|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
Szkoła baletowa - W jakim wieku można już zapisać dziecko na taniec?
maria42 - Sro Wrz 22, 2010 9:33 am Temat postu: W jakim wieku można już zapisać dziecko na taniec? Witam,
Mam 10-letnią córkę i chciałabym zapisać ją do szkoły tańca. Czy nie jest to jeszcze za wcześnie?
Sagittaire - Sro Wrz 22, 2010 9:38 am
zalezy jaka to szkola tanca i co robią z dziećmi. Są szkoly, ktore prowadza zajecia juz dla maluchow 5 letnich . wiadomo, ze nie robią wtedy z takimi małymi nie wiem czego ale bardziej to sa takie powiedzmy cwiczenia czy rytmika.
dobra szkola dostosowywuje poziom zajec do wieku i z pewnoscia nie zaszkodzi.
to tak na marginesie, bo 10 lat to czas najwyzszy, jesli np dziecko by chcialo bardziej w zyciu wejsc w taniec
sisha945 - Sro Wrz 22, 2010 4:11 pm
to najlepszy wiek na zaprowadzenie dziecka do szkoły baletowej. Jesli wykazuje jakies zdolnosci, fascynuje ja balet to warto to przemyśleć.
estelle - Pon Cze 06, 2011 10:21 pm
Najlepiej zacząć przed 10 rokiem życia, bo jeżeli dziecko ma trudności z rozciąganiem no to nie rozciągnie się za dużo, a 7-8 letnie dziecko taak.
nathaliye - Wto Cze 07, 2011 8:31 am
pierwsze słyszę by 10 lat to było by zostać baletnicą. A po drugie na bycie estelle napisał/a: | gwiazdą baletu | akurat wiek się nie składa, tu się liczą kompletnie inne czynniki (mówimy o ludziach którzy są już np w OSB, niezależnie od tego do której zostali przyjęci klasy)
Biedronka - Wto Cze 07, 2011 6:28 pm
A jaki rodzaj tańca interesuje samo dziecko?
Jeśli córka jest zafascynowana, dajmy na to, tańcem towarzyskim, to nie ciągnęłabym jej siłą na balet. Mimo wszystko, warto się wybrać na jakieś konsultacje itp. do szkoły baletowej, bo jeśli dziecko ma predyspozycje, ale "obudzi się" za 2 lata z klasyką, to może być za późno. Szkoda by było, żeby potem zasilała wątek "jestem za stary/a i co teraz", jeśli już teraz ma przytomną mamę
Bo tak offtopowo: niejedna dziewczyna czytająca twój wpis, Mario42, myśli sobie po cichu "dlaczego moja mama nie była taka fajna?".
marysienka - Wto Cze 07, 2011 10:19 pm
Biedronka napisał/a: |
Bo tak offtopowo: niejedna dziewczyna czytająca twój wpis, Mario42, myśli sobie po cichu "dlaczego moja mama nie była taka fajna?". |
nooo
venus-in-furs - Sro Cze 08, 2011 12:34 am
marysienka napisał/a: | Biedronka napisał/a: |
Bo tak offtopowo: niejedna dziewczyna czytająca twój wpis, Mario42, myśli sobie po cichu "dlaczego moja mama nie była taka fajna?". |
nooo |
Mnie mama zawsze chciała gdzieś zapisać, akurat nie o klasyce była mowa, mama nie jest ekspertem w dziedzinie Mogłam mieć z 6 lat tak sądzę. Jakiś czas chodziłam na taniec towarzyski, instruktorka była bardzo zadowolona ze mnie, wtedy sobie zaczęłam myśleć, że trzeba było jednak słuchać mamusi. Nie wiadomo, jak by się to później potoczyło, ale ja nie chciałam, źle na tym wyszłam, tak sobie teraz myślę.
inaenka - Sro Cze 08, 2011 12:33 pm
Skoro tak już się rozpisujecie na temat wpisu sprzed prawie roku, to proszę przynajmniej o trzymanie się tematu wątku, albo zapraszam do pogadalni.
inae.
Biedronka - Sro Cze 08, 2011 11:01 pm
O ja idiotka, nie zauważyłam daty
|
|