www.balet.pl
forum miłośników tańca

Życie baletomana - You Can Dance - poprostu tańcz!

Torin - Czw Mar 04, 2010 10:03 am
Temat postu: You Can Dance - poprostu tańcz!
Cóż i tak pewnie temat by powstał więc wolę założyć tu gdzie trzeba :)
Pierwsze wrażenie moje jest takie iż ...
Muchy jak nie lubiłem tak nie lubię, a strajk Piróga był (raczej...) wyreżyserowany w celu przyciągnięcia widzów.
A ogląda się fajnie - zobaczymy co będzie dalej.
Już jedna czy dwie osoby już mi się spodobały :)

Torin

Sagittaire - Czw Mar 04, 2010 4:36 pm

nie ogladam z zalozenia TV ale tak na marginesie, to po jakiego diabla tak jest Mucha?

chyba ze to jest jakas inna Mucha tancerka.

Maron - Czw Mar 04, 2010 7:37 pm

mój znajomy dostał bilet, nawet na chwilkę pokazali go w Poznaniu :D
jurecq - Czw Mar 04, 2010 8:24 pm

xx
Maron - Czw Mar 04, 2010 10:22 pm

hahah no znajomego xDDD Rafał M. :P
Maron - Sro Mar 10, 2010 10:45 pm

nie no kogoś zabiję xD
mój kumpel z mojego studia gdzie się uczę tańczyć się dostał [Maciek W.] a ja o tym nie wiedziałam [jak i prawie całe studio zresztą] xD
gościu w łeb dostanie za to jutro :576:
za zatrzymanie akcji serca jak się o tym dowiedziałam o_O

Katerina - Nie Mar 21, 2010 8:48 pm

zapowiada się ciekawie...
bilet otrzymał np. znajomy mi gościu.. hm lat 17, własna szkoła itd uczy i w ogóle ale na przykład edukację sobie totalnie odpuścił
albo gościu ten 28 bodajże lat- były facet Herbuś, mający własną szkołę, tańczący taniec towarzyski od dziecka :?
w porównaniu z poprzednimi edycjami to coraz częściej zgłaszają się profesjonalni tancerze//... Rozumiem że to casting dla wszystkich ale jak tak porównać to w 1,2ej edycji było więcej amatorów z talentem niż tancerzy wieloletnich stażem z licznymi sukcesami.
Ale mimo wszystko miło że mogę znowu powrócić do środowego rytuału siadania przy tvn'ie ;)

katrina - Wto Mar 23, 2010 7:38 pm

mam mieszane uczucia co do tego programu....ale ogólnie jest to niezły pomysł i patent...
sisha945 - Wto Mar 23, 2010 9:21 pm

ja tez mam mieszane uczucia.. chodzby dla tego ze czesto mniejsze znaczenie ma talent i umiejętnosci, a wieksze uroda i charakter. oczywiscie czego sie spodziewac? w koncu to show telewizyjne dla nie koniecznie tańczących i znajacych sie na tańcu widzów (co prawda za wielkich znawców uważaja sie osoby które oglądaja "taniec z gwiazdami", ale tę kwestie moze pominmy..). denerwuje mnie w YCD tez to, ze czesto myla pewne pojecia.. chociażby wywiad z panem Egurrola. powiedział, ze faktycznie w ycd nie ma takiego tanca jak hh , ale jest new style. a hh = new style...... nie podoba mi sie tez jak pokazuja czyjes bardzo prywatne sprawy np. śmierc kogos bliskiego , wyjazd mamy za granice itd. producenci pewnie w ten sposób graja na uczuciach widzów i nakłaniaja ich do głosowania na faworytów ;) . kłótnie i sporu w Jury wydaja mi ie troche 'naciągane' :D . ale i tak zazwyczaj ogladam ten program :)
katrina - Wto Mar 23, 2010 9:24 pm
Temat postu: ycd
Ja nie mam czasu na jego oglądanie, no chyba ze trafie na powtórkę.
Ale racja....uroda jest też tam ważniejsza czasem niż talent.....zgodze sie.
Nie wiem natomiast co robi tam Mucha..ona jest taka żałosna;/
znawczyni....ha ha ha...chyba jak zwrócic na siebie uwagę.

Lovett - Wto Mar 23, 2010 9:26 pm

Pierwsza i druga edycja jeszcze ujdzie. Powiem, że nawet podobało mi się
jak oceniała pani Pazura. Dosyć profesjonalnie do tego podchodziła, ale ja się
nie znam. Jejku.. Teraz to żal oglądać. sisha945, zgadzam się z tym, co uważasz.

katrina - Wto Mar 23, 2010 9:26 pm

ja też
:)

katrina - Wto Mar 23, 2010 9:27 pm

na początku było to świeże..teraz dla mnie wieje nudą i kopiowaniem :P
Maron - Wto Mar 23, 2010 9:55 pm

heh ostatnio zaczęłam oglądać pierwszą i drugą edycję i się nie zgodzę z opiniami że pierwsze edycje były lepsze...
o ile może nie program nie był aż tak nastawiony na publikę i na komercję [chociażby z tego faktu że to była ewidentna nowość], to różnica między umiejętnościami tancerzy z sezonów 1 i 2 a sezonów 3 i 4 jest KOLOSALNA! szczególnie to widać na castingach. niektóre osoby które dostały się do szesnastki pierwszej i drugiej edycji by nawet nie pojechały na warsztaty, gdyby teraz startowały. :roll:
no o ile oczywiście w pierwszej edycji trafiły się takie perełki [mając na myśli osobowość sceniczną i umiejętności taneczne] jak Gleba, Natalia czy Diana [która nadrabiała swoją osobą wszelkie braki w innych technikach] i te osoby ratują tą szesnastkę YCD1 to w drugą edycję ratuje kto? imho, chyba tylko Kasia Kubalska...
najlepsza była trzecia edycja - i to pod wieloma względami. czwarta w porównaniu do pozostałych - taka sobie, ale jest to wybaczalne, ze względu na niską średnią wieku uczestników...

kopiowaniem raczej bym nazwała to co robią producenci a nie tancerze startujący w programie.
zerżneli z brytyjskiego YCD formułę "czternastki" i bodaj czołówkę/przerywniki też... ciekawe czy studio zrobią takie same
http://www.youtube.com/watch?v=DoWghZWW-iw
http://www.youtube.com/watch?v=FUhi0Ki74fY [co prawda tu są tylko przerywniki, no ale identyczne są w YCD5... a czołówki znaleźć nie mogłam]

Joanna - Sro Mar 24, 2010 2:38 pm

nie 'zerżneli', tylko kupuje się pewna formułę programu, którą do pewnego stopnia można modyfikować tylko do pewnego stopnia (tzw. dostosowywanie do danego rynku), i na ile można cos zmieniać a na ile przekopiować rozwiązania z innego kraju, to tez jest przecież ustalane w umowie, itp.
Maron - Sro Mar 24, 2010 8:59 pm

Joanna nie miej mnie za głupią :roll: wiem że to się wszystko "kupuje" i ma się umowę, ale uważam że mogli już się wysilić bardziej - np. zgadać się z jakimiś ludźmi ustawionymi wyżej [od praw autorskich do formuły programu] i samemu coś wymyśleć jeśli chcieli już coś zmieniać, a nie tak kopiować, zżynać po innych...

jeszcze chciałabym zwrócić uwagę na słowa sishy945
ostatnio oglądając właśnie I edycję ycd zobaczyłam hiphop do "Gimme more" Britney Spears [Tito i Maria, odcinek z ostatnimi czterema parami]. czepiasz się Egurroli o "niekompetencję", a sama jeszcze niedawno pisałaś do mnie coś w stylu że "jak można tańczyć hiphop do niehiphopowej muzyki", jeśli sobie dobrze przypominam.
a jeśli hiphop = new style... więc ekhm, co za twór wymyślił Anthony Kaye?

sisha945 - Czw Mar 25, 2010 3:52 pm

nie bardzo pamietam 1 edycje, i nie wiem o którym tancu mówisz,
Maron napisał/a:
a sama jeszcze niedawno pisałaś do mnie coś w stylu że "jak można tańczyć hiphop do niehiphopowej muzyki", jeśli sobie dobrze przypominam.

owszem... swietnie sobie przypominasz. nadal jestem tego samego zdania.
nie wiem "co za twór" wymyslił Anthony Kaye, jednak skoro do "gimmi more" to podejrzewam ze raczej był to pop co najwyzej z elementami hiphop'u , ale sa to jedynie moje przypuszczenia, gdyz tak jak pisze, nie pamietam choreorafi o której piszesz.

i własnie to mnie baaardzo denerwuje, ze potem układy do Britney sa nazywane "hip hopem" :evil:

Maron - Czw Mar 25, 2010 7:36 pm

http://vod.onet.pl/you-ca...78,odcinek.html od ok. 9:30 min

no a tak w ogóle, ktoś ogląda ycd extra z vod.onet.pl? :P

jaromir - Czw Maj 06, 2010 11:44 am

Ożywię temat, widziałem jedynie fragment wczorajszego odcinka ( w ogóle pierwszy raz 5ta edycje, i 2/3 ci raz od startu YCD) , z komentarzy widzów wnioskuję, ze słuszny wybor jury - odpadli ci , ktorzy powinni - jak piszą,

natomiast dziś rano w "dzien dobry TVN" Pirog poruszał, obok tematu Muchy, niesamowity poziom umiejętności tancerzy w tej edycji.

co o tym sądzicie, jezęli oglądaliście?

alexa07 - Pią Maj 07, 2010 12:27 pm

Jeśli chodzi o nasz polska edycje YCD to moim zdaniem jurorzy zachwycaja sie tak poziomem tej edycji bo poprostu poziom w poprzednich byl nie za wysoki... Moim zdaniem w poprzednich edycjach bylo kilku naprawde dobrych tancerzy a reszta byla wzieta "za osobowosc" zeby ludzie nie zanjacy sie kompletnie na tancu to ogladali... w tej edycji akurat zdarzylo sie ze jest kilku naprawde dobrych tancerzy i dlatego sa takie reakcje jury.... A nie oszukujmy sie bo poziom naszego poslkiego YCD w porownaniu do amerykansiego to niebo, a ziemia.... [niestety]
Doma:) - Pią Maj 07, 2010 5:11 pm

Ja również uważam ,że w tej edycji jest naprawdę wysoki poziom ale w Ameryce jest owiele lepszy, tak ,że nia da się porównać:)
Sagittaire - Sob Maj 08, 2010 12:29 pm

jak to w Stanach...
jaromir - Czw Maj 27, 2010 12:03 am

Oglądałem dzisiaj i kilka tygodni temu ten program, szkoda, ze Ilona nie weszła do finału - fascynujacy talent, szkoda.
Ale widząc jej mozliwości wierze, ze to nie ostatni jej akt.

Zioło - Czw Maj 27, 2010 1:46 am

jaromir napisał/a:
Oglądałem dzisiaj i kilka tygodni temu ten program, szkoda, ze Ilona nie weszła do finału - fascynujacy talent, szkoda.
Ale widząc jej mozliwości wierze, ze to nie ostatni jej akt.


Niestety, Ilona to ten typ tancerki, która nadrabia głównie wyglądem. Tańczy ładnie, ale na pewno nie na finał. Bardzo żałuję, że odcinek wcześniej odpadła Ania, która biła na głowę i Ilonę i Paulinę.
Ale chyba oczywistym jest, że wygra Kuba :)

Kasia :)) - Czw Maj 27, 2010 8:00 am

Dokładnie, mi również Ilona nie przypadła do gustu.
Cytat:
Tańczy ładnie
, ale w każdej wczorajszej choreografii widać było jej niedociągnięcia i słabości. Nawet energią nie nadrabia tych braków. Odniosłam wrażenie, że brakuje jej także skromności. Może dlatego jej taniec nie jest zachwycający ;)
Ika - Czw Maj 27, 2010 9:13 am

Jak dla mnie Ilona ,tak jak wczesniej było wspomniane fajnie tańczy i prezentuje się na scenie,ale jest w Polsce mnóstwo tancerek ,na jej poziomie ,wiec nie widze powodu ,by mogła dostać siędo finału.
Uwazam ,ze perfekcjonistką była Wiola ,o ktorej jest cisza...wielka szkoda :/
Co sądzicie o finałowej Paulinie ? :smile:

Bambyno - Czw Maj 27, 2010 9:23 am

Paulina według mnie nie tańczy perfekcyjnie i nie ma się czym zachwycać. Piróg po prostu przesadza z faworyzowaniem jej. Powinna trochę więcej włożyć uśmiechu w swoje układy, ja rozumiem, że każdy tancerz jest skupiony na swojej pracy, ale nie zaszkodziłoby się przy tym uśmiechać... ;)
Hildegarda - Czw Maj 27, 2010 11:55 am

Ja trzymam kciuki za Kubę. Jak dla mnie, to z tej czwórki, która tańczyła w półfinale, jest absolutnie najlepszy.
Ika - Czw Maj 27, 2010 1:11 pm

Co do Pauliny mam wrażeniem,ze nie umie odpowiednia spiąć ciała.
Kuba jest bardzo dobrze przygotowany technicznie!

Alya - Czw Maj 27, 2010 4:24 pm

jak dla mnie Paulina nie nie jest aż tak dobra jak zachwala ją Piróg. Dużo bardziej zasługiwała na to Ania, której kibicowałam. Teraz mam nadzieje ze wygra Kuba, który jest według mnie wspaniałym tancerzem. Wydaje mi się, ze Paulina nie reprezentowała by nas zbyt dobrze reprezentowała za granicą.

a tak na marginesie, czy was też denerwują te filmiki przed występami?

Maron - Czw Maj 27, 2010 7:15 pm

tak zdecydowanie mi się bardziej podobała Ania [w ogóle jako tancerka... jej hiphop był świetny z Kubą... no i na pewno lepiej się prezentuje wizualnie niż Paulina :roll: ]... z chłopaków wolałam Tomka, no ale nie może być dwóch facetów w finale więc niech będzie Kuba, dobrze by było gdyby wygrał.

apropo urody, idę o zakład że Paulinę wzięto tylko i wyłącznie dlatego że Piróg tak o nią "powalczył" płaczem, ponieważ no nie oszukujmy się piękna to ona nie jest, a wiele osób tańczy jak ona :roll: a znam osoby które się nie podostawały właśnie za to że nie są zbyt ładne mimo że tańczyły naprawdę fenomenalnie [przykładem może być dziewczyna z FairPlay Kwadrat, której nazwiska nie podam a której właśnie powiedzieli że jej nie wezmą bo jest za brzydka]. cóż widocznie dlatego się nie dostały bo nikt się z jurorów nie poryczał :?
no i niby Kuba też nie jest jakoś urodziwy ale jednak uważam że jego poziom tańca jest zdecydowanie wyższy niż u Pauliny...

hm mnie nie, właśnie ciekawe są dla mnie te filmiki przed występami, szczególnie jak coś pokazują ciekawego

Sagittaire - Czw Maj 27, 2010 7:23 pm

Maron napisał/a:
znam osoby które się nie podostawały właśnie za to że nie są zbyt ładne mimo że tańczyły naprawdę fenomenalnie [przykładem może być dziewczyna z FairPlay Kwadrat, której nazwiska nie podam a której właśnie powiedzieli że jej nie wezmą bo jest za brzydka]


no to znowu bedzie nie na temat . mnie zawsze bardziej "zniewalali" brzydcy tancerze. I nie raz i nie dwa. Taki juz mam gust. Wyczuwam czesto,z e tacy super piękni tancerze nie maja takiego w sobie niepokoju, takiego czegos co mnie chwyta za serce. Jak mnie tancerz tok obłędnie oczarowywal, zwlaszcza na zywo, to na 90% nie byl piekny, ale taki mi sie widzial jak mnie oczrowal.

Brzydota niesamowicie mnie pociaga.

Maron - Czw Maj 27, 2010 8:03 pm

no cóż, co kto lubi :roll:
nie że mi twarz Pauliny czy Kuby przeszkadza, ja tylko nie rozumiem tych decyzji skoro jest tyle świetnych tancerzy, którzy nie są równie ładni jak oni, a jednak są odrzuceni przez produkcję "za twarz"...

julianka - Nie Maj 30, 2010 7:30 am

moi faworyci z tej edycji to była Ania. Ładnie tańczyła i uśmiechała się przy układach.
Teraz to lubię Kubę, ale on ma na nazwisko Jóźwiak czy Jóźwik, bo jakiś Jóźwik chodził do naszej szkoły chyba :?

dede - Nie Maj 30, 2010 5:41 pm

Ania, co zresztą powiedziała kiedyś Mucha, była trochę sztuczna, nie wiem z czego to wynikało ale faktycznie też odnosiłam takie wrażenie. Kuba i Paulina to bardzo zdolne dzieciaki, wiadomo że potrzebują szlifu(faktycznie Kuba jest lepszy, ale to chyba dlatego że ma lepsze warunki), ale generalnie uważam że ciężko pracują i prezentują się dużo lepiej od reszty. Leal też ma zadatki na fajną tancere, szkoda że odpadła. Marnuje się tańcząc w tej pseudo szkole tańca w Gdyni.
Ilona jest dla mnie nieporozumieniem. Ta dziewczyna na tle całej 16 nie potrafi nic! Jest niedorozciągnięta, co widać było wiele razy, w partnerowaniach jakaś taka ociężała, te jej solówki to były jakieś dyskotekowe podrygi, po prostu dobrze wygląda i jak dla mnie powinna była odpaść na samym początku.

Buba - Nie Maj 30, 2010 9:55 pm

Moja faworytką była w tej edycji Ania, a nie wiem czy wiecie, że jest ona po naszej łódzkiej OSB :) Więc trzymałam kciuki za "koleżankę z łódzkiego podwórka". Niestety odpadła. Według mnie powinien wydrać kuba, ponieważ posiada niesamowitą technikię, a jednocześnie nie traci tego czegoś :)
Gosia066 - Pon Maj 31, 2010 8:18 am

Buba napisał/a:
Moja faworytką była w tej edycji Ania

Moją też,szkoda że odpadła
julianka napisał/a:
ale on ma na nazwisko Jóźwiak czy Jóźwik,

Jóźwiak

Maron - Sro Cze 02, 2010 2:42 am

heh no ja Ankę pamiętam jeszcze z czasów pierwszej edycji [jury się zastanawiało czy wziąć Dianę Staniszewską czy właśnie Anię Andrzejewską]
wiem że się uczyła w łódzkiej baletówce... w sumie nawet widać, to ją różni od wielu tancerek z tej edycji, że jej jazz i modern są bardziej "baletowe" niż u Pauliny czy innych dziewczyn...
w ogóle Ilona powinna odpaść kiedy była za pierwszym razem nominowana - czyli wtedy kiedy odpadła Ewa... :? rany jej hiphop był taki że żadna laska tak nie tańczyła w tym programie tak jak ona [nic związanego z new agem tak jak to robiły dziewczyny z FPC czy FNF], ile ja bym dała żeby tak tańczyć. dawno nie było takiej dobrej solówki hiphopowej wykonanej przez dziewczynę i biorąc pod uwagę to że Ilona miała ją wtedy naprawdę fatalną w tym odcinku [i o tym się nawet jury na stronie wypowiadało], to bez żadnego ale powinna odpaść wtedy Ilona... :shock:
w ogóle myślę że Ilona to taka typowa tancerka która raczej pośmiga w tle na teledysku [i w tym się sprawda bo była naprawde w wieeeelu teledyskach znanych polskich wykonawców] lub w tle z zespołem podczas koncertu jakiegoś artysty, bo sama artystycznych wrażeń na pewno nie zapewni, a i zachwytu nad tańcem nie wzbudzi niestety.

swoją drogą podobał mi się jej "Starry Eyed" z Aleksem. ten utwór świetny jest po prostu, a choreografia była świetna :D i sobie poradzili naprawdę fajnie

Zioło - Czw Cze 03, 2010 1:13 am

Maron napisał/a:

w ogóle myślę że Ilona to taka typowa tancerka która raczej pośmiga w tle na teledysku [i w tym się sprawda bo była naprawde w wieeeelu teledyskach znanych polskich wykonawców] lub w tle z zespołem podczas koncertu jakiegoś artysty, bo sama artystycznych wrażeń na pewno nie zapewni, a i zachwytu nad tańcem nie wzbudzi niestety.

Szkoda, że takie zarabiają zwykle więcej niż te, które same wzbudzają zachwyt.

Też bardzo żałowałam, że Ewa odpadła. Była naprawdę dobra, o niebo lepsza od Pauliny, której taniec w ogóle nie przypadł mi do gustu. Brakuje jej gracji, polotu, lekkości. Nieprawdopodobnie ciągnie ją do ziemi, nie odnosicie takiego wrażenia? A najbardziej w każdym jej tańcu bolą mnie jej stopy - jakieś takie nieobciągnięte, z niewyrobionym podbiciem, niezgrabnie i ciężko stawiane. Nie wiem, co ona robiła w finale.

Wygrał Kuba, na co wg. mnie zasłużył :) Chociaż ja osobiście wolałam Anię, bo w przeciwieństwie do Kuby świetnie radziła sobie również z innymi technikami, jak np. hip hop.

Doma:) - Czw Cze 03, 2010 9:14 am

Cieszę się ,że wygrał kuba lecz moim zdaniem Ania powina dostać sie do finału oraz wygrać. :)
Ayaka - Czw Cze 03, 2010 10:03 am

Zioło napisał/a:


Też bardzo żałowałam, że Ewa odpadła. Była naprawdę dobra, o niebo lepsza od Pauliny, której taniec w ogóle nie przypadł mi do gustu. Brakuje jej gracji, polotu, lekkości. Nieprawdopodobnie ciągnie ją do ziemi, nie odnosicie takiego wrażenia? A najbardziej w każdym jej tańcu bolą mnie jej stopy - jakieś takie nieobciągnięte, z niewyrobionym podbiciem, niezgrabnie i ciężko stawiane. Nie wiem, co ona robiła w finale.



Mam to samo zdanie. Nie rozumiem zachwytów nad tańcem Pauliny.
Technicznie może i nie była taka strasznie zła , ale estetyka jej tańca mnie odrzuca.
Moim zdaniem ogranicza ją jej sylwetka, za krótkie nogi i ręce, kwadratowy tułów, no i trochę za dużo tłuszczyku. Brak jej sylwetce definicji, stąd ta ciężkość moim zdaniem.

Bambyno - Czw Cze 03, 2010 12:20 pm

Dzisiaj oglądając Dzień Dobry tvn byli Mucha i Egurrola, Paulina i Kuba, oraz sponsor Pauliny. Najbardziej zszokował mnie moment, kiedy powiedział, że jest zachwycony tańcem Pauliny oraz jej silną wolą, że 11 razy startowała w castingach... Więc dlatego jej zafundował warsztaty na Broadway'u. :shock: Co z tego, skoro w innej technice nie potrafi się pokazać... Jak dla mnie fundowanie jej tego stypendium to strata pieniędzy... Żałuję, że do finału nie doszły dwie dziewczyny: Ania i Ewa.
Sagittaire - Czw Cze 03, 2010 1:51 pm

zapytam tak przy okazji: jaki jest poziom tancerzy na Broadway-u? Chodzi mi m.in. o to czy mozna tam tanczyc bez porzadnych podstaw klasycznych, czyli krotko mowiac bez szkoly baletowej?
Stokrotka=) - Czw Cze 03, 2010 5:02 pm

A czemu by nie? Szkoła baletowa to nie wszystko, a dobre podstawy klasyki można mieć i bez niej.
Sagittaire - Czw Cze 03, 2010 5:07 pm

mozna, mozna :)
Pytam, bo jak sie tak na nich patrzy (co ostatnio mi sie dosc czesto przytrafialo) to mi niektorzy zupelnie do sb nie pasuja. A u nas , jak jakis tancerz sie tam zalapie, to raczej z Romy itp. niz z teatru wielkiego. Choc tu tez penie ma znaczenie ukieronkowanie, preferencje tancerza itd. Tzn ukierunkowanie na klasyke czy wspolczesny czy modern czy cos tam. No tez inna sprawa to taka, ze i w Romie kiedys, bardzo krotko, tanczyl jeden z moich ulubionych tancerzy klasycznych (swoja droga, to jakos go w tych rolach nie widze do konca )

ebaleciara - Sob Cze 05, 2010 4:18 pm

Zioło napisał/a:
Brakuje jej gracji, polotu, lekkości. Nieprawdopodobnie ciągnie ją do ziemi, nie odnosicie takiego wrażenia? A najbardziej w każdym jej tańcu bolą mnie jej stopy - jakieś takie nieobciągnięte, z niewyrobionym podbiciem, niezgrabnie i ciężko stawiane. Nie wiem, co ona robiła w finale.


Też to zauważyłam. I strasznie mnie wkurzało, jak po jakichś skokach lądowała na wyprostowanych twardych kolanach bez plie - wybaczcie, ale to praktycznie podstawy.
I założę się, że ten gościu jej by tego nie ufundował, gdyby Szanowny Pan Piróg nie robił wokół niej takiego wielkiego halo. "Skoro ten mądry pan, wielki tancerz i znawca mówi, że jest taka dobra i że by dał jej wszystko, to co tam, ja jej dam forsę na Broadway!".
A pamiętacie taką inną Paulinę z castingów, rudą, o którą Piróg też w swoim wielkim stylu walczył? Robili ten cały swój strajk i w ogóle... Odpadła na wyjeździe. A Szanowny Pan Piróg już o niej zapomniał i ani słowem o niej nikt, on również, nie wspomina.

nathaliye - Sob Cze 05, 2010 6:02 pm

Ilona od początku mnie nie zachwycała, ale jej wspomniany taniec z Alexem do Starry Eyed dla mnie byl fenomenalny, technicznie najlepsza nie jest choć uważam ze w swojej technice sie broni (nie w solowkach ale choreografiach), zreszta ona tańczyła zarówno taniec towarzyski, jak i wspolczesny, jak i jazz, nie wiem na ile to cale "losowanie" tancow jest losowaniem ale fakt ze Paulina chyba tylko 3 razy tanczyla cos innego niz wspolczesny to dla mnie nie jest tancerka na final
Doma:) - Sob Cze 05, 2010 6:16 pm

Moim zdaniem Paulina bez dwóch zdań nie zasługuje na finał tylko tańczy jezz i taniec współczesny.Gdy tańczyła inne techniki wzasadzie jej nie wychodziło. :)
Maron - Nie Cze 06, 2010 12:07 am

hah tańczyła raz w kwartecie dziewcząt jakieś ragga, duet z ilona dancehall... no i hiphop [i tylko i wyłącznie dlatego że w finale para zawsze tańczy jeden taniec typu współczesny i jeden hiphop]
więc fakt faktem, Ilona miała bardziej urozmaicony repertuar, swoją drogą chciałabym zobaczyć w wykonaniu Pauliny jakiś taniec towarzyski [ja rozumem że Ilona i te jej Volty to tam mają towarzyski w małym palcu, ale tak czy siak]
swoją drogą zauważyłam że już nie pokazują w tv "losowań" tak jak to było w poprzednich edycjach [najpierw losowanie uczestnika do duetu przez jedną osobę, a potem taniec] więc też się zastanawiam czy to w ogóle można było nazwać losowaniem... bo ja nie wierzę że tak się da losować 8-10 razy pod rząd contemporary czy jazz... bo na dobrą sprawę ani razu czegoś innego nie "wylosowała" :roll:

dede - Nie Cze 06, 2010 12:40 am

ja zupełnie inaczej widzę tych tancerzy. ktoś napisał parę postów wcześniej że Ewa była dużo lepsza od Pauliny, nie wiem jak można było to zauważyć bo Ewa zdaje się odpadła już po pierwszym odcinku na żywo, na dobrą sprawę nie miała okazji się zaprezentować. Na pewno miała fajną energię i była prawdziwa, ale czy była lepsza technicznie od pauliny to szczerze wątpię. Paulina ma pewne braki( a kto ich nie ma) ale spokojnie jest w stanie to nadrobić ciężką pracą, tymczasem Ilona uważa chyba że nie musi już nic robić skoro jest w You can dance. To Ilona na poważne problemy z techniką, uważam że jest nieporozumieniem tego programu, nie potrafi nic w porównaniu z ludźmi z tej edycji i z poprzednich(Gleba, Ania Kapera, Ida, Natalia Madejczyk, Kasia Kubalska). Jest niedociągnięta, ociężała jakaś taka w ruchu i w partnerowaniach. Zauważcie że współczesne choreografie jakie tańczyła były podpasowane pod jej umiejętności a raczej ich brak. Nie widziałam żadnych skoków w jej wykonaniu, jak juz miała podnieść wyżej nogę to widać było że rozciąganie by jej się przydało, wiecznie ugięte kolana.
Maron - Nie Cze 06, 2010 12:53 am

ja pisałam o Ewie że jest lepsza, ale od Ilony a nie Pauliny... Ewka ani razu nie tańczyła jazzu/contemporary, no a z kolei Paulina to mało co sobie potańczyła hiphop, więc co tu jest do porównywania w takim zestawieniu :roll:

heh ja zauważyłam że w prawie każdym układzie się wyginała mocno do tyłu xD [jive z Kubą, lyrical hiphop z Aleksem, no i te jej wszystkie jazzy etc.] heh nogi wysoko nie podniesie to nadrabia przegięciem w plecach. no ale zwykle właśnie tak jest że choreografowie układają/zmieniają układy pod tancerzy właśnie co by to ładnie w tv wyglądało... bo jak tego nie robią to często jest niestety dramat i wtedy widać kto naprawde jest świetnym tancerzem, a kto tylko próbuje nim być :roll:
Ilona mi się nie podobała jeszcze na castingu, no ale cóż, sama pewnie lepiej nie umiem niż ona :roll:

a oglądał ktoś bitwę Dziewczyny vs Chłopaki?

ebaleciara - Nie Cze 06, 2010 10:06 am

No nie, to, że nie umiesz jak ona, nie znaczy, że ona to robi dobrze albo że nie możesz jej krytykować. Nie znoszę takiego głupiego: sama pewnie byś od niej lepiej nie zatańćzyła.
Oglądałam tą "bitwę" (bardzo mocno podkreślam cudzysłów), chociaż niezbyt uważnie, bo siedziałam tutaj :roll: :D , widziałam głównie same tańce - mam już dość słuchania bardzo mądrych uwag wielkich znawców, dziękuję bardzo.
Nie bardzo podobał mi się współczesny dziewczyn - było chyba za dużo osób, żeby to ładnie wyszło, bo generalnie choreografia bardzo w porządku, ale pogubiły się w ustawieniu i (głównie w partnerowaniu) było po prostu przeraźliwie nierówno. I to jest chyba jeden z największych błędów tancerza, bo jeśli jakiś laik zobaczy, że jest nierówno, od razu mu się wydaje, że wie wszystko o technice i wyrazie tego czy innego artysty :roll: .

Bambyno - Nie Cze 06, 2010 12:54 pm

A'propos "wielkich znawców". Chciałam dodać, że w YCD w jury powinny siedzieć tylko i wyłącznie osoby, które znają się na tańcu. Pamiętam, jak Mucha nie dołączyła jeszcze do jury YCD [jedynie miała taka propozycje] i w jednym wywiadzie wyznała, że nigdy nie oglądała tego programu :shock: To, że wygrała taniec z gwiazdami [swoją drogą to normalni ludzie a nie `gwiazdy] nie znaczy, że odnajdzie się w Street Dance, Jazz-ie czy Dancehall-u. Ona jedynie wyróżnia osobowość tancerza, co jest według mnie zbędne, ponieważ widz i tak sam ją dostrzeże. Być może błędnie, ale zauważy.
ebaleciara - Nie Cze 06, 2010 2:28 pm

Tak, jurorów jest tak mało (zwłaszcza porównując ich z widownią), że wstawianie do nich kogoś, kto ma zwracać uwagę na "to coś" (nie znoszę tego zwrotu! :evil: ) i na jego osobowość jest błędne. Widzowie mają decydować o tym, czy ktoś ma charakter (bo przecież ma się ten charakter chyba właśnie dla widza, nie?), a jury oceniać technikę, wyraz... A Mucha może ma jakąś minimalną wiedzę o towarzyskim, ale co ona wie o Wszystkich Innych Technikach?
Doma:) - Nie Cze 06, 2010 2:40 pm

Maron napisał/a:
a oglądał ktoś bitwę Dziewczyny vs Chłopaki?

tak oglądałam była super.Chłopaki wygrali,ich tańce były owiele lepsze:)

Maron - Nie Cze 06, 2010 9:55 pm

no bo Lichacyyy [<3] przywaliła takim układem że chłopcy po prostu musieli wygrać xD

osobiście nie podobało mi się w tańcach to że tańczyli uczestnicy ycd - szczerze nie wiem po co...
ale najbardziej mi się podobał, a raczej najbardziej mnie rozbroił Egurrola swoimi krzykami i pląsami przy flashmobie hahahaha :576:
odnośnie Egurroli - włączam dzisiaj TVN24 bo procesja szła za sprawą beatyfikacji Jerzego Popiełuszki... i nagle zaczyna gadać Agustin w małym okienku obok transmisji z ulic Warszawy, ja myśle wtf? haha i kto by pomyślał że był należał do parafii tej samej co ks. Popiełuszko, ba uczestniczył jako ministrant w jego pamiętnych mszach :shock: ładnie się wypowiadał muszę wam powiedzieć... heh ale numer :) ja w ogóle nie wiedziałam o tym, nie wiem może ja taka jakaś cofnięta jestem xD i tak... teraz pewnie będę za każdym razem dopatrywać się małego Marka Agustina gdzieśtam w tle na nagraniach jak zobaczę je w tv xD

Sagittaire - Pon Cze 07, 2010 1:18 pm

nawet jest o tym napisane w wikiped, ze byl jego ministrantem :)
Maron - Pon Cze 07, 2010 1:43 pm

cóż nie widziałam tego mimo że w przeddzień beatyfikacji zaglądałam akurat w artykuł o Egurroli xD może nie było jeszcze tej informacji :576:
ebaleciara - Pon Cze 07, 2010 4:13 pm

Wow... ja też chyba jakaś cofnięta jestem, cytując Maron... pojęcia nie miałam. Ale nawet fajnie. :lol:
Sagittaire - Pon Cze 07, 2010 8:20 pm

nie no "cofnięta jestem" wchodzi od dzis do mojego słownika :D
abeille - Nie Cze 20, 2010 10:45 pm

Zastanawiam się, czy ktoś moze mi pomóc, szukam od jakiegoś czasu filmiku z ycd, tańczył tam młody chłopak (nie przeszedł castingu ze wzgledu na wiek) do piosenki Mad World - Gary Jules. Nie było to w Polsce, chyba w Wielkiej Brytanii ale nie jestem pewna...
Maron - Pon Cze 21, 2010 2:07 pm

o tak to było chyba w pierwszej amerykańskiej edycji SYTYCD. :) pamiętam był tam taki chłopaczek drobny i chudy lat chyba 14/15 i tańczył do tego [zapamiętałam bo strasznie mi przypominał główną postać z flimu Donnie Darko skąd ta piosenka pochodzi]. nawet chyba gdzieś o tym pisałam tutaj na forum :roll:
abeille - Pon Cze 21, 2010 5:16 pm

A masz może gdzies link do tego? :-)
Maron - Wto Cze 22, 2010 8:37 pm

ojaaa nie wiem nawet jak to można znaleźć na yt, już szukałam...
Nataszaa - Sob Sie 07, 2010 11:16 pm

Bambyno napisał/a:
A'propos "wielkich znawców". Chciałam dodać, że w YCD w jury powinny siedzieć tylko i wyłącznie osoby, które znają się na tańcu. Pamiętam, jak Mucha nie dołączyła jeszcze do jury YCD [jedynie miała taka propozycje] i w jednym wywiadzie wyznała, że nigdy nie oglądała tego programu :shock: To, że wygrała taniec z gwiazdami [swoją drogą to normalni ludzie a nie `gwiazdy] nie znaczy, że odnajdzie się w Street Dance, Jazz-ie czy Dancehall-u. Ona jedynie wyróżnia osobowość tancerza, co jest według mnie zbędne, ponieważ widz i tak sam ją dostrzeże. Być może błędnie, ale zauważy.


Dokładnie. Rozumiem, że musi (czy na pewno?) być w jury ktoś, kto będzie oceniał charakter, itp. ale nie Mucha, która swoją osoba odwraca uwagę od tancerzy! Egurrola jest specjalistą od towarzyskiego, Piróg od współczesnego/jazz'u, wiec moim zdaniem zamiast Muchy powinien być ktoś, kto znałby się na hip hopie i pochodnych.

Mnie również boli to, ze wiele dobrze tańczących osób nie przeszło przez pre castingi z powodu "niewystarczającej urody". Boże, czy naprawdę każdy tancerz musi być zniewalająco piękny, by zakochane fanki/fani wysyłali na niego sms'y?!
Poza tym, nie wyobrażam sobie pójścia do tego programu, opowiadania o najbardziej intymnych rzeczach... Przecież potem muszę wrócić do normalnego życia ze świadomością, że pół Polski wie o moich tajemnicach.

Po pierwszej i drugiej edycji nastąpił wysyp szkół tańca, i moim zdaniem dlatego poziom tańca wielu osób jest wyższy. Ilona i Kasia Bień to dwie osoby których nie rozgryzłam, i może dlatego niezbyt przypadły mi do gustu. ;) Paulinę lubiłam za wrażliwość, ale moim zdaniem w finale powinna być Ania Andrzejewska i Kuba.

Swoją drogą Kuba jest dla mnie swoistym fenomenem - nie opowiadał o swoim życiu prywatnym (przynajmniej nie tak wiele...), nie poświecono mu przesadnie dużo uwagi, a mimo to wygrał. To dowód na to, że ciężka praca i talent broni się sam. :)

Maron - Sob Sie 07, 2010 11:45 pm

hmmm Mazur, Czeszyk, Jujka, Lichacy... znane nazwiska współpracujące z YCD... tylko problem w tym że większość choreografów ma ekipy którymi się na codzień zajmuje, nie mówiąc o tym że często robią duetom w programie układy... i to też jest problem - wszyscy się znają. i zaraz by było gadanie "bo ma znajomego w jury, to nie został(a) nominowany/a."
ot np. była taka Marika ze Spoko raz chyba w 4 edycji, pojechała na warsztaty. uczy się u Czeszyka... i tu mógłby być już problem...

w ogóle dopiero teraz zobaczyłam oglądając powtórki "Tancerzy" Kubę... strasznie go tam dużo... znaczy, często się bardzo przewija w tle i tam powie słówko, tam jakąś kwestię. beka :D

w ogóle "Tancerze" wracają na jesień, i słyszałam że Gabryś Piotrowski ma tam być [chociaż nie wiem czy to prawda] i Ania Bosak [no to już jest bardziej prawdopodobne].

Nataszaa - Sob Sie 07, 2010 11:54 pm

Maron napisał/a:

w ogóle "Tancerze" wracają na jesień, i słyszałam że Gabryś Piotrowski ma tam być [chociaż nie wiem czy to prawda] i Ania Bosak [no to już jest bardziej prawdopodobne].


Na jesień? Wydawało mi się, że już pojawiły się nowe odcinki... =='
Też zauważyłam Kubę... ;)

Maron - Nie Sie 08, 2010 2:50 pm

nie nie, teraz są powtórki, a były tylko dwa sezony.
fijoletowa - Pon Sie 09, 2010 12:45 am

nooo, czytałam na jakimś Pudelku, czy innym dziwnym tworze, że ma zastąpić tego głównego bohatera. byłabym skłonna oglądać, chociaż fabuła dotychczas była baardzo lipna.
Zioło - Pon Sie 09, 2010 1:44 am

fijoletowa napisał/a:
nooo, czytałam na jakimś Pudelku, czy innym dziwnym tworze, że ma zastąpić tego głównego bohatera. byłabym skłonna oglądać, chociaż fabuła dotychczas była baardzo lipna.

Przede wszystkim, niewiele ma wspólnego z życiem prawdziwych tancerzy ;) Ale gdyby przedstawili w serialu ludzi, którzy tańczą prawie przez cały dzień i nie dzieją się w ich życiu nietypowe rzeczy, to oglądalność byłaby niemalże żadna ;)
Btw., to że zdarzają się w YCD osoby... nie do końca utalentowane, ale faworyzowane przez jury nie jest niczym nowym. Po raz pierwszy usłyszałam o tym podczas II edycji - znajoma była na castingach i niestety się nie dostała, ale opowiedziała mi o niejakiej Roksanie vel. Roxi. Ponoć przyszła na casting w ostatnim mieście jako ostatnia osoba... i dziwnym trafem, ostatni bilet czekał aż do momentu, kiedy ona się tam zjawiła. Później wyszło na jaw, że jest znajomą Michała Piróga.
Zastanawia mnie również przypadek Pauliny, która w tej edycji zajęła 2 miejsce. Znów faworyzowana przez Michała Piróga. Co do jej tańca, już się wypowiadałam - a to, że startowała do YCD 11 razy świadczy tylko o tym, że wcale nie jest taką wspaniałą tancerką na jaką ją ten program kreował. Teorie mam dwie: Piróg, będąc gejem, bardziej cenił kobietę kompletnie aseksowną jaką jest Paulina, lub dziewczyna załatwiła sobie jakoś do tego programu wejście. No bo jak to inaczej wytłumaczyć - tańczy tragicznie, wygląda nieciekawie, nie ma figury, talentu ani lekkości, a pomimo tego była przez cały czas faworyzowana dzięki czemu zaszła o jakieś 16 miejsc za wysoko :roll: Nie ma się co oszukiwać, znajomości w takich programach to chyba podstawa...

Maron - Pon Sie 09, 2010 2:38 am

ja już swoje o Paulinie napisałam... ale jedna rzecz mnie drażniła najbardziej... jak Piróg pieprzył głupoty w stylu "biedna Paulina, mieszka na zadupiu, tak trudno jej jest się uczyć tańca na poziomie"
ja rozumiem jakby to była wiocha gdzieś koło Pipidówy Dolnej, gdzie jedynym zajęciem jest ubijanie kapusty, plecienie wianków i dojenie krów... ale niejaka Paulina to mieszka w 50 tys. mieście [!], tuż przy Łodzi, gdzie jest OD GROMA placówek gdzie można się uczyć tańca na dobrym poziomie [OSB, 2 uczelnie z tańcem jako specjalizacja, 4 szkoły do których należą uczestnicy YCD: Lila House - Ania Bosak, Urban Dance Zone - Maks Hać, FnF Dance Studio - Marcin Mroziński np., Cube Dance - Viola Fiuk, no i także panna Figińska].
przesrane to może mieć Patryk Różaniecki z 2 edycji ze wsi Porajów [teraz tam jest powódź tak apropo, pewnie już tam ten Patryk nie mieszka, ale i tak], skąd do takiego Wrocławia miał meega daleko... Piróg tak strasznie po nim jeździł...
sama mieszkam w 18-20 tys. mieście, gdzie muszę zasuwać 20 km + jeszcze na piechotę do studia mieszczącego się w ok. 95 tys. mieście. studio jest ok, faceta tylko na rękach nosić że coś sensownego ruszył w tym mieście, no mamy jeszcze Lichacy która czasem nas odwiedza. ale nie oszukujmy się - szału nie ma, a o takich szkołach jak FNF, Urban Dance Zone czy uczelnie z tańcem to sobie mogę POMARZYĆ. więc nie pieprzyć mi głupot, bo jest masa tancerzy która ma ZNACZNIE trudniej niż niejaka Figa. ja bym się osrała ze szczęścia jakbym miała mieszkać koło Łodzi.
by the way, ostatnio byli u mnie na pokojach do wynajęcia licealiści ze Zduńskiej Woli - już znam realia tamtego miasta, wszak nawet jedna z tych dziewczyn zna Paulinę :roll:

ebaleciara - Pon Sie 09, 2010 4:03 pm

Bardzo mądry post, Maron. Podpisuję się dwoma nogami, i gdybym mogła to trzema rękami.

Paulina nie była ani zła, ani okrpona, ale miejsce drugie nie powinno do niej należeć (od początku programu liczyłam na Anię, no ale ok). Że Kuba ma pierwsze - w porządku. Na początku myślałam, że miał jakiś epizod z OSB, bo ma w sobie trochę z tancerza klasycznego moim zdaniem, ale podobno nie dostał się, choć próbował (i to chyba normalnie, jako dziesięciolatek, ale co do tego pewności nie mam).

eventail - Pon Sie 09, 2010 6:44 pm

Wiecie co? Przeczytałam te wasze posty, odnośnie tej Pauliny Figańskiej i troszkę mnie zainteresowało to czy jest tak jak mówicie.
W związku z tym obejrzałam na yt dwa filmiki z nią. Jeden z jakiegoś występu Modern Jazz w Mikołajkach chyba w 2008 roku a drugi z ycd.
Na podstawie tych filmików stwierdzam że, w moim odczuciu, Paulina nie czuje muzyki. Ta muzyka jest tak naprawdę obok niej. Ma skłonność do wybierania lirycznych kawałków, ale wykonuje je zdecydowanie za szybko. Jest za mało zróżnicowanego tempa, ciągle 'leci' z układem. Ma dziewczyna duże umiejętności, to widać i to super, naprawdę. Ale jak dla mnie jej układy przypominają napakowane różnymi efektownymi skokami, figurami popisy, a wyrazu prawie tutaj nie ma żadnego. W każdym razie, ja go nie odnajduję. I jeszcze raz powtórzę, to czego najbardziej mi brakowało to brak zróżnicowanego tempa i tzw. 'akcentów'. Gdyby np. zwolniła w pewnym momencie, zrobiła zawieszenie, zatrzymała się i na mocny akord gwałtownie zarzuciła korpusem, nogą, whatever, wyglądałoby to o wiele lepiej. A tak to leci i leci...
Takie są moje odczucia po obejrzeniu dwóch filmików z nią. Ma jakieś tam podstawy, warsztat, daje dziewczyna radę i a duże umiejętności, ale jeśli chodzi o wyraz to powinna jeszcze dużo popracować.

Bambyno - Pon Sie 09, 2010 9:22 pm

Nataszaa napisał/a:

Poza tym, nie wyobrażam sobie pójścia do tego programu, opowiadania o najbardziej intymnych rzeczach... Przecież potem muszę wrócić do normalnego życia ze świadomością, że pół Polski wie o moich tajemnicach.


Dla mnie to opowiadanie najskrytszych tajemnic ze swojego życia jest bez sensu. To jest program o tańcu, a nie o życiu tancerza. Oczywiście, może być fragment poświęcony innej rzeczy niż taniec, np. życie codzienne. Ale nie o chorobie, zmarłych krewnych itp.
W zupełności się z Tobą zgadzam!

Zioło - Wto Sie 10, 2010 1:15 am

ebaleciara napisał/a:
Na początku myślałam, że miał jakiś epizod z OSB, bo ma w sobie trochę z tancerza klasycznego moim zdaniem, ale podobno nie dostał się, choć próbował (i to chyba normalnie, jako dziesięciolatek, ale co do tego pewności nie mam).

Z tego co pamiętam to był w OSB, skąd zna Anię, ale został wyrzucony, bo po wypadku samochodowym stracił dwa palce? Co prawda mu je przyszyli i ani razu, nawet uważnie przyglądając się jego dłoniom nie dostrzegłam żadnego niedowładu, ale widać coś było na rzeczy skoro został usunięty.

eventall napisał/a:
Na podstawie tych filmików stwierdzam że, w moim odczuciu, Paulina nie czuje muzyki. Ta muzyka jest tak naprawdę obok niej. Ma skłonność do wybierania lirycznych kawałków, ale wykonuje je zdecydowanie za szybko. Jest za mało zróżnicowanego tempa, ciągle 'leci' z układem. Ma dziewczyna duże umiejętności, to widać i to super, naprawdę. Ale jak dla mnie jej układy przypominają napakowane różnymi efektownymi skokami, figurami popisy, a wyrazu prawie tutaj nie ma żadnego. W każdym razie, ja go nie odnajduję. I jeszcze raz powtórzę, to czego najbardziej mi brakowało to brak zróżnicowanego tempa i tzw. 'akcentów'. Gdyby np. zwolniła w pewnym momencie, zrobiła zawieszenie, zatrzymała się i na mocny akord gwałtownie zarzuciła korpusem, nogą, whatever, wyglądałoby to o wiele lepiej. A tak to leci i leci...
Takie są moje odczucia po obejrzeniu dwóch filmików z nią. Ma jakieś tam podstawy, warsztat, daje dziewczyna radę i a duże umiejętności, ale jeśli chodzi o wyraz to powinna jeszcze dużo popracować.

Tak, zgodzę się z Tobą że ma warsztat i umiejętności - jest rozciągnięta, wiele umie i potrafi to w swoich solówkach pokazać, ale co z tego skoro oglądanie jej jest drogą przez mękę? I to nie chodzi tylko i wyłącznie o wyraz, ale też to, o czym wspomniałaś - o to, że kompletnie nie czuje do czego tańczy. Stara się zabłysnąć, zupełnie jakby nic poza tym w jej tańcu nie było. No i ten brak lekkości i seksapilu - nie jestem pewna, czy tej dziewczynie OSB by pomogło...

Ktoś na poprzedniej stronie jeszcze stwierdził, że nie można mówić że Ewa jest lepsza od Pauliny, bo niewiele zdążyła zatańczyć. Ale ja mówię: JEST LEPSZA! Bo ma wdzięk, grację, lekkość i nawet jeśli tańczy tylko hip-hop/wacking/dancehall - robi to dobrze. Gdyby poświęciła czas na naukę jazzu czy nawet podstaw klasyki, to byłaby w stanie się tego nauczyć. A Paulina? Nauczyła się tańczyć, ale robi to nad wyraz nieestetycznie, zupełnie jakby nie miała... talentu, powołania, tego CZEGOŚ. Bo nie oszukujmy się - nawet jeśli każdy może na siłę, nie mając talentu nauczyć się tańczyć, to nie ma szans dorównać tym, którzy mają taniec w sobie.

Nataszaa - Wto Sie 10, 2010 12:20 pm

Maron napisał/a:
hmmm Mazur, Czeszyk, Jujka, Lichacy... znane nazwiska współpracujące z YCD... tylko problem w tym że większość choreografów ma ekipy którymi się na codzień zajmuje, nie mówiąc o tym że często robią duetom w programie układy... i to też jest problem - wszyscy się znają. i zaraz by było gadanie "bo ma znajomego w jury, to nie został(a) nominowany/a."
ot np. była taka Marika ze Spoko raz chyba w 4 edycji, pojechała na warsztaty. uczy się u Czeszyka... i tu mógłby być już problem...


Czytałam kiedyś wypowiedź Egurroli, dotyczącą tego, że tancerze uczący się w jego szkole nie mogli występować w YCD. Dopiero niedawno zniesiono ten "zakaz". Szczerze mówiąc, było to dla mnie dość... dziwne? Wiadomo, że jeśli ktoś tańczy, to w pewnych kręgach jest znany. Jeśli np. Piróg zabroniłby startować w castingach tancerzom których uczy, byłoby to paranoją. Przecież nawet, jeśli ktoś nie jest idealny technicznie (patrz: Paulina), musi mieć w sobie coś, co przyciągnie widzów. Inaczej odpadnie.

Nie ma szans, żeby kompletne beztalencie taneczne, a bezbarwnej osobowości przeszło przez pre casting, casting, warsztaty i jeszcze wygrało program. :roll: Cudów nie ma.

eventail - Wto Sie 10, 2010 6:09 pm

A czasem się zdarzają. Komuś może wybitnie podpasować, ale jeżeli ktoś tu wspomniał że ten bilet czy miejsce do tej edycji YCD czekało specjalnie na Paulinę to cóż...
Mi się wydaje że gdyby Palinę ktoś pokierował w inną stronę, tj. żeby zrezygnowała z technicznie trudnych rzeczy(a przynajmniej części), a postawiła na wyraz to mi się wydaję że by jej to dużo dało. I trzeba bardziej u niej złagodzić ruchy. Żeby nabrały subtelności i miękkości. Bo nie zgodzę się że talent to podstawa. Jeżeli się nie ma talentu to się nadrabia ciężką pracą(wiem po sobie) i efekt jest podobny. Różnica jest taka że ludzie z talentem nie muszą się uczyć wyrazu a ci bez - tak.

Maron - Wto Sie 10, 2010 9:13 pm

heh dziewczyny wy tu takie piszecie rzeczy jakbyście mi w głowie siedziały xD
nie, nikt tu nie mówi o totalnym beztalenciu. niestety jednak Paulina gdyby nie miała mega technicznej, wymagającej wiele od kondycji fizycznej choreografii z szeregiem różnych wyrazów twarzy za każdym razem, niczego by ciekawego nie pokazała w programie. i na przykład nie wyobrażam sobie jej w takim teatrze tańca, w jakimś spektaklu tanecznym z choreografią bez ewolucji typu podnoszenia, machanie nogą na prawo i lewo...

ebaleciara - Wto Sie 10, 2010 9:52 pm

Właśnie ona jakoś ta ciągle uderzała, zamiast chociaż raz na ruski rok wyciągnąć, rozciągnąć ruch. Technicznie można jej trochę zarzucić, ale wyraz (a właściwie jego brak) jest dużą pomyłką. Sam suchy ruch bez powodu. Mam wrażenie, że nie rozumie choreografii: nie wie o czym opowiada poprzez taniec. Te kroki, które wykonywała na scenie można by podłożyć pod każdą historię. A właściwie lepiej jest powiedzieć, że pod żadną. Brak mi w jej tańcu emocji i powodów wykonywania ruchów (a za powód wyrzucenia nogi nie uznajemy "bo choreograf kazał", albo "żeby pokazać, jak wysoko mogę ją wyrzucić). Myślę, że ona sama, a także choreografowie, skupili się za bardzo na tym, aby układ miał jak najwięcej "bajerków" (podnoszeń, spetakularnych skoków, itd.), a za mało na wyrazie artystycznym.
Nataszaa - Wto Sie 10, 2010 10:19 pm

ebaleciara napisał/a:
Właśnie ona jakoś ta ciągle uderzała, zamiast chociaż raz na ruski rok wyciągnąć, rozciągnąć ruch. Technicznie można jej trochę zarzucić, ale wyraz (a właściwie jego brak) jest dużą pomyłką. Sam suchy ruch bez powodu. Mam wrażenie, że nie rozumie choreografii: nie wie o czym opowiada poprzez taniec. Te kroki, które wykonywała na scenie można by podłożyć pod każdą historię. A właściwie lepiej jest powiedzieć, że pod żadną. Brak mi w jej tańcu emocji i powodów wykonywania ruchów (a za powód wyrzucenia nogi nie uznajemy "bo choreograf kazał", albo "żeby pokazać, jak wysoko mogę ją wyrzucić). Myślę, że ona sama, a także choreografowie, skupili się za bardzo na tym, aby układ miał jak najwięcej "bajerków" (podnoszeń, spetakularnych skoków, itd.), a za mało na wyrazie artystycznym.


A najbardziej dobijające jest to, że całe jury praktycznie przez cały program powtarzało, że Bartek i Leal są niedojrzali. Podkreślali ich wiek i twierdzili, że nie rozumieją choreografii. A tymczasem o Paulinie można powiedzieć to samo (kwestia nie rozumienia).
Różnica tkwi w tym, że były choreografie, w których widać było, ze Leal i Bartek naprawdę wiedzą, co tańczą (chociażby jazz z "farbą"). A jeśli chodzi o Paulinę, to nawet jej jazz z Kubą Piotrowiczem, choć zrobił na mnie wrażenie, był "tańczony", a nie tańczony.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group