|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
TANIEC WSPÓŁCZESNY - Gdański Festiwal Tańca
dede - Sro Kwi 28, 2010 5:07 pm Temat postu: Gdański Festiwal Tańca zapraszam wszystkich na wielkie święto tańca współczesnego do Gdańska, zapowiada się bardzo ciekawie:)
http://www.gdanskdancefes...html?menuId=227
Stokrotka=) - Sro Maj 05, 2010 4:39 pm
Czy ma ktoś może jakiś kontakt do organizatora, albo posiada informację na temat czy osoba mająca 18 lat rocznikowo może wziąć udział w warsztatach tańca współczesnego?
Chiaranzana - Sro Maj 05, 2010 11:57 pm
Upss, to sa jakies ograniczenia wiekowe na warsztatach? Masz 18 lat jestes pelnoletnia.
Stokrotka=) - Czw Maj 06, 2010 12:24 pm
Są, są. Wszędzie piszą, że tylko dla pełnoletnich.
18 rocznikowo, urodziny dopiero we wrześniu..
dede - Nie Maj 09, 2010 10:43 pm
na stronie jest podany organizator i kontakt do niego też powinien być. obawiam się że będzie tak jak w zeszłym roku że warsztaty tylko dla tych co ukończyli 18 lat
Stokrotka=) - Pon Maj 10, 2010 8:05 pm
Nie wiecie nawet, jak wielkie jest moje zdziwienie i poniekąd zażenowanie. Organizator jasno i uparcie odmówił mi zgody na udział w warsztatach. Nie powiem, bardzo miło się czuję, poczynając od faktu, że wszyscy z mojego tanecznego kręgu idą na te warsztaty, poprzez to, że rzadko zdarza się okazja tylu świetnych nauczycieli w tak korzystnej cenie, a kończąc na tym, że to nie moja wina, że urodziłam się we wrześniu... Boże, gdyby tak ludzie mieli w sobie chociaż minimum empatii i życzliwości. Co to komu za różnica?
dede - Pon Maj 10, 2010 8:15 pm
myślę że to jest dla organizatora ułatwienie, być może niepełnoletni musieliby mieć zgodę rodziców, albo może chodzi o kwestie ubezpieczenia czy odpowiedzialności. tak sobie gdybam, nie wiem na pewno, w każdym bądź razie przypadek taki jak twój na pewno na tym cierpi.
Chiaranzana - Sob Cze 12, 2010 11:13 am
Czy ktos byl na takiej konferencji, ktora ma sie odbyc w ramach tej imprezy?
I kiedy ma sie odbyc Kongres Tanca? moze ktos cos wie?
dede - Sob Cze 12, 2010 11:45 pm
w ramach tej imprezy jest baltic movement conference 18 i 19 czerwca w Kinie Żak.
Chiaranzana - Sro Cze 16, 2010 10:21 pm
Ja bym chciala sie wybrac na konferencje , jak obserwator, nigdzie nie ma czy to jest to platne czy nie, i czy mozna przyjsc bo moze na to sa jakies zapisy.
dede - Sro Cze 16, 2010 11:37 pm
wydaje mi się ze wstęp jest bezpłatny, ale najlepiej zobacz na stronie festiwalu albo zadzwoń do żaka żeby się upewnić
Chiaranzana - Pon Cze 28, 2010 3:10 pm
Jakie sa refleksje po konferencyjne?
Ja sie przerazilam ze ludzie to nazywaja tancem.
http://kultura.trojmiasto...nca-n39851.html
Jaki to ma sens? Czego ma to nauczyc? O czym nalezy teraz myslec? Nie potrafie pojac przeslania zeby wystawiac cos takiego, jakies pott-pourri o zjadaniu ludzi przez ludzi?
Ja chyba jestem nie z tej epoki.
Sagittaire - Pon Cze 28, 2010 3:20 pm
zabrzmialo bardzo konserwatywnie
a jak to zostalo opowiedziane? moze bronilo sie chocby wykonaniem?
Choc przyznam, ze sieganie po tematy na krawedzi dobrego smaku rzadko mi sie podoba, bo czesto siega sie po takie silne tematy wtedy, gdy brak pomyslu i warsztatu na opowiedzenie czegos innego. Nie zawsze ale czasem tak jest.
dede - Wto Cze 29, 2010 9:37 am
cóż Leon zawsze był kontrowersyjny, on to uwielbia, prowokuje, prawie zawsze epatując przy tym agresją (ciekawie można by to zinterpretować pod kątem psychoanalitycznym). akurat na tym przedstawieniu nie byłam ale czytałam recenzje no i domyślam się że było ostro;p jeśli chodzi o definicję tańca, Leon Dziemaszkiewicz nie tworzy nigdy spektakli tanecznych, to przeważnie performance z elementami ruchu przy czym on sam rzadko "tańczy" cokolwiek, najczęściej zatrudnia do tego tancerki (Anna Steller czy chociażby ostatnio Julia Mach). Żeby lepiej zrozumieć jego twórczość warto też wiedzieć że wywodzi się z Teatru Ekspresji Wojciecha Misiuro. Ja szczerze mówiąc zawsze idę na spektakle Leona z pewnym dreszczykiem emocji, jestem ciekawa co tym razem wymyśli i muszę powiedzieć że nigdy się nie zawiodłam. Nie zawsze jednak jestem w stanie odgadnąć co autor miał na myśli ale zazwyczaj odczytuję główne przesłanie. Leon ma specyficzny styl i rozumiem że nie każdy lubi taką estetykę, ale jego twórczość jest spójna, ma swój charakter, te spektakle które widziałam tworzyły logiczny ciąg zdarzeń. Nie można więc powiedzieć, że to co robi jest pozbawione sensu. Może mi się dostanie za tą opinie, ale gdybym miała wybierać Jezioro Łabędzie(nawet w najlepszym wykonaniu) a spektakl Leona to wybrałabym Leona. Może to i jest obrzydliwe, niesmaczne, agresywne i dziwne, ale ma jedną ogromną przewagę- jest prawdziwe. A ja szukam na scenie prawdy, nawet jeśli jest najbardziej brutalna, brzydka i bolesna. Wolę prawdę od wypomadowanej, ubranej od stóp do głów sztuczności.
Mam nadzieję że nie usuniecie mnie z tego forum;p
Sagittaire - Wto Cze 29, 2010 4:26 pm
dede napisał/a: | Może mi się dostanie za tą opinie, ale gdybym miała wybierać Jezioro Łabędzie(nawet w najlepszym wykonaniu) a spektakl Leona to wybrałabym Leona |
Dostanie? Pochwały tak , bo im skrajniejsze sa roznice w dyskusji tym jest ciekawsza.
dede napisał/a: | Może to i jest obrzydliwe, niesmaczne, agresywne i dziwne, ale ma jedną ogromną przewagę- jest prawdziwe. A ja szukam na scenie prawdy, nawet jeśli jest najbardziej brutalna, brzydka i bolesna |
a tak podpytam: co sadzisz o tym Kopciuszku Baletu Opery w Lyonie? i maskami i koszmarnego?
Ja nie szukam w tancu tego czego chyba Ty ale rozumiem, ze moszesz miec taki gust. Ty- rasowa tancerka wspolczesna, szukasz czegos wiecej niz pieknych form.
Jakbys chciala cos wiecej napisac o Leonie Dziemaszkiewiczu to chetnie poczytam. Ma jaks strone? Jakies sa skroty spektakli itd?
dede - Wto Cze 29, 2010 7:58 pm
pytasz o spektakl z serii Balet i taniec Agory? nie widziałam, ale chętnie obejrzę jeśli polecasz. jeśli chodzi o klasykę to za fantastyczne uważam choreografie i realizacje spektakli Giorgio Madia-klasyka w tak niekonwencjonalnym wydaniu nabiera barwy, charakteru, a postacie wyrazu. i żeby nie było nie neguje klasyki jako techniki niezwykle ważnej i potrzebnej, po prostu nie kręcą mnie spektakle które powstały ileś tam lat temu w innej epoce, nie docierają do mnie, no chyba że są "przerobione" to co inego;p
ale do rzeczy: dokładnie, szukam czegoś więcej co nie oznacza że nie lubię ładnych form, ale to dla mnie zdecydowanie za mało. lubię jak spektakl kręci mnie intelektualnie.
co do leona: http://www.youtube.com/watch?v=RQRKHI4PH_k
tu jest link do jednego fragmentu, obok powinna się pojawić cała reszta filmików.
w sumie nie wiem co można by jeszcze o nim napisać;p jak obejrzysz i będziesz miala refleksje to dawaj;p
Sagittaire - Wto Cze 29, 2010 8:20 pm
dede napisał/a: | pytasz o spektakl z serii Balet i taniec Agory? |
Tak o ten wlasnie. A pytam, bo jak uściśliłaś swoje upodobania, to taka mysl mi przyszla, ze mogloby Ci sie to podobac. Ciekawa jestem czy trafiłam...
dede napisał/a: | jeśli chodzi o klasykę to za fantastyczne uważam choreografie i realizacje spektakli Giorgio Madia-klasyka w tak niekonwencjonalnym wydaniu nabiera barwy, charakteru, a postacie wyrazu. |
- nic innego mi nie pozostaje. Lejesz mi miód na serce.
A oto , dla ilustracji, jeden z moich ulubionych fragmentow: łódzkie Jezioro łabędzie w chor. Madii, w roli Zygfryda Giovanni di Palma w III akcie po pojawieniu Odyli.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
A swoją drogą dede, jak tak czytam Ciebie , to nie mogę nie odniesc wrazenia, ze masz bardzo podobne mysli do Joanny. Nie tylko obie jestescie tancerkami wspolczesnymi, ale macie , mam takie wrazenie, bardzo bardzo zblizone gusta i oczekiwania co doa tanca. (Joanna tez lubila Madie i te łódzkie jego spektakle...)
Chiaranzana - Wto Cze 29, 2010 10:50 pm
Hmm, wynika ze ja osoba szukajaca w tancu przede wszytskim piekna i estetyki oraz pozytywnych emocji nie ejstem intelektualnie sprawna bo kocham Jezioro Labedzie nawet za sama tylko muzyke a co dopiero balet.
Akurat brzydote widze codziennie, niestety " life is brutal" a scena jest dla mnie ta zaczarowana granica gdzie znajduje piekno.
Dla mnie to co robi ten pan nie jest tancem, poprostu nigdy nie pojde za mysleniem intelektualnym tego Pana, byc moze nie doroslam, i jestem duzym, siwiejacym dzieckiem. Trudno do niektorych spraw wogole sie nie dojrzewa albo ich poprostu nie rozumie i stad byly moje pytania.
Sagittaire - Wto Cze 29, 2010 11:10 pm
Aj Chiaranzano to nie do końca tak . Każdy ma święte i nie naruszalne prawo do wlasnych upodobań. Tak Ty jak i dede. Ja wspolczesnemu i temu co wychodzi ponad wspolczesny i idzie w strone teatru tanca czy performensu jakiegos bardziej sie przyglądam niz podziwiam ale zauwazylam, ze ostatnio przygladam sie coraz chetniej.
ale to na pewno mamy wspolne , ze obie uwielbiamy Jezioro, ktore jest moim ukochanym baletem. Kazdy dzwiek to dla mnie dzielo sztuki. Zwlaszcza w I akcie chyba ale nie tylko. A to łódzkie Jezioro jest cudne, bardzo plastyczne, ładna scena, łądne kostiumy, tylko inne,, ciekawe spojrzenie na calosc. Jak dla mnie fajnie ze sa rozne podjescia do Jeziora. Chcociaz taka klasyczna wersja , najklasyczniejsza, jest tez dla mnie cudna, a raczej powiedziec bym musiala , ze pw ona.
dede - Wto Cze 29, 2010 11:59 pm
hehe bardzo być może że jesteśmy podobne, "współcześni" są podobni w myśleniu;p Chiaranzana- nikt nie twierdzi że jesteś nie sprawna czy cokolwiek innego, ja po prostu mam zupełnie inne upodobania niż ty i czego innego oczekuje i też napisałam czego. starałam się też wyjaśnić z czego wynika twórczość Leona bo ona nie jest tabula rasa. i wcale nie musisz dojrzeć do spektakli Leona, po prostu one nie są dla ciebie.
a kopciuszka kupię, obejrzę i podzielę się refleksjami.
Jezioro w wydaniu Giorgio Madia jest rewelacyjne, fantastyczna scenografia, nowatorskie rozwiązania, łabędzie na boso podobają mi się sto razy bardziej niż na pointach:) te postacie żyją, mają charakter, nawet rzecz którą uważam za koszmarną w baletowych przedstawieniach czyli zespół stojąco-siedzący z tyłu podczas popisów solistów został w jego realizacji ciekawie "ograny".
Chiaranzana - Sro Cze 30, 2010 10:12 pm
Tak, wynika ze ten typ przedstawien nie jest dla mnie. A czy ktos byl na tej konferencji? Tam na stronie byla mowa o jakims Kongresie Tanca, czy ktos wie cos wiecej na ten temat? Ile ludzi bylo na konferencji?czy beda jakies materialy drukowane z tej sesji?, szkoda ze zadna gazeta nie pisze nic o tym.
dede - Czw Lip 01, 2010 11:18 am
http://trojmiasto.gazeta....walu_Tanca.html
tu jest podsumowanie całego festiwalu i tu też:
http://kultura.trojmiasto...nca-n39929.html
|
|