nika - Pon Cze 20, 2005 6:49 pm Temat postu: "Turning point"z Baryshnikovem Zna ktos może ten film???z 1977 roku,tematyka baletowa oczywiście:),dostał sporo nomonacji do oskara.Czy można go gdzies w Polsce dostać na video,dvd??może w jakiejś wypozyczalni??koniecznie bym chciała zobczyć!!! Ariodante - Pon Cze 20, 2005 6:55 pm Wspominalismy go niedawno, chyba pod koniec dyskusji o urazach stop (!). Ogladalam film niedawno na DVD z wypozyczalni, ale nawet gdybym go zdobyla i przywiozla do Polski, DVD jest w regionie 1 i nie bedzie grac na polskich odtwarzaczach, chyba ze ktos ma odtwarzacz wieloregionalny. Film dopiero co wyszedl w USA na DVD po raz pierwszy, nie sadze wiec, by byl juz dostepny w Europie. Ja widzialam go po raz pierwszy wiele lat temu w TVP! Ariodante - Pon Cze 20, 2005 6:58 pm A jesli uwielbiasz Barysznikowa, to ostatnio zobaczyc go mozna w glupiutkim serialu "Sex and the City" (w Polsce chyba znany jako "Seks w wielkim miescie")  , ale to juz nie ten sam mlody bog co w "Turning point...
nika - Pon Cze 20, 2005 10:14 pm Szkoda,że w Polsce jest niedostepny  Ale Baryshnikov w "Seksie w wielkim mieście"??????  no nie,ale numer!Nie oglądam tego,a co on tam gra???????
Kasia G - Wto Cze 21, 2005 12:41 am Ariodante napisała: ale to juz nie ten sam mlody bog co w "Turning point... aaaach, co za profanacja Misza B. jest wiecznie młody! 
Ariodante - Wto Cze 21, 2005 12:47 am
Ja tez nie ogladam, ale kilka razy trafilam plywajac po kanalach i zatrzymalam sie na chwile, zeby sie tylko przekonac, ze nie warto marnowac czasu. Wydaje mi sie, ze gra Rosjanina, ale nie jestem pewna, czy jest tancerzem, w kazdym razie gra jedna z przelotnych milosci babeczki granej przez S. J. Parker. A co do mlodego boga Barysznikowa, to wycofuje sie - jest boski! Ale w "Turning point" jest "boszczejszy" ...
Ariodante - Wto Cze 21, 2005 9:54 am Link do serialu, do strony Barysznikowa i jego bohatera, Aleksandra Petrovskego: http://www.hbo.com/city/c...petrovsky.shtml http://www.hbo.com/city/c...ryshnikov.shtml nika - Wto Cze 21, 2005 11:56 am Ach!Misza Misza...nie te lata już,ale COŚ w sobie ciągle masz 
|
