|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
OGŁOSZENIA - nakładki do tańczenia na boso
drCoppelius - Sob Sty 07, 2006 11:57 am Temat postu: nakładki do tańczenia na boso Nie wiecie gdzie w Polsce można kupić coś takiego? http://www.dancedistribut...pln=3427&cat=13
http://www.dancedistribut...pln=4233&cat=13
Tranquility - Sob Sty 07, 2006 12:18 pm
hm... żaden ze sklepów baletowych (Pas de chat, Akces...) nie ma tego w swojej internetowej ofercie, ale zwsze mozna zadzwonić i zapytać... Może mogliby sprowadzić coś takiego...
drCoppelius - Sob Sty 07, 2006 3:20 pm
już znalazłam w szkole Jast we Wrocławiu, są tam też pointy itp z Blocha http://www.dance.pl/ (obuwie)
.:Swanilda:. - Sob Sty 07, 2006 9:21 pm
Ktoś mi mówił, że ten sklep już zawiesił swoją działalność, ale nie wiem...
Tranquility - Sob Sty 07, 2006 9:34 pm
poza tym nie jest tam za tanio...
drCoppelius - Sob Sty 07, 2006 9:47 pm
fakt, że drożej, ale przynajmiej pod ręką. To jest przeciez jedyny sklep z jakimiś normalnymi pointami we Wrocławiu.
A co do tych nakładek, to znalazł ktoś strone z nimi jak nie w Polsce to przynajmniej w Europie?
Copellia1 - Sob Sty 07, 2006 10:32 pm
No ten sklep zawiesił działalność sprzedarzy point Blochów ale mają chyba inne obuwie
drCoppelius - Sob Sty 07, 2006 10:59 pm
A skąd masz tą informacje Copellio?
Copellia1 - Nie Sty 08, 2006 11:30 pm
Moja mam dzwoniła do tej Firmy spytać po ile śa pointy Blocha i je kupić a pani jej powiedziała żę już nie prowadzą działalności w sprzedarzy point
Isadora - Czw Sty 12, 2006 12:13 pm
Czy to coś podobnego? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81292149
Bajaderka - Czw Sty 12, 2006 1:28 pm
akces chyba posiada w swojej ofercie podobne nakładki, z tego co pamiętam, ale zawsze moge sprawdzić (ja mam do akcesu 5 min autem) kupić i wysłać, jakby co
Joanna - Czw Kwi 13, 2006 11:57 pm
Cóż za wynalazki...
A po prostu boso to nie łaska? Lepszy kontakt z podłogą, a przed zdzieraniem skóry i odparzeniami te nakładki i tak nie uchronią.
..Safona.. - Pią Kwi 14, 2006 12:13 am
ale jak ktoś dba o swoje nogi to sie przydaje, szczegulnie gdy na scenie musi ztobić po 3 pirouette, ale co prawda to tez maja swoje wady
Joanna - Pią Kwi 14, 2006 12:54 am
Z ciekawości zapytam, bo mnie to zastanawiam - w jaki sposób one ułatwiają tańczenie? Bo mnie to wygląda tylko na jakiś kolejny produkt, wymyslony tylko po to, aby podkręcić sprzedaż, a wcale niekonieczny do tańczenia.
Po pierwsze nie widzę związku między dbaniem o swoje stopy a tymi nakładkami (które są tylko na tzw. 'poduszki') - mogłabyś napisać na ten temat coś szczerzej?
Po drugie, mnie osobiscie wydaje się, że zmniejszają one przyczepnosć do podłogi i jej czucie, co raczej gorzej wpływa na tanczenie niż lepiej.
jeszcze zrozumiałabym, gdyby te wkładki wygladałyby zupełnie odwrotnie - tzw. ochraniały bok i górę stopy, a dół wolny, tj. żeby się nie ślizgać po podłodze, i jednoczesnie nie zdzierac i odparzać całej reszty stopy
sisi - Pią Kwi 14, 2006 11:59 am
masz rację Joanno, ale też pamiętaj, ze czasami podłoga bywa na tyle tępa, ze zrobienie potrójnego lub więcej piruetu graniczy z cudem. wtedy przydaje się taka nakładka. choć oczywiscie na codzień to może tylko przeszkadzać - ja wyznaję zasadę, ze podłogę trzeba czuć.
Joanna - Pią Kwi 14, 2006 1:37 pm
Wiem, że podłoga bywa różna, zła lub lepsza. Ale wcześniej tańczono bez takich wynalazkówi było dobrze. Dlatego zastanawiam sie, na ile jest to faktycznie potrzebne (jak na wynalezienie wkładek do point zamiast stosowania waty i papieru toaletowego było z pewnościa bardzo dobrym wynalazkiem), a na ile jest to tylko kolejny produkt, na który potrzebę należy dopiero wykreować (w sumie to w dzisiejszym świecie sprzedazy już chyba norma heh).
Ewa - Pią Kwi 14, 2006 3:44 pm
Próbowałam kiedyś zrobic piruet na gołej stopie (w zasadzie tylko na gołym palcu) i nie było to przyjemne. Takie ,,coś" jest naparwdę przydatne i wygodne. Nie miałam tego na stopach, ale widzę, że tańczenie w tych nakładkach jest wygodniejsze niż boso, przynajmniej na baletowej podłodze.
Joanna - Pią Kwi 14, 2006 3:52 pm
No i to mnie właśnie zastanawia
Bo jak ja mam coś zatańczyć w pionie, szczególnie z obrotami itp., to właśnie wolę zupełnie boso - lepiej wtedy czuję podłogę, a to zawsze wydawało mi się dość istotne, bo np. we współczesnym środek ciężkości ciała może być gdziekolwiek, a już niekoniecznie nad nogami.
Za to uważam, że powinni wynaleźć coś, co ochrania górną stronę stopy, a jednocześnie odsłania dolną
czekoladka - Pią Kwi 14, 2006 4:30 pm
uzywam tego typu palcowek ale wydladaja troszeczke inaszej maja dodatkowo zasloniete palce z gory i z dolu
Ewa - Pią Kwi 14, 2006 6:16 pm
Czyli używasz napalcówek takich jak gimnastyczki artystyczne. To chyba co innego, jeśli się nie mylę? (może nie myslę o tym samym, co Ty).
drCoppelius - Pią Kwi 14, 2006 7:43 pm
..Safona.. napisał/a: | ale jak ktoś dba o swoje nogi to sie przydaje, szczegulnie gdy na scenie musi ztobić po 3 pirouette, ale co prawda to tez maja swoje wady |
no właśnie, nie wyobrażam sobie tańczenia bez nich, zrobienie na boso chociaż 2 piruetów na linoleum jest strasznie bolesne, a wręcz prawie nie możliwe....też uważam że mogli by coś wynaleźć na górną cześć stopy, bo mam całe podbicie poobdzierane...:D:D
tanzerin - Pią Kwi 14, 2006 8:09 pm
Zrobienie kilku piruetów nawet na tępej podłodze po dłuższych ćwiczeniach oczywiście jest możliwe. Na początku zawsze jest wrażenie, że skóra się jakby "skręca" (dość nieprzyjemne, nie mówiąć o tym, że kręcenie jest raczej trudne), ale stopy się przyzwyczajają, skóra na podeszwie robi się twarda i dość chropowata, no i stopa tak bardzo się nie poci, ale nie każdy, w szczególności dziewczyny, chce mieć skóre jak słoń.
Jak dla mnie te nakładki to takie małe oszustwo. Taniec współczesny "nie lubi" baletek, a to jest jakieś rozwiązanie. Osobiście miałam możliwość w nich ćwiczyć i uważam, że to całkiem niezły pomysł.
Jeżeli chodzi o dostępność to proponuję zwrórócić się do szewca z opery albo teatru muzycznego (ci ludzie potrafią wymyślić cuda). W mi znanym przypadku uszył je za 40 zł.
Joanna - Pią Kwi 14, 2006 8:20 pm
To może tylko ja nie odczuwam potrzeby czegoś takiego na 'poduszki' u stóp - ale może dlatego że są dostatecznie twarde, że żadna dodatkowa 'amortyzacja' nie jest mi już potrzebna
No i przecież to słabszy kontakt z podłożem, a zrobienie obrotów we współczesnym (gdzie tańczy sie boso), inaczej angażuje ciało niż w klasyce, poza tym jest takie powiedzenie, co przeszkadza złej baletnicy. Już mówiłam o środku ciężkości ciała w tańcu (zawieszenia, itd.) - dużo łatwiej jest tańczyć, kiedy ma się dobry kontakt z podłożem, inaczej jest sie po prostu masą, która leci w jakimś trudnym do określenia kierunku.
Ewa - Pią Kwi 14, 2006 9:30 pm
Może masz rację, ale jesli coś pomaga, to co w tym złego?
Joanna - Pią Kwi 14, 2006 9:46 pm
Ja nie mówię, że w tym jest coś złego, tylko niewinnie proszę o wyjasnienie, w czym pomaga, bo na swoim przykładzie nie jestem w stanie tego stwierdzić. A cóż złego jest pytaniu?
drCoppelius - Pią Kwi 14, 2006 10:06 pm
Ja bardzo chwale sobie te nakładki, kupiłam je za chyba 10 zł na gimnazjalnej we wrocławiu i dobrze sie w nich tańczy...o wiele łatwiej kręci się w nich niz na boso, a palce masz gołe, i czujhesz podłoge...:D
Ewa - Pią Kwi 14, 2006 10:13 pm
No, nie zrozumiałyśmy się.
lilijka - Czw Cze 01, 2006 5:26 pm
a gdzie jest ten sklep(z pointami itd)??
drCoppelius - Czw Cze 01, 2006 5:28 pm
o który sklep Ci chodzi?
lilijka - Czw Cze 01, 2006 5:35 pm
oj przepraszam za nedoczytanie ..... to w Jast w takim razie??
Gosia - Sro Paź 25, 2006 1:57 pm
hmm.. to chyba jest coś w stylu napalcówek do GA, bo widze, ze jest to z materiału ktory wyglada tak samo jak ten uzywany do napalcowek:) rzeczywiscie, jesli chodzi o piruety, to jesli mialoby sie je krecic na boso, a w napalcowkach, czy nakladkach, to jest miedzy tym wieeeeelka roznica i o wiele ciezej jest to robic na boso.
Joanna - Sro Paź 25, 2006 2:24 pm
Gosia, ja bym tego nie porównywała. Widziałam takie nakładki Sanshy, co prawda po zawrotnej cenie, ale wykonane były z jakiegoś rodzaju materiału, i ogólnie budową wyglądało inaczej niż napalcówki w GA.
Cheryl - Czw Paź 26, 2006 8:33 am
Moje 2 koleżanki z klasy zanim doszły do naszej szkoły były w GA, ich gimnastyczne napalcwki wyglądały tak:
http://www.akces.biz/pic/napalcowki.jpg
tylko tyle, że nie były z takiej skórki czy czegoś tam, tylko z materiału...
drCoppelius - Sob Paź 28, 2006 8:54 am
Napalcówki do GA są wykonane z grubszej skorki. Nakładki z cieńszej, tak ze wcale ich nie czuć, są bardzo wygodne...
Ja mam takie z Capezio (kupilam w Dortmundzie) i naprawde polecam
http://img182.imageshack....uct20lrgys3.jpg
Cheryl - Sob Paź 28, 2006 11:29 am
Fajne... tylko czy to naprawdę jest wygodne?
drCoppelius - Sob Paź 28, 2006 11:35 am
wygodne, nawet bardzo, no jak juz mowilam tego prawie wogole nie czuc, wiec jak moze byc nie wygodnie
raisa - Sob Paź 28, 2006 12:10 pm
a Coppeliusie ile kosztowało do cudo?
drCoppelius - Sob Paź 28, 2006 12:14 pm
koło 20euro...chyba 18, dokladnie nie pamietam...ale warto było
Gosia - Nie Paź 29, 2006 11:13 am
Nakładek kupować nie będe:) a co do napalcówek, bardzo lubie firme daniel, nie sa ani najdrozsze, ani najtansze, ale przedewszystkim ladnie wykonane i bardzo wygodne:)
Gość - Sro Lut 28, 2007 7:46 pm
kupiłam w Pas de Chat ochraniacze (za 70 zł)
http://img111.imageshack.us/img111/576/h071jd.jpg
http://www.dancedistribut...pln=4233&cat=13
http://img404.imageshack....54563263gm1.jpg
mozim zdaniem całkiem niezłe - dobrze chronią podeszwę i wierzch stopy (szczególnie okolice tuż nad palcami - wcześniej zawsze jak tańczyłam boso to robiły mi się tam straszne siniaki), nie przesuwają się na stopie i dobrze się w nich kręci; a poza tym są mało widoczne
małe zestawienie obuwia do układów współczesnych:
omówione przeze mnie ochraniacze - wyglądaja niźle
cieliste skarpetki - wyglądają gorzej niż źle, czarne stópki chyba byłyby lepsze
baletki
MiKi - Czw Sty 15, 2009 11:21 pm
Nie słyszałam o tych nakładkach do póki nie weszłam tutaj na forum. Ja jak dotąd tańczę współczesny w baletkach, bądź też skarpetkach (jednak moje baletki mają mniejsze tarcie i lepiej jest utrzymać się podłogi), jednak coraz częściej mnie denerwują. Bo mamy zajęcia na sali gimnastycznej gdzie jest bardzo ślisko, i często wpadam w poślizg i nie mogę złapać równowagi, przez co ruch jest źle wyprowadzany. Jednak na boso najzwyczajniej mi za tępo. A jednak przyznam że nie chciałabym sobie niszczyć stóp, aż tak aby mieć "twardą podeszwę". Te nakładki moim zdaniem jak najbardziej się sprawdzają, czasem nawet widziałam je u tancerzy w spektaklach (nawet w You Can Dance ;D). Kosmiczna cena, ale myślę, że warto je kupić Myślę, że dobrym rozwiązaniem są również długie skarpetki z dziurami na palce i pięty. Ogrzewają nogę i stopę, a przede wszystkim uniemożliwiają pośliz podczas wykonywania różnorodnego ruchu (przede wszystkim skoków), bo palce jak i pięta są odkryte.
Przyznam szczerze, że muszę zacząć tańczyć boso, bo wcale się tak nie odnajduje, a wiem, że pewnie nie raz nie dwa będę musiała zatańczyć boso na tępej podłodze:)
.:Agga:. - Pią Sty 16, 2009 9:38 am
Jesli kupujesz nakladki za granica to nie sa takie drogie.
Po przeliczeniu mozna je kupic za okolo 60 zł - zwlaszcza teraz podczas sezonwych przecen.
Zuzienna - Pon Lut 02, 2009 5:02 pm
Te z akcesu też są całkiem "lajtowe". Mam 2 pary i nie narzekam, tyle, że troche na poczatku te gumki cisną. Po czasie sie wyrabiają. Ogółem są fajne bo praktycznie ich nie czuc, że ma sie je na palcach
solveg - Sro Maj 20, 2009 10:13 pm
Może cos takiego?
http://www.allegro.pl/ite...foot_glove.html
Szukam w Polsce sklepu Bloch jesli ktos wie gdzie mozna takowy znalesc bede wdzieczna.
danceFORever - Czw Maj 21, 2009 5:21 pm
http://www.allegro.pl/ite...ientalny_m.html
czy można kupić gdzieś w Polsce takie nakładki po niższej cenie?
raisa - Czw Maj 21, 2009 5:28 pm
Nie, chyba nie. TA allegrowa cena jest chyba najlepsza jaką dotąd widziałam (przynajmniej ten model)
etiuda - Czw Maj 21, 2009 10:15 pm
Dobry wieczór !
Napalcówki można dostać u nas w sklepie
http://www.etiuda-online....oot-glove-s0660
Polecamy również najnowsze pozycje Bloch - są to najpopularniejsze obecnie modele napalcówek. Bardzo wygodne i niewidoczne na stopie.
http://www.etiuda-online....thong-iii-s0603
http://www.etiuda-online....-thong-ii-s0602
Pozdrawiamy serdecznie,
Zespół etiuda-online.pl
Maniuss - Sob Maj 29, 2010 7:24 am
x
Gość - Sob Cze 19, 2010 10:03 pm
ostatnio kupiłam nowe ochraniacze, więc czas podzielić się wrażeniami. dotychczas zmasakrowałam 2 pary Capezio. były całkiem niezłe (pisałam o nich już wcześniej), dobrze się w nich kręciło i nie było zbyt ślisko. największa wada to to, że (pomimo wielokrotnego zaszywania) dość często się rozpruwały i rwały - cała siateczka się zniszczyła. teraz nabyłam Bloch'y. po miesiącu użytkowania bardzo je sobie chwalę. są wygodne, skórka jest dobrej jakości (dobrze sie w nich kręci), jest miękka i wieksza niż w Capezio. nie wiem jeszcze, ile czasu posłużą, ale po dotychczasowych doświadczeniach bardzo polecam
a Capezio radzę kupować na eBay'u - można dostać (razem z dostawą) za ok.55 zł (a w Pas de chat - 85 bez dostawy)
edit:
Bloch'y przeżyły tylko poł roku (intnsywnego użytkowania)
|
|