Buba - Wto Lip 13, 2010 8:34 pm Temat postu: Modern czy contemporary? Hej 
Ostatnio zastanawiałam się, czy w Waszych szkołach na tańcu wspólczesnym dominuje Modern czy Contemporary? a może nauczyciel miesza i czasem robi jedno a czasem drugie? A jak Wy byście chcieli? Wolicie Modern czy Contemporary? zastanawiałam się czy nie dać tego temetu do "taniec współczesny" ale wydaje mi się, że tutaj bardziej pasuje Pozdrawiam
Alya - Wto Lip 13, 2010 9:43 pm hmm kurcze ja współczesny tańczę i zawsze myślałam, ze contemporary i współczesny to to samo tylko pod inna nazwa. Bo raczej różnicy w lekcjach nie widziałam. Szczególnie że contemporary z ang. znaczy współczesny ^^ Buba - Wto Lip 13, 2010 9:50 pm no bo właściwie contemporary to jest to samo co współczesny. ale modern to też to samo co współczesny. Chodzi mi o to, że w polsce pod nazwą taniec współczesny kryje się zarówno modern jak i contemporary I interesuje mnie jak jest w Waszych szkołach.
Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie. Mianowicie w niektórych zagranicznych szkołach podczas lekcji współczesnego są bębny na żywo (tak jak na klasyce jest pianino). Czy spotkaliście się kiedyś z czymś takim w Polsce? Alya - Wto Lip 13, 2010 10:32 pm no w sumie u mnie jest tylko współczesny, a jak idę gdzieś na contemporary to nie widze różnicy ;P a jeszcze nigdy nie spotkałam się z muzyką na żywo na lekcji tańca współczesnego. dede - Wto Lip 13, 2010 10:57 pm hmm jest jednak różnica pomiędzy lekcją tzw. Grahamki a lekcją opartą np. na Cunninghammie. lekcje na których ja byłam(nie w szkole w sensie) często czerpały z różnych źródeł, poza tym z tego co wiem to żeby prowadzić czyste Grahamowskie lekcje trzeba mieć uprawnienia i nie każdy może to robić. Buba - Wto Lip 13, 2010 11:06 pm Modern to przecież nie tylko Martha Graham czy Merce Cunningham, nie zapominajmy o Isadorze Duncan i Alwinie Nikolais. Modern jako taki, uczony na kursach, czy na przykład w Rotterdam Dance Academy to jest jakby mieszanka styli wypracowanych przez te osoby. Poza tym żaden nauczyciel nie jest w stanie powtórzyć ich stylu. I nie sądzę, żeby w Polsce byli jacyś nauczyciele posiadający uprawnienia do nauczania metody Marthy Graham
Zastanawiam się, czy w Polsce są szkoły baletowe, w których uczy się na współczesnym tylko modernu (ale różnych odmian) albo tylko contemporary. Bo w większości szkół baletowych na świacie uzy się jednego albo drugiego. A w niektórych jest zamiast współczesnego jest jazz. dede - Sro Lip 14, 2010 11:40 am no tak ale Duncan nie stworzyła techniki jako takiej(jeśli chodzi o Nikolaisa to się nie orientuję szczerze mówiąc). moja kumpela która skończyła poznańską OSB miała kiedyś zajęcia z nauczycielem od Grahamki, ale chyba nie był Polakiem;p a czy w Poznaniu czasem oprócz współczesnego nie ma osobno zajęć z jazzu? Buba - Sro Lip 14, 2010 5:26 pm W poznaniu właśnie są, ale to jest jedyna baletówka w polasce, gadzie jest i jazz i współczesny. I z tego co mi wiadomo to w którajś baletówce (chyba też w poznańskiej) na partnerowaniu jest współczesny, tzn. nie robi sie klasycznych pas de deux tylko uczy sie partnerowania we współczesnym
dede - Sro Lip 14, 2010 10:39 pm hehe bo Poznań to jest fajny;p nie no żartuje, ale tam nie traktuje się współczesnego po macoszemu. Zawdzięczamy to pani Wycichowskiej;p madziadziama5 - Pon Sie 29, 2011 5:31 pm Contemporary jest to jakby amerykański taniec współczesny dlatego tak t.współczesny różni się od tego jaki jest w Polsce i w innych krajach.. |
