www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - Leworęczni w tańcu??!!

domis419 - Sob Mar 08, 2008 8:14 pm
Temat postu: Leworęczni w tańcu??!!
Zamierzam zapisać się na balet :) :) :) ... mam 16 lat ale chce spóbować :D :D Ale zorientowałam się że chyba nie moge :( :( :( bo jestem leworęczna... jak próbowałam w domu piruety itp. to zawsze na prawej nodze a nie na lewej... na 100% nie dała bym rady na lewej, ledwo zrobie 1 obrót :sad: :sad: :sad: Czy na zajęciach trzeba się uczyć tak jak praworęczni, bo chyba będe musiał zrezygnować :sad: z jakich kolwiek zajęć...POMÓŻCIE PROSZE...
Maron - Sob Mar 08, 2008 9:16 pm

nauczyciel powinien zrozumieć że niektóre rzeczy mogą przychodzić trudniej jeżeli jesteś leworęczna i masz takie problemy.
zresztą ucząc się tańca, robi się piruety w obie strony...

ja generalnie jestem praworęczna, skoki łyżwiarskie robię w obie strony, ale obracanie się nogach w lewo to dopiero od jakiegoś czasu mam pewne.
po prostu trzeba się przełamać a do tego pracować, pracować i jeszcze raz PRACOWAĆ!!

Czajori - Sob Mar 08, 2008 9:47 pm

Po pierwsze, ten temat powinien być w Praktyce.
Po drugie, to nie jest tak, że nauczyciel będzie patrzył jakoś specjalnie na leworęcznych. Mówię to z doświadczenia, bo sama jestem mańkutem i wiem, że w tańcu to czasami przeszkadza, chociażby dlatego, że większość układów robionych jest na prawo i "pod prawą nogę" - trzeba wyzbyć się mańkuckiego przyzwyczajenia stawania lewą nogą :wink: Na sto procent będziesz miała na początku problem z kierunkami w choreografii, bo to, co bardziej naturalne dla Ciebie, będzie niezgodne z wizją choreografa :?
Domiś, dasz radę nauczyć się obrotów w prawo - też miałam z tym problem, ale determinacja połączona z wieloma próbami (i obijaniem się o szafę) daje efekty :) Na pocieszenie powiem Ci, że w Bolshoi ponoć wszystkim każe się kręcić w lewo :wink:

Joanna - Sob Mar 08, 2008 9:49 pm

Nie ma znaczenia, czy jestes praworeczna czy nie. Pomysl sobie, ze osoby praworeczne tez musza robic obroty, jak zreszta i inne cwiczenia, na OBIE strony.

Inna kwestia jest koordynacja, jak jest slaba to jest troche trudniej, ale w jakims stopniu mozna ja wyrobic.

Btw, mozna byc np. praworecznym i 'lewonoznym', albo odwrotnie, itp. ;)

groteska - Sob Mar 08, 2008 10:02 pm

Joanna napisał/a:
Btw, mozna byc np. praworecznym i 'lewonoznym', albo odwrotnie, itp. ;)

No wlasnie, ja np jestem praworeczna i najwygodniej mi sie kreci pirouette na prawej nodze, ale w lewa strone ;) :P

Marysia W - Sob Mar 08, 2008 11:24 pm

Ja jestem leworęczna i jakoś nigdy nie miałam problemów z koordynacją, piruetami itd. , na obie strony robię tak samo. Tylko na prawą nogę jestem trochę bardziej rozciągnięta :D
~ balerinka ~ - Nie Mar 09, 2008 10:10 am

Ja też piruety kręcę na obu nogach, ale trosazkę lepiej mi jest na prawej nodze. A jeżeli chodzi o rozciągnięcie to przód i bok mam lepsze na prawą, a tył zdecydowanie na lewą;)
Maron - Nie Mar 09, 2008 11:41 am

ja mam lewą stronę bardziej gibką i rozciągniętą :P ale skończmy już to nie jest wyliczanka xD

balerinko, jeżeli masz jak to ujełaś "przód i bok" lepszy na prawą, to normalne że lewa jest bardziej rozciągnięta "do tyłu". jedno od drugiego jest generalnie zależne.
jednak powinno się rozciągać systematycznie na obie strony.

nathaliye - Nie Mar 09, 2008 2:17 pm

ja jestem praworeczne i latwiej mi sie kreci w prawo na lewej nodze, prawa strone tez mam bardziej rozciagnieta (teraz staram sie to wyrownac) ale generalnie powinno sie wszystko robic na dwie nogi, krecic, tanczyc itp, zarowno prawo jak i lewo reczni maja jakies problemy ze strona niedominujaca, wiec jestesmy w podobnej sytuacji
Czajori - Nie Mar 09, 2008 9:00 pm

O tyle o ile, raczej więcej ćwiczeń wykonuje się na prawo, szczególnie gdy ktoś ćwiczy amatorsko i ma tylko "liznąć", a nie nauczyć się poprawnie wykonywać.
domis419 - Pon Mar 10, 2008 11:36 pm

D Z I Ę K U J Ę Wam :) :smile: :) Pomogliscie mi Bardzo :wink: Teraz wiem że trzeba po prostu ćwiczyć, a nie poddawać się :D :D Cwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć :D :D :D :D :D :D :D :D
GwiazdkaNadia - Wto Mar 11, 2008 2:24 pm

Ja jestem praworęczna i lewonożna. Na prawej nawet na poincie nie postoję za długo. Więc chyba to, którą ręka sie pisze nie ma znaczenia. To jest raczej kwestia tego do czego sie ktoś przyzwyczaił w tańcu. Ja obroty wszelkie próbuje tylko w lewo, prawa w ogóle nie ma szans. Ale na tą druga stronę tez trzeba ćwiczyć:D
domis419 - Sro Mar 12, 2008 8:46 pm

To znaczy ja pisze prawą ręką bo jak miałam kilka lat to mama mnie oduczyła pisania lewą... nie powinna tego robić no ale już tak zostało... ale bardzooooo dużo czynności wykonuje odwrotnie do praworęcznych... ale obroty już mi nawet wychodzą :D :) :D :) :D :) :D
Maron - Sro Mar 12, 2008 8:53 pm

hmmm ja robię dużo lewą ręką, ale piszę prawą. może to nie chodzi o kwestię prawo czy leworęczności tylko po prostu PSYCHIKI?
nathaliye - Sro Mar 12, 2008 8:53 pm

wielu rodzicow oducza pisania lewa reka, prawda jest taka ze jak ktos sie rodzi lewostronny to nawet jak pisze prawa reka to reszta "mu zostaje" jestem praworeczna wiec nie wiem jakie sa trudnosci leworecznych ale podobno wiele takich przedmiotow jak nozyczki, ale tez klamki i kierunek otwierania sie drzwi jest "stworzonych" dla praworecznych

to jest kwestia polkul mozgowych, z tym sie czlowiek rodzi, niektorzy sa jednostronni inni jak Ty obustronni i to jest w polkulach mozgowych

Marysia W - Czw Mar 13, 2008 5:10 pm

Cytat:
podobno wiele takich przedmiotow jak nozyczki, ale tez klamki i kierunek otwierania sie drzwi jest "stworzonych" dla praworecznych

i dlatego stworzono specjalne nożyczki, myszki do komputera itd. dla leworęcznych... są beznadziejne i w ogóle nie umiem się nimi posługiwać. :roll: ja tam żadnych utrudnień nie widzę.

Anna-Maria - Czw Mar 13, 2008 5:12 pm

Moja mama jest praworęczna, ale torebkę nosi tylko i wyłącznie na lewej, bo z prawej jest centralnie spada. :shock:
Czajori - Czw Mar 13, 2008 8:08 pm

Skończmy ten centralny offtop i rozmawiajmy o kwestiach lewo- lub praworęczności w tańcu.
Maron - Czw Mar 13, 2008 10:00 pm

Anna-Maria napisał/a:
Moja mama jest praworęczna, ale torebkę nosi tylko i wyłącznie na lewej, bo z prawej jest centralnie spada. :shock:

prawdopodobnie wynika to z przyzwyczajenia, a co za tym idzie wzmocnienia mięśni z tej strony lub skrzywienia kręgosłupa [nawet niewielkiego]

ale koniec offtopu.

Marcysia - Pią Mar 14, 2008 8:35 am

Hmm... Moja sister też jest leworęczna i nie przeszkadza jej to w balecie ;) (wręcz przeciwnie) :P
Iga-baleciara - Nie Mar 16, 2008 8:02 pm

Ja też jestem leworęczna i nie odczuwam tego w tańcu...(na szczęście) ;)
nathaliye - Nie Mar 16, 2008 9:01 pm

mi nie tyle jest trudniej na lewej nodze ale piruety na lewa strone niezaleznie od nogi sprawiaja mi nieco problemow ale to tak bardzo nie przeszkadza ale to zauwazam
GwiazdkaNadia - Pon Mar 17, 2008 8:17 am

Moźe to jest kwestia nie lewo czy praworęcznosci, tylko tego od czego się zaczęło. Sama zaczęłam ćwiczyć piruety w lewo, a jestem praworęczna. Okazało się, że mam mocniejsze mieśnie po lewej;)
nathaliye - Pon Mar 17, 2008 3:02 pm

GwiazdkaNadia napisał/a:
Moźe to jest kwestia nie lewo czy praworęcznosci, tylko tego od czego się zaczęło.


to kwestia wszystkiego ale rozwoj danej polkuli mozgowej ma kolosalne znaczenie

Cheryl - Wto Mar 18, 2008 1:03 pm

Ja mam kumpelę, w grupie która jest leworęczna i nie ma większych problemów.
Na konkursie pamiętam była dziewczyna, która jako jednyna kręciła piruety po przekątnej w lewo. Być może było jej tak wygodniej a być może była leworęczna... :?:

Czajori - Wto Mar 18, 2008 2:20 pm

Myślę, że problem koordynacyjny wynikający z leworęczności to też kwestia tego, jak bardzo ktoś jest "jednostronny" - tak jak wspomniała nathaliye.
Agasiek - Pon Mar 24, 2008 12:33 pm

Ja jestem leworęczna. Mimo to moja prawa noga jest silniejsza i lepsza (patrz:podbicie rozciągnięcie). Na lewą za to robię o wiele lepsze piruety i niestety wszystkie piruety są dla mnie en dedans wygodniejsze. Choć uważam, że prawa noga jest lepsza dla tego iż na nią wiecej ćwiczyłam. Czasami na lekcji wogóle robiliśmy coś 3 razy na prawą i raz na lewą. Równowagę lepiej łapię na prawej nodze. I zawsze pierwszą pointę, baletkę czy co kolwiek wkładam prawą.
Minarei - Pon Kwi 21, 2008 4:05 pm

Ja też jestem leworęczna i nawet do głowy mi nie przyszło, że to ma jakieś znaczenie w tańcu :shock: Jaki to ma to związek z tym, że wszystkie rzeczy na prawą nogę robią lepiej niż na lewą, a lewe podbicie mam lesze od prawego :razz: ?

???


Agasiek napisał/a:
I zawsze pierwszą pointę, baletkę czy co kolwiek wkładam prawą.


Mam tak samo jak ty :)

Porcelaine - Pią Maj 09, 2008 8:19 pm

Każdemu z nas na jednej nodze sie robi lepiej, na drugiej troche gorzej. Sadzę, że nie powinnas z tego powodu rezygnować z zapisania sie na jakieś lekcje. To da się wyćwiczyć. Musisz po prostu ćwiczyc troche więcej piruetów na lewą nogę. Oczywiście, że lepiej Ci będzie na prawej, ponieważ zapewne więcej na niej ćwiczyłaś, bo wydawało Ci się, że na niej lepiej robisz. Wiec czym więcej na niej ćwiczyłas tym lepiej wychodzi na niej piruety, a że na lewej nie lubiłaś robić, bo wydawała Ci się gorsza mniej. I teraz masz o wiele lepszą prawą, niż lewą.

Jejć, ale zapętliłam.

nathaliye - Pią Maj 09, 2008 8:55 pm

potem przeciez w wlasnych choreografiach nic nie stoi na przeszkodzie zeby wykonywac elementy na swoja lepsza strone, jesli to sa wlasne choreografie, ale to nie wyklucza tego ze trzeba wszystko wykonywac na dwie strony zeby potem nie miec tej drugej strony wyraznie gorszej
Qba - Nie Maj 25, 2008 3:33 pm

Ja jestem leworęczny. Na początku mialem problemy nawet z kręceniem w kolo osi, bo zawsze robilem w inną stronę niż reszta. Czasem zdaża mi sie jeszcze pomyłka , gdy patrzę w lustro. Ale tego jest się w stanie nauczyć i później nie robi to różnicy. Pomimo, że jestem leworęczny to myszą na kompie operuję prawą ręką, bo kabel był za krótki i nie mogłem przestawic. Wsiadam na rower też z prawej strony, ale to pewnie dlatego, ze rodzice są prawo reczni i prawo nążni i mnie tak nauczyli. Na klasyce też nauczyciel uczy tak jak sam robi , wiec jak sie od początku tak przyzwyczaimy to póxniej nie ma problemów..i tak trzeba umieć kręcić w obie strony.
Migotka - Pon Maj 26, 2008 8:39 pm

Po ponad dwóch latach nauki zaczynam kręcić w lewo, do tej pory nosiło mnie po całej sali, teraz już idzie w miare prosto, za to w prawo jest oki.
Cheryl - Czw Maj 29, 2008 11:05 am

Moja koleżanka jest też leworęczna i zupełnie jej to nie przeszkadza w tańcu.
Przy komputerze obsługuje myszkę prawą ręką... :)
Wszystko jest okej, a w tańcu radzi sobie całkiem dobrze.

Rytmiczka - Sob Maj 31, 2008 10:53 pm

Ja także jestem leworęczna i nie sprawia mi to problemu, czasem nawet wydaje mi sie ze to działa na plus. Bo jak w choreografii są synhrony w odbiciu lustrzanym to najpierw uczymy się na prawą strone a pózniej na lewą i przejscie z prawej na lewą nie sprawia mi problemu:)
NinaA - Wto Mar 22, 2011 7:01 pm

A leworęczność wogóle jest przeszkodą w balecie? Ja 6 lat tańczyłam i jakoś mi to nie przyszło do głowy a jestem leworęczna :razz:
Laranda - Wto Mar 22, 2011 8:08 pm

piszę obiema jem obiema i tańczę obiema rękami :) mimo że teorytycznie jestem leworęczna. Jedynie gdzie mi to przeszkadza to w piłce nożnej bo nigdy nie wiem którą nogą kopnąć :)
Bisiuka - Sro Mar 23, 2011 12:34 pm

Ja jestem lewo i prawo ręczna . Umiem pisać i tą i tą , jem obiema . Nigdy mnie nie przeszkadzało że jestem bardziej leworęczna . :)
arizona - Sob Mar 26, 2011 7:51 pm

nie wiem gdzie to za bardzo umieścić. rzecz będzie nie o leworęczności ale o "lewonożności" ;) dzisiaj oglądając dokument the dancer zauważyłam rzecz, która nigdy wcześniej nie przyszła mi do głowy; katja bjorner i jej nauczycielka tańczyły tą samą wariację, tyle, że jedna przez całą kombinację obracała się w prawo, a druga w lewo. mi zawsze powtarzano, że trzeba się nauczyć kręcić w obie strony równie dobrze, ale od dzisiaj będę upierać się przy obrotach w prawo ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group