baletowy:
"Urzekajaca, zwiewna jak płomyk i lekka jak puszek tańczy Giselle Anna Pawłowa. To juz duzo powiedziane. Anna Pawłowa nigdy nie epatowala technika, zniewalała uduchowieniem. Przedtem takze nie warto bylo analizowac jej w szczegolach (uchybien zawsze bywalo sporo), trzeba ja po prostu podziwiac, nie baczac na rygory choreografii, bo to jest prawdziwy talent z Bozej łaski."
Cytat pochodzi z ksiazki Matyldy Krzesinskiej "Romans z carem Mikołajem i lata nastepne..."
A Krzesinska pisze o Pawłowej np.
"Od dnia opuszczenia szkoły (1899) zwracala na siebie uwage publicznosci i krytykow baletowych, ktorzy oceniali ja wysoko. Dostrzegalam w niej przeblyski wielkiego talentu i przepowiadalam jej znakomita przyszlosc."
"Pozniej ogladalam Pawłową w Paryzu, kiedy tanczyla Giselle w Theatre des Champs-Elysees. W jej tancu dalo sie wyczuc zmeczenie, aczkolwiek samo przedstawienie bylo wspaniale, a ona po prostu niezrownana. W 2 odslonie, kiedy z lilia w reku na pointach przebiegala na ukos scene, wydawalo sie, ze biegnie nie dotykajac ziemi, jakby plynela w powietrzu nieziemska istota."
"Tanczyla z nim wowczas (z Lifarem) Spiesiwcewa. Oczywiscie, Pawłową nie byla, ale na swoj sposob byla czarujaca."
Wydaje mi sie, ze jesli o Pawlowej w czasach, gdy wystepowala na scenie, mowilo sie, ze jest wybitna tancerka, to widocznie tak musialo byc. porownywanie jej do obecnych tancerek chyba nie ma wiekszego sensu, bo, jak wiemy, technika tanca jest teraz nieporownanie doskonalsza niz sto lat temu. A to, co swiadczylo o niezwyklosci tanca Pawłowej- czyli wspominanej przez wielu lekkosci, zwiewnosci, delikatnosci i umiejetnosci kreowania roli- jest niestety nieuchwytne. Szkoda, ze nie bylo wtedy kamer. Byc moze niejednej z nas opadlaby przyslowiowa szczeka
Swoja droga, czasem mi zal ze teraz na pierwszym miejscu stawia sie technike. No ale koncze, zeby nie zanudzic.
Pozdrawiam.
Taniec Anny Pawłowej został zarejestrowany w kilku niemych filmach , najbardziej znany to zapis baletu "Umierający łabędz" z 1924. Chociaż ja zawsze widziałam tylko fragmenty.
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 27, 2005 12:27 am
i własnie na podstawie tych filmów ludzie dzis "kręcą nosem" na Pawłową. Dzis to sie nie bardzo daje ogladać i nie dziwne: rozwój techniki zarówno baletowej jak i ... filmowej jaki od tego czasu nastąpił jest olbrzymi.
pewnie pamietacie naszą dyskusje po Jeziorze łabędzim w TV z Nurejewem i Fonteyn - nagranie nie tak znów "starożytne" a ile wywołało kontrowersji...
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Oto Pawłowa i jej stopy.
"...Mówiono o niej od pierwszych, w 1889 roku, występów na scenie, że jest prawdziwym objawieniem. „Ona nie tańczy, ona pływa po scenie!” –zachwycali się wielbiciele. Każde przedstawienie przyciągało tłumy widzów – była sławna."(cyt.Puella Nova "Anna Pawłowa",aut.A.Z.)
,,,
Taniec Anny Pawłowej został zarejestrowany w kilku niemych filmach , najbardziej znany to zapis baletu "Umierający łabędz" z 1924. Chociaż ja zawsze widziałam tylko fragmenty.
No tak, rzeczywiscie. Zapomnialam o tym, mimo, iz takze widzialam wspomniane nagranie "Umierajacego łabedzia" w wykonaniu A.P.
hmm..sorry
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Mysle ,ze poprzez te prpoprcie niekiedy calkiem wydumane zapomina sie ,ze na scenie powinna znajdowac sie osoba ,ktora potrafi swoim tancem cos powiedziec publicznosci i umiec ja zaczarowac tak by wszelkie braki (figury czy techniki ) nie byly zauwazalne.
I to cos miala wlasnie Pawlowa .
Ja osobiscie mam dosc ogladania na scenie przyslowiowych swietnie wyszkolonych ,porozciaganych na wszystkie strony
z wielkimi podbiciami roboto- wieszakow, ktore nie tancza ale wykonuja ewolucje gimnastyczno - akrobatyczne i nic pozatym.
Taniec szczegolnie klasyczny , musi zabrac widza w swiat basni gdzie zapomina sie o czasie i rzeczywistosci. I tej umiejetnosci zycze wszystkim tancerkom i tancerzom - bo wtedy dopiero sa wielkimi gwiazdami.
Zgadzam si w zupełności.
Pamiętam występ pewnej słynnej rosyjskiej baleriny w TW(jakieś dwa-trzy lata temu),która przez cały występ wdzięczyła się do publiczności .
Publiczność w większości wiwatowała i nawet wstawała wznosząc okrzyki" brawo"(sic!).
Pani była po prostu NUDNA(przynajmniej dla mnie.).Mechanicznie odtwarzała (oczywiście doskonale i precyzyjnie)rolę,przeważnie FRONTEM do widowni.
I do dziś nie mogę zrozumieć tego uwielbienia.Przypuszczam,że za tą artystką ciągnęła się fama podchwytywana przez kolejnych "snobistycznych wielbicieli".Ale to jest oczywiście moja subiektywna opinia.
Paula i yvonne- piekne zdjecia. Dzieki za podzielenie sie nimi na forum.
A co do opinii E. Degasa.. Zgadzam sie z Toba w stu procentach.
Chcialabym jeszcze zapytac, czy ktoras ze wspolczesnych nam tancerek budzi Wasz zachwyt nie tylko techniką, ale takze głębią, dojrzaloscia interpretacji?
Ja z rumiencem wstydu przyznaje sie do plakania na niektorych spektaklach, ale ostatnio zdarza mi sie to tylko ogladajac teatry tanca..wspolczesnego. I, co najdziwniejsze, niekoniecznie na tych epatujacych swietna technika.
Jedno jest pewne.Dzisiaj nie dostałaby się nawet do SB (ach, te proporcje!).
I dobrze wiem ,co mówię.
Kiedyś były przecież zupełnie inne kanony kobiecej sylwetki, również baletnicy. Może to my mamy spaczony gust, że przeszkadza nam odrobina 'puszystości'
Poza tym kanon figury baletnicy również i dzisiaj się zmienia - na razie 'modne' są długonogie i długorekie, smukłe baletnice, jak np. Guillem czy Kowroski, ale niektórzy mówią, że już zaczyna się zauważać tendencję do tego, aby tancerki były silniejsze i różnorodniejsze.
A jeszcze z ciekawości zapytam - co to była za tancerka? Zresztą, Rosjanie chyba lubia taką perfekcję - via Kirov, gdzie precyzja ustawienia głowy jest ważniejsza od emocji w tańcu.
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
No, chyba, że sugerujesz, że wyrwał je sobie wtedy z rozpaczy, że ma taką partnerkę. Tak czy inaczej teraz ma ich wielką ilość!
To bardzo możliwe.Bo ona nawet w scenach lirycznych i pas de deux z W.odwracała się twarzą do publiczności,co było dość komiczne i tak naprawdę żenujące.
A W.był rzeczywiście świetny i zachowywał się z wielką klasą,usuwając sie nieco w cień .(Ja bym ją popchnęła abo coś )
Mnie osobiscie z nieco juz starszych balerin podoba sie Kolpakowa jako Aurora wspaniala ( moje zdanie) , ale jeszcze bardziej Maksymowa zona Wasiliewa.Mam ich na plycie przedstawienie Kirow w Moskwie na Placu Czerwonym . Tancza oboje duet z Aniuty ,nie sa juz tacy mlodzi ale jakze piekni a Ona poprostu maluje nogami i rekoma dla mnie cudowna.
Niestety nie widzialam czegos podobnego w wykonaniu terazniejszych nawet bardzo obecnie slawnych balerin a szkoda.
Pozdrowienia
E.Degas
Moze ktos z was tez to ogladal , ciekawa jestem waszych opini.
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 35 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Sie 29, 2005 4:30 pm
Niestety nie miałam okazji ale widzę że jest czego żałować
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sie 29, 2005 4:38 pm
O tak - Kołpakowa jako Aurora dla mnie wysmienita, tym bardziej że (jesli mówimy o tej samej rejestracji) nie była wówczas najmłodsza. A ile ma wyrazu, wdzieku i niewinnej zalotności. No i tańczy partie bardzo rozbudowaną - np. tańczy też z wróżkami kosztowności wariacje wróżki diamentowej!!!
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
Tak Kasiu , wlasnie ta realizacje mialam na mysli , naprawde warte zobaczenia.
A co do Maksymowej to jest to plyta gdzie w pierwszej czesci zarejestrowano wystep Kirowa w Cowen Garten i w obecnosci jeszcze wtedy zyjacej Diany. Tancza tam tez uczniowie szkoly Waganowej Mazura i Taniec pastuszkow super.Druga czesc to Kirow w Moskwie i jest tu tez Maja Plisiecka w Umierajacym Labedziu , rewelacyjna plyta radze poogladac ,o ile wiem to dostepna byla w Media Markcie.Wiem ze troche kosztuje ale warto.
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
Nie wiem, czy o tą płyte chodziło, ale na stronie---> http://www.alopera.com/ballet.htm obejrzec mozna prawie godzinny film z gali baletowej w Covent Garden. Tanczą- z pań- Julia Makhalina, Lezhnina, Asylmuratova, Chenchikova.
A Bajaderę z Opery Paryskiej mozna chyba obejrzec na tej stronie w calosci (2h 13' )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach