Związek z tańcem: milośnik-uczeń
Posty: 201 Skąd: z Zielonej Dziury
Wysłany: Pon Wrz 06, 2010 7:34 pm Prawidłowe ułożenie stopy w poincie
Mam pewien problem z puentami i chciałabym go rozwiązać zanim kupię nowe, czyli jakoś w następnym lub jeszcze następnym tyg. września
W puentach na zajęciach zaczęłam tańczyć w listopadzie, w w grudniu zauważyłam,że stopy w puentach wykrzywiają się na zewnątrz jak nawiasy ()
http://www.szczecin.pl/UM..._pointy2008.jpg http://c.wrzuta.pl/wi148/...729f5b0/0/balet
Ale nijak nie mogę dociec do sedna sprawy.Wymyślałam już najróżniejsze tezy dlaczego tak źle stoję w puentach m.in. zły model, za szerokie,ża wąskie, za twarde. Ach, te puenty kupowałam prawie nieuzywane, tylko przymierzne.
Proszę pomóżcie, bo kompletnie nie wiem co robić, a nie mogę w takich puentach tańcyć, bo to nie wygląda estetycznie, no i moja pani zwracała mi też już uwagę na to.
PS CZy uważacie,że xxx z grishko to taka szerokość jest okej przy szerkości stopy 9cm
_________________ "Człowiek nie może latać- tancerz musi, po to otrzymał ciało"
Ostatnio zmieniony przez inaenka Pon Cze 20, 2011 9:18 pm, w całości zmieniany 1 raz
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Pon Wrz 06, 2010 9:02 pm
o!masz dokadnie taką samą szerokość jak ja. xxx to idealny rozmiar grishko i jeszcze wkładka wejdzie (choć ostanio tylko lekko bandażuję i wystarcza, a zamierzam używać tylko takiej nakładki żelowej na sam paluch). Może wkładki masz za duże, uwieraja Cię i tak się ustawiasz? Bo obawiam się, że to nie kwestia point, tylko źle stajesz. Skoro nauczycielka zwróciła Ci na to uwagę, może podpowie w czym problem. Już kiedyś wspomniałam o tym fatalnym ustawienie stóp na zdjęciu, które podałaś (ktoś tu ma taki avatar) nie wiem na pewno, ale wydaje mi się, że jest to raczej niepoprawne ustawienie.
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Związek z tańcem: milośnik-uczeń
Posty: 201 Skąd: z Zielonej Dziury
Wysłany: Wto Wrz 07, 2010 4:07 pm
NIe chodzi o to,że w kostce,czyli na sewnątrz(bo kieruję do środka), tylko,żę moja stopa stoi pod kątem X, a pyenta pod Y i wychodzi,że ciągle na paluchu tańczę.
Grishko foutee(tak to się pisze?)
Nauczycielka, jak to zauważyła, to powiedziała,że mam ćw bez wkładek, bo to najprawdopodobniej one zawiniły, ale był czerwiec, więc ciągle zapominałam Ale w duchu myślałm,że coś się pani popyrtało. Myślałam,że to niemożliwe,żeby przez wkładki stopa źle się układała w puencie.
A myślicie,że mogłabym zamówić XX z grishko?
PS nie pamiętam, jak ja się czuję w tej wkładce, bo raozwaliłam sobie paznokieć i przez wakacje nie ćw na puentach
_________________ "Człowiek nie może latać- tancerz musi, po to otrzymał ciało"
Związek z tańcem: tancerka,gł.sport.TT
Wiek: 36 Posty: 3 Skąd: W-wa
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 9:52 pm ZA MAŁE POINTY?
Nie chce zakładać nowego tematu, a widze ze ten jest w miare popularny.
Pytanie poniekąd związane z rozrabianiem.
Niedawno kupiłam (pierwsze) pointy Sansha Paintenarie (czy jakos tak), 10M. Ja mam rozmiar stopy...miedzy 38 a 39, ale przykładowo moje taneczne do tanców łacinskich maja rozmiar 36, a te do chodzenia po górchach - chyba 41 ;p
Ciezko mi było dopasowac, bo ogolnie jestem przyzwyczajona do niewygodnych, zaciasnych butów tanecznych (ja tancze na sportowo taniec towarzyski, a tam but musi byc za mały zeby stopa mogła nim władac w czasie tanca ;p). Kupowałam w W-wie w Pas de chat, pani w sklepie dawala mi rózne rozmiary i modele, tez uznala ze ten bedzie najlepszy.
Ogolnie bardzo dobrze przylegaja do stopy, rozmiar wieksze i inny model byly juz za duze, pieta odpadała a czubek byl jakby za luzny. Problem taki, ze niezaleznie czy zakladam gąbkowe wkładki, czy mam jakies rajstopy czy nie - podczas podstawowych cwiczen spadaja mi z pięt. I nie wiem, czy to kwestia tego, ze moze jednak sa za male na długosc (material nie do konca okrywa mi piete jak stoje na calej stopie) czy moze trzeba je wyrobic=material sie rozciagnie. Niestety na razie cw sama w domu i nie mialam okazji pokazac ich komus, kto sie na tym zna. Przejrzalam i filmiki i zdjecia - wychodzi na to, ze niektre dziewczyny maja wlasnie te piete nieco nizej, no ale chyba im nie spada co chwila ;/
Jak stoje juz na palcach to sa wygodne - w sensie wygodniejsze, niz jak np robie plie- wtedy wzynaja mi sie w piete i wrecz nie moge do konca go wykonac.
Z góry dzieki za podpowiedzi
_________________ "Dancers are the athletes of God" (A. Einstein)
Pointy zdecydowanie nie mogą być za małe. Prędzej ciut za wąskie, bo wtedy szybciej Ci się rozejdą- box się lekko 'spłaszczy'. Jeżeli mówisz, ze wżynają Ci się w pięty to chyba masz źle dobrany rozmiar, chociaż trudno uwierzyć, żeby to pani ze sklepu Ci źle doradziła. Może poluzuj żyłki/ lepiej zawiąż troczki. A co do 'luzu' kiedy wchodzisz na palce- tak maja chyba wszyscy ; ) Przynajmniej wiele z nas. Przyszyj tasiemki elastyczne, jeśli bardzo mocno opadają, ale raczej powinno być w 'normie', jeżeli przy plie tak bardzo wżynają się w stopy.
_________________ "... tylko baletnica potrafi stanąć przy ścianie na jednej nodze"
Związek z tańcem: bliski
Posty: 762 Skąd: Manchester
Wysłany: Czw Cze 30, 2011 11:14 am
Olgo, przykro to stwierdzić, ale pani w sklepie, źle Ci chyba doradziła. Oprócz tego, że prawdopodobnie masz za małe te pointy, to jeszcze na dodatek to są jedne z najtwardszych - mają wzmocnioną podeszwę, są przeznaczone dla osób o silnym śródstopiu i jak nazwa wskazuje - sprawdzają się przede wszystkim przy partnerowaniu (na pewno nie jest to doby wybór, jako pierwsze pointy). Radziłabym zamienić te pointy na inny model.
_________________ ""While I dance I can not judge, I can not hate, I can not separate myself from life. I can only be joyful and whole. This is why I dance."
- Hans Bos
-------------------------------------------------------
Związek z tańcem: Corps de Ballet
Wiek: 37 Posty: 11 Skąd: Pennsylvania
Wysłany: Czw Cze 30, 2011 1:26 pm
tak, jak ujęła to Pointerka i powtórzyła inaeka. niezła 'wpadka'. spróbuj odsprzedać, ale nie tańcz w nich już bo jeszcze uszkodzisz stopy i z tańca nici. Przy okazji- pierwsze? Korzystaj z nich rozważnie. Najlepiej pod okiem osoby wykwalifikowanej.
Związek z tańcem: tancerka,gł.sport.TT
Wiek: 36 Posty: 3 Skąd: W-wa
Wysłany: Czw Cze 30, 2011 10:35 pm
Hm, a juz sie do nich zdazyłam przyzwyczaic ;/
No cóż, troszke dam sobie jeszcze czasu, moze w nast tyg pojde na warszataty to sie zapytam kogos "na miejscu". Przeszyje troczki bo chyba jednak zle to zrobilam ;/
Ale dzieki za info!
_________________ "Dancers are the athletes of God" (A. Einstein)
Związek z tańcem: tancerka,gł.sport.TT
Wiek: 36 Posty: 3 Skąd: W-wa
Wysłany: Wto Lip 12, 2011 10:47 pm
W koncu kupiłam nowe, Grishko i na razie sa ok (no dobra, oprócz tego ze niechcacy pani w sklepie - innym niz tamten) dala mi jeden ss a drugi m, zamiast m i m ;p
I od razu mam pytanie: Gdzie ja moge najszybciej sprzedac prawie nieuzywane pointy?
Pzdr!
_________________ "Dancers are the athletes of God" (A. Einstein)
W koncu kupiłam nowe, Grishko i na razie sa ok (no dobra, oprócz tego ze niechcacy pani w sklepie - innym niz tamten) dala mi jeden ss a drugi m, zamiast m i m ;p
I od razu mam pytanie: Gdzie ja moge najszybciej sprzedac prawie nieuzywane pointy?
ja bym na Twoim miejscu odrazu pomaszerowała do tego sklepu i poprosiła o wymianę, to przecież śmieszne i taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
_________________ Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach