|
www.balet.pl forum miłośników tańca |
 |
Ludzie baletu - SYLVIE GUILLEM
_kitri_ - Nie Lis 13, 2005 6:36 pm Temat postu: SYLVIE GUILLEM Postanowiłam założyć post o tej wspaniałej tancerce!
Piszcie co o niej wiecie, i wklejacie jej fotki, czekam na odpowiedzi.
_kitri_ - Nie Lis 13, 2005 6:38 pm
A oto kilka jej fotek
Domi - Nie Lis 13, 2005 6:53 pm
Kiedys rozmawialiśmy na forum o jej wyjątkowej giętkości i rozciągnięciu, z tego co pamiętam doszliśmy do wniosku, że jest jakby zbyt miękka i giętka, i jak na nią sie patrzy w tańcu, to czasami ma sie wrażenie, że przeleci przez swoją wygięta stopę, albo w ogóle jakby nie miała zawiasów.
Ale to tyle jesli chodzi o krytykę
Jest naprawde wielką tancerką i niesamowicie ekspresyjną i jest doskonała technicznie.
www.sylvieguillem.com
Na tej stronie jest sporo zdjęc i malutkie filmiki. Polecam
a tutaj jeszcze link do zdjęcia z noga wysoko wysoko w górze
http://homepages.tesco.ne...ie_guillem2.jpg
_kitri_ - Nie Lis 13, 2005 6:55 pm
_kitri_ - Nie Lis 13, 2005 7:01 pm
_kitri_ - Nie Lis 13, 2005 7:05 pm
Patrzecie jaki przeprost
.:Odylia:. - Nie Lis 13, 2005 7:11 pm
przede wszystkim stopa i rozwartość... ale musze przyznać ze chociaz S.G. tez ma wszystkiego "duzo" jak S.Zakharova to w wersji Guillem bardziej mi sie to podoba...i jakos widze w niej wiecej ekspresji..
Gość - Nie Lis 13, 2005 7:37 pm
Wrzucam tekścik o Guillem (jak znajde czas to powrzucam foty, których mam masę):
Sylvie Guillem
Jest gwiazdą. Należy do najlepszych tancerek na świecie. Niespotykanie utalentowana, ze zdumiewająco giętkim ciałem, doskonale opanowaną techniką i nieprawdopodobnym rozwarciem. Jej kreacje sceniczne hipnotyzują widownię. O jej pozycji świadczy fakt, iż w Royal Opera House pojawiała się w około 25 przedstawieniach rocznie, na ustalanych przez siebie warunkach, mając możliwość wybierania sobie partnera.
Sylvie Guillem urodziła się 25 lutego 1965 roku w Paryżu. W 1975 rozpoczęła naukę w Szkole Tańca Opery Paryskiej. Jeszcze jako uczennica, w 1981 roku, została zaangażowana do corps de balet, a rok później była już koryfejką. W wieku 19 lat zatańczyła główną partię w balecie „Jezioro łabędzie”. Po tym debiucie Rudolf Nureyev nazwał ją „Étoile” - gwiazdka.
Po ukończeniu szkoły, w latach 1985-1988, była związana z Operą Paryską. Tańczyła tam główne role zarówno w baletach klasycznych:
„Romeo i Julia”
„Rajmonda”
„Don Kichot”
„Kopciuszek”
„Jezioro łabędzie”
jak i choreografiach współczesnych:
„Bolero” (Maurice Béjart)
„Sonate à trois”(Maurice Béjart)
„Kopciuszek” (Rudolf Nureyev)
„Magnificat” (John Neumeier)
„Symfonia C” (George Balanchine)
„Agon” (George Balanchine)
W 1987 roku Guillem zatańczyła w teatrze La Scala na prapremierze baletu ”Don Kichote” w choreografii Rudolf’a Nureyev’a.
W Operze Paryskiej wielokrotnie tańczyła w prapremierach nowych dzieł tanecznych
„France/Dance” (William Forsythe)
„Mouvement-Rythme-Étude” (Maurice Béjart)
„Arepo” (Maurice Béjart)
„GV10” (Carol Armitage)
„In The Middle Somewhat Elevated” (William Forsythe)
„The Mrtyr of Saint Sebastian” (Robert Wilson)
Z zespołem Opery Paryskiej wyjeżdżała na tournee: Japonia, Nowy Jork, Waszyngton, Meksyk, Dania, Austria, USA, Włochy, Los Angeles
W 1988 roku Sylvie opuściła Paryż i rozpoczęła międzynarodową karierę. W tym samym roku zaczęła występować w the Royal Ballet jako Principal Guest Artist. Tańczyła główne partie w baletach:
„Bajadera”
„Jezioro łabędzie”
„Kopciuszek”
„Giselle”
„Śpiaca królewna”
„Rajmonda”
„Manon”
„Grand pas classique”
„Don Kichote” (choreografia Michaił Barysznikow)
„Other dances”
„Apollo”
„Miesiąc na wsi”
„Romeo i Julia” (choreografia Keneth MacMillan)
„In the middle”
„La Luna”
„Hermann Schmermenn”
„Step text”
„Książę pogody”
„Marguerite and Armand” (Frederick Ashton)
„The concert” (Jerome Robins)
„Lilac Garden” (Antony Tudor)
Z zespołem The Royal Ballet była na gościnnych występach: Nowy Jork, Los Angeles, Paryż, Turyn, Frankfurt, Tokio, Osaka, Madryt, Waszyngton, Istambuł, Ateny, Kopenhaga, Belfast, Pekin, Szanghaj
Równocześnie z karierą w Covent Garden Sylvie Guillem regularnie pojawiała się na scenach największych teatrów na świecie: Lizbona, Florencja, Hamburg, Helsinki, Kopenhaga, St. Petersburg, Wiedeń, Sofia, Pekin, Paryż, Madryt, Monako, Tokio, Osaka, Nagoya, Mediolan, Ateny, Frankfurt, Rzym, Lozanna, Berlin, San Francisco, Nowy Jork, Szanghaj, Melbourne, Sydney
Po za Royal Opera House stworzyła kreacje w baletach:
„Sissi impératrice” (Maurice Béjart)
„Racine cubique” (Maurice Béjart)
„Episodes” (Maurice Béjart)
„Wet Woman” (Mats Ek)
„Smoke” (Mats Ek)
„Blue Yellow” (Mats Ek)
„Ten Blisters” (David Kern)
Na wielu scenach światowych teatrów występowała wraz z zespołem American Ballet Theater z przedstawieniami:
„Don Kichote”
„Bajadera”
„Giselle”
„Romeo i Julia”
„Śpiąca królewna”
„Fall River Legend”
Od 1998 roku często gościnnie pojawiała się na scenie Opery Paryskiej w baletach:
„Romeo i Julia” (1998)
„Don Kichot” (1998, 1999)
„Bajadera”
„Manon” (1998)
Jezioro łabędzie” (1999)
„Giselle” (2000)
Równocześnie można było podziwiać ją w
„Romeo i Julia” (1999)
„Don Kichot” (1999)
„Bajadera” (2002)
Jest autorką choreografii do baletów:
„Classique instinst” (1998)
„Giselle” - dla Finnish National Ballet (1998)
„Giselle” - dla teatru La Scala (2001)
Wystąpiła w filmach:
„South bank show” (portret)
„Guillem” (portret)
„Evidentia”
„Kenos”
„Classique Instinc”
Otrzymała liczne nagrody i odznaczenia:
Złoty Medal na Międzynarodowym Konkursie w Warnie (1983)
Prix Carpeaux - najlepsza młoda tancerka roku (1984)
Prix Andersen - najlepsza tancerka, Kopenhaga (1988)
Grand Prix National de la Danse, Paryż (1988)
Grand Prix Pavlova (1989)
Grand Prix de la Danse (1989)
Commandeur des Arts et Lettres (1988)
Vermeil Madal de la ville de Paris (1993)
Cheuvalier de la Légion d’Honneur (1994)
Officer de l’Order du Mérite (1999)
Honorary Commander of the Most Excellent Order of the British Empire - CBE (2003)
Marysia W - Nie Lis 20, 2005 4:43 pm
Najbardziej podoba mi się w Sylvie jej podbicie...
Change - Nie Lis 20, 2005 5:02 pm
To ja tez wrzuce pare fotek :
http://img270.imageshack....e=sylvie1ts.jpg
http://img270.imageshack.us/my.php?image=sg2su.jpg
http://img270.imageshack....=guillem1bs.jpg
Tranquility - Wto Lis 29, 2005 9:33 pm
jej podbicie mnie przeraża...
Nefretete - Wto Lis 29, 2005 10:55 pm
mnie troche tez, ale trzeba przyznac, ze to piekna kobieta.
a na zdjeciu zamieszczonym przez kitri 13 listopada o 7:01 wyglada troche tak jakby miala dwie prawe nogi
drCoppelius - Wto Lis 29, 2005 10:55 pm
Tranquality napisał/a: | jej podbicie mnie przeraża... |
zgadzam się
Ladybirt - Pią Gru 02, 2005 10:49 pm
Tranquality napisał/a: | jej podbicie mnie przeraża... |
Zaharovej bardziej mnie przeraża...
Aspicia - Sob Gru 03, 2005 7:05 pm
Zakharova wydaje mi sie ma zdecydowanie lepsze warunki. Ogólnie bardziej mi się podoba w tańcu...Guillem jest przereklamowana, niestety...
Marysia W - Wto Gru 20, 2005 6:56 pm
Dla mnie wręcz odwrotnie- to Zakharova jest "przereklamowana"... Guillem potrafi swoim tańcem zaczarować widzów, Zakharova słabo.
Kasia :)) - Wto Gru 20, 2005 7:06 pm
jak dla mnie one obie sa cudowne... ;(
Bajaderka - Pon Gru 26, 2005 12:48 am
Mi tam się Guillem podoba.... no raczej, jak tańczy
Roch - Wto Gru 27, 2005 11:12 am
A widzieliście ją jak tańczy z Ekiem np. w "Smoke" ,albo "Wet woman" ?
Dla mnie jest rewelacyjna, w dodatku ta niesamowita twarz!
Marysia W - Wto Gru 27, 2005 12:03 pm
Ja widziałam w "Smoke"... jak zawsze pięknie.:)
Bajaderka - Wto Gru 27, 2005 8:16 pm
ja też widziałam Guilliem w "Smoke" ,ładnie
Aspicia - Czw Gru 29, 2005 11:42 am
Marysia W napisał/a: | Dla mnie wręcz odwrotnie- to Zakharova jest "przereklamowana"... Guillem potrafi swoim tańcem zaczarować widzów, Zakharova słabo. |
Tak? A widziałaś kiedyś cały balet klasyczny w wykonaniu Guillem? bo ja widziałam ją tylko na galach, jak w pas de deux z korsarza kręciła fouettes w dwóch kierunkach po przekątnej...a Zakharova w Córce Faraona, w roli Aspicii? To było Piękne...Autentycznie Piękne...ehh
Marysia W - Nie Sty 01, 2006 6:31 pm
Nie mówię, ze Zakharova mi się nie podoba, po prostu dla mnie lepsza jest Guillem.
Joanna - Nie Sty 01, 2006 6:59 pm
Ja również wolę Guillem. Ma wg mnie niesamowity wyraz - do tego stopnia, że nawet przyćmiewa te jej rozwartości, podbicie, itd... Coś takiego, że patrząc na nią, ma się wrażenie, że ona a nie tańczy po prostu choreografii, ale że po prostu jest, i w ten sposób 'mówi'.
A to wszystko jeszcze w tak pięknym wydaniu - długie ręce i nogi, wspaniała technika, niesamowite podbicie...
Zakharova jest b. dobra tancerką, ale brakuje mi u niej tego - nie wiem jak to nazwać - 'oddechu'. Jej taniec jest bardziej formalny, dbałość o każdy najmniejszy gest, ale jednocześnie nie ma aż takiego 'rażenia osobowością', jak w przypadku Guillem.
baletnicamarta - Pią Gru 26, 2008 10:57 pm
A mi obie się bardzo podobają i nie wiem tak naprawdę która jest lepsza, trudno ocenić!
Torin - Nie Gru 28, 2008 7:37 pm
Ja przesyłem malutka ewolucje
Powiem krótko teraz i chyba już na wieki jednak Guillem
Torin
Anucha - Wto Kwi 06, 2010 5:04 pm Temat postu: Data urodzenia. Hmm... mam pewien kłopot.
Niektóre strony podają, że Sylvie urodziła się 23 lutego, a inne, że 25 lutego (ten sam dzień i miesiąc co ja;) )
Tak więc bardzo prosze o oświecenie mnie, która wersja jest prawidłowa.
Dziękuję i pozdrawiam.
Torin - Wto Kwi 06, 2010 11:57 pm
Ja bym tam wierzył francuskiej Wikipedii ale to tylko moje przeczucie
Toin
sisha945 - Nie Sie 29, 2010 10:46 pm
Sylvia i jej cudowne podbicie
PS: na fb SG była data 25.
Kasia G - Sro Lut 22, 2012 5:19 pm
baaardzo interesujący wywiad z Sylvie w dzisiejszej (22 lutego 2012) Polityce. Dla wszystkich, którzy maja idealistyczne wyobrażenie o balecie Jak będzie w sieci postaram się zlinkować
Father - Sob Lut 25, 2012 12:18 pm
Tak, zrobil on na mnie duże wrażenie a nawet powiem, że pomógł mi inaczej spojrzeć na sztukę. Szczególnie go polecam każdemu młodemu adeptowi baletu.
" wzruszenie jest potrzebne aby przygotować człowieka do nieznanej przyszłości"-(gdzieś to czytalem). Uaważam, że to dobrze konweniuje z zakończeniem wywiadu. :smile:
martini_rosso - Pon Lut 27, 2012 10:00 pm
Wywiad rzeczywiście bardzo ciekawy, szczególnie, że pokazał Sylvie jako szalenie interesującą, charyzmatyczną kobietę - proszę, nie zrozumcie mnie źle, mam na myśli to, że prócz tego, że jest charyzmatyczną tancerką, to musi być także bardzo ciekawą, barwną osobą, z silnym charakterem i nietuzinkową osobowością. Pewnie dla wielu baletomanów to truizm, ale mnie ten wywiad bardzo mile zaskoczył, czytałam z przyjemnością. I nie mogłam powstrzymać się od porównania opowieści Syvie Guillem do autobiografii Plisieckiej, która zawsze już będzie mi się kojarzyła z silną osobowością rozdartą między pasją a perfekcją.
Anucha - Pon Mar 19, 2012 8:48 pm
Wywiad serio ciekawy i jestem mile zaskoczona. Sylvie to chyba naprawdę kobieta sympatyczna i z charakterem i baardzo mnie to cieszy
Mam takie pytanko: czy ktoś może wie czy jej książka Invitation jest dostępna w Polsce? Ostatnio dogrzebalam się o niej na stronie S.G. i zainteresowała mnie. Widziałam tylko ze jest po francusku ( strona amazon czy jakoś tak).
Dziękuje
Ayaka - Czw Wrz 18, 2014 4:24 pm
Sylvie Guillem zapowiada zakonczenie kariery tanecznej z koncem 2015 roku bedzie miala wtedy 50 lat. Pozegnalny spektakl ma sie odbyc w Japoni.
http://www.dansesaveclapl...aite-pour-2015/
jaromir - Czw Lut 02, 2017 11:15 pm
W 2015 była w Łodzi na festiwalu, dziwi mnie , ze nie ma wpisów dot. tego wydarzenia.
|
|