|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
Życie baletomana - Poznańska Wiosna Baletowa!!
sisi - Czw Mar 16, 2006 3:41 pm Temat postu: Poznańska Wiosna Baletowa!! 5 maja 2006, godz 19.00
NIŻYŃSKI (z Łodzi)
7 maja 2006, godz 11.00
CXIV Poznańskie warsztaty operowe
BERLIŃSKA LEKCJA BALETOWA
7 maja 2006 godz 19.00
Staatliche Balletschule Berlin
GALA BALETOWA
9 maja 2006 godz 19.00
HRABIA MONTE CHRISTO
11 maja 2006 godz 19
Sanktpetersburski Teatr Baletu Borisa Ejfmana
REQUIEM, MUSAGETE
12 maja 2006 godz 19
Sanktpetersburski Teatr Baletu Borisa Ejfmana
BRACIA KARAMAZOW
13 maja 2006 godz 19
MEDEA, GROSZKI I RÓŻE, WARIACJE NA TEMAT CHOPINA, NOKTURN I TARANTELLA
14 maja 2006 godz 19
JEZIORO ŁABĘDZIE
17 maja 2006 godz 19
Polski Teatr Tańca
BAROCCO, JUŻ SIĘ ZMIERZCHA, EN FACE
18 maja 2006 godz 19
DZIADEK DO ORZECHÓW
20 maja 2006 godz 19
PAN TWARDOWSKI
21 maja 2006 godz 19
BUTLER BALLET
sisi - Czw Maj 11, 2006 10:43 pm
no i po pierwszym Ejfmanie... ahhh co tu dużo mówić, jak zwykle było po mistrzowsku! Poraz kolejny trafiłam na Wierę Arbuzową z czego się bardzo cieszę Kotka w jej roli była zdumiewająca! słynne dekoracje i kostiumy tym razem oszczędne, ale to nic. baaardzo podobal mi się fragment Musagete, kiedy spod dekoracji wystają tylko łydki tanecerek idealnie wykonujących "lekcyjne" ćwiczenia. miodzio!
a juz jutro "Bracia Karamazow"!
Kasia G - Czw Maj 11, 2006 11:04 pm
oh, jak Ci zazdroszcze!!! Chciałam jechac do Łodzi na Braci K. ale nie moge sie ruszyc z Warszawy A z tą sceną z "nóżkami" wykonującymi cwiczenia przy drązku to masz racje - swietny pomysł, rewelacja! Hmmm, co mi przypomina że mniej wiecej teraz powinien byc u nas w wawie w TW wieczór baletowy Balanchine'a i Musagete własnie - ale jest odwołany
sisi - Czw Maj 11, 2006 11:18 pm
hihi przeszkadzała mi tylko jedna rzecz - podczas "reqiuem", a więc choreografii z założenia dość poważnej, zespół strasznie głośno gadał za kulisami... siedziałam na 3 balkonie a i tak było słychać szmery i nie była to widownia!
poza tym, przy jednym z karkołomnych podnoszeń zaskrzypiała głośno podłoga, ale w pierwszym momencie wrażene było takie wrażenie jakby tancerce partner właśnie przetrącił kręgosłup
sisi - Pią Maj 12, 2006 9:49 pm
...i po "Braciach Karamazow"..... po prostu nie mam słów, tak było pięknie! Absolutnie zachwyciłam się pierwszym aktem, zwłaszcza postacią Katariny (Natalia Poworozniuk) i scenami bójki - zwłaszcza tej na końcu, ze stołem. Coś niesamowitego!
Poza tym wielkie barawa otrzymał też Dmitrij Fiszer - był REWELACYJNY. Widownia jak zwykle dopisała i nie obyło się bez oklasków na stojąco
Już czekam aż przyjadą następny raz
A już jutro "Wariacje na temat Chopina", "Groszki i róże", "Nokturn i Tarantella" oraz "Medea".
Za to w niedzielę "Jezioro łabędzie" z Iwanem Kozłowem jako Zygfrydem!
Kasia G - Pią Maj 12, 2006 10:37 pm
[quote="sisi
Za to w niedzielę "Jezioro łabędzie" z Iwanem Kozłowem jako Zygfrydem![/quote]
no prosze - sami znajomi:) Ciekawa jestem bardzo jak Kozłow wypadnie w tak klasycznej klasyce - mozę to bardziej mu będzie odpowiadac niż warszawski Spartakus? No to będziecie tam mieli postawnego Zygfryda - ho ho
sisi - Nie Maj 14, 2006 3:40 pm
to może ja opowiem o sobotnich drzwiach otwartych w poznańskiej OSB.
Przede wszystkim od wejścia czuło się bardzo przyjemną atmosferę. Gości oprowadzały uczennice najmłodszych klas ubrane w kolorowe paczki. Starsze uczennice opowiadały o tym jak odbywa się nauka w szkole. Pokazano kilka lekcji: klasykę II klasy, jazz VIII (chyba) klasy, klasykę IV klasy oraz dwie lekcje repertuarowe. Nauczyciele byli przemili i wszystkich chętnym wyjaśniali co i jak
Zdziwiłam się, bo było dość dużo chętnych, tzn naliczyłam conajmniej 20 małych dziewczynek błagających swoje mamusie, żeby pozwoliły im przyjść na egzamin był nawet chętny chłopczyk
ogólnie było naprawdę miło, szkoda, że drzwi otwarte są tylko raz w roku
raisa - Nie Maj 14, 2006 3:49 pm
Oh, sisi ja też tam byłam!
Naprawde było wspaniale. Ja i moja koleżanka wzięłyśmy ze sobą baletki na wszelki wypadek. No i mogłyśmy sobie ćwiczyć na sali od rytmiki. Wszyscy nas podziwiali a dziewczyny z SB mówiły że jesteśy lepsze od nich.
Rzeczywiście, atmoswera była bardzo miła. Nie wiem jak, ty sisi ale mieliśmy do dyspozycji dziewczyne, która oprowadzała i opowiadała. No i dziewczyny chcodziły po szkole w identycznych strojach.
Jednym słowem było świetnie.
sisi - Sob Maj 20, 2006 2:34 pm
CHOREOGRAFIE WSPÓŁCZESNE W STARYM BROWARZE! z cyklu Stary Browar-Nowy Taniec:
1) 27.05 godz19 - Bajki a la Fontaine:
wykonanie: francuska grupa La Petite Fabrique
zostaną pokazane "Dąb i trzcina" (chor. Mourad Merzouki), "Kruk i lis" (chor. Dominique Hervieu), "Krytycy" (chor. Lia Rodriguez)
2)1.06 godz19 - Exposition Corps Saskia Holbling
godz 20 - taniec.doc: film dokumentalny o zespole Dans.Kias
3) 2.06 godz 19 - Jours Blancs Saskia Holbling
4) 5.06 godz 19 - Po ptakach Teatr Chorea
5) 17 i 18.06 godz19 - Solo projekt :
Anita Wach "Down'load"
Janusz Orlik "a bliźniego swego jak siebie samego"
wiecej info: www.kulczykfoundation.pl
wszystkie bilety w cenie 10/15zł
sisi - Nie Maj 21, 2006 10:09 pm
...i wiosna baletowa za nami
w pierwszej części dzisiejszego Wieczoru Choreografii Współczesnych mogliśmy obejrzeć akademickie próby choreograficzne Butler Balet z Indianapolis. Było ciekawe, choć w technice były zauważalne pewne uszczerbki. Poziom zespołu był dość nierówny, ale solistce nie miałam nic do zarzucenia. Z ośmiu układów najbardziej podobały mi się pierwszy (trochę na wzór lekcji)oraz ostatni - czerwony.
Z kolei w drugiej częsci.... ahhh cóż tu dużo mówić, Komi*-komedii nie trzeba reklamować Powiem tylko że publiczność śmiała się do rozpuku, a kurtyna podnosiła się po spektaklu chyba z 6 razy. Trzeba to zobaczyć - obowiązkowo.
Gość - Pon Maj 22, 2006 4:34 pm
Sczerze powiedziawszy, to patrząc Butler Balet (nie w Poznaniu) doszłam do wniosku, że w Polsce taniec wygląda nie najgorzej....po za 3 dziewczynami zespół wypada słabiutko (mnie osobiście przypominał zespół amatorski)...
carewna - Sro Maj 24, 2006 6:05 pm
Bo to jest amatorski zespol (ale nie powiem na dobrym poziomie)
Gość - Sro Maj 24, 2006 7:00 pm
w takim razie nie wiem co rozumiesz przez pojecie amartorski ...
http://www.butler.edu/dance/
sisi - Sro Maj 24, 2006 8:36 pm
ja bym nie nazwała ich wyczynów (to chyba najlepsza nazwa) dobrym poziomem.... było kilka dobrych osób ale zespół generalnie nierówny, niektóre spadały regularnie z point, gubiły się w materiale, ktoś był spóżniony (a był w pierwszym rzędzie!) itp itd.... typowo akademicko. ładny pokaz, ale to tyle.
carewna - Czw Maj 25, 2006 12:02 am
A ja powiem tak iz wszystko zalezy od punktu patrzenia! Nie rownosc w wykonaniu czasami jest wieksza nawet u zawodowych tancerzy
sfra - Czw Maj 25, 2006 2:56 pm
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/26146.html
podsumowanie
sisi - Czw Maj 25, 2006 3:57 pm
moze masz racje ze nierównosc to nie jest karta przetargowa o poziomie zespołu, ale uwazam ze kilka dziewczyn było ewidentnie kiepskich - jak na tego typu zespół. myslę ze w artykule który odał sfra jest dobrze napisane:
"Zaprezentowane podczas finałowego wieczoru choreografie nie wychodziły poza akademicką poprawność. Brakowało mi w tych układach polotu"
co do reszty artykułu to sie nie wypowiem ale z tym sie zgadzam
carewna - Czw Maj 25, 2006 7:48 pm
Zgadzam sie z Toba sisi,mi tez brakowalo,myslalam ze usne na tej czesci,ale to nier zmienia faktu ze jak na zespol amatorski to nie bylo az tak zle
Scarpia - Wto Maj 30, 2006 1:21 pm
Ciekawe, że w programie III Wiosny nie było sztandarowego "Greka Zorby" Dziwne, bardzo dziwne
sisi - Wto Maj 30, 2006 1:45 pm
to prawda, też na to zwróciłam uwage, ale na szczęscie Zorba pojawia się na tyle często (w zasadzie w każdym miesiącu) ze nikomu nie ucieknie
carewna - Wto Maj 30, 2006 9:37 pm
Hmm , nie bylo Zorby , a ja jestem za tym by w Wiosnie baletowej byly bardziej nowe spektakle , bo takie jak Zorba slusznie zauwazono przez sisi leca niemal co miesiac
Scarpia - Sro Maj 31, 2006 11:26 am
No tak, albo to zabieg "wyposzczenia" pożeraczy baletów, aby wygłodniali pojechali za zespołem TW Poz na "Greka" przy inauguracji Lądeckiego Lata Baletowego he,he,he...
A tak w ogóle, co do Poznańskiej Wiosny Baletowej (PWB):
1. Należy pochwalić, że jest i że organizatorzy starają się o urozmaicenie programu a nie ograniczają się do rodzimych produkcji. Fajnie, że przyjeżdża też ktoś z St.Petersburga (Ejfman). Występ solistów z Kijowa w "Jeziorze.." był smakołykiem (Jizzz... Widzieliście, jakie N.Zmijewiec miała w tańcu piękne ułożenie dłoni? Miodzio! Cudo!)
2. Zastanawiam się czy ideą PWB jest bycie "folklorem lokalnym" czy imprezą ogólnopolską. O ile w tym pierwszym przypadku, biorąc pod uwagę kondycję i warunki ekonomiczne w naszym kraju trudno jest nawet prosić o coś więcej, o tyle w drugim przypadku przede wszystkim brakuje mi obecności baletu z Warszawy. Obecność I Tancerza RP jest miła, ale ja chciałbym widzieć choć raz w Poznaniu także resztę szanownego stolicznego Corps de Ballet. Rozumiem, że (niestety, niestety) na linii Poznań-Warszawa były i są pewne uprzedzenia i "zgrzyty" (choćby niedawny konflikt przesławnego triumwiratu), i że w Poznaniu mamy powierzchniowo mniejszą scenę (za to przytulniejszą, przyjemniejszą i bliższą sercu ) ale przecież nadrzędnym celem jest ekspozycja piękna człowieka w aspekcie ruchu i sztuka. No nie?
3. Myślę, że na następnej PWB można by było we foyer zorganizować małą ekspozycję. Mogłaby zawierać kostiumy, rekwizyty i zdjęcia z przedstawień (z opisem oczywiście). O zawartości merytorycznej niech zadecydują specjaliści i tancerze. Najlepiej wiedzą co dla tej sztuki jest ważne i warte uwagi. Oprócz walorów edukacyjnych uważam że dobrze jest pamiętać "skąd nasz ród" i dokąd zmierza.
4. Prestiż imprezy wzmocniłaby jakaś premiera. Na Poznańskie Dni Verdiowskie - zawsze premiera, na Festiwal Hoffmannowski - zawsze premiera , a Wiosna Baletowa w tym roku to co? Sierotka Marysia?
5. A w ogóle to na 4PWB chcę widzieć "Córkę Źle strzeżoną" z Krakowa. W końcu tańczą ją też nasi soliści (A.Wolna & S.Solecki)to ja się domagam ich widoku w tej produkcji także na rodzimej scenie. O!
6. Ciekawy jestem, czy widzowie chcieliby postrzegać PWB jako imprezę tradycyjną czy awangardową? Może obok staroświeckiej "ramotki" trochę za mało nowości? Albo odwrotnie? Brak "Sylfidy", "Sylwii", "Gissel"? Może potrzeba trochę tańca eksperymentalnego? Może więcej "tańca czystego" bez fabuły literackiej? Ja chciałbym aby PWB stała się krajowym wyznacznikiem trendów, która będzie jednak pamiętać o tradycji. Ma ku temu predyspozycje i warunki (tylko czy znajdzie wsparcie?). A Wy? Zapraszam do dzielenia się opiniami.
sisi - Sro Maj 31, 2006 2:32 pm
Scarpia napisał/a: | 3. Myślę, że na następnej PWB można by było we foyer zorganizować małą ekspozycję. Mogłaby zawierać kostiumy, rekwizyty i zdjęcia z przedstawień (z opisem oczywiście). O zawartości merytorycznej niech zadecydują specjaliści i tancerze. |
to bardzo dobry pomysł i raczej prosty do zorganizowania. a taka wystawa przyciągnęłaby więcej chętnych do oglądania baletowych spektakli, bo ciężko mi to przyznać, ale rzadko zdarza się komplet (no chyba ze na Zorbie - to zawsze ;P )
Cytat: | 6. Ciekawy jestem, czy widzowie chcieliby postrzegać PWB jako imprezę tradycyjną czy awangardową? Może obok staroświeckiej "ramotki" trochę za mało nowości? Albo odwrotnie? Brak "Sylfidy", "Sylwii", "Gissel"? Może potrzeba trochę tańca eksperymentalnego? Może więcej "tańca czystego" bez fabuły literackiej. |
no dobrze, ale czy nasza publiczność jest przygotowana na "taniec czysty"? pamiętaj ze niewprawiony widz lubi mieć libretto i ogólnie wiedzieć o co chodzi, inaczej czuje się zagubiony. z drugiej strony czy uznałbyś za staroświecką ramotkę np. "Próbę"? bo ja nie ale mimo to i tak największe obłożenie jest na tradycyjnych spektaklach: wspomnianym zorbie, czy (niestety rzadkim ostatnio) jeziorze łabędzim. tak było i będzie, nie ma się co łudzić. ja bym była za wystawieniem "Coppelii" bo myślę ze mamy ku temu warunki, a balet jest z gatunku tych, które przyciągnęły by publiczność - w tym dzieci. chociaż nie oznacza to ze mamy zapomnieć o współczesnych choreografiach - tylko do nich trzeba przyzwyczajać widza powoli.
zaś jeśli chodzi o, jak to nazywasz, "taniec eksperymentalny" - czy chodzi ci o taniec współczesny/ konceptualny? jeśli tak, to nie możesz narzekać na brak tego typu spektakli w Poznaniu. Przynajmniej dwa razy w miesiącu można coś takiego obejrzeć w Słodowni starego browaru.
carewna - Sro Maj 31, 2006 11:07 pm
Witam
1-Zorba- pociesze Was bo bedzie i to juz niebawem.Niestety albo stety(zalezy od zdania iz kazdy ma inne) Pan Twardowski zostal zamieniony na Zorbe , niby z powodu kontuzji (niby bo ja mam inne zdanie)
2-Jezioro- Nina coz kilku rzeczy mozna by bylo od niej sie nauczyc!
3-Co do zespolu Warszawskiego to raczej jest to kwestia kondycji finansowej niestety
4-Ekspozycja-pomysl SUPER ale calkowicie nie zalezna od tancerzy(niestety nie wiele maja do powiedzenia w tym teatrze ) z tym pomyslem to trzeba byloby sie zwrocic na strone teatru http://www.opera.poznan.pl/
5-Wiosna baletowa plus premiera-tez bym tak chciala(niestety znow sie odzywa slaba kondycja finansowa teatru )
Jak dla mnie to potrzeba wszystkiego tz kazdego rodzaju tanca, a do lepszego rozwoju festiwalu potrzebni sa sponsorzy,wlasnymi silami nie drzwigniemy tego dalej
Dobra juz nie bede sie tu rozwodzic bo moglabym powiedziec duzo , a nie kazdy moze chce tego sluchac
Pozdrawiam
Scarpia - Pią Cze 02, 2006 8:54 am
XX
Columbina - Pią Cze 02, 2006 9:20 am
Wczoraj wystepowali u nas amerykanie z Butler Ballet i teraz jak tak czytam wasze wypowiedzi na temat tego zespolu to musze sie zgodzic z sisi. Nie wszystko bylo idealnie rowno, a niektore ich uklady byly strasznie dlugie i monotonne (np taki, w ktorym siedzieli przez 10 min na ziemi ) Oprocz tego ja osobiscie bylam nastawiona na wiecej klasyki, a tu moglam zobaczyc jedynie neoklasyke... Ale wiekszosc rzeczy naprawde robili super technicznie.
carewna - Pią Cze 02, 2006 3:58 pm
no co do "super technicznie" to ja jak zwykle mam swoje zdanie i na moje oko to tez zespol nie pokazal akurat technicznych rzeczy . Ale jeszcze raz powtarzam ze to tylko moje zdanie i nie musi nikt z tym sie zgadzac . technika byla w drugim akcie i nie tylko!
sisi - Pią Cze 02, 2006 6:44 pm
zgadzam się z carewną. co do techniki to miałam poważne zastrzeżenia (przynajmniej w pewnych momenttach). moze to nie były ewidentne BŁĘDY ale ogólnie poziom był słabiutki, no bo jak ktoś wychodzi na scenę to już dobrze by było żeby umiał utrzymać te 90 stopni arabeski....
a jeśli chodzi o ten układ na ziemi, to uważam ze był bardzo ciekawy, ale nadający się na lekcję a nie na scenę. nawet w pewnym momencie pomyślałam sobie, ze dobrze by było go zapamiętać pod kątem ćwiczenia go na lekcji.
Columbina - Pią Cze 02, 2006 9:44 pm
sisi napisał/a: | a jeśli chodzi o ten układ na ziemi, to uważam ze był bardzo ciekawy, ale nadający się na lekcję a nie na scenę. nawet w pewnym momencie pomyślałam sobie, ze dobrze by było go zapamiętać pod kątem ćwiczenia go na lekcji. |
Choreografka tego układu robiła z nami dokladnie to samo podczas warsztatów.
carewna - Pią Cze 02, 2006 10:41 pm
Columbinko my tez robilismy sporo na lekcji z ich pedagogiem nawet mi sie podobalo tylko czasu mi zabraklo chcialo by sie jeszcze(inna swiadomosc ciala)
Columbina - Pią Cze 02, 2006 11:15 pm
No czysta technika Marty Graham jest fajna
Scarpia - Pią Cze 09, 2006 8:39 am
sisi napisał/a: |
ale czy nasza publiczność jest przygotowana na "taniec czysty"?
|
Zawsze będą bardziej i mniej wtajemniczeni. Publiczność na widowni rzadko bywa jak klasa w szkole:tj. na mniej więcej tym samym poziomie wiekowym i rozwojowym. Ale jeżeli nigdy jej tego się nie zaproponuje, to skąd będą wiedzieć czy im się to podoba czy też nie? To trochę tak jak ktoś kto jada tylko truskawki, nie będzie znał smaku poziomek...
sisi napisał/a: |
czy uznałbyś za staroświecką ramotkę np. "Próbę"?
|
A niech mnie Terpsychora broni! Ale "Próby" nie było na PWB, a o ile pamiętam mogłem się jej widokiem ostatnio cieszyć w kwietniu, przed Wielkanocą, z ekspresyjną kreacją A.Wolnej.
sisi napisał/a: |
nie oznacza to ze mamy zapomnieć o współczesnych choreografiach - tylko do nich trzeba przyzwyczajać widza powoli
|
Yyyyyyyyyyyyyyy, ten tego ten.... to ten proces na PWB i w ogóle w TW Poznań już się zaczął czy nie, bo jakoś nie czuję...
sisi napisał/a: |
nie możesz narzekać na brak tego typu spektakli w Poznaniu.
|
No tu się z Tobą zagadzam. Niemy zwieszam głowę i odchodzę zawstydzony...
carewna - Pon Cze 12, 2006 6:20 pm
Ach co tu mowic, Poznanska wiosna czy juz lato baletowe sie skonczylo.Teraz mozna marzyc o IV wiosnie baletowej, czy bedzie lepsza, co ciekawego zobaczymy
sisi - Czw Lip 13, 2006 11:21 pm
a co słychać w naszych starych dobrym murach opery? wiem że tancerze mają (lub za chwilę będą mieć) wolne - a potem? już wiadomo co się szykuje na następny sezon...?
mam nadzieję ze głód baletomaniaka zostanie choć trochę zaspokojony
Scarpia - Wto Maj 01, 2007 9:33 am
XX
raisa - Wto Maj 01, 2007 12:14 pm
No i jak? Wybiera ktoś się? Ja zastanawiam się galą baletową trzynastego, polskim wieczorem baletowym i spektaklem PTT bo na tym jeszcze nie byłam.
Cheryl - Wto Maj 01, 2007 1:48 pm
Ja idę 8.05 na Sen, a potem w czwartek mam spektakl Jeziora Ale chętnie wybiorę się jeszcze raz na "Polski Wieczór Baletowy" i zobaczymy co tam jeszcze
Agasiek - Wto Maj 01, 2007 5:04 pm
Scarpia napisał/a: | IV Poznańska Wiosna Baletowa 8-19 maja 2007
czwartek, 10.05,godz.19:00-21:20 JEZIORO ŁABĘDZIE Piotr Czajkowski, po raz 89, tańczą: Agnieszka Wolna, Sebastian Solecki, Dominik Muśko, Oleg Stankov, Taras Szczerban, Andrzej Płatek, Ewa Szymańska, Karolina Wiśniewska, Natalia Trafankowska, Anna Kusz, Urszula Sołecka, Katarzyna Samól, Aleksandra Szajkowska, Lidia Sylwesiuk, Anna Gumna, Diana Gajownik Bogdan Jabłoński, Łukasz Zasik, Arkadiusz Gumny; solo skrzypcowe: Piotr Kostrzewski, koryfeje, zespół baletowy i orkiestra, uczennice Szkoły Baletowej
|
Jak to p.prof Ewa Szymańska tańczy?
Cheryl - Wto Maj 01, 2007 5:06 pm
Agasiek nie to nie nassza p.prof. tylko tancerka, która nazywa się tak samo. No widzisz ty Szymonka na scenie
Agasiek - Wto Maj 01, 2007 5:08 pm
Aaa... Tak od jakiegoś czasu właśnie się zastanawiałam...
Scarpia - Sro Maj 02, 2007 11:43 am
W ukryciu czy też oficjalnie Scarpia będzie obecny na widowni codziennie podczas całej wiosny baletowej. W ten sposób sezon baletowy AD 2006/2007 dobiegnie dla mnie końca (bo operowy jeszcze nie) i czas będzie aby podziękować tancerkom i tancerzom TW Poznań za wszystkie wzruszenia artystyczne, których doznałem podczas moich ponad 60 wizyt w tym sezonie w gmachu pod Pegazem. Sam pojadę sobie na wakacje - również podglądać zespoły konkurencyjne hehehe...
Ech... jak ten czas szybko leci... tancerki coraz ładniejsze i zdolniejsze, a Scarpia onegdaj "piękny i młody" pozostaje już tylko piękny
Scarpia - Sro Maj 09, 2007 10:44 pm
XX
carewna - Nie Maj 13, 2007 10:47 pm
Ta Gala byla cudowna! Super tancerze! Po raz kolejny zakochalam sie w balecie
Beata-wielbicielka baletu - Pią Paź 05, 2007 10:18 pm
Gala Baletowa, o której pisze Carewna, a na której miałam wątpliwą przyjemność być, w mojej opini była żenująca. Sam fakt, że nie było orkiestry, tylko muzyka puszczona z taśmy, świadczy o lekceważeniu Widza i niepoważnym podejściu do tematu. Podkreślić należy, że wspomniana Gala odbyła się w Teatrze Wielkim, podczas Wiosny Baletowej, a - jak wiadomo - jest to wydarzenie, na które z niecierpliwością czekają wszyscy miłośnicy baletu, lecz czekają bynajmniej nie po to, aby się rozczarować.Wydawać by się mogło, że Poznańska Wiosna Baletowa to prestiżowe wydarzenie, na pewno takim miała być w założeniu jej organizatorów, ale - jako stała bywalczyni - widzę, że jest raz lepiej, raz gorzej, generalnie przeciętnie.W tym roku nie było nawet w czym wybierać, na co pójść.Jestem miłośniczką baletów najklasyczniejszych z klasycznych, Jezioro Łabędzie już widziałam kilka razy, a Sen Nocy Letniej też już znam na pamięć, zresztą mam w domu doskonałe wydanie tego baletu i doprawdy nie sądzę, abym w naszej operze mogła zobaczyć lepiej zatańczone.W moim odczuciu tylko dwa fragmenty baletowe były pięknie zatańczone: Scena Balkonowa z Romea i Julii oraz fantastyczny Grek Zorba.Ale tu na oklaski zasługują przede wszystkim Izabela Milewska i Maksim Wojtiul.
Dobrze, że w lutym 2008r. będzie Romeo i Julia i kolejna Wiosna Baletowa, która tym razem zapowiada się ciekawiej, bo z Coppelią.
Pozdrawiam, Beata.
Beata-wielbicielka baletu - Wto Kwi 28, 2009 9:04 am
Halo,halo,czy macie jakiekolwiek info o tegorocznej wiośnie baletowej? Maj za pasem,a o tym wydarzeniu coś cicho na forum...Ktoś coś może wie na temat spektakli albo gościnnych występów?
Kasia G - Pon Maj 04, 2009 11:43 am
VI Poznańska Wiosna Baletowa
5 - 31 maja 2009
wtorek, 5 maja, godz. 19.00 – Carmen Compañía Antonio Gades, Hiszpania
środa, 6 maja, godz. 19.00 – Krwawe gody, Suita flamenco
Compañía Antonio Gades, Hiszpania
czwartek, 7 maja, godz. 19.00 – Jezioro Łabędzie Piotr Czajkowski
piątek, 8 maja, godz. 19.00 – Grek Zorba Mikis Theodorakis
niedziela, 10 maja, godz. 19.00 – Coppelia Léo Delibes
czwartek, 14 maja, godz. 19.00 – Complexion Suite Complexions Contemporary Ballet, Nowy Jork
niedziela, 17 maja, godz. 19.00 – Jesień-Nuembir, Chopin – fresh fruit premiera!!!
Polski Teatr Tańca - Balet Poznański
piątek, 22 maja, godz. 19.00 – Stanisław i Anna Oświecimowie premiera!!!
wieczór baletowy do muzyki Mieczysława Karłowicza
Powracające fale
Pieśni
Stanisław i Anna Oświecimowie oraz Koncert skrzypcowy A-dur, cz. II
sobota, 23 maja, godz. 19.00 – Stanisław i Anna Oświecimowie
wieczór baletowy do muzyki Mieczysława Karłowicza
Powracające fale
Pieśni
Stanisław i Anna Oświecimowie oraz Koncert skrzypcowy A-dur, cz. II
niedziela, 24 maja, godz. 19.00 – Lwowski Zespół Tańca Junist
sobota, 30 maja, godz. 19.00 – Jezioro Łabędzie Piotr Czajkowski
niedziela, 31 maja, godz. 11.00 – CXLVI Poznańskie Warsztaty Operowe
Wielkie kreacje baletowe Olgi Sawickiej
Scarpia - Nie Maj 24, 2009 10:39 pm
Nastrój wieczoru Karłowicza ujmuje mnie nowością uczuć. Z widownią dzieje się od początku coś dziwnego... od skrajnego znużenia po entuzjazm i koncentrację uwagi. Cała paleta emocji romantycznych, stopniowanych we właściwym kierunku... Od pląsających dziewczątek w towarzystwie jednego faceta i dwóch barytonów, przez pełne ekspresji Powracające fale po gotycko-romantyczne spełnienie tragicznego przeznaczenia Oświecimów....
Wieczór zapada w pamięć, choć nie każdemu przypadnie do gustu...
Widział to kto?
Torin - Pon Maj 25, 2009 1:22 am
<Off top total mod ON>
Scarpia zyje !!!
Hurrrra - w sumie równie dobry powód do toastu jak potwierdzony zgon.
Ale jakże przyjemniejszy !
W dodatku dający pewność późniejszego toastu - tego po zgonie of kors
Może Szanowny Baron pojawi się i na zlocie we Warszawie ???? Któż to wie któż - no chyba tylko sam Scarpia ....
<Of top total mode OFF>
Torin
|
|