www.balet.pl forum miłośników tańca Ludzie baletu - Bejart - człowiek, choreografie, zespoły sfra - Sob Cze 25, 2005 10:26 pm nie tylko Ty jedna, nefretete sisi - Sob Cze 25, 2005 11:19 pm o tak! z niecierpliwoscia bede przegladac forum czy nie przyjedzie jednak Tranquility - Sob Cze 25, 2005 11:21 pm ja na pewno bym był... zwłaszcza ze nie mam aż tak daleko jak niektórzy... Gość - Nie Cze 26, 2005 12:27 am No jest jeszcze jedno rozwiązanie, można pojechać do Lozanny. Kto ma najbliżej? sisi - Nie Cze 26, 2005 8:41 am do Lozanny... taaa... sfra - Nie Cze 26, 2005 2:20 pm Hihi... już mi powstaje szatański plan w głowie... sisi - Nie Cze 26, 2005 2:39 pm no co ty powiesz moze podzielisz sie nimz nami? chyba nawet wiem o co chodzi sfra - Nie Cze 26, 2005 2:46 pm Czas chyba bedzie niebawem jakoś zakręcić się w Lozannie A jeżeli przyjdzie wam do głowy zoragnizowany wyjazd, to ja mogę posłużyć za tłumacza sisi - Nie Cze 26, 2005 2:51 pm mniej lub bardziej zorganizowany wyjazd - jestem za! co by sie zebbralo kilka osob to sie chetnie podlacze Jonna Bednarczyk - Nie Cze 26, 2005 3:18 pm A ja mogę wam służyć radą. Byłam Lozannie 4 razy,ostrzegam drogo!!! i mimo że tam ma swoją siedzibę to Bejart Ballet Lausanne występuje 2 razy do roku. Zimą najczęściej w grudniu czasem listopadzie i wiosną maj albo czerwiec . To że warto, to jasne jak słońce. Oczywiscie na zespół Bejarta można pojechać gdzieś indziej, może bliżej i taniej choc zaletą Lozanny 2, 2.5 godzinne występy, nieżałują sił swej wiernej publicznosci. Tranquility - Nie Cze 26, 2005 3:40 pm to ja też może bym się podłączył... Gość - Nie Cze 26, 2005 4:21 pm A jeszcze jedna rada, bilety trzeba rezerwować wcześnie bo najszybciej kupowane są najtańsze i najdroższe , ja robię to na 3 miesiące naprzód. Wejściówki- nie ma takiego pojęcia, no i to za duże ryzyko liczyć że ktoś nie odbierze biletu.Wstępują w 2 miejscach (to zależy od gabarytów przedstawienia) Metropole mniejsze, Espace Odyssee większe. Pierwsze miejsce jest w samym centrum, drugie w Malley przedmieścia Lozanny. sisi - Nie Cze 26, 2005 4:33 pm ojoj to chyba ten wyjazd trzeba zaczac rozwazac w kategorii "ferie zimowe" tak na zdrowy rozsadek... nie chcemy przeciez pojechac i zostac z niczym.. tzn dla mnie kazdy wyjazd jest dobry poki w dobrym towarzystwie, ale zakladam, ze chcemy zobaczyc Bejarta... a moze ktos ma nagranie jego "Bolera" z Maja Plisiecka w roli glownej? Jonna Bednarczyk - Nie Cze 26, 2005 4:50 pm Mam tą i jeszcz 2 męskie (choć moim zdaniem "absolut" to wersja z Jorge Donnem) sisi - Nie Cze 26, 2005 5:57 pm fajnie a czy moglabys sie ze mna skontaktowac mailowo? podaje adres: magda@hotelbazar.pl sfra - Nie Cze 26, 2005 9:51 pm Ja widziałem wszystkie BOLERA i jednak najbardziej podobała mi się wersja : kobieta + mężczyźni. A Plisiecka jest boska!!! Jonna Bednarczyk - Nie Cze 26, 2005 10:37 pm No może ja jako kobieta jestem bardziej podatna na duszną zmysłowość Jorge Donna. SiSi napiszę do ciebie jakoś w tym tygodniu( jak tylko przyjdzie spec od komputera i zaktualizuje mi skrypty, inaczej nie dostanę się do mojej poczty). Chciałam nam jeszcze tylko przypomnieć że ten topik poświęcony był Ejfmanowi, amy tu gadu gadu Bejart, Lozanna, Bolero....... [/u] sfra - Nie Cze 26, 2005 11:16 pm Tak to juz bywa, ze dyskusje toczą się dalkeo od tematu 9ach te skojarzenia ) i to jest akurat piękne... Kasia G - Pon Cze 27, 2005 3:18 am wydzieliłam powyższą dyskusję z tematu o Ejfmanie, myslę że tak bedzie i wygodniej, i porządniej sisi - Pon Cze 27, 2005 7:18 pm tu macie link http://republika.pl/wolna...ientanca/11.htm do strony z przeslaniem Bejarta na miedzynarodowy dzien tanca 1997 oraz jego krotka biografia. po angielsku. Joanna Bednarczyk - Nie Sty 01, 2006 3:43 pm Dziś Maurice Bejart kończy 79 lat i oby żył 100 -nieustannie tworząc swoje balety. Kasia G - Pon Sty 02, 2006 1:07 pm 100 lat, 100 lat! Przyłączam sie do zyczeń oraz nadziei że niedługo znów zobaczymy w Poslce jakąs choreografię Bejarta! Tranquility - Pon Sty 02, 2006 2:42 pm Ja także składam życzenia serdeczne! Dla tych którzy nie wiedzą: (wyniki drobnych poszukiwań) notka biograficzna: http://www.rmfclassic.pl/...p=id&id=1574896 Béjart Ballet Lausanne: www.bejart.ch do kupienia: http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/147168 http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/308579 fotografie: http://www.anamorfose.be/kayaertbejart.htm http://www.acclaimimages....-0901-4839.html sisi - Wto Maj 09, 2006 11:08 pm mistrz przy pracy: Black Mamb - Czw Cze 29, 2006 9:17 pm jak dla mnie to Bejart jest rzeczywiscie geniuszem baletu. miałam okazje oglądać niestety tylko kilka jego baletów...najbardziej podobało mi sie Bolero jest po prostu genialne Joanna Bednarczyk - Pią Cze 30, 2006 1:28 pm zgadzam sie w pełni choć mam wątpliwości co do użycia czasu przeszłego <był> na szczęscie Bejart jeszcze zyje i ciągle pracuje, (oczywiscie jest sprawą indywidualą i zawsze mozna miec zastrzezenia czy to co dziś tworzy jest tak samo geniealne jak to co powstało 20, 30 ,40 czy 50 lat temu) niemniej Maurice Bejart <Jest> PS.witam w "klubie" jego wielbicieli sfra - Sob Lip 01, 2006 1:43 pm a zainteresowanych odsyłam do npoświęconemu Mistrzowi hasła w naszej encyklopedii: http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=2429 A tutaj są filmiki z Bejartem i o Bejarcie: "B jak Bejart" - http://www.vodeo.tv/18-106-660-b-comme-bejart.html "Bejart! Powiedzieliście Bejart?" - http://www.vodeo.tv/18-106-2841-bejart-!-vous-avez-dit-bejart--.html ( aby obejrzeć fragment filmu, trzeba kliknąc na "voir un extrait"! ) Nefretete - Nie Paź 08, 2006 12:25 am Dopiero teraz to zauważyłam no i film przegapiłam a swoją drogą co to za głupota dawać ogłoszenie o czyms co ma miejsce w tym samym dniu! niemniej jednak wklejam z wolnej strefy: Francuski film dokumentalny "Czy ktoś pytał o Bejarta?" z 2005 roku na kanale Planete dziś (7 października) o godz. 20.45. "Czy ktoś pytał o Bejarta?" ("Béjart!... Vous avez dit Béjart?") film dokumentalny, Francja, 2005, 91 min. reżyseria: Serge Korber najbliższa emisja: 7 października, godz. 20.45, Planete nastepna emisja: 20 października, godz. 9.10, Planete Artystyczna droga Maurice'a Béjarta, wybitnego choreografa, który zrewolucjonizował światowy balet, współpracował m.in. z Claude'em Lelouchem i realizował przedstawienia w Polsce. Film zrealizowany przez Serge'a Korbera przy współpracy samego Maurice'a Béjarta to podróż po najważniejszych momentach artystycznej drogi wybitnego choreografa, a zarazem wybór fascynujących, archiwalnych zdjęć dokumentujących jego kolejne projekty i etapy życia. Artysta opowiada o dzieciństwie spędzonym w Marsylii, wpływie na jego życie klasycznej, rosyjskiej szkoły baletu, inspirującej filozofii Gastona Bergera czy debiucie w zespole prowadzonym przez Birgit Cullberg - jednej z najsłynniejszych choreografek świata. Nie brak w filmie detali, które rzucają nowe światło na sztukę Béjarta np. szok, który przeżył w wieku 7 lat pod wpływem śmierci matki. Z tego m.in. powodu w jego późniejszych pracach tak wielką rolę odgrywały postaci kobiet. Béjart opowiada również o walce, którą - z powodu niedożywienia - stoczył ze skoliozą. Walce, która popchnęła go właśnie w stronę tańca, swojej największej pasji. "Dzięki temu odkryłem, że moim przeznaczeniem jest bycie reżyserem na scenie" - wspomina artysta. Historię Maurice'a Béjarta opowiada w filmie - jako narrator - słynny, francuski aktor Jean-Louis Trintignant. Najwięcej o choreografie mówią jednak zdjęcia wykonane podczas pracy z młodymi adeptami baletu i rozmowy z uczniami Béjarta, którzy podkreślają, że ich nauczyciel jest pedagogiem wyjątkowym, uważnym, poszukującym ciągle prawdziwej sztuki, ale też niezwykle wymagającym. Sam artysta jawi się przede wszystkim jako człowiek znajdujący się w nieustannej podróży. Jednym z ostatnich przystanków na jego artystycznej drodze okazują się przedstawienia baletowe w Palermo na Sycylii, gdzie w katakumbach tamtejszego klasztoru Kapucynów spoczywa ok. 8 tysięcy mumii. Béjart wybrał Palermo nieprzypadkowo - dla artysty to idealne miejsce, by dać w nim wyraz swojej obsesyjnej niemal fascynacji śmiercią, która prowadzi go przez całe życie. Maurice Béjart to nie tylko choreograf. Stawia się go w jednym rzędzie z najwybitniejszymi artystami XX wieku tj. Pablo Picasso, Igor Strawiński, James Joyce czy Jerzy Grotowski. Przede wszystkim dlatego, że Béjart zmienił oblicze tańca. Jako pierwszy sprzeciwił się panującym przez lata zwyczajom, by taniec był jedynie tłem dla banalnych historyjek opowiadanych w kiczowatej oprawie. Béjart poprzez swoje choreografie konsekwentnie odnosił się do współczesności, wyrażał przeżycia, doświadczenia i obawy człowieka XX wieku. Wprowadzał nowe elementy, które z początku wywoływały sprzeciw konserwatywnych krytyków. Odwoływał się do tradycji kultur pozaeuropejskich, łączył muzykę klasyczną i ludową, pieśń i recytację, a nawet projekcje filmowe i dźwięki zarejestrowane na ulicy. sfra - Wto Paź 10, 2006 12:05 pm Zupelnie przypadkiem natknąłem się na ten warty uwagi film. Przede wszystkim zainteresowały mnie urywki sfilmowanych dziel, gdzie tanczył sam MB (np. "Hamlet"). Diagilew - Czw Lip 19, 2007 5:17 pm skorzystałem z rady Joanny B. i kupiłem balet Bejarta Brel i Barbara, wczoraj go dostałem i cały dzień do niego wracałem - działa jak narkotyk . Interpretacja piosenek fantastyczna ze strony choreografa jaki i tancerzy. Moje ulubione framenty to "Nie opuszczaj mnie" i "Avec elegance" ściskają za gardło- Elsabeth Ros i Gil Roman mają niesamowicie silne osobowości. poza baletem na płycie jest bardzo ciekawy film dokumentalny. oto fragmenty http://www.youtube.com/watch?v=UXrpNXIbXZg mam jeszcze pytanie bo znalazłem nagranie "Bolera" - gdzie zmotowne sa zdjecia w wykonaniu solisty i solistki czy może jest ta wersja do zdobycia. uwielbiam ten utwór nawet próbowałem sie go kiedyś nauczyć http://www.youtube.com/watch?v=gh_9leIFl7Y M. - Czw Lip 19, 2007 5:22 pm Diagilewie ja ostatnio oglądam w kółko Bolero. Całkiem niechcący ściągnęłam z netu trzy różne wersje, ale najbardziej polecam wykonanie Maji Plisieckiej. W wykonaniu pary tancerzy też posiadam. Może da się wysłać mailem (odezwij się na pw) - ale nie wiem czy to nie jest zbyt duży plik. Diagilew - Czw Lip 19, 2007 5:28 pm dzieki M ale z już mam nagranie z Mają i Jorge to dla mnie lektury obowiązkowe M. - Czw Lip 19, 2007 5:32 pm hmmm - to w takim razie nie rozumiem czego dotyczy Twoje pytanie w tym poście ... Diagilew napisał/a: mam jeszcze pytanie bo znalazłem nagranie "Bolera" - gdzie zmotowne sa zdjecia w wykonaniu solisty i solistki czy może jest ta wersja do zdobycia. uwielbiam ten utwór nawet próbowałem sie go kiedyś nauczyć http://www.youtube.com/watch?v=gh_9leIFl7Y Diagilew - Czw Lip 19, 2007 5:39 pm nagranie o które pytam to zupełnie inne wykonania wspólczesne składaja sie z dwóch wykonań, min: Elisabet Ros i jakiś tancerz to jest zmontowane tak jaby tanczyli "razem" na zasadzie lustrzanego odbicia- jest na filmiku który wreszczie udało mi sie zainstalować poprawnie patrz wyżej M. - Czw Lip 19, 2007 5:43 pm Ok, teraz już rozumiem Edit: zaraz, zaraz - ale tą właśnie wersję, którą nam pokazałeś na youtubie też posiadam na kompie - jest dostępna na eMule. Joanna Bednarczyk - Czw Lip 19, 2007 11:09 pm jest jeszcze inna opcja jeśli wolisz tradycyjne nośniki. zmontowane wersje w wykonaniu Elisabet Ros i Octavio Stanleya pochodzą z dokumentu B jak Bejart " B come Bejart" i pojawiają się w czołówce aczkolwiek ja mam nagranie z telewizji i to nie jest takie rozbudowane i nieprzerwane jak na youtube wiec przypuszczam że może na DVD w jakis dodatkach ma właśnie taką postać swoją drogą fatycznie wyszło to ciekawie taka bejartowska adrogynia - jedność pierwiastka żeńskiego i męskiego. (idealne dzieło do analizy w duchu gender studies ) mam wrażenie po wielu latach słuchania różnych opinii iż Bolero Bejarta wzbudza dwie skrajne postawy dla jednych jest niezwykłą choreografią o działaniu wręcz uzalezniającym (znam taka osobe która nie chciała mi oddać kasety przez pół roku) dla drugich jest nudne i repetytywne (chociaz moim zdaniem o to własnie chodzi bo tak jest muzyka - zbudowana na powtórzeniu) co do Brel & Barbara to ciesze się że rekomendacja uznałes za pomocna i nie wydałes pieniędzy na darmo - co do twoich typów też uznałabym je za highlights tego spektaklu. Ja jeszcze bardzo lubię początek, choreografie ułozona do fragmentów wywiadów Brela i Barbary i Le bon dieu - cudowna relacja miedzy solistami Diagilew - Pon Lip 23, 2007 5:35 pm M, Joanno B bardzo wam dziekuje za wasze wskazówki z jakiegoś wariantu skorzystam. poczatek Brela i Barbary jest świetny - w natłoku wrażeń zapomniałem o nim napisać, ale też dopiero po którymś obejrzeniu zrozumiałem wypowiedzi piosenkarzy, wtedy doceniłem w pełni cały dowcip, ironię choreografii i aktorstwo tancerzy mam nadzieje że nie nagnę cierpliwości pytając się jeszcze o nagranie przedstawienia "Balet For Life". Mam to nagrane z telewizji polskiej ale lata ogladania nadszarpneły już jakosc i wiem że to jest wersja okrojona, sporo wycieto chyba z pół godziny. Jestem ciekaw jak ten spektakl wygląda w całosci. Sam juz szukałem nowszej i całej edycji i nie znalazłem ( produkt niedostepny) ale moze o jakimś sklepie nie wiem. Joanna Bednarczyk - Wto Lip 24, 2007 12:16 pm baletu "Le Presbytere ...." (nie lubię tej angielskiej nazwy) juz dawno nie ma w sklepach internetowych , jeszcze 2 lata temu można VHS było kupić w Lozannie ale i tam zapasy się wyczerpały. (Japończycy wykupili ) pamietam te okrojoną wersję z TVP - całość to 90 min. wycieto przede wszystkim momenty przejciowe, łaczniki ale też kilka ważnych scen np: http://www.youtube.com/watch?v=h9qArjkptrs trzeba miec nadzieje ze może ktos wpadnie na geniealny pomysł i wyda na DVD sfra - Wto Lip 24, 2007 4:07 pm Co do "Ballet for life", to zdaje sie, ze jest on dostepny (chyba w pelnej wersji) do sciagniecia w popularnym programie pirackim. Diagilew - Czw Sie 09, 2007 6:25 pm Joanna Bednarczyk napisał/a: pamietam te okrojoną wersję z TVP - całość to 90 min. wycieto przede wszystkim momenty przejciowe, łaczniki ale też kilka ważnych scen np: http://www.youtube.com/watch?v=h9qArjkptrs solo robi niesamowite wrazenie, podobnie całość spektaklu "Balet for life "vel "Le presbytere..." którą wreszcie miałem okazje obejrzeć. Joanno.B , co to własciwie znaczy po francusku, a raczej jaki ma związek trescia spektaklu, bo porównujac oba tytuły to znaczeniowo sa bardzo odległe. Tomasz - Sob Sie 11, 2007 10:18 pm Temat postu: jaki to zespół ??? Witam, trochę moze z innej "beczki", ale niedawno na francuskim programie pokazywano widowisko baletowo-akrobatyczne, podobno znanej na całym świecie grupy. Arena wygladała jak w cyrku, do tego kapitalna gra świateł i niesamowita muzyka, ludzie tanczyli na linach, wykonywali niesamowite układy. Na początku myslałem że to cyrk nowoczesny natomiast była to opowieść liryczna ... zatkało mnie w momencie przedstawiania aktorów.....95 % to ludzie z bardzo dobrych francuskich szkół baletowych. Niesamowite przedstawienie. Problem polega na tym że nie wiem jak się ten zespól nazywa, lub zespoły jemu podobne. Czy ktos moze mi pomóc??? sfra - Sob Sie 11, 2007 10:45 pm Jezeli takie rzeczy to moze Cirque du Soleil? piculla - Wto Sie 14, 2007 4:55 pm POMÓŻCIE! muszę napisać pracę o tym cudownym człowieku i jego balecie xx wieku ale w moim wieśniaczym miasteczku nic nie można znaleźć.. w naszej stolicy tez ciężko o cokolwiek ale może wy mnie poratujecie.. może macie jakaś książkę.. wiecie gdzie można kupić.. może jakiś film biograficzny.. cokolwiek!!byle by po polsku bo francuskiego nie znam a większość informacji jak na złość jest po francusku w internecie chyba przejrzałam już wszytko.. Joanna Bednarczyk - Wto Sie 14, 2007 5:11 pm po polsku z ksiazką bedzie problem, chyba ze kiedys ktos wyda moje przemyslenia w forumowej roztańczonej encyklopedii jest mój artykuł, czy ci wystarcz nie wiem ?, wszystko zalezy jakiej skali ma byc i co ma zawiera twoja praca :opis historyczny/biograficzny ?, analize dzieł ?bo o Bejarcie można napisać sporo. Kasia G - Sro Sie 15, 2007 8:30 pm powstaje praca doktorska o Bejarcie, bodajze w PAN ale żadnych szczegółów podać nie mogę Nefretete - Sro Sie 15, 2007 8:33 pm kurcze, niech ktoś w tym kraju zacznie coś publikować!!! (przepraszam za offtop). Joanna Bednarczyk - Sro Sie 15, 2007 9:23 pm Kasia G napisał/a: powstaje praca doktorska o Bejarcie, bodajze w PAN ale żadnych szczegółów podać nie mogę a więc prac o Bejarcie gotowych do wydania bedzie ci u nas dostatek. piculla - Czw Sie 16, 2007 10:52 am Temat postu: B hmmm.... praca dyplomowa na zakonczenie studnium o Bejarcie.. a wiec forum interntowe niestety nie wystarczy... no to sie zalamalam ;/ Joanna Bednarczyk - Czw Sie 16, 2007 11:29 am Temat postu: Re: B piculla napisał/a: hmmm.... praca dyplomowa na zakonczenie studnium o Bejarcie.. a wiec forum interntowe niestety nie wystarczy... no to sie zalamalam ;/ picullo zabrzmiało jaby istniało Studium o Bejarcie (czyli oddziele studia tylko o nim,w sumie niebyłoby to wcale takie niedorzeczne biorąc pod uwage zakres i wymiar jego twórczosci, chyba ze istnieje taki brzybytek naukowy a ja nic nie wiem ). rozumiem że chodzi o jakieś ogólne studia - jestem ciekawa jakie? oczywiscie nie chce cie dobijac, ale faktycznie praca dyplomowa to juz wiekszy kaliber (wiem cos o tym bo sama obecnie pisze prace dyplomowa o Bejarcie, którego twórczością i nim samym pasjonuje sie juz od wielu lat) takze krótki szkic mojego autorstwa faktycznie nie wystarczy. Trzeba korzystać z różnych opracowań a te sa głównie po francusku, 2 po angielsku i jedna po włosku, jedna po rosyjsku, zeby móc zbudowac własne ujecie i własna interpretacje jego dzieł. no i oczywiście coś niecos zobaczyć z jego choreografii Joanna Bednarczyk - Czw Sie 16, 2007 12:32 pm Temat postu: Re: B etit: Jezeli chodzi o prace magisterskie o Bejarcie to na Akademi muzycznej w Warszawie na wydziale pedagogika baletu jest praca pani Rudnickiej o szkole bejarta Mudrze - nie czytałam jej jednak na Uniwersytecie Łódzkim - w bibliotece zakładowej katedry teatru i filmu mozna na miejscu miec wgląd do pracy "Balet XX wieku " Bejarta z tymze jest tam troche błedów merytorycznych łacznie z podawaniem faków które nie miały miejsca sa to błedy powazne,(wiec dobrze byłby ich juz nie generować tym bardziej ze niestety mozna je znaleźć równiez w najnowszej encyklopedii PWN) poza tym materiał bibligraficzny jest dosc skromny. No i praca jest czysto informacyjna bez głebszej analizy. zawsze to cos do przeczytania po polsku, choc opieranie sie na cudzych pracach tez moze byc nie wystarczajace wukaesiak - Nie Sty 27, 2013 8:43 pm Jak ma się sprawa wydawnictw na temat Bejarta? W haśle w Roztańczonej Encyklopedii napisano, że jednym z czterech najważniejszych jego obszarów poszukiwań był obrzęd. To ciekawi mnie najwięcej. Gdzieś można o tym poczytać? Szczególnie ciekawią mnie dwa jego dzieła "Messe pour le temps présent" i "Messe pour le temps futur". Da się to obejrzeć bez wydania fortuny (np. w internecie) ?

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group