.:Odylia:. - Pon Gru 12, 2005 9:06 pm Temat postu: Jezioro Łabędzie-Teatr Capitol we Wrocławiu Dzisiaj w miescie zauwazylam plakaty zapowiadajace wystep francuskiej grupy baletowej kto wie czy nie z paryza z jeziorem łabędzim (cos na poczatku stycznia w capitolu we wroclawiu).czy ktos wie wiecej o tym przedsiewzieciu? edit:juz sama znalazłam troche- http://www.rmfclassic.pl/...my&kat=&id=1802 zespol nazywa sie Ballet Classique de Paris i bedzie u nas jeszcze z Carmen...ciekawe... 
Paula - Pon Gru 26, 2005 11:22 am Temat postu: Re: Jezioro Łabędzie-Teatr Capitol we Wrocławiu I jak? Wybiera się ktoś? drCoppelius - Wto Gru 27, 2005 11:15 am ja bym chciała na carmen
.:Swanilda:. - Wto Gru 27, 2005 11:25 am Możliwe,że pójdę na Jezioro  Więc jakby co opowiem moje wrażenia, ale to nic pewnego  [/quote]
sfra - Wto Gru 27, 2005 4:31 pm Zastnawiałem się czy ten zespól nie jest czyms takim jak MCB, okazuje się, ze "podobno" nie http://www.promusica.pl/balletclasiquedeparis.htm nutriaa - Pią Gru 30, 2005 9:22 pm A wie ktoś może po ile są bileciki i gdzie je ewentualnie nabyć ??
Copellia1 - Pią Gru 30, 2005 11:06 pm Bilety są od 80 zł do 110 zł i są do nabycia w Teatrze "Capitol" nutriaa - Sob Gru 31, 2005 1:33 pm Wielkie dzięki za pomoc 
Bajaderka - Nie Sty 01, 2006 10:25 am JEDZIEMY!!!!!!!!!!!  pojechałabym, ale nie mam jak..... robie akcje pt "Przygarnij bajaderke" 
drCoppelius - Wto Sty 10, 2006 10:57 pm No i Carmen odwołane  podobno za mało biletów wykupionych... ciekawe jak będzie na jeziorze
Bajaderka - Wto Sty 10, 2006 11:56 pm drCoppelius, idziesz na jezioro? Ja nie moge, nie mam jak, ale chetnie bym poszla. Jak bedziesz po to napisz jakie wrazenia
drCoppelius - Sro Sty 11, 2006 12:24 pm nie, ja nie ide ale Swanilda i Coppelia1 napewno podzielą się z nami wrażeniami :D
Bajaderka - Sro Sty 11, 2006 1:24 pm acha, no, ja bym poszla tak z ciekawosci, chociaz zdjecia tego baletu nie sa za ciekawe...
.:Odylia:. - Sro Sty 11, 2006 6:03 pm
dlatego wolałam pojść na carmen no ale ciekawe co zrobią z jeziorem...
aankaa_baletnica=) - Sro Sty 11, 2006 7:29 pm eeeeeee..... szkoda, że wcześniej nie wiedziałam Jak bym wiedziała to bym coś wykombinowała żeby jechać.... ale to już teraz za późno  Niedawno byłąm na Jeziorku więc chętnie poszłabym na Carmen, no ale jak odwołali to i tak beznadziejnie...
Ci którzy poszli niech nam powiedzą jak było!! Copellia1 - Sro Sty 11, 2006 11:26 pm To było coś okropnego dobrze że nie poszliście normalnie najgorsze Jezioro na jakim wogóle byłam niemam słów to było coś okropnego   Normalnie horror
Kasia G - Sro Sty 11, 2006 11:31 pm napisz cos więcej? czemu takie okropne???
Copellia1 - Sro Sty 11, 2006 11:50 pm Może jutro napisze jak trochę ochłonę
Bajaderka - Sro Sty 11, 2006 11:57 pm czyli dobrze zakładałam.... Coppelio1, napisz jak ochłoniesz,bo ciekawa jestem!!
drCoppelius - Pią Sty 13, 2006 10:08 pm Copellio1 mogła byś opowiedziec jakie wrażenia ? aankaa_baletnica=) - Pią Sty 13, 2006 11:04 pm też jestem bardzo ciekawa. Czekamy z niecierpliwością, aż Coppelia1 ochłonie i coś nam opowie
Copellia1 - Pią Sty 13, 2006 11:26 pm No dobra dobra ale to nie będzie takie proste bo to było okropne niech Swanilda pomoże!!!Noto tak najpierw było dość dobrze dziewczyna robiła dwa aciciudy i andedany dwa i jeszcze raz to samo to jedyne co robiły najlepiej to piruety ale najlepszy z nich w całym przedstawieniu był błazen robił fajne tury i piruety.Prawie żadna dziewczyna miała podbicie i mały przeprost inne stały na tych pointach jak by miały całkowicie płaską stopę .Żadna znich nie mogła złapać równowagi to było okropne nawet w piątej pozycji jak stały.Odetta była 4 razy lepsza niż Odylia jak Odylia tańczyła swoją warjację i fouette myslałam że wyjdę z teatru cały czas spadała z point warjację zatańczyła okropnie i jeszcze do tego jakąś taką wersja że na początku są 3 razy podwójne piruety a póżniej tylko robi coś podobnego do balone i kończy okropnie.Zrobiła żle solówkę i jeszcze mało co nie upadła na końcówce i miała ochydnie złamane ręce a fouette to dopiero okropność wogóle nie zrobiła fouette zamykała i otwierała nogę bez wymachu nic noga zamknięta ręce jak nieweim co to było!!! !!!na końcu fouette miała podwójny piruet i zrobiła go na pół palcach i się zachwiała jeszcze. Niemam sił opowiadać dalej spytajcie Swanildy i roztańczonej one też to widziały to było najgorsze niby Jezioro jakie widziałam.Fuj nasza pani mówi że dobrze że poszłyśmy na to żeby zobaczyć jak my nie tańczyć To były najgorsz 2 godziny w moim życiu i jeszcze na dodatek nasze koleżanki ćwiczyły w tym momencie solówki mówie o tobie Coppelius Można się załamać i jeszcze moja mama zapłaciła za siebie 110 zł i za mnie Dlaczego :xNa dodatek miały ochyne aciciudy na pordebra jak pies pod drzewem fuj fuj i jeszcze raz fuj
Kasia G - Pią Sty 13, 2006 11:31 pm zatem szumnie rozreklamowanym a nie sprawdzonym kompaniom na gościnnych wystepach za nieludzkie pieniądze mówimy zdecydowane NIE! Copellia1 - Pią Sty 13, 2006 11:35 pm To było okropne jak to wogóle mogło przejść przez jakieś eliminacje i wygrać to nie mogę pomyśle co robili inni
Bajaderka - Pią Sty 13, 2006 11:44 pm to dobrze, że ja się tam nie wybrałam i nie żałuje wcale, po zdjęciach widać było ze cos jest nie tak... drCoppelius - Sob Sty 14, 2006 10:51 am a ja jestem bardzo ciekawa jakby wyszło carmen...szkoda że odwołali
.:Swanilda:. - Sob Sty 14, 2006 11:28 am Dokładnie Copellio1 to było bardzo okropne. Przy nich Moscow City Ballet to ekstra gwiazdy. Jeszcze Copellio nie wpomniałaś o tym,że ten zespół był ogólnie mały. W całym zespole było tylko 5mężczyzn. Trzech z nich tańczyło w tle i nie mieli nawet arabesków na 90stopni. Faktycznie jedyne co umieli to tury, które naprawdę dobrze im wychodziły. A jedyne co mi się podobało w Odylii to jej uśmiech. Dodam też,że stroje mieli nie do porównania z MCB, paczki mieli bardzo ubogie szczególnie Odylia, bo Odetta jeszcze miała ładną. A corps de ballet miało krótkie i grube nogi, czyli nic z baletowej figury...To chyba na tyle,bo więcej nie chcę sobie już przypominać
aankaa_baletnica=) - Sob Sty 14, 2006 7:20 pm No to ja się ciesze, ze na tym nie byłam. Kasia G - Sob Sty 14, 2006 11:41 pm do kompletu jeszcze "urocza" recenzja: http://www.teatry.art.pl/!zagranica/we.htm "Odetta i Otylia" ? "psychiczne zmęczenie rolą"? "nie mógł do końca utrzymac żadnego skoku"? - bez komentarza....
Tranquility - Wto Sty 24, 2006 2:02 pm apropo Teatru Muzycznego Capitol: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/21118.html Tranquility - Wto Sty 24, 2006 2:05 pm apropo Teatru Muzycznego Capitol: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/21118.html
po prostu nie wiadomo, czy śmiać się czy płakać...
klara - Wto Sty 24, 2006 2:22 pm Nad takim czymś to tylko trzeba płakać-żenujace aankaa_baletnica=) - Wto Sty 24, 2006 2:40 pm [quote="Kasia G"]do kompletu jeszcze "urocza" recenzja: http://www.teatry.art.pl/!zagranica/we.htm quote] Dobrze za to trzymał we wszystkich pas de deux partnerkę: zarówno Odettę (całkiem niezła tancerka, bardzo zwiewna, jak przystało na łabędzia z baletu Czajkowskiego), jak i Otylię. Otylię...... hahahahhaha 
no comment.... Goosia - Sob Sty 28, 2006 6:20 pm Jeju, aż szkoda mi sie przyznawać tez byłam na jeziorze i przeoczyłam spotkanie
mimo tych wpadek Capitolu - to jednak sam teatr oceniam pozytywnie i czesto tam goszcze
jezioro ... brak słow Ps. jak wrocławska ekipa bedzie sie wybierać na jezioro w teatrze polskim (na gabryjeli zapolskiej) lub na jakiś inny balet to prosze mnie poinformować
|
