yvonne - Wto Sie 30, 2005 11:50 pm Temat postu: Pierwszy balet Czy pamiętacie swoje pierwsze przedstawienie baletowe (ale to obejrzane, w teatrze,w telewizji,itp.)?Czy pamiętacie kiedy i gdzie to było? Joanna - Sro Sie 31, 2005 12:29 am Tak, to był "Czajkowski" Ejfmana w TW. Natomiast pierwszym takim typowo klasycznym - "Jezioro łabędzie", a drugim "Bajadera" 
Nefretete - Sro Sie 31, 2005 1:32 am ja moze nie tyle o balecie klasycznym ale o pierwszym spektaklu PTT - to bylo "...a ja tancze" w choreografii p. Ewy Wycichowskiej. Ze spektaklu niewiele pamietam, ale po powrocie do domu przeplakalam pol wieczoru, ze ja tak nigdy nie bede  (:(
sfra - Sro Sie 31, 2005 9:15 am Standardowo "Jezioro". Aczkolwiek spektakl od , którego powinno się liczyć moje zetknięcie z prawdziwym baletem to "Romeo i Julia" POB. makova_panienka - Sro Sie 31, 2005 9:18 am Dziadek do Orzechów (w którym miałam przyjemność tańczyć) 
aniaka - Sro Sie 31, 2005 10:02 am "Serduszko z lodu" (chyba taki był ten tytuł), ale pamiętam tylko, że tak mocno biłam brawo, że potem bolały mnie ręce i nowe czarne lakierki, które wtedy pierwszy raz założyła mi mama na tę właśnie okazję. Było to naprawdę wielkie przeżycie, gdyż miałam wtedy jakieś 3-4 latka
snowflake - Sro Sie 31, 2005 11:04 am a mnie zachwycil balet od strony technicznej - sala baletowa, pointy, trykoty i ten wielki wysilek z ktorym trzeba wykonywac tak delikatne ruchy... a pierwszy balet zobaczylam duzo pozniej...cos ze 'zlotej dwunastki'. chyba Don Kichot. Joanna - Sro Sie 31, 2005 2:02 pm Pierwszy w Złotej Dwunastce był właśnie 'Don Kichot'
A jeśli chodzi o mój pierwszy spektakl tańca współczesnego... Pamiętam że to byli Litwini, kilka lat temu, na festiwalu w Lublinie. Wtedy to pierwszy raz usłyszałam o tym festiwalu, i oczywiście - tradycyjnie - weszłam na tzw. 'wolne miejsca'  Kto by wtedy kupował bilety... W każdym razie spektakl wywarł na mnie ogromne wrażenie. Tego samego dnia widziałam jeszcze kilka przedstawień, ale tamten był po prostu rewelacyjny, zarówno pod względem techniki ruchu, jak i plastyki, i w ogóle wszystkiego
Paula - Sro Sie 31, 2005 4:42 pm A mój piewrszy spektakl współczesny który widziałam to też pomiętam...to było jak w szczecinie gościł Balet Poznański Ewy Wycichowskiej. Wtedy pokazywali trzy spektakle. A pierwszy który był to było barocco. To było niedawno, ale od tej pory przekonałam się do spekatkli współczesnych. W tej składance był jeszcze: Zefirum i Wo-Man w pomidorach :) Świetne spektakle w świetnym wykonaniu i w świetnej choreografii. A pierwszego spektaklu klasycznego to nie pamiętam. To było tak dawno. Ale to był chyba "Doctor Dolitlle", bo sami go wystawialiśmy w Ognisku. Ale to już było bardzo dawno, anagranie mam do tej pory. I to był chyba pierwszy spektakl który oglądałam (bo oczywiście byl nagrany:P) sisi - Sro Sie 31, 2005 4:53 pm nie pamiętam, co to był za balet, ale wiem, że nie "Jezioro"... przypomnia mi się tylko, że główna bohatrka miała na sobie biała sukienkę a'la ślubną. oczywiście popłakałam się po nim
a moje zetknięcie z choreografią współczesną to byl pierwszy spektakl zespołu do którego teraz należę - pod jego wpływem porzucilam taniec towarzyski i zajęłam się contemporary. Justyna Ch-ipcio - Sro Sie 31, 2005 5:45 pm 1983 rok - "Corka źle strzeżona". Colasa tańczył Łukasz Gruziel! yvonne - Sro Sie 31, 2005 9:37 pm A ja miałam 5 lat.Byłam na Carmen w Odessie. Pamiętam,że nie chciałam wyjść na przerwę bo się bałam,że zaczną beze mnie.A potem nie mogłam uwierzyć,że to koniec.Trzymałam się fotela i nie chciałam wyjść.Strasznie płakałam (szału chyba dostałam czy co?) Kasia G - Czw Wrz 01, 2005 11:01 pm Mialam 5 lat - to bylo Jezioro labedzie Podobno zasnelam na III akt, ale na koniec sie obudzilam. A potem corka zle strzezona, z tym samym co u Justyny Colasem 
yvonne - Pią Wrz 02, 2005 10:25 pm Colas ma teraz trochę mniej włosów na głowie 
Zgubiłam okulary!-Justyna ,wykrakałaś tę wizytę u okulisty 
Justyna Ch-ipcio - Pią Wrz 02, 2005 10:29 pm O raju - ależ nie, nie. Tamten Colas też ma całkiem bujną czuprynę. Och, yvonne - martwię sięo Twoje oczęta! Kasia G - Wto Wrz 06, 2005 12:37 am
no nie!!! Co to za prowokacja pod moim adresem (bo tykająca mego idola)??? Ręce i oczy precz od fryzur naszych idoli! 
muszelka - Nie Wrz 11, 2005 7:37 pm Mój pierwszy balet, to zapewne jeden z tych, które można było oglądać dawno, dawno temu w programach pana Bogusława Kaczyńskiego. Wydaje mi się, że było to albo "Jezioro" albo "Dziadek" albo "Sylfidy"
Potem zamęczałam mamę, aby zapisała mnie do ogniska - w końcu udało się
A pierwszy balet, gdzie byłam prawdziwym widzem ! - to było 2 lata temu na "Jeziorze Łabędzim" w Walentynki w TW w Warszawie
yvonne - Nie Wrz 11, 2005 10:11 pm
oj,bo ja lubię długowłosych.Są tacy piękni (nie wszyscy ,oczywiście!  ).
Rotbart - Nie Wrz 11, 2005 10:16 pm Pierwszym baletem jaki zobaczyłem był oczywiście ,,Dziadek do orzechów" - w zamierzchłych czasach na srebrnym ekranie w szkole muzycznej - obejrzany poniekąd pod przymusem - bez przymusu ,,Śpiąca królewna" na łyżwach, ale to się chyba nie liczy 
Kasia G - Wto Wrz 13, 2005 10:46 pm offtopic o dlugich włosach nie tylko u tancerzy wydzielony został i przeniesiony do Pogadalni nereida - Sro Wrz 28, 2005 11:43 pm U mnie to było "Jezioro łabędzie". Miałam wtedy 5 lat. weronika. - Czw Wrz 29, 2005 4:33 pm Ja po raz pierwszy widziałam dziadka do orzechów... i był to pierwszy balet który oglądałam i w którym tańczyłam jednocześnie... swoją drogą fajnie tak się ogląda z zza sceny (tylko trzeba uważać żeby publiczność nie widziała np. takiej wystającej ręki albo głowy za kulisami )
Paula - Sob Paź 01, 2005 10:23 am
No, aniestety małe dzieci mają często to do siebie, że zza kulis chciałyby dojrzeć mamusię albo tatusia i nagle widownia widzi taką główkę machającą na dodtaek zza kulis.... Tranquility - Sob Paź 01, 2005 1:50 pm ale to musi być słodkie...
sisi - Sob Paź 01, 2005 1:57 pm absolutnie
Change - Sob Paź 01, 2005 3:31 pm Moim pierwszym przedstawieniem w wieku 4 lat byl wystep szkolki baletowej. Przyszlam sie zapisac i nauczyciele aby bardziej mnie zachecic kazali klasie zatanczyc uklad. Pamietam jakie duze wrazenie wywolalay na mnie biegajace po sali i rytmiczne klaszczace w rece ubrane w rajstopy, baletki i kostiumy dziewczynki. A troszke bardziej powazniejszym (chyba w tym samym wieku) "Jezioro Labedzie". Pamietam tylko wygodne fotele i biegajace na czubkach palcow, biale (w moim mniemaniu) ksiezniczki.
Paula - Sob Paź 01, 2005 3:50 pm
Słodnie na pewno...ale nie powiem żeby ze strony widza ładnie to wyglądało :P... raczej jedynie dla mamusi i tatusia :) Tanc... - Nie Paź 02, 2005 10:11 pm Moje pierwsze wyjście sceniczne było w Operze Leśnej w przedstatwieniu " Królewna Śnieżka i 7 krasn..." ( byłem niedźwiadkiem )
yvonne - Nie Paź 02, 2005 10:13 pm Czy to właśnie w tym przedstawieniu tańczyła p.Magda Wałęsowianka? Tanc... - Nie Paź 02, 2005 10:22 pm
Oj nie yvonn , ona jescze uczyła się w tedy chodzić jak było to przedstawienie
Esmeraldas - Wto Paź 18, 2005 11:36 pm A pierwszy balet, który ja obejrzałam to była "Giselle" ze Złotej Dwunastki...A ja juz bede miala zatańczyć swoją pierwszą rolę to oczywiście dowiecie sie o tym zaraz po moich kochanych staruszkach
aankaa_baletnica=) - Sro Paź 19, 2005 11:11 am ja oglądnełam chyba Bajadere w wykonaniu najstarszych uczennic szkoły baletowej do której chodzę....... miałam wtedy jakieś 5 lat...... .:Odylia:. - Wto Lis 08, 2005 6:00 pm moją inicjacją było oczywiście Jezioro....wczesniej tylko szkolne pokazy Joanna - Sro Lis 09, 2005 10:33 pm Chciałam tylko uprzejmie zauważyć, że jest już oddzielny wątek o własnych pierwszych wystepach,a tu jest o pierwszych 'widzianych' .:Odylia:. - Sro Lis 09, 2005 10:38 pm W sumie to sie u mnie pokrywa
Mila - Czw Lis 10, 2005 9:46 am Mój pierwszy spektakl? dość późno i ciągle żałuje że w moim mieście nie ma tradycji baletowej na scenie i nie mam czego oglądać Lilia - Sob Lis 12, 2005 10:04 am mój pierwszy balet...chyba opera dla dzieci z frgmentami baletu,,Pan Marimba'' Roztańczona! - Sob Lis 12, 2005 11:49 am Moim pierwszym baletem który obejrzałam było ,,Jezioro łabędzie". Bardzo mi się podobało... Maron - Pon Sty 02, 2006 7:24 pm a u mnie standard: jezioro łabędzie (jako pierwsze) i dziadek do orzechów (drugie). pamiętam że jezioro oglądałam w telewizji też w wieku gdzieś 5 lat
Tranquility - Pon Sty 02, 2006 7:29 pm pierwszy balet jaki zobaczyłem... hm... chyba "jezioro łabędzie"... nie pamiętam dokładnie...
Bajaderka - Pon Sty 02, 2006 7:40 pm a ja tam nie pamiętam, tak to jest jak się ma skleroze  bodajże był to dziadek...
raisa - Czw Sty 05, 2006 4:25 pm Moim pierwszym baletem który oglądałam w teatrze było czywiście ''Jezioro'' amira - Czw Sty 05, 2006 4:34 pm Don Kichote w Operze Bytomskiej, w której tańczyła nasza nauczycielka klasyki. foka - Czw Sty 05, 2006 9:41 pm Królewna Śnieżka daawno z młodziutką Ewą Wycichowską - wtedy chyba świeżo upieczoną absolwentką szkoły baletowej. Bajaderka - Czw Sty 05, 2006 10:09 pm Foka, to musiało być śliczne:D Ale nie pytam jak wyszlo, bo zapewne nie pamietasz... Ale zawsze , od małego podśpiewywałam sobie muzykę z pas de quatre,z jeziorka, pamiętam że to było jedyne 'cos' klasycznego co znałam na pamięć....
foka - Czw Sty 05, 2006 11:33 pm No niestety nie pamiętam... przypomniało mi się tylko, ze dziecię było wtedy oczarowane Królewną Śnieżką ale tyle lat minęło ... Później jeszcze zapadł mi w pamięć Grek Zorba (nie pomnę nazwiska tancerza - Pietras ściągnął go później z Łodzi do Wa-wy). A teraz trafiłam na to forum zachwycona Jeziorem Łabędzim MCB. Na szczęście jako laik nie dojrzałam niedoskonałości wykonania a całość mnie zachwyciła - poprzedni widziałam tylko w TV kitri - Czw Sty 19, 2006 6:52 pm również "królewma śnieżka" ! ale z Edytą Wasłowską.zaczęłam płakać,bo bałam się babajagi:) Kasia G - Czw Sty 19, 2006 10:37 pm
no toz to na pewno był Sławomir Woźniak!
|
