|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
Ludzie baletu - Alessandra Ferri
Domi - Sob Sty 14, 2006 9:31 pm Temat postu: Alessandra Ferri uważam, że jest ona naprawdę doskonałą i bardzo doświadczona tancerką, myślę, że zasługuje na oddzielny topic na forum.
Wcześniej mowa o niej była tylko w zagadkach i najurodziwszych baletnicach, może tutaj porozmawiamy o jej tańcu. Czy ktoś widział ją w jakimś balecie?
Tutaj coś bardzo ładnego
"Prelude", muzyka Bacha, gra Sting!
http://s51.yousendit.com/...GC3N6G804GL91TZ
sfra - Sob Sty 14, 2006 9:47 pm
Widziałem Ferri w "Romeo i Julii" z Angelem Corella i bylem nią zafascynowany, bo jest nie tlyko wyśmienitą tancerką, ale i bardzo dobrą aktorką.
Bajaderka - Sob Sty 14, 2006 9:49 pm
ja widziałam już ten teledysk, moim zdaniem technike ma bardzo dobrą, podbicie świetne, ale w tym teledysku nie tańczy, nie ma wyrazu...nie robi to wogóle na mnie wrażenia. Może się myle, ale nie widziałam jej w baletach, mówie to tylko i wyłącznie na podstaiwe teledysku.
makova_panienka - Sob Sty 14, 2006 9:59 pm
widziałam fragmenty Romea i Julii z Ferii&Ealing'iem. po kilku minutach po prostu wyłączyłam, bo przyłapałam się na tym, że nie skupiam się na tańcu, tylko na tym żeby ona sobie nie złamała stopy w podbiciu. normalnie aż chciałam ją ratować zdecydowanie takie zjawisko przeszkadza w kontemplacji. przynajmniej mi
Kasia :)) - Sob Sty 14, 2006 10:00 pm
Mnie się tam podoba
Domi - Sob Sty 14, 2006 10:02 pm
rewelacyjny jest ten fotomontaż
A w tym filmiku ze Stingiem chyba chodzi o to, żeby to właśnie miało taki klimacik, ta wielka hala, kałuże, śruba, na której siedzi Sting... gdyvby ferri była bardziej ekspresyjna, nie pasowałaby do otoczenia.
Kasia :)) - Sob Sty 14, 2006 10:06 pm
Dlatego potwierdza się to, że jest świetną aktorką
sfra - Sob Sty 14, 2006 10:07 pm
Zgadzam się z Domi, poza tym Ferri ma taki wspaniały urok małej dziewczynki, jak lalka...
Joanna Bednarczyk - Wto Sty 17, 2006 12:19 pm
Alessandra Ferri to jedna z moich ulubionych tancerek, widziałam ją w: "Romeo i Julii", "Gisell"," Nietoperzu", "Małym pociągu przyjemnosci", "Zakochanym diable", "Homage a Alessandra Ferri" i za każdym razem zachwyca mnie jej technika, finezja, wrazliwość, jej niewątpliwy dzięwczęcy urok, dlatego jest idealna jako Julia. No i oczywiscie ta jej wspaniała aktorska ekspresja, którą prezentuje jak tylko pozwala jej na to choreografia i określony typ roli.
a co do kontrowesyjnego podbicia to ja chyba jestem "baletową fetyszystką" bo mnie się podoba, tak jak u Guillem
Justi - Sro Sty 18, 2006 7:14 pm
Teledysk jest super. Ja niestety nie miałam okazji zobaczyć Ferri w żadnym balecie a bardzo bym chciała - zwłaszcza w "Romeo i Julii" skoro piszecie, że taki świetny
just_me - Sro Sty 18, 2006 9:32 pm
Piękny teledysk....
Mam pytanie: w pewnej chwili widzimy, jak Alessandra coś struga. Czy to są pointy? Szczerze mówiąc nie mam pojęcia.
A podbicie ona ma niesamowite.
Gość - Sro Sty 18, 2006 9:37 pm
To są pointy. Szczerze powiedziawszy też mnie to postępowanie frapuje - nie wiem czemu ono służy.. Podejrzewam, że może chodzić o to, żeby pointy się nie ślizgały, ale pewna nie jestem...
Ariodante - Sro Sty 18, 2006 9:44 pm
makova_panienka napisał/a: | widziałam fragmenty Romea i Julii z Ferii&Ealing'iem. po kilku minutach po prostu wyłączyłam, bo przyłapałam się na tym, że nie skupiam się na tańcu, tylko na tym żeby ona sobie nie złamała stopy w podbiciu. normalnie aż chciałam ją ratować zdecydowanie takie zjawisko przeszkadza w kontemplacji. przynajmniej mi |
uwielbiam Ferri, widzialam ja w Romeo i Julii i w Giselle, gdzie jest po prostu porazajaca. Ale mam ten sam problem, co makova: boje sie o jej stopy!
.:Swanilda:. - Sro Sty 18, 2006 10:33 pm
Jak robi w tym teledysku piruety to boję się,żeby się nie wywaliła...Ta pointa się tak strasznie wygina. Na początku tego teledysku widać jak jeszcze specjalnie wygina pointy ( ja obecnie próbuję się tego oduczyć).A te pointy to chyba tylko na jeden raz
małgo... - Sro Mar 22, 2006 5:41 pm
..widzialam ten teledysk...jest spoko ale polina podoba mi sie bardziej...ma wyraz i jest taka niewinna. zdaje mi sie ze ten deledysk z ferri miał byc w takim nietypowym klimacie .....
Nefretete - Sro Mar 22, 2006 9:38 pm
link podany na poczatku tego wątku niestety wygasł
Bajaderka - Sro Mar 22, 2006 9:42 pm
no niestety...:( mógłby ktoś włożyć go jeszcze raz...?
Alicja - Pią Mar 24, 2006 4:14 pm
A prosze bardzo
http://www.youtube.com/watch?v=UGufiv5PB2A
Bajaderka - Sob Mar 25, 2006 1:06 am
Alicjo, wielkie dzięki!!! W końcu mogę sobie oglądać teledysk z Ferri dowoli:D Na swoim komputerze! YEAH!
Scarpia - Wto Maj 30, 2006 8:49 am
Ostatnio widziałem Alessandrę Ferri w balecie "La Chauve-Souris" Rolanda Petit'a.
http://www.tdk-music.com/...ng&from_id=1292
Nie mogłem oderwać oczu. A Pas De Deux z 2 aktu to ponad 7 minut czystej poezji ruchu! Jest bezdyskusyjnie świetna technicznie z zachowaniem własnego stylu, pełna życia a jednocześnie pozostawia takie miłe wrażenie, że jest realną i ciepłą istotą.
Natomiast zgadzam się, że patrzenie na to co czasami Alessandra wyprawia ze stopami w pointach jest dla widza nieustannym balansowaniem pomiędzy podziwem, ekstazą a strachem z przerażeniem. Jizzzzzzzzzz... jak ona to robi że sobie nic nie zrobi???!
raisa - Wto Maj 30, 2006 9:42 am
A na tym teledysku to tańczyła z niesamowitą szybkością!
carewna - Wto Maj 30, 2006 9:34 pm
Coz patrzac na jej stopy ja czesto sie zastanawiam nad tym co ja robie w balecie! Chcialabym miec chociaz polowe z tego co ona ma(podbicie-marzenie)
Scarpia - Sro Maj 31, 2006 12:35 pm
Oj tak, tak podbicie niesamowite.
Jakiś czas temu widziałem z nią wywiad. Twierdziła, że w tańcu musi ufać i ufa swemu partnerowi bezgranicznie. To stwierdzenie mnie poraziło, ale być może jest właśnie jednym z najważnieszych żródeł jej sukcesu. Ufa swojemu ciału bezgranicznie, choć balansuje na cienkiej linie. Bardzo frapująca tancerka z punktu widzenia widza.
aankaa_baletnica=) - Sro Maj 31, 2006 5:25 pm
A ja mam w nią Giselle. Ślicznie tańczy!!!! A patrząc na jej stopy to rzeczywiście mozna pomyślec to co Carewan "Co ja w ogóle robie w balecie...?". Też chciałabym miec chciaż ołowe jej podbicia... (marzenia)...
carewna - Czw Cze 01, 2006 11:59 pm
Ehh pod wzgledem partnera to tez moge jej tylko pozazdroscic ja jeszcze nie mialam takiego partnera by muc mu zaufac w tancu , a nie raz nawet mam tak ze musze myslec za partnera
Joanna Bednarczyk - Pią Cze 02, 2006 2:18 am
no tak ale Alessandra Ferii tańczyła z takim partrenami jak: Michaił Barysznikow, Manuel Legris, Laurent Hilaire, Angel Corella....... mysle ze takim tancerzom można zaufać, nawet bezgranicznie.
.:Odylia:. - Sob Cze 17, 2006 8:28 pm
http://www.youtube.com/wa...ssandra%20ferri -carmen...
raisa - Sob Cze 17, 2006 9:28 pm
Piękne...
Ale trzeba przyznać Ferri że ma ten wdzięk.
aankaa_baletnica=) - Sob Cze 17, 2006 9:39 pm
to już było na forum...
http://balet.pl/forum_bal...r=asc&start=200
Od razu na początku poznałam ,ze już to widziała jak zobaczyłam stopy
Dancer in the rain - Sob Cze 17, 2006 10:01 pm
Alessandra Ferri.... Carmen ......... piękne.... piękne i jeszcze raz piękne!!!!!!!!!!
Zakochalam sie
gonia - Sob Cze 17, 2006 10:17 pm
nie uważacie, że podbicie Ferri jest podobne do czyjegoś podbicia z tego forum???
aankaa_baletnica=) - Sob Cze 17, 2006 10:33 pm
Racja, racja Już gdzieś napisałam, że podbicie Gościa ma coś z podbicia Ferri...
Bajaderka - Nie Cze 18, 2006 1:19 am
no tak, ale jak juz gdzies mowilam, podbicie Ferri jest NIEPOWTARZALNE, ^_^
Alicja - Nie Cze 18, 2006 9:34 pm
Nawiązując jeszcze do "Carmen" - dla mnie najbardziej niezwykla jest ta latwość, z jaka jest podnoszona przez partnera... I to, że prawie w ogole nie schodzi z point!
Joanna Bednarczyk - Pon Cze 19, 2006 2:56 pm
Alicja napisał/a: | Nawiązując jeszcze do "Carmen" - dla mnie najbardziej niezwykla jest ta latwość, z jaka jest podnoszona przez partnera... |
bowiem Laurent Hilaire to wspaniały tancerz
Agasiek - Sob Sie 12, 2006 9:00 pm
Mi się u Alessandry Ferri podoba jej ogromne podbicie..
Wielkie..
A pozatym chcę napisac ze nie zauważyłam u niej tego wyrazu co u innych tancerek np. takich jak Zakharova, Makhalina, czy tam inne tam..
Nati - Pon Maj 07, 2007 11:53 am
czy wiecie coś może na temat Ferri? Wiem ze urodziła się w Milanie w 63.... Proszę o jakiekolwiek informacje....
Gość - Pon Maj 07, 2007 12:41 pm
Milanie czyli Mediolanie
http://www.abt.org/dancers/detail.asp?Dancer_ID=25
http://en.wikipedia.org/wiki/Alessandra_Ferri
po polsku nic nie znalazłam, a tłumaczyć niestety nie mam teraz czasu
Nati - Pon Maj 07, 2007 1:42 pm
no te stronki przejrzałam. Próbuję sobie przetłumaczyć ale jak przetłumaczyć mam Principal Dancer?? oraz 'permanent guest artist ' ? i.... 'Le Diable Amoreux,' --co to za balet? i kim dla Ferri jest Roberto Bolle?
Agasiek - Pon Maj 07, 2007 2:06 pm
Roberto Bolle jest chyba tylko jej partnerem (w tańcu).
Joanna - Pon Maj 07, 2007 2:08 pm
Principal dancer to jest tak jak u nas primabalerina, czy pierwszy tancerz, tylko ze u nich moze byc ich wiecej niz jeden (podobnie jak etoile w Operze Paryskiej).
permanent guest artist - to jest artysta goscinny, ale nie wiem jak dokladnie przetlumaczyc slowo permanent, tzn nie wiem czy mamy w polskim odpowiednik tego wyrazenia. Chodzi o to, ze ktos nie przyjezdza raz na jakis wystep, ale jest stalym artysta goscinnym, chyba Diana Vishneva jest na takiej zasadzie w ABT? Nie jestem pewna. I nie wiem czy przypadkiem Sylvie Guillem tez nie miala takiego statusu w ktoryms z teatrow, ze niby gosc, ale staly . Ze nie ma tam kontraktu na stale tak na etat, ale jest na konkretnych rolach, i daje to tancerce duza dowolnosc w dobieraniu repertuaru, itp. - tak to mniej wiecej wyglada w praktyce.
Bo samo 'artysta goscinny' oznacza bardziej jednorazowe wydarzenie, czy jedna role w jakims spektaklu, a jesli jest 'staly', to oznacza to stala wspolprace z teatrem, ale na innych warunkach niz bedac na etacie, no bardziej taki freelance
"Le Diable Amoureux", to jest balet na podstawie powieści fantastycznej Jacques'a Cazotte'a o tym samym tytule (premiera baletu w Paryżu, 1840). Później znany pod tytułem "Satanella" (premiera St. Petersburg, 1848, chor. Petipa)
(było coś kiedyś o tym balecie na forum, dokładniejsze info tutaj).
Roberto Bolle jest dla Ferri chyba partnerem scenicznym? Tańczyli m.in. "Romea i Julię". Prywatnie Bolle jest z inną tancerką.
Joanna Bednarczyk - Pon Maj 07, 2007 5:56 pm
Balet "Le diable amoureux" -(Zakochany diabeł ) w którym wystepowała Alessandra Ferri, w choreografii Rolanda Petit z elektroniczną muzyką Gabriela Yareda, nie ma nic wspólnego z baletami z 19 wieku o tym samym tytule. tutaj libretto inspirowane jest sztuką Jeana Anouilha - jest to krótka historia o uwodzeniu niewinnego młodzieńca przez diabła, który przybiera postać kobiecego i zmysłowgo giermka (A. Ferri) -dwa świetne duety
Scarpia - Nie Wrz 02, 2007 4:32 pm
Idę sobie dzisiaj do EMPIKu, biorę sierpniowo-wrześniowy numer miesięcznika "Dance Europe" i co czytam... artykuł pt. "Żegnaj Ferri" (Farewell Ferri!)... http://www.danceeurope.net/site/issues/110.shtml
Z artykułu w New York Sun:
"Alessandra Ferri opuściła American Ballet Theatre w sobotę wieczorem (czerwiec 2007), w ten sam sposób w jaki dołaczyła do zespołu w 1985: tj. tańcząc Julię w "Romeo i Julii" Kenneth'a MacMillan'a. W czasie jej 1 przedstawienia miała 22 lata i już była oklaskiwana za tę rolę w tej samej produkcji w London's Royal Ballet. Występując w niej stała się ulubienicą choreografa. Tego wieczoru stała się także ulubienicą publiczności."
Oryginalny tekst http://www.nysun.com/article/57226
Cóż - naturalna kolej rzeczy. Odchodzi ze sceny w pełni chwały. Brawo! Szkoda że za późno zainteresowałem się baletem i nie widziałem jej nigdy na żywo
gonia - Nie Wrz 02, 2007 4:33 pm
fifi.. najpierw Bussel, teraz Ferri... szkoda, że odchodzą najbardziej utalentowane tancerki. Ale z drugiej strony podchodzi do głosu nowe pokolenie, może równie utalentowane chociaż drugiej ferri i bussel nie będzie...
p.s. gdzież ty w empiku znalazł Dance Europe ??!
Scarpia - Nie Wrz 02, 2007 4:43 pm
W Poznaniu, w głównym EMPIKu na Placu Wolności "Dance Europe" i "Ballet 2000" przychodzi i jest dostępny regularnie.
Ciarka - Nie Wrz 02, 2007 11:41 pm
Niby to naturalna kolej rzeczy, ale mi jakoś smutno, że nie zobaczę jej nigdy tańczacej na żywo, bo to jedna z moich ulubionych tancerek, a jednak nagranie DVD to nie to samo co pójscie na spektakl..
~ balerinka ~ - Sob Wrz 22, 2007 6:58 pm
Ja jeszcze co do Carmen. Przed chwilą oglądnęłam ten fragment i się zakochałam, przede wszystkim w choreografii i wykonaniu oczywiście:) - cudowna. Co do Ferri to ma ona cudowne podbicie i wyraz. Wogóle ona tak pięknie tańczy, tak płynie
Bajaderka - Czw Wrz 27, 2007 4:06 pm
Taak, Carmen w wykonaniu Ferri jest fenomenalne;)
Bardzo lubię to oglądać i dość często do tego wracam.
Beata-wielbicielka baletu - Nie Wrz 30, 2007 7:49 pm
Czy jest dostępny na DVD balet Carmen z Ferri? W Giselle zatańczyła przepięknie, a w Romo i Julii przeszła samą siebie (mam wersję z Angelem Corellą). Była i jest absolutnie doskonałą tancerką.Mam też Zemstę Nietoperza, którą nie mniej się zachwycam.Balety z Ferri można kupować "w ciemno",satysfakcja gwarantowana. Doskonała tancerka, doskonała aktorka o zawsze świeżej, młodzieńczej twarzy.Jakie to szczęście, że sir Kenneth MacMillan wypatrzył ją w Corps de Ballet, bo przecież jej losy mogły potoczyć się inaczej...Wiem, że tańczyła też w balecie MacMillana pt.: "Dolina Cieni" (Valley of Shadows).Balet ten jest osadzony w latach II Wojny Światowej, a Ferri gra w nim dziewczynę pochodzącą z bogatej, żydowskiej rodziny.Przedstawia życie z okresu przed aresztowaniem i póżniejsze - już w obozie koncentracyjnym, w którym następuje tragiczny finał.
Nie wiem, jak zdobyć ten balet, jeśli ktoś z Was coś na ten temat wie, niech napisze na forum.Mam krótki fragment tego baletu z 1986 czy '87r.
Pozdrawiam!
Joanna Bednarczyk - Pon Paź 01, 2007 2:08 pm
"Carmen" z Alessandrą Ferri i Laurentem Hilairem jest to program zarejestrowny dla telewizji i zrealizowany w konwencji próby, tancerze w sali prób w kostiumach a la ćwiczebnych tańczą wybrane fragmenty choreografii ze spektaklu Rolanda Petit. Na DVD tego nie ma.
Dla wielbicieli Ferri tych którzy lubią styl Petita oprócz wspomnianego przez Beatę "Nietoperza" w którym Ferri jest cudowna, ukazał się na DVD "Zakochany diabeł" - o tym balecie też była mowa wyżej.
wiekszośc tancerzy rozpoczyna prace w zespole baletowym od pozycji w corps de ballet zwłaszcza na zachodzie, ci najzdolniejsi pną sie stopniowo w hierarchi. Podejrzewam że MacMillan zwrócił na Ferri uwagę bo się z pewnoscią wyróżniała, gdyby nie on pewnie inny choreograf bądz dyrektor baletu poznałby się na jej talencie.
Sagittaire - Sob Lut 27, 2010 8:02 am
Wczoraj Ewa J. zamieściła nam Alessandre Ferri i Julio Bocca w "Czajkowski pas de deux",
http://www.youtube.com/watch?v=3tGIFeuwSDA
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Ja na to napisałam:
a tak powaznie, to za co Ewo cenisz sobie Alessandre Ferri ? ja jestem teraz na etapie wyrabiania sobie zdania, jest pozytywne ale nie oszolamiajaco pozytywne, a pamietam jak kiedys pisalas o niej jako chyba o Twojej jednej z ulubionych tancerek? czemu?
Mnie, na dzien dzisiejszy, A. Ferri najbardziej przekonała w 2 rzeczach:
1) Le Diable Amoureux, Alessandra Ferri Yan Broeckx, choregraphie Roland Petit, musique Gabriel Yared
http://www.youtube.com/watch?v=y0rnopR4SaQ
2) i rzecz jasna w tej Carmen, ktora jest zamieszczona na 1 czy 2 stronie tego tematu.
Obie w choreografii Rolanda Petit... I tu dochodzę do istoty mojego podziwu dla A. Ferri: niesamowicie wykonuje choreografie R. Petit...
A jak niedawno pisałąm R. Petit to dla mnie mistrz normalnie, ogromnie doceniam go jako choreografa, zwłaszcza za to , ze jego "dzieła" zawsze są dla mnie zaskakujące i nigdy nie nudne. W każdej niemal jego choreografii jest tyle enerii, tyle różnorodności: czasem śmieszności, czasem dramatyzmu, czasem fascynacji, czasem pożądania.
Trudno dla tancerza dobrze wykonać choreografie R. Petit. Itak kiedys wlasnie przegladajac rozne wykonania Petita ktoregos dnia mnie olsnilo, ze jest jedna tancerka, ktora calosc tych szalenie bogatych wrazenie umie doskonale wyrazic i aktorsko udzwignac, i technicznie odegrać : ta tancerka rzecz jasna jest A. Ferri.
A porownac Ferri do innych mozna na przykladzie chociazby krotkich fragmentow Le Diable Amoureux w wykonnaiu Ferri i w wykonaniu baletu z Marsylii...
Ewa J. - Sob Lut 27, 2010 11:00 am
Agnieszka prosiła mnie, żebym skopiowała tutaj swój post z tematu "Filmy baletowe w internecie", żeby tam nie robić bałaganu, a rozmowę przenieść tutaj. W związku z tym że nie mogę usunąć już tamtego postu, a żeby treści się nie "dublowały" w tamtym poście usunę część dotyczącą Ferri, a zostawię tą bardziej hm.. offtopową, ale już trudno
Wracając do tematu i Twojego pytania o Ferri Owszem, jest jedną z moich ulubionych tancerek, zachwyciłam się nią od razu, kiedy tylko ją zobaczyłam - tutaj nie będę oryginalna - w "Romeo i Julii" z Angelem Corellą. Do tej pory jest to jeden z tych spektakli, które są na mojej liście najwyżej ocenianych i zapewne nigdy z niej nie spadnie. Ferri ma wszystkie cechy, na które najbardziej zwracam uwagę przy ocenie każdego tancerza - czyli przede wszystkim jest bardzo plastyczna (tak, mam na myśli również jej słynne podbicie, do którego fanów jak najbardziej się zaliczam ), muzykalna, naturalna i jedna z najważniejszych cech - jest doskonałą aktorką. Widziałam ją także w "Giselle", "Śnie nocy letniej" (Balanchine'a), "Nietoperzu", "Zakochanym diable", "Lunatyczce", "Śnie" (Ashtona) oraz filmie "La luna incantata", który w zasadzie opiera się przede wszystkim na tańcu. Cóż więcej mogę dodać.. chyba tylko tyle, że tak jak w przypadku każdego tancerza trzeba oglądać, żeby wyrobić sobie własne zdanie
Kilka filmów dla ilustracji:
http://www.youtube.com/watch?v=KS10pzxE4eQ - słynne pas de deux z "Romeo i Julii", wersja z Corellą.
Trzy pas de deux z "Damy kameliowej":
http://www.youtube.com/watch?v=9nZsNNCHnsw
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Dość unikatowe nagranie z "Lunatyczki", jedno z nielicznych tak młodej Ferri i to w dodatku z Barysznikowem:
http://v.youku.com/v_show/id_XOTg0OTgwMTI=.html
Co do Carmen to jest to część filmu "Homage a Alessandra Ferri" (tak samo jak Preludium, gdzie występuje ze Stingiem), natomiast rola w Zakochanym diable, jak ktoś już zdaje się wspomniał w tym temacie, została stworzona przez Petita specjalnie dla niej
Sagittaire - Sob Lut 27, 2010 2:22 pm
jakos nie za bardzo moge zobaczyc to nagranie Lunatyczki;
Wam tez sie zacina?
Agasiek - Sob Lut 27, 2010 10:30 pm
Niee, tylko trochę więcej cierpliwości bo ładuje się dłużej niż zwykle nie tak jak np. na youtube
Nagash - Wto Mar 22, 2011 11:01 am
Tak sobie poczytałem o zachwytach nad między innymi "Giselle" w wykonaniu pani Ferri, postarałem się o wersję z Massimo Murru oraz baletem z La Scala z 1996 r., obejrzałem, zaniemówiłem, nie wiedziałem co ze sobą zrobić, obejrzałem jeszcze raz i mogę tylko powtórzyć słowa zachwytu o tym że to wspaniała tancerka i aktorka.Piękna scena jak tuż przed śmiercią Giselle rzuca się w ramiona Albrechta i osuwa się z nich martwa umierając w ramionach mężczyzny którego kochała. Ktoś o tym pisał ale nie mogę nie powtórzyć o niesłychanej łatwości z jaką partner podnosił panią Ferri, bardzo lekko bardzo płynnie, pięknie. Fantastyczny akt 2 w wykonaniu całego corps de ballet aż dostały brawa w trakcie występu (po raz pierwszy mi to nie przeszkadzało ) i były one w pełni zasłużone.
Odniosłem tyko wrażenie że pan Murru był jakiś lekko ospały , no i możemy w tej wersji obejrzeć młodego jeszcze Roberto Bolle
Joanna Bednarczyk - Wto Mar 22, 2011 2:01 pm
pani Ferri, pan Murru - tak z amerykańska (tak piszą amerykańscy recenzenci, co przyznam zawsze wydawało mi sie dość dziwaczne w krytycznym tekście, pewnie według Amerykanów to takie comme il faut, ale oczywiście nie zniechęcam do takiej pisowni)
no tak Ferri ma rzadko spotykną cechę "naturalną intensywność" ja jednak wolę Murru z całym dobrodziejstwem inwentarza, niż automatyzm Bolle i mam nadzieję ze tego pierwszego zobaczymy w Łodzi, bo dwóch gwiazd raczej nie wyślą.
|
|