www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - Obciąganie stopy

.:Agga:. - Nie Sie 12, 2007 10:07 am

Dlaczego przy cwiczeniu podbicia tak wazny jest duzy palec u nogi? Slyszalam ze bardzo wazne jest to zeby jak najbardziej go podwijac naciagajac podbicie, dlaczego?
Jak mozna sie tego nauczyc kiedy duzy palec zupelnie nie chce sie podwinac?

Agasiek - Nie Sie 12, 2007 11:11 am

Bo może jak ćwiczy się battement tendu w przód to tam trzeba stawiać na drugi palec.
Tak mi do głowy przyszlo.

Jurodiwa - Wto Sie 14, 2007 8:20 pm

.:Agga:. napisał/a:
Slyszalam ze bardzo wazne jest to zeby jak najbardziej go podwijac naciagajac podbicie, dlaczego?

Wydaje mi się, że nie tyle podwijać, co wyciągać, ciągnąć w dal.
Ja ostatnio niemal zupełnie go nie zginam (pozostaje luźny)... nie wiem, czy to dobrze? :roll: :?

Joanna - Wto Sie 14, 2007 8:28 pm

Cytat:
nie wiem, czy to dobrze?


W klasyce nie.
Z kolei np. we wspolczesnym mozna tak robic, w zaleznosci od techniki.

PS. Zmniejsz avatar, juz kiedys Cie o to proszono, jest za wysoki.

.:Agga:. - Wto Sie 14, 2007 10:36 pm

Pierwszy raz slysze ze nalezy ciagnac palec w dal. Przeciez nawet bardzo zle to wyglada kiedy duzy paluch sterczy.
Kasia :)) - Sro Sie 15, 2007 11:13 am

Chodzi po prostu o stworzenie ładnej linii podbicia-tak mi się wydaje. Wszystko ciągniesz łukiem w dół i dlatego też trzeba podwijać paluchy, żeby ci się łuk nie zburzył :D ;)
To jest dosyć trudne i trzeba trochę poćwiczyć, ale... praktyka czyni mistrza, więc do roboty! :P Może zacznij od flexa z podwiniętymi palcami i tak powoli obciągaj podbicie... z czasem zobaczysz efekty ;)

(a tak poza tym to koniec offtopu! przecież mamy temat o wyrabianiu i ćwiczeniach na podbicie!)

Joanna - Sro Sie 15, 2007 11:29 am

Tak, w balecie trzeba mocno obciąć stopę, podwijać palce pod siebie.

Z kolei jesli chodzi o ciagniecie dal, mozna tak robic w tancu wspolczesnym, oczywiscie w zaleznosci od techniki (bo np. w stylu bardziej modern, to trzeba normalnie obciagac stopy, w realese z kolei czasami stopy sa luzne nawet w stawie skokowym). Obciagniecie stopy, ale ciagniecie palcow w dal jest potrzebne z tego wzgledu, ze daje wrazenie (i poczucie) wydluzania, ze energia tancerza nie jest zamknieta, tylko jakby go np. cos ciagnelo w dal za noge ;)
Oczywiscie, to wszystko zalezy od techniki, bo w roznych jest inaczej.

W klasyce z kolei zawsze i wszedzie obciagniete stopy.

rytm16 - Czw Sie 23, 2007 12:29 am

a co myślicie o stopach flex w klasyce,a raczej neoklasyce?bo mnie jakoś strasznie rażą(nawet jak normalni ludzie-tj.nie tańczący wcale zadzierają palce jest mi jakoś obrzydliwie,krępująco).Czy ktoś ma podobne odczucia???
Joanna - Czw Sie 23, 2007 12:34 am

Jesli sa np. w choreografii Matsa Eka czy Nacho Duato to jak najbardziej mi sie podobaja :)
Pasuja do ich stylu.
Ogolnie nie widze w tym nic 'niepasujacego' - jesli pasuja, to ok, przeciez nie wszystko zawsze musi byc identyczne, na poincie.

rytm16 - Czw Sie 23, 2007 12:41 am

no tak,racja,chodziło mi raczej o stopy flex w życiu codziennym lub wśród gwiazd!czy stopy point nie wyglądają o wiele estetyczniej?
Olimpia - Czw Sie 23, 2007 12:50 am

Dla baletomanow tak :) Ale dla innych nie. Stopa flex jest dla ludzi przeciez calkiem normalna, za to point...Jakas dzika :)
Joanna - Czw Sie 23, 2007 1:06 am

Czy ja wiem? W zyciu codziennym juz raczej duzo naturalniejszy dla stopy jest flex, niz point. Przynajmniej w przypadku osob nietanczacych :)
Nemo - Czw Sie 23, 2007 10:06 am

Tak na co dzień point też jest bardziej estetyczny, po to wymyślono buty na szpilkach :)
Flex w tańcu tak, ale tylko świadomie, a nie taka sflaczała stopa ni to ni tamto.

Nati - Pią Sie 24, 2007 8:09 am

Nemo, ale flex to nie jest zwiotczała stopa :P jeśli taka jest, to wtedy nie jest to flex.... Tak myśle przynajmniej
Ciarka - Pią Sie 24, 2007 8:29 pm

Ja tam lubie i flex i point i demi point ;) - nie lubie tylko, jak stopa jest rozluźniona i robi się taka "ani to, ani tamto" (mówię o tancu a nie o życiu codziennym). Nie raża mnie flexy jesli są zamierzone, często na lekcji robimy np grand battement z flexami, czy frappe, podobno jest to dobre dla wykręcenia.
rytm16 - Pią Sie 24, 2007 10:27 pm

no jak najbardziej,aby był flex,musi być wykonana praca mięśni,nie wiem czemu,ale kiedyś obrzydziło mi flex zdjęcie śp.Waldemara Goszcza w Twoim Stylu w bosych stopach flex:/
Kasia :)) - Pon Sie 27, 2007 2:05 pm

Ale tego przecież nie da się tak od razu stwierdzić. W jednych układach flex wygląda bardzo dobrze, w innych razi. Wszystko zależy od choreografii...
Cheryl - Pon Sie 27, 2007 2:46 pm

Czasem są figury przy których point nie wyglądałby fajnie :)
Wieć można użyć czasem też flex'a ;]

Pivot - Pon Sie 27, 2007 3:03 pm

Zgodzę się z wypowiedzią przytaczającą choreografie Nacho Duato...tam flex jest po prostu niezbędny i jest poezją...tylko że to już trochę taniec wspóczesny...zresztą nie tylko z moich obserwacji ale z jego wypowiedzi na temat tego co robi w Compańia Nacional de la Danza.

Z drugiej strony nieodparta jest uroda pięknie obciągniętej stopy.....eeeh...na nic się nie można zdecydować ;)

Chiquita - Wto Sie 28, 2007 8:40 pm

Mnie jakoś flex razi. W sumie sama nie wiem czemu. Nawet jeśli jest zamierzony. Ostatnio w tańcu miałam robić jakiś krok na flexie i ni cholery mi nie wychodził.... Poprostu stopa sama się obciągała..... ehhh te przyzwyczajenia..... Flex wygląda tak "nie baletowo" ;)
Olimpia - Sro Wrz 19, 2007 11:15 pm

Spojrzcie co znalazlam :)
http://bongbaby86.tripod.com/id21.html

lilla - Czw Wrz 20, 2007 9:54 am

fajny artykuł, a co najważniejsze: to naprawdę pomaga. w szczególności to pierwsze ćwiczenie, już po paru tygodniach widziałam rezultaty. chociaż może, to śmiesznie wyglądać jak ktoś zwisa ze schodów pupą w dół... ;)
Czajori - Czw Wrz 20, 2007 12:37 pm

Nie ma tam mowy o zwisaniu ze schodów pupą w dół.
Swoją drogą, dziewczyna wymieniła najprostsze, a najbardziej efektywne ćwiczenia...

lilla - Czw Wrz 20, 2007 12:48 pm

może źle się wyraziłam ;)
czasami przytrzymując się poręczy przy moich domowych schodach schodzę w dół, tak jakby przenosząć cieżkość na pięty, i to trochę śmiesznie wygląda. nie wiem, czy dobrze wytłumaczyłam o co mi chodzi

Sephia - Pią Wrz 21, 2007 7:22 pm

A mógłby ktoś to przetłumaczyć na polski :razz: uczę się angielskiego, ale i tak nie rozumiem o jakie ćwiczenia chodzi :oops:
Czajori - Pią Wrz 21, 2007 11:10 pm

Sposoby na lepsze podbicie (ways to get a better arch):

* stań na stopniu z palcami na samym jego brzegu [moja uwaga: z piętami poza stopniem, czyly]. Powoli stań na palcach, trzymając brzuch i pośladki wciągnięte. Następnie zejdź z półpalca pozwalając piętom luźno zwisać. Powtórz tyle razy, ile chcesz, bla bla.

*Podłóż pod stopę piłeczkę tenisową, zrób point tak, aby podbicie "owinęło się" wokół piłeczki

*Inny sposób to tendus (chyba wszyscy rozumiemy termin battements tendus? :637: )

*Możesz także siedzieć z nogami wyciągniętymi przed sobą i obciągać stopy na point, przytrzymac i puścić.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group