www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - Odchudzanie folią i alternatywne metody

porky - Nie Paź 25, 2009 10:22 pm
Temat postu: Odchudzanie folią i alternatywne metody
już podziękuje za odpowiedź
nin(j)a - Nie Paź 25, 2009 10:36 pm

proponuję Ci stronkę www.vitalia.pl , ale o foli nic nie wiem ;)
Father - Nie Paź 25, 2009 10:52 pm

porky napisał/a:
owijanie się folia pomaga, tzn. w tali oczywiście. co o tym sądzicie ktoś próbował?

Haha, ale numer, o tym jeszcze nie słyszałem. Wiem, ze do folii wkłada sie gołabki i denatów :D
Poćwicz brzuszki i pobiegaj dwa razy w tygodniu po 5km w czasie 0,5h a gwarantuję Ci, że po miesiacu efekt będzie murowany. No, wiem to kosztuje wysiłku ale jak chcesz tańczyc to innej drogi nie ma.

Gość - Nie Paź 25, 2009 11:32 pm

chodzi o przezroczystą folię spożywczą. działa jak sauna. spotykałam się z tym wielokrotnie (nie tylko w szkołach, ale też profesjonalnych teatrach), ale o zadziwiających efektach nie słyszałam. chociaż w talii, ze względu na typ tkanki tłuszczowej, wydaje mi się, że może faktycznie coś zdziałać.
Kasia G - Pon Paź 26, 2009 9:33 am

no to już chyba lepiej kupic jakies ubrano "sauna-efect" niz owijać się spozywcza - to musi byc niezbyt miłe ;(
Torin - Pon Paź 26, 2009 3:01 pm

Ale za to tanie ;)

Torin

Bajaderka - Pon Paź 26, 2009 7:41 pm

Owijanie sie folia spożywczą owszem,jest popularne ale daje minimalne efekty. Największymi efektami jest obcieranie i pocenie się- przy czym tylko jedno z nich pomaga schudnąć- pocenie się- tyle że nie w tym stopniu w jakim byśmy chcieli.
Tak naprawdę to tylko dodatek który jakoś tam może wpłynąć na rozgrzanie mięśni, ale nie na odchudzanie. Przy czym jak mówie- cena jest wysoka bo nie raz do czerwoności odparzony brzuch :roll:
A waga i tak w dół nie poleci. A to, co sie niby wypoci-tego i tak nie widać.
Poza tym szeleści się a na sali to nie jest wskazane.

An. - Pon Paź 26, 2009 7:55 pm

Ćwicz minimum godzinę dziennie, jedz 5 małych posiłków w odstępach czasu 2,5-3h.
Mam w tym pewne doświadczenie (pół roku czytania o dietach... i nic poza tym), jeśli zastosujesz się do rad, to będziesz chudnąć ok. 0,5-1 kg tygodniowo, choć zależne jest to oczywiście od organizmu.

Alya - Pon Paź 26, 2009 9:36 pm

Ostatnio w gazecie znalazłam taki dodatek "Dieta dla zdeterminowanych". Jest to oczyszczająca, niskokaloryczna dieta na co najmniej 7 dni. Oto i ona:

http://img39.imageshack.u...owanie0014l.jpg

porky - Wto Paź 27, 2009 7:26 am

z tym bieganie to nie głupie ; ) tylko ja nie cierpię biegać ; ) ale zacznę pomału. Mi generalnie chodzi o boczki, u mnie są one rodzinne... i trzeb ich się pozbyć. dlatego używam tej foli.
Susanita - Wto Paź 27, 2009 2:55 pm

Folia NIE POMOŻE. Skoro już musisz się czymś owijać, to wybierz np. wysokie spodenki neoprenowe (do kupienia na Allegro), nie poobcierasz się i nie przekroczysz kilku godzin izolacji skóry od powietrza (spodenki bardzo grzeją przy intensywnym ruchu, trochę krępują ruchy, ale w niezły sposób poprawiają ukrwienie i metabolizm).

Właśnie - metabolizm. Aby go przyspieszyć:

- jedz dużo, ale w małych porcjach; pieczywo zastąp płatkami żytnimi/owsianymi, mięso wybieraj chude (pieczone - może być z mikrofali - lub gotowane, zamiast panierki używaj sosu sojowego, świeżych ziół, etc.);
- poza tym nie żałuj sobie surowych warzyw i owoców (uwaga na śliwki, winogrona i banany, choć te ostatnie są genialnym wręcz źródłem potasu, którego sporo wypłynie z Ciebie wraz z potem przy okazji prób z "owijaniem' xD);
- pij kawę!
- i wodę, ale bez przesady, chyba, że chcesz resztę życia spędzić na sedesie;
- nie jedz po 20.00 (po 18.00 niech nie jedzą Ci, którzy np. nie muszą w nocy odrabiać lekcji);
- niestety biegać też musisz... Albo chodzić szybkim krokiem z Ipodem na uszach :D , co najmniej 4-5 razy w tygodniu;
- hartuj się! zimna woda skutecznie ujędrnia i tłuszczu pozbawia!:D
- śmiej się! Dotlenisz mózg, będziesz szczęśliwszy, mądrzejszy i pełen energii...
- ...do porannego biegania :D :D, potem zestaw brzuszków;
- WYSYPIAJ SIĘ! Tzn., 7 godzin snu zupełnie wystarczy.

O. Punto redondo y peso perfecto.

An. - Czw Paź 29, 2009 8:28 pm

Susanita napisał/a:
- pij kawę!

???
Susanita napisał/a:
- i wodę, ale bez przesady, chyba, że chcesz resztę życia spędzić na sedesie;

wcale nie! im więcej tym lepiej.

Bajaderka - Czw Paź 29, 2009 9:44 pm

Susanita napisał/a:

- pij kawę!

co prawda troszke przyspiesza metabolizm, ale nie więcej niż 3 filiżanki dziennie i nie na siłę- jak nie lubisz, to nie pij, poza tym można zwykłą kawę zastąpić zbożową.

Cytat:

- i wodę, ale bez przesady, chyba, że chcesz resztę życia spędzić na sedesie;

Absurd. Woda nie przeczyszcza- reguluje procesy przemiany materii i zapobiega zaparciom, ale nie przeczyszcza- przy dużej ilości ćwiczeń pij co najmniej 2 litry wody dziennie (co zapewne nie będzie trudne)

Cytat:

- nie jedz po 20.00 (po 18.00 niech nie jedzą Ci, którzy np. nie muszą w nocy odrabiać lekcji);

nie powiedziałabym- ostatni posiłek powinien być ok. 2 godzin przed snem, a znowu jak człowiek obudzi się wygłodniały to też nie dobrze bo w ciągu dnia zjada więcej- to błędne koło. najlepiej 2 godziny przed snem ostatni, niewielki posiłek.

Cytat:

- niestety biegać też musisz... Albo chodzić szybkim krokiem z Ipodem na uszach :D , co najmniej 4-5 razy w tygodniu;

Nikt nic nie musi, biegać może, jeśli nie ma intensywnych treningów i ma siłę, jeśli ma zajęcia codziennie to wątpie, by starczyło czasu i sił na bieganie :roll: można przemęczyć organizm tylko. Ważne żeby wszystko było systematycznie a nie na raz.

Cytat:

- hartuj się! zimna woda skutecznie ujędrnia i tłuszczu pozbawia!:D

Ujędrnia tak, ale jeśli jest stosowana na przemian z ciepłą wodą, tłuszczu nie pozbawia a co najwyżej pomaga spalić więcej kalorii- które organizm potrzebuje, by się ogrzać.

Cytat:

- ...do porannego biegania :D :D, potem zestaw brzuszków;

I ciekawam jest kiedy znajdzie siłę na balet i na szkołę; brzuszki są potrzebne, szczególnie chłopakom w balecie, ale bez przesady, raczej nie codziennie rano, a przed czy po zajęciach sobie strzelić rundkę.

nathaliye - Czw Paź 29, 2009 9:58 pm

Susanita napisał/a:
- pij kawę!

15 latek kawę?? Ma jeszcze czas na używki
Susanita napisał/a:
zimna woda skutecznie ujędrnia i tłuszczu pozbawia!:D

bez przesady z tym pozbawianiem tłuszczu, ujędrnia ale do pozbycia tłuszczu to jeszcze daleka droga

jaromir - Czw Paź 29, 2009 11:20 pm

Susanita napisał/a:
- jedz dużo, ale w małych porcjach; pieczywo zastąp płatkami żytnimi/owsianymi, mięso wybieraj chude (pieczone - może być z mikrofali - lub gotowane,
- poza tym nie żałuj sobie surowych warzyw
- i wodę,
- nie jedz po 20.00 (po 18.00 niech nie jedzą Ci, którzy np. nie muszą w nocy odrabiać lekcji);
- niestety biegać też musisz... Albo chodzić szybkim krokiem z Ipodem na uszach :D , co najmniej 4-5 razy w tygodniu;
- hartuj się! zimna woda skutecznie ujędrnia i tłuszczu pozbawia!:D
- śmiej się! Dotlenisz mózg, będziesz szczęśliwszy, mądrzejszy i pełen energii...
- ...do porannego biegania :D :D, potem zestaw brzuszków;
- WYSYPIAJ SIĘ! Tzn., 7 godzin snu zupełnie wystarczy.

nie czepiałbym sie szczegółów, już tu wymienionych kilka wskazowek - słusznych, tylko rzetelnie realizowanych - da efekt.

Rozpiska diety z gazety - to w 90 % ozdobniki, aby byla strawna dla osob , ktorym nie bardzo zalezy i ktorzy przy pierwszej okazji rezygnuja z celowego , planowanego odzywiania. Jak ktos chce, jezeli za podstawe wezmie gotowana piers kurczaka na obiad, bez ziemiakow i pieczywa( toche ryzu bez tluszczu ) i bedzie sie brzydzil slodyczami i tym co slodkie i slone - to nie ma mowy, aby nie schudl. I do tego 5 razy dziennie jesc, ale skromnie, tunczyk z wody, bialy chudy ser i inne wysokobialkowe skaldniki diety, pieczywo tylko ciemne.
Zamiast warzyw pastylki wysokowitaminowe i przyspieszajace metabolizm -duzo wody niegazowanej.
Wystarczy! efekt bedzie napewno!

Bajaderka - Pią Paź 30, 2009 1:11 pm

jaromir napisał/a:

Jak ktos chce, jezeli za podstawe wezmie gotowana piers kurczaka na obiad, bez ziemiakow i pieczywa( toche ryzu bez tluszczu ) i bedzie sie brzydzil slodyczami i tym co slodkie i slone - to nie ma mowy, aby nie schudl. I do tego 5 razy dziennie jesc, ale skromnie, tunczyk z wody, bialy chudy ser i inne wysokobialkowe skaldniki diety, pieczywo tylko ciemne.

Tu bym troszke się wtrąciła- taka dieta na raz, nagle nie jest dobra, to zbyt duży szok dla organizmu- jeśli ktoś przez całe życie jadł normalnie, to teraz przejście na takie zdrowe i beztłuszczowe jedzenie nagle to zbyt dużo, ja bym dała najpierw kilka wymienników i stopniowo wprowadzała następne, poza tym pieczywo tylko ciemne- to głupota jeśli ktoś lubi dużo pieczywa, bo ciemne jest ciężkostrawne, może powodować zgagę itp., jednak dałabym też troche razowego, bez przesady, nie można jechać na pumperniklu cały czas...
Poza tym zauważmy, że jeśli chodzi się do szkoły to NIE DA SIE wprowadzić w życie całkowitej diety- obiad nie jest wtedy, kiedy być powinien tylko zazwyczaj w godzinach wieczornych, szczególnie jeszcze jeśli chodzi się do baletówki.
Ziemniaki są potrzebne, tak samo jak ryż, kasza i makarony, ale nie codziennie. Brzydzić się słodyczami nie ma co, bo podczas ćwiczeń spala się dużo i czasem kawałek dobrej, ciemnej czekolady czy kakao robi dużo lepiej niż ich brak- na takiej diecie nic bardzo łatwo o niedobór magnezu i innych składników.

I co najważniejsze, nie ustalałabym 15- latkowi diety na forum bo to zupełnie bez sensu, dieta MUSI być dostosowana do trybu życia, nauki, wagi, ćwiczeń, wszystkiego, a nie powiedziana ot tak sobie.
A jeszcze jedno, nie wiem czy jeśli chłopak chce troche schudnąć, wizualnie, to potrzeba mu takiej diety- myślę że na początek wystarczy ograniczenie słodyczy, napojów gazowanych i fast foodów; ale tak jak mówie, to tylko moja rada- dietetykiem nie jestem a opieram się na swoich doświadczeniach i wiedzy :)

Maron - Pią Paź 30, 2009 4:56 pm

Bajaderka napisał/a:
Cytat:

- i wodę, ale bez przesady, chyba, że chcesz resztę życia spędzić na sedesie;

Absurd. Woda nie przeczyszcza- reguluje procesy przemiany materii i zapobiega zaparciom, ale nie przeczyszcza- przy dużej ilości ćwiczeń pij co najmniej 2 litry wody dziennie (co zapewne nie będzie trudne)

koleżance autorce chodziło chyba bardziej o oddawanie moczu niż wydalanie ekstrementów.

jaromir - Pią Paź 30, 2009 10:35 pm

Bajaderka napisał/a:
Tu bym troszke się wtrąciła-
I co najważniejsze, nie ustalałabym 15- latkowi diety na forum


I dobrze, ze sie wtracilas, komentowalem jakis kolejny post - nawet nie orientowalem sie , ze chodzi o 15 letnia uczennice, a poza tym wysmarowalem w tym poscie kierunek, co wplywa korzystenie na obnizenie wagi, poziomu tluszczu i wody.

Bajaderka - Sob Paź 31, 2009 10:50 am

Princess, tak czy siak wody dużo :D Jak się dużo ćwiczy to się nie lata siusiu tak często :lol:
raisa - Sob Paź 31, 2009 11:21 am

nathaliye napisał/a:
Susanita napisał/a:
- pij kawę!

15 latek kawę?? Ma jeszcze czas na używki!


Niestety, ale znam 12 i 13 latki z baletówki, które bez jednej kawy dnia nie przeżyją... I wiadomo, że to nie jest dobre, ale zmęczenie w baletówce bierze czasem górę.

Maron - Sob Paź 31, 2009 2:51 pm

Bajaderka napisał/a:
Princess, tak czy siak wody dużo :D Jak się dużo ćwiczy to się nie lata siusiu tak często :lol:

haha no tak woda wylatuje zewsząd :576:

kawa kawą, ja zaczęłam pić odkąd poszłam do 1 kl gimnazjum.

adida - Sob Paź 31, 2009 4:08 pm

Za dużo kawy nie można pić, bo m.in. wypłukuje magnez. A niedobory magnezu = skurcze

No, teoretycznie zawsze jest magnez w tabletkach ;p

Bajaderka - Sob Paź 31, 2009 5:21 pm

Tak, ale tak jak mówię- kawa do 2 max 3 słabych filiżanek nie robi dużo złego- zazwyczaj te niedobory sobie uzupełniamy.
A badania trzeba robić, powinno się, więc powinno się znać swój aktualny stan zdrowia i co wolno czego nie.

Czajori - Nie Lis 01, 2009 1:55 pm

Kawa również wypłukuje żelazo, co z kolei prowadzi do anemii, a ta jest powodem chronicznego zmęczenia, więc trzeba z nią uważać, jak się chce mieć siłę i energię do skoków :)
Kasia G - Nie Lis 01, 2009 6:12 pm

przepraszam ze się wtrącam ale chyba to miał być głownie watek o odchudzaniu za pomoca owijania się folią (wypacania kilogramów) a nie diety - o tych sprawach mamy osobne wątki. Generalnie wszystko zależy od ilości wysiłku fizycznego, przemiany materii, stanu zdrowia, wieku i ze tak powiem osobistych preferencji organizmu. Ja się odchudziłam nie jedząc chleba, kasz, ziemniaków i innych węglowodanów a wyłącznie wysokoproteinowe pozywienie i warzywa, ale ja mam siedzący tryb zycia, jestem dorosła i źle trawię produkty mączne, więc dla mnie był to dobry pomysł. Dla osób potrzebujacych dużo szybko odnawialnej energii węglowodany - zdrowe więc z pełnego ziarna na przykład - będa jak najbardziej poźądane
vickop - Czw Lut 04, 2010 8:56 pm
Temat postu: Re: Odchudzanie folią i alternatywne metody
porky napisał/a:
moja pani od klasyki stwierdziła że jestem za gruby. i muszę zgubić troszkę z boków. słyszałem że przy dobrej diecie i treningu czego w szkole nie mało owijanie się folia pomaga, tzn. w tali oczywiście. co o tym sądzicie ktoś próbował? ; ) z góry dziękuje.


Chłopie! Owijanie folią?
Ty weź zacznij jeść coś konkretnego, i ćwicz na zajęciach na maxa. (będziesz wiedział że osiągnąłeś max. jak po lekcji będziesz cały mokry.)
I po mies. już znacznie schudniesz, a jak już cały tłuszczyk zniknie to zaczniesz budować mięśnie :smile:

Sagittaire - Pon Lut 08, 2010 4:54 pm
Temat postu: Re: Odchudzanie folią i alternatywne metody
vickop napisał/a:
porky napisał/a:
moja pani od klasyki stwierdziła że jestem za gruby. i muszę zgubić troszkę z boków. słyszałem że przy dobrej diecie i treningu czego w szkole nie mało owijanie się folia pomaga, tzn. w tali oczywiście. co o tym sądzicie ktoś próbował? ; ) z góry dziękuje.


Chłopie! Owijanie folią?
:


Was tez ta odpowiedź rozśmieszyła tak jak mnie? bo mnie to do łez rozsmieszyla.

Zwłaszcza, ze ten cytat z Porky-iego tez teraz pierwszy raz czytam, bo zawsze praktykę pomijalam bez cyztania.

Fajnie Vickop, ze masz takie sensowne podejscie do odchudzania.

Joanna - Pon Lut 08, 2010 5:19 pm

Agnieszka P., sądzę że podejście Vickop'a polega głównie na tym, że nie jest dziewczyną ;)
Sagittaire - Pon Lut 08, 2010 6:37 pm

sądzę że podejście Vickop'a i Twoje Joanno polega głównie na tym, że jesteście fajni ;)

Ogólnie tancerze mają w sobie coś fajnego.

Joanna - Pon Lut 08, 2010 9:07 pm

Agnieszko P., hah, to się nazywa odpowiedź;) (i co z tego, że OT, skoro miło to slyszeć :wink: :) )
vickop - Pon Lut 08, 2010 11:32 pm

Dziękuję za komplement Agnieszko :oops: :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group