www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - Pointy a problemy ze stopami

aankaa_baletnica=) - Czw Maj 26, 2005 8:50 pm

co to jest hallux???????
Gość - Czw Maj 26, 2005 9:48 pm

Na razie tylko wrucę ilustrację


Jak znajde chwilkę to może coś jeszcze wrzucę (swoją drogą wystarczy poszukać chociażby w GOOGLE)

*Julinka* - Czw Maj 26, 2005 10:29 pm
Temat postu: Stopa
To jest strasznee!!!!!!Mam pytanie: Czy ten "wyskok w bok" halluxa to tylko wada wrodzona czy można mieć tak tańcząc w balecie po dłuższym czasie(kilku latach)?????Prosze o odpowiedź

Joanna - Pią Maj 27, 2005 10:40 am
Temat postu: Re: Stopa
Julinka napisał/a:
To jest strasznee!!!!!!Mam pytanie: Czy ten "wyskok w bok" halluxa to tylko wada wrodzona czy można mieć tak tańcząc w balecie po dłuższym czasie(kilku latach)?????Prosze o odpowiedź

Haluksy zdecydowanie nie są wrodzone. Jego powstawaniu sprzyja często chodzenie w butach na obcasach, tańczenie na pointach, w dużo mniejszym stopniu stawanie na półpalcach (nie jako ćwiczenie, ale długie stanie). Chodzi o to, że zmienia się punkt, na którym opiera się ciężar ciała - nie na pięcie, a na stawie śródstopno-paliczkowym, który pod wpływem tego całego ciężaru (do którego nie jest przystosowany) się po prostu deformuje. Oczywiście, trochę zależy to od predyspozycji genetycznych, jeśli np. Twoja mama ma halluksy, to Tobie pewnie zrobią się szybciej, niż koleżance, która ma 'mocniejsze' stopy'.

Poleca się - zapobiegawczo - różne ćwiczenia, np. podnoszenie przedmiotów z ziemi, etc., które wzmacniają różne mięśnie stopy. No i jak najczęściej chodzić w wygodnym obuwiu.

gonia - Czw Sty 19, 2006 10:49 am
Temat postu: Re: Stopa
*Julinka* napisał/a:
To jest strasznee!!!!!!Mam pytanie: Czy ten "wyskok w bok" halluxa to tylko wada wrodzona czy można mieć tak tańcząc w balecie po dłuższym czasie(kilku latach)?????Prosze o odpowiedź


Poza tym co już powiedziała Joanna, to ja jeszcze coś dopowiem: halluxy mogą tworzyć się też przez chodzenie w za małych butach
Niestety- ja mam monstrualne predyspozycje do halluxów. Moja mamuńcia ma , a ja mam "walnięte" stopy po niej- w ostatnich latach bolały mnie kostki, teraz czasem kolana ;(

Post edytowany przez moderatora. Używanie najmniejszej czcionki było wiele razy omawiane i proszę tego unikać! Cz.

gonia - Nie Kwi 16, 2006 1:04 pm

a czy wam też nadwyrężały się stopy? bo tak od wczoraj jak założę pointy (nawet nie przy tańczeniu en pointe, ale przy "zwykłym" chodzeniu w nich) boli mnie "górna" część dużego palca u nogi [ tzn. ta, co widać jak patrzy się na stopę z góry]. przestać chwilowo tańczyć w pointach, czy właśnie sobie "dowalić"?
Kasia :)) - Nie Kwi 16, 2006 1:10 pm

ale to zalezy jak cie boli. bo moze sobie poprostu zdarlas troche, a moze cos ci w srodku przeskoczylo.
ja osobiscie miala zdartego palucha wielokrotnie ;) w tamtym roku w ogole mialam tylko jednego ocalalego palca przed dyplomem i musialam nosic plastry gojace..

gonia - Nie Kwi 16, 2006 1:12 pm

właśnie nie mam nic obtartego, boli mnie tak... "w środku".
just_me - Nie Kwi 16, 2006 4:21 pm

A może to coś z paznokciem? Ja też tak czasem mam, ale to kwestia kilku minut, żeby ból zniknął... Nie wiem, jak jest u Ciebie...
Kasia :)) - Nie Kwi 16, 2006 4:22 pm

jesli uwazasz, ze moze to byc cos powazniejszego, to radzilabym udac sie do lekarza..
Misour - Nie Kwi 16, 2006 7:13 pm

Ja mam problem przez pointy...a mianowicie jeden paznokieć zrobił się fioletowy : / i to już chyba z 2 miesiące temu :shock: nie wiem co zrobić. Na początku przestałam ćwiczyć w pointach (przez tydzień) i moczyłam w gorącej wodzie. Nic nie pomogło. Myślę że "to" nawet powiększyło się gdy zaczęłam ponownie ćwiczyć w pointach. yyy pomocy ?
Maron - Nie Kwi 16, 2006 7:24 pm

lepiej przeczytaj wątek o paznokciach → http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1751
Czajori - Nie Kwi 16, 2006 8:20 pm

Goniu, dla mnie brzmi to tak, jakby palec bolał Cię od jeszcze trochę twardych i nierozrobionych point. Minie z czasem, mam nadzieję :)
.:tutu:. - Pon Kwi 17, 2006 9:57 pm

Goniu chyba wiem co Ci sie dzieje... W kazdym razie, ja tez tak mialam i co sie okazalo...? Za dlugi paznokiec u duzego palca :P Po prostu przy stawaniu tak jakby mi sie wbijal w cala stope. ( okropne, ale na szczescie nic nie bylo widac :wink: ) Ale jezeli masz na "maksa" obciete paznokcie to sama juz nie wiem...
gonia - Pon Kwi 17, 2006 10:03 pm

no nie wiem... bo jak wyjmę stopę z pointy to palec jest taki... odrętwiały. nie mogę nim przez pierwsze 3 sek. po wyjęciu z pointy ruszać i potem 10 minut boli... tak jakby coś mi się z kością stało...

.:tutu:. - spróbuję, czy to nie paznokieć... dzięki za poradę 8)

sisi - Pon Kwi 17, 2006 11:23 pm

spoko goniu, to nic takiego, kwestia przyzwyczajenia.... też tak na początku miałam :) zwracaj tylko uwagę, zebys całego ciężaru ciała nie kierowała na paluchy, ale starała się chociaz częsciowo przetrzucić go na całą powierzchnię
.:Agga:. - Wto Kwi 18, 2006 10:27 am

Misour napisał/a:
Ja mam problem przez pointy...a mianowicie jeden paznokieć zrobił się fioletowy : / i to już chyba z 2 miesiące temu :shock: nie wiem co zrobić. Na początku przestałam ćwiczyć w pointach (przez tydzień) i moczyłam w gorącej wodzie. Nic nie pomogło. Myślę że "to" nawet powiększyło się gdy zaczęłam ponownie ćwiczyć w pointach. yyy pomocy ?


Tez przytrafilo mi sie kiedys cos takiego, nie od point ale od zlych butow. Prawdopodobnie przez jakis czas palec bedzie fioletowy, mozliwe tez ze pozniej zejdzie Ci paznokiec (kiedy ten z podspodu urosnie juz do takich rozmiarow ze bedzie mogl sam chcronic palce). Na takie paznokcie dobrze robia kapiele w morzu (jesli jednak nie ma sie do niego dostepu to duzo daje trzymanie nog w wodzie z sola).
Rozumiem ze na poinatch musisz tanczyc (dobrze by zrobila przerwa), jednak w tym nie potrafie doradzic. Musisz wymyslic jakis sposob zeby pointy nie ugniataly tego palca.

Ladybirt - Pią Cze 23, 2006 8:53 pm
Temat postu: Re: Stopa
Joanna napisał/a:
Julinka napisał/a:
To jest strasznee!!!!!!Mam pytanie: Czy ten "wyskok w bok" halluxa to tylko wada wrodzona czy można mieć tak tańcząc w balecie po dłuższym czasie(kilku latach)?????Prosze o odpowiedź

Haluksy zdecydowanie nie są wrodzone. Jego powstawaniu sprzyja często chodzenie w butach na obcasach, tańczenie na pointach, w dużo mniejszym stopniu stawanie na półpalcach (nie jako ćwiczenie, ale długie stanie). Chodzi o to, że zmienia się punkt, na którym opiera się ciężar ciała - nie na pięcie, a na stawie śródstopno-paliczkowym, który pod wpływem tego całego ciężaru (do którego nie jest przystosowany) się po prostu deformuje. Oczywiście, trochę zależy to od predyspozycji genetycznych, jeśli np. Twoja mama ma halluksy, to Tobie pewnie zrobią się szybciej, niż koleżance, która ma 'mocniejsze' stopy'.

Poleca się - zapobiegawczo - różne ćwiczenia, np. podnoszenie przedmiotów z ziemi, etc., które wzmacniają różne mięśnie stopy. No i jak najczęściej chodzić w wygodnym obuwiu.


jesteś pewna, ze nie sa wrodzone? Mam koleżankę, która ma nigdy nie tańczyła a ma poprostu gigantyczne haluxy! Ma 15 lat więc w wysokich butach zbyt duzo nie chodziła. skąd te haluxy?

Joanna - Pią Cze 23, 2006 11:20 pm
Temat postu: Re: Stopa
Ladybirt napisał/a:
Joanna napisał/a:
Haluksy zdecydowanie nie są wrodzone. Jego powstawaniu sprzyja często chodzenie w butach na obcasach, tańczenie na pointach, w dużo mniejszym stopniu stawanie na półpalcach (nie jako ćwiczenie, ale długie stanie). Chodzi o to, że zmienia się punkt, na którym opiera się ciężar ciała - nie na pięcie, a na stawie śródstopno-paliczkowym, który pod wpływem tego całego ciężaru (do którego nie jest przystosowany) się po prostu deformuje. Oczywiście, trochę zależy to od predyspozycji genetycznych, jeśli np. Twoja mama ma halluksy, to Tobie pewnie zrobią się szybciej, niż koleżance, która ma 'mocniejsze' stopy'.
Poleca się - zapobiegawczo - różne ćwiczenia, np. podnoszenie przedmiotów z ziemi, etc., które wzmacniają różne mięśnie stopy. No i jak najczęściej chodzić w wygodnym obuwiu.


jesteś pewna, ze nie sa wrodzone? Mam koleżankę, która ma nigdy nie tańczyła a ma poprostu gigantyczne haluxy! Ma 15 lat więc w wysokich butach zbyt duzo nie chodziła. skąd te haluxy?

Maron - Pią Cze 23, 2006 11:36 pm

ale od czego miały jej się zrobić te halluksy, jak z wysokim obuwiu nie chodzi raczej i nie tańczy...?
Joanna - Sob Cze 24, 2006 12:02 am

Może ma płaskostopie poprzeczne.

Po drugie przecież to oczywiste, że chodzenie w wysokich butach, itp. nie jest jedynym czynnikiem warunkującym powstanie haluksów. To jest nie tyle przyczyna sama w sobie, ile 'katalizator'.
Poza tyym skłonność do haluksów jest też różna w zależności od budowy stopy (są trzy: grecka, egipska, + jeszcze jeden typ). Więc wystarczy, że ma najdłuższy pierwszy palcec (paluch) i chodzi w niedopasowanym obuwiu, nawet płaskim (np. z wąskim czubem). Do tego oczywiście predyspozycje genetyczne.

Innym czynnikiem sprzyjającym jest też nadwaga.

Poza tym, nie da się nic stwierdzić na podstawie informacji "ma 15 lat i halluksy, dlaczego?", bo powody mogą być rożne.

Ladybirt - Sob Cze 24, 2006 12:00 pm
Temat postu: Re: Stopa
[quote="Joanna"]
Ladybirt napisał/a:
Joanna napisał/a:
\ Oczywiście, trochę zależy to od predyspozycji genetycznych, jeśli np. Twoja mama ma halluksy, to Tobie pewnie zrobią się szybciej, niż koleżance, która ma 'mocniejsze' stopy'.

myślałam, że mówisz to o osobach tańczących.

Joanna - Sob Cze 24, 2006 1:53 pm

Ech... Nie wie wiem, może mało zrozumiale piszę??
Tamten tekst pisałam faktycznie z myślą o obu osobach tańczących, ale przy odrobinie wyobraźni można z niego wywnioskować również, że niekoniecznie trzeba tańczyć (a np. chodzić w szpilkach albo mieć genetyczne predyspozycje do halluksów); dlatego też nie uściślałam tego.

Patrz mój post wyżej. Tak samo jak np. chodzenie na wysokich obcasach może powodować koślawienie się palucha (u jednego po 5, u innego po 30 latach), tak taniec również. Częste stanie na wysokich półpalcach czy palcach może powodować płaskostopie poprzeczne, co z kolei jest kolejną przyczyną robienia się halluksów.
Ale nie oznacza to, że tylko osoby z pł. poprzecznym mogą mieć halluksy, ani że wszystkie osoby z tym rodzajem płaskostopia będą je miały.
Organizm ludzki to nie matematyka, gdzie 2+2 zawsze równa się 4.

irish - Nie Lip 23, 2006 6:37 pm

Czy jest moment, kiedy nie czuje się bólu tańcząc na pointach? Jeśli tak czy jest to po bardzo dobrej rozgrzewce, czy po kilku miesiącach ciężkiej pracy?
Kasia :)) - Nie Lip 23, 2006 6:47 pm

To znaczy... nie jest tak, że stojąc na pointach cały czas bolą cię stopy. Nie. Chyba że ktoś źle włoży wkładki ;) A tak to palce zdzierają się a stopy bolą po ćwiczeniach... Ale osoba, która wchodzi w pointy nie znając takiej, no, ponadpodstawowej klasyki może zrobić sobie krzywdę, coś ze stopami, wykręcić, przekręcić, zakręcić :P
Natomiast gdy ktoś zedrze sobie palce a nie obklei porządnie to potem podczas tańca na pointach cały czas go będą boleć :P

sisi - Nie Lip 23, 2006 8:17 pm

najmniej palce bolą na początku. kiedy ćwiczysz np 2 godziny, to naprawdę boli. na szczęscie mając dobre wkładki można nieco zmiejszyć ból.
Czajori - Nie Lip 23, 2006 10:04 pm

Na początku, zanim stopa przyzwyczai się do tego typu pracy, to bolą podbicia, które są cały czas naprężone i wypchnięte do prozdu.
Osobiście najbardziej bolą mnie palce tuż po... zdjęciu point, kiedy wydostają się na wolność :)

gonia - Nie Lip 23, 2006 10:09 pm

mnie (chociaż pointy mam dopiero od 7 kwietnia-piątek-) do tej pory nic nie bolalo. do tej pory :? ostatnio mnie w pointach zaczęły boleć...palce "wskazujące" u nogi... tak po prostu. może nie bez znaczenia jest fakt, że palce wskazujące są najdłuższe, a kciuk i środkowy są tej samej długości... może po prostu przeciążyłam troszku te paluszki? w każdym razie jutro mają przyjść silikony, więc w nich pokładam całą nadzieję ;)
Joanna - Pon Lip 24, 2006 6:11 pm

Oprocz obtarc (jesli sa) bola tez stawy przy palcach (np. przy duzym palcu, tam sie sie robia halluksy), albo tez same czubeczki palcow.
gonia - Sro Lip 26, 2006 4:34 pm

a czy to możliwe, że jak moje pointy "odstały się" kilka dni to...eee... zmiękły? kilka dni w nich nie ćwiczyłam, potem zakładam i... kurczę, jak przyjemnie ;) teraz zamieniłam pointy- lewą pointę zakładam na prawą nogę i chociaż wciąż wyginają się b. dobrze, to z kolei na półpalcach trudniej stanąć... czy to możliwe, czy mi się zdaje? :shock:
Joanna - Sro Lip 26, 2006 5:50 pm

Moze to raczej nogi Ci przez te dni odpoczely, a pointy pasowaly juz wczesniej, tylko przez zmeczenie stop moglas czuc wiekszy dyskomfort.

Moze tak byc, ze trudniej Ci stanac na polpacach, bo przeciez pointy wyrobily Ci sie do stopy, a jak wiadomo lewa sie troche rozni od prawej no i stopa jako taka nie jest symetryczna. Czemu tak zmienilas? Jesli to byly nowe pointy, ktore calkowicie sama rozrabialas, to powinny sie dostosowac do Twojej stopy, zamienianie ich lewa-prawa imho nie ma sensu.

gonia - Sro Lip 26, 2006 7:00 pm

cóż... ostatnio zaczął mnie strasznie boleć mały palec u lewej stopy, więc się wkurzyłam, bo nic nie pomagało. i dla eksperymentu zamieniłam pointy i okazało się, że już nie boli 8)
Maron - Sro Lip 26, 2006 7:02 pm

może dlatego palec cię nie boli bo duży palec "wypchał" miejsce w prawej poincie? :P

dlatego też nie możesz stanąć na półpalcach...?

gonia - Sro Lip 26, 2006 7:12 pm

może... czyli jednak mam odmienić pointy spowrotem, czy mogę tak juz zostawić?
Joanna - Sro Lip 26, 2006 7:27 pm

Ja na Twoim miejscu bym zamienila z powrotem.
Szybko Ci sie pointy zuzyja jak je tak rozrobisz na wszystkie strony.

sfra - Czw Sie 31, 2006 7:46 pm

Wątek wydzielony z ogromnego tematu POINTY.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group