www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - W jakim obuwiu najlepiej tańczyć?

Susan - Pon Cze 05, 2006 3:13 pm
Temat postu: W jakim obuwiu najlepiej tańczyć?
Co polecacie na początek? W czym najlepiej tańczyć jeśli dopiero zaczynam?
Misour - Pon Cze 05, 2006 3:23 pm

Yyy... baletki ?
czekoladka - Pon Cze 05, 2006 4:13 pm

ale zalezy tez jaka forme tanca zaczynasz ??
Maron - Pon Cze 05, 2006 4:18 pm

baletki chyba są dobre do wszystkiego ;)

firmowe baletki można kupić w sklepach www.akces.biz / www.krainatanca.com.pl [Akces], www.pasdechat.pl [Sansha], www.elite-online.pl [Grishko] oraz www.marra.prv.pl [których baletki można znaleść także na allegro]

edit; ups, mój błąd, dzięki za poprawę... i sorki :)
nie zaglądam na te strony zbyt często :P

gonia - Pon Cze 05, 2006 4:47 pm

Princess, w adresie Pas de chat nie ma myślników...

http://www.pasdechat.pl

nutriaa - Pon Cze 05, 2006 5:03 pm

Na początku możesz tez spróbować w samych skarpetkach. Ja tak zrobiłam i nikt mnie z sali nie wywalił :wink:

Gdzieś był jeszcze wątek o ubiorze na pierwsze zajęcia z baletu, jak znajdę to podrzucę adres
EDIT: http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1829

czekoladka - Pon Cze 05, 2006 5:03 pm

i wkrainie tanca tez

www.krainatanca.com.pl

Susan - Pon Cze 05, 2006 5:23 pm

a jakie są waszym zdaniem lepsze: skórzane czy te z tkaniny?
Gość - Pon Cze 05, 2006 5:29 pm

Zdecydowanie materiałowe. są zanacznie wygodniejsze. Chyba jedyna zaletą skórzanych jest większa trwałość.
Columbina - Pon Cze 05, 2006 5:29 pm

Skorzane sa napewno trwalsze i nie wycieraja sie na palcach. Ja natomiast preferuje plucienne, poniewaz w skorzanych mi tak sztywno jest :P ale to zalezy juz tylko od upodoban... Wiec trzeba najlepiej przymierzyc.
Susan - Pon Cze 05, 2006 5:45 pm

a podeszwa? cała czy dwudzielna?
aankaa_baletnica=) - Pon Cze 05, 2006 5:46 pm

tylko materiałowe... Nie uznaje skórzanych...
Columbina - Pon Cze 05, 2006 5:49 pm

Susan napisał/a:
a podeszwa? cała czy dwudzielna?

Wygodniejsza jest dwudzielna. Ladniej w niej tez wyglada obciagnieta stopa :)

aankaa_baletnica=) - Pon Cze 05, 2006 5:53 pm

My mamy miec baletki z dzieloną. I też uważam, że taka jest lepsza.
Susan - Pon Cze 05, 2006 6:02 pm

a macie jakieś ulubione firmy? albo uważacie że któreś są lepsze?
.:tutu:. - Pon Cze 05, 2006 6:07 pm

Mysle, ze Sansha jest dobra :) Nawet bardzo :)
Ale to w zasadzie tez zalezy od upodoban.

aankaa_baletnica=) - Pon Cze 05, 2006 6:13 pm

Sansha i Grishko wymiata :)
gonia - Pon Cze 05, 2006 6:15 pm

ja proponuję luknąć do działu "sklepy", bo znając naszych kochanych moderatorów zaczną ciąć za chwilkę
.:tutu:. - Pon Cze 05, 2006 6:15 pm

Chociarz ja mam baletki z naszego Gdanskiego sklepu i nie narzekam :)
Na razie sie trzymaja niezle (ehh... tylko ze biale i masakrycznie sie brudza :? )

Susan - Pon Cze 05, 2006 6:33 pm

a mocno wam się baletki rozciągnęły? bo nie wiem czy mam kupić takie bardzo dopasowane. i w jakim stroju tańczyliście na początku?
gonia - Pon Cze 05, 2006 6:44 pm

http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1829

to jest wątek o tym, co zabrać na pierwsze zajęcia (więc i o stroju na zajęcia)

Susan - Pon Cze 05, 2006 6:55 pm

a jak zrobić taki ładny koczek? mam dużo włosów i zawsze z tego koczka coś mi się wysunie. Nawet zakładanie siatki niewiele pomoga. Może ja to po prostu źle robie? Jak wy układacie włoski?
gonia - Pon Cze 05, 2006 6:57 pm

ja proponuję tzw. heragami. tylko trzeba trochę dojść do wprawy w kwestii zakładania, ale potem idzie łatwo.

p.s. http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1466

Marysia W - Pon Cze 05, 2006 7:09 pm

najlepiej harnaklami. :)
Susan - Pon Cze 05, 2006 7:31 pm

Marysia W napisał/a:
najlepiej harnaklami. :)


a co to jest to harnaklami?

.:Agga:. - Pon Cze 05, 2006 7:42 pm

nutriaa napisał/a:
Na początku możesz tez spróbować w samych skarpetkach. Ja tak zrobiłam i nikt mnie z sali nie wywalił :wink:

Gdzieś był jeszcze wątek o ubiorze na pierwsze zajęcia z baletu, jak znajdę to podrzucę adres
EDIT: http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1829


Nie polecam tanca w skarpetkach, latwo mozna sie poslizgnac i nabawiac kontuzji albo porostu zrobic sobie krzywde. Jesli nie masz baletek mozesz tanczyc na boso - tak jak w tancu wspolczesnym, nie wiem jak na klasyce - czy np nauczyciel nie bedzie mial nic przeciwko temu.

aankaa_baletnica=) - Pon Cze 05, 2006 7:44 pm

Wydaje mi się, ze na klasycie boso to nie za bardzo...
Kasia :)) - Pon Cze 05, 2006 7:45 pm

a ja nie polecam ani tanca w skarpetkach ani na boso gdyz:
skarpetki:strasznie sie slizgaja i trudno jest w nich utrzymac pozycje, rownowage
na boso:przy piruetach i obrotach beda hamowac i moga sie nawet stopy poobdzierac, co troche boli
zdecydowanie-baletki.

czekoladka - Pon Cze 05, 2006 8:10 pm

a u nas wiecej osob cwiczy w skarpetkach niz w baletkach poniewaz mamy podloge baletowa ktora jest wspania czy na boso czy w skarpetkach i baletkach wszystko jest ok :wink:
Gość - Pon Cze 05, 2006 8:46 pm

Susan napisał/a:
Marysia W napisał/a:
najlepiej harnaklami. :)


a co to jest to harnaklami?


harnakle=szpilki -> obrazek

tym się upina włosy w koczek (wybacz jeżeli tłumaczę Ci coś, co jest dla Ciebe oczywiste)

co do obuwia - odpowiem hurtem: baletki jak pisałam najlepsze materiałowe, z podeszwą dzieloną. aktualnie uzywam Sansh'y (całkiem wygodne), innych markowych nie próbowałam. ale na początek nie warto sie wykosztowywać - wystarczy kupić jakiekolwiek...
ja bardzo lubie ćwiczyc w skarpetkach, ale to juz kwestia indywidualnych upodobań i podłogi na której się ćwiczy. na bosaka odradzam

.:Agga:. - Pon Cze 05, 2006 8:50 pm

Jednak przy poczatkowych zajeciach nie ciwczy sie obrotow, a do tego czasu Susan powinna juz spokojnie miec czas zeby zakupic baletki i wybrac te odpowiednie dla siebie ;) .
Kasia :)) - Pon Cze 05, 2006 8:53 pm

ale to jeszcze jak juz ktos wspomnial od podlogi zalezy
bo jak jest drewniana to trzeba na drzazgi uwazac
no i naprawde... zedrzec sobie cos mozna i.. hamuje ruchy, jak juz wspomnialam

nutriaa - Pon Cze 05, 2006 9:00 pm

.:Agga:. napisał/a:
Jednak przy poczatkowych zajeciach nie ciwczy sie obrotow, a do tego czasu Susan powinna juz spokojnie miec czas zeby zakupic baletki i wybrac te odpowiednie dla siebie ;) .

No nie wiem, mnie wpakowali odrazy na głęboką wodę... :roll:

A co do rozciągnięcia baletek: mi się raczej ich długość nie zmieniła. Jedynie po praniu stają się troszkę za ciasne, a jak pochodzę w nich dłużej to za luźne. Teraz zamówiłam sobie ze wstążeczkami :lol: Zobaczę czy będą sie lepiej trzymały. Muszę jednak zaznaczyć, że nie są jakieś porządnej firmy. Ręczna produkcja "pana Zdzisia" z zawody szewca (chyba) :twisted:

Joanna - Pon Cze 05, 2006 11:07 pm

.:Agga:. napisał/a:
Nie polecam tanca w skarpetkach, latwo mozna sie poslizgnac i nabawiac kontuzji albo porostu zrobic sobie krzywde. Jesli nie masz baletek mozesz tanczyc na boso


To zależy od podłogi. Mnie się kiedyś zdarzyło być na klasyce w skarpetkach i było mi nawet całkiem wygodnie.

Natomiast boso byłoby strasznie niewygodnie - jak robić te wszystkie tendus, rond de jambe parter, obroty?... Zdecydowanie nie :?

______
Susan - na większość pytań jakie zadajesz odpowiedzi możesz już znaleźć na forum w innych wątkach, wystarczy trochę poczytać albo uzyć wyszukiwarki...

Nusia - Pon Cze 05, 2006 11:23 pm

No to ja się wam przyznam, że dziś się na bosaka rozjeżdżałam na wszystkie strony, a w skarpetkach było jeszcze gorzej. Nie wiem, czym to jest spowodowane ale jeszcze niedawno nie miałam takich problemów. Może dlatego, że teraz jest cieplej, a zmarznięte nogi się mniej ślizgają...?
raisa - Wto Cze 06, 2006 9:25 am

Nie.
Ngdy na boso. Coś okropnego. Ale w samych skarpetkach też nie dobrze bo raz ćwiczyłam w samych i mosno się przewróciłam. Więc najlepsze są baletki.

Susan - Wto Cze 06, 2006 5:41 pm

a jak to jest z rozmiarami na szerokość?
Bajaderka - Wto Cze 06, 2006 9:05 pm

jeśli chodzi o modern, to polecam skarpetki, najlebiej takie grubsze. Albo na boso-jak kto woli.

A jeśli chodzi o klasykę, to stanowczo baletki.

raisa - Wto Cze 06, 2006 9:06 pm

Tak, na współczesny mogą być skarpetki. Ale widziałam ze w OSB na modernie tańczął na boso.
Joanna - Wto Cze 06, 2006 10:05 pm

Bo modern generalnie tańczy się boso. A przynajmniej powinno ;) Na scenie przecież się nie założy skarpetek, no i zupełnie inna jest przyczepność stopy. W sumie można powiedzieć, że tańczenie w skarpetkach to taki bonus, ułatwienie;) , łatwiej też zadbać wtedy o higienę.

Ale na scenę - zawsze boso.

aankaa_baletnica=) - Wto Cze 06, 2006 10:07 pm

nie słyszałam nigdy żeby baletki miały różne szerokości. chyba jest jedna szerokośc....
makova_panienka - Wto Cze 06, 2006 10:20 pm

sansha ma szerokość baletek do wyboru tak jak point - extra wide, wide, medium, narrow.
aankaa_baletnica=) - Wto Cze 06, 2006 10:24 pm

ahaaaaa... to tego nie wiedziałam....
Joanna - Wto Cze 06, 2006 10:26 pm

makova_panienka napisał/a:
sansha ma szerokość baletek do wyboru tak jak point - extra wide, wide, medium, narrow.


O, nie wiedziałam że mają aż 4 do wyboru. W Pas de Chat w modelu dziecięcym spotkałam się tylko z dwoma szerokościami: m i w.

aankaa_baletnica=) - Wto Cze 06, 2006 10:41 pm

W pas de chat... W pas de chat to często nie mają wszystkiego co powinni miec...
ale temat o pas de chat to chyba jest w "sklepach"


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group