|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
POGADALNIA - CZASOPISMO O TAŃCU
przyjaciolka - Wto Sty 20, 2009 9:01 am Temat postu: CZASOPISMO O TAŃCU Piszę jako osoba zbulwersowana i bardzo rozczarowana, ponieważ rok czekałam na kwartalnik reklamowany na stronie www.terpsychora.pl i nic. Strona internetowa przestała działać. Pytałam w 3 miastach w sieci EMPIK, nikt nic nie wie...
Dodam tylko,że pieniądze wpłaciłam na konto, bo chciałam prenumerować, ale oczywiście nikt mi ich nie zwrócił...
Czy ktoś ma to czasopismo w ogóle?
Kogo jeszcze oszukano?
Pozdrawiam...
Kasia G - Wto Sty 20, 2009 9:16 am
w imieniu czasopisma i wydawcy (jestem tylko w kolegium redakcyjnym ) serdecznie przepraszam. Kłopoty organizacyjno-finansowe uniemożliwiły na razie dalsze wydawanie czasopisma. Przekaże Twoją skargę wydawcy - pieniądze oczywiście zostaną zwrócone.
jeszcze raz przepraszam
przyjaciolka - Pon Sty 26, 2009 12:47 am
Bardzo dziękuję za odpowiedź, za odwagę
Dużo bardziej od przeprosin i zwrotu pieniędzy wolałabym przysłanie 4 numerów archiwalnych chociaż...łącznie z ostatnim...byłaby taka możliwość?
Pozdrawiam serdecznie
M. - Pon Sty 26, 2009 1:51 am
Wyszedł jeden numer.
Jest za co dziękować - dobrze, że mamy info od Kasi odnośnie tego co się tam stało. Dzięki
Natomiast odnośnie przyjmowania na siebie pretensji i przepraszania... Rozumiem, że można być rozczarowanym jeśli się nie dostało czegoś za co się zapłaciło. Ja tam nic nie wiem, ale na moje oko - rękę bym sobie dała uciąć, że wszystkim zależało i pewnie pomimo wszystko nadal zależy na tym by udało się zrealizować trudną inicjatywę pisma, którego tak brakuje na polskim rynku, skierowanego jakby nie patrzeć do wąskiej grupy odbiorców - raczej w tym odwaga... "Kłopoty organizacyjno-finansowe" brzmią bardziej jak okrutna rzeczywistość niż czyjaś konkretnie wina...a ktoś przepraszać musi, na ile w swoim imieniu można zobaczyć w powyższym poście... no źle się to czyta...chce się zaklnąć w powietrze, że "rypnęło"
Trzymam kciuki z całych sił by były to kłopoty tylko chwilowe...to dopiero wirtualna pomoc, ale co ja mogę?
Kasia G - Pon Sty 26, 2009 8:24 am
przyjaciolka napisał/a: |
Dużo bardziej od przeprosin i zwrotu pieniędzy wolałabym przysłanie 4 numerów archiwalnych chociaż...łącznie z ostatnim...byłaby taka możliwość?
|
wyszedł - jak napisała już M. TYLKO 1. numer, numer o numeracji 2/3 powstał ale się nie ukazał ;( Tworzymy (tworzyliśmy?) to pismo w 5 osób, ale ponieważ tylko ja z tej grupy jestem na tym forum, to tylko ja mogę tu reagować na słuszne uwagi i pretensje, niestety nie mam osobiście żadnych możliwości ich realizacji (wyslania numeru pisma lub zwrotu pieniędzy) bo tym zajmuje się wydawca
Nati - Pon Sty 26, 2009 9:10 am
a jest szansa, że czasopismo będzie się ukazywać jeszcze? wg mnie 1 numer był świetny i ciągle czekałam na kolejny...
Kasia G - Pon Sty 26, 2009 9:35 am
jeśli tylko będe cos wedziała na pewno dam znać - na razie urwał mi się kontakt z wydawcą ;( zupelnie nic nie wiem co się dzieje
przyjaciolka - Pon Sty 26, 2009 5:21 pm
ale przecież numer 1 rozszedł się na pewno jak świeże bułeczki,prawda?
wydaje mi się,że zadbanie o odpowiednią reklamę, troszkę większa redakcja i by się udało...?
heh...może naiwne me wizje...
pozdrawiam serdecznie i życzę z serca pomyślności!!!
Kasia :)) - Pon Sty 26, 2009 11:38 pm
Faktycznie wydaje mi się, że masz trochę utopijną wizję
Popyt na taniec jest - to prawda, ale raczej od tej płytkiej strony. Gdyby na czele tego pisma siedziała np. Cichopek z Egurrolą to ludzie wykupiliby wszystkie egzemplarze, ale że mamy do czynienia z wyższą sztuką tańca, znajdzie ono odbiorców tylko wśród profesjonalistów i pasjonatów.
A tych to już jest mniejszy krąg.
przyjaciolka - Wto Sty 27, 2009 12:41 am
heh...pewnie racja,komercja komercja komercja
aż żal,kurczę,że takie pismo utkwiło w martwym punkcie
Kasia G - Wto Sty 27, 2009 8:41 am
przyjaciolka napisał/a: | ale przecież numer 1 rozszedł się na pewno jak świeże bułeczki,prawda?
wydaje mi się,że zadbanie o odpowiednią reklamę, troszkę większa redakcja i by się udało...?
heh...może naiwne me wizje...
pozdrawiam serdecznie i życzę z serca pomyślności!!! |
gwoli wyjaśnienia: do sprzedaży trafilo ok. 500 egzemplarzy, sprzedało sie ok. 300 plus jednostkowe egzemplarze w prenumeracie (11 osób) i na różnego rodzaju warsztatach. (to tyle a propos "świezych bułeczek" w skali KRAJU)
zadbanie o odpowiednią reklamę... - przypominam ze czasopismo zaistniało na początek BEZ sponsorów, z prywatnych pieniędzy - reklama była jak na nasze możliwosci duża: notatki i informacje we wszystkich ważniejszych dziennikach, na portalach tanecznych, w PAP, konferencja prasowa, spotkanie z redakcją połączone z promocją 1 numeru, 2 materiały w radio i jeden w TV Kultura...
większa redakcja - o teksty poprosiliśmy znanych nam i nieznanych autorów, zaprosilismy tez do pisania wszystkich chętnych, tekstów nam nie brak... WSZYSCY piszący oraz redakcja (5 osób) pracują (piszą i redagują) calkowicie społecznie
nie upadamy oczywiście na duchu ale bez pieniędzy nie da się robić ogólnopolskiego pisma dystrybuowanego chocby w 1-2 sieciach sprzedaży czasopism, szukamy sponsorów, zakładamy fundację...
przyjaciolka - Sro Sty 28, 2009 1:58 pm
Masz super podpis,Kasiu!!! normalnie...strzał w dziesiątkę!
Pozdrawiam serdecznie
katherine - Wto Lut 03, 2009 9:34 am
ja również dziękuję za przekazanie wydawcy informacji o nie otrzymaniu przeze mnie 1 numeru.
pozdrawiam, również życzę powodzenia
|
|