www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - po co baletnicom biale "getry" i rajstopy?

weronika1 - Sob Maj 21, 2005 11:51 am
Temat postu: po co baletnicom biale "getry" i rajstopy?
Widzialam ze na zajeciach z tanca klasycznego macie zalozone biale getry a na to jakies np krotkie spodenki. Po co wam te getry?? i po co rajstopy - na wystepy??
sfra - Sob Maj 21, 2005 11:54 am

Ja jestem fanatykiem getrów, nie jest wazne czy sa białe, czarne, niebieskie, kolorowe, ważne by ocieplały, bo takie jest ich zadanie. A co do rajstop to taka sama zasada... No i oczywiście wrażenie estetyczne- noga wygląda łądniej w rajstopach niż nago.
chococat - Sob Maj 21, 2005 1:51 pm

biale lub bladorozowe rajstopy sa po to, zeby nauczyciel mogl dokladnie widziec prace miesni nog tancerza,a getry sluza do ocieplania nog, kostek

ja tez jestem fanka rajstop, getrow, bez tego balet nie bylby tym samym... 8)

sfra - Sob Maj 21, 2005 1:54 pm

pieknie wyglądają sfałdowane getry na nodze...:)
*Julinka* - Sob Maj 21, 2005 4:05 pm
Temat postu: Rajstopy i getry..........
No tak, getry sa po to żeby ocieplic łydki.Ale one sa wskazane raczej na rozgrzewke :wink: A rajstopy to już chyba właśnie tradycja, chociaż wg mnie bez rajstop wyglądałabym głupio w balecie. :? POZDRAWIAM
Joanna - Sob Maj 21, 2005 6:37 pm

Getry ocieplają i utrzymują ciepło. Kto choć raz naraził spracowane kostki na zmarznięcie, pokocha ten cudowny wynalazek ;)

A rajstopy to kwestia umowna, równie dobrze może to być trykot. Taka estetyka ubioru baletowego.

Ania - Nie Maj 22, 2005 9:11 am

A czy ktoś może sobie wyobrazić labędzie w Jeziorze z golymi nóżkami?! :wink:
*Julinka* - Nie Maj 22, 2005 10:45 am
Temat postu: rajstopy
No, to by nie było zbyt ładne.W ogóle rajstopy dodają uroku :) heh
sfra - Nie Maj 22, 2005 1:24 pm

Widzialem "Dziadka do Orzechów" z Monte Carlo, w którym Fritz i inni chłopcy mieli gołe i owłosione nogi...
*Julinka* - Nie Maj 22, 2005 8:12 pm
Temat postu: Getry itd
To musiało dziwnie wyglądac :? Ale wiadomo, że to juz jest bardziej do przyjęcia niż baletnica bez rajstop :)
Joanna - Nie Maj 22, 2005 8:14 pm
Temat postu: Re: Getry itd
Julinka napisał/a:
Feee, to musiało ochydnie wyglądac :? Ale wiadomo, że to juz jest bardziej do przyjęcia niż baletnica bez rajstop :)


Nie powiedziałabym ;)

sfra - Nie Maj 22, 2005 9:28 pm

Wygladało ... inaczej.
Generalnie byl to "Dziadek" w wersji nieco udziwnionej, bo jak na Monte Carlo przystalo pojawilo sie wiele elementów cyrkowych , które choc były interesujące, to jednak denerwowały odbieganiem od tematu i zbytnią estetyką areny...

Justyna Ch-ipcio - Pon Maj 23, 2005 10:47 am

Męskie, nieosłonięte nogi są całkiem, całkiem. Przykładowo W. Ślęzak w "Coś jakby" prezentuje się według mnie bardzo atrakcyjnie.

Natomiast panie lepiej wyglądają z nóżką obleczoną przejrzystą materią. Jest to zdecydowanie bardziej kobiece. Mówię tu o względach czysto estetycznych. Być może ważniejsze w istocie jest aby noga tancerki posiadała choć minimalną ochronę przed wyziębieniem.

Swoją drogą - jak duży oddźwięk napotkał tak wydawałobysię niewinny temat.

Kasia G - Wto Maj 24, 2005 12:18 pm

teamt jak najbardziej wazny zarówno z punktu widzenia zwykłego odbiorcy, jak i całkiem poważnie badanej i omawianej estetyki dzieła baletowego.
A "nózki" mają to do siebie że interesują, zwracają uwagę, przyciągają i fascynują - żeńskie i męskie :)

Domi - Nie Maj 29, 2005 11:16 am

Moim zdaniem białe rajstopki są po prostu słodkie. Tancerka w nich wygląda lekko i delikatnie, no, a poza tym, to w białym najpiękniej wygladaja długie, wypracowane mięśnie :) Kocham białe rajstopki :D
wh - Sob Lip 09, 2005 10:40 pm
Temat postu: A jak jest na codzień ?
Czy baletnice zakładają białe rajstopy również na codzień ? Czy traktujecie ten kolor rajstop jako czysto "zawodowy" i poza salą prób/sceną już takich nie nosicie?
Paula - Nie Lip 10, 2005 6:19 pm
Temat postu: Re: A jak jest na codzień ?
To zależy. Wystarczy spojrzeć na niektóre filmy dokumentalne na których profesjonalni tancerze ubrani sa wręcz "koloroo". Jeśli natomiast chodzi o naukę t. klasycznego to przynajmniej u mnie białe rajstopy są obowiązkowe.
Ania - Nie Lip 10, 2005 7:40 pm

Z tego co widywałam tancerki prywatnie to jednak chodzą bardziej "na luzie", tzn ubrane w spodnie. Chyba jednak wygodniej.
wh - Nie Lip 10, 2005 9:53 pm

Mi bardziej chodzilo o życie "prywatne" Wiadomo, że kostiumu z przedstawień nie zakłada się np na wyjścia do sklepu ;0) Ale rajstopy jako element "standartowego" wyposażenia kobiety już możnanosić do czegokolwiek. Chodzi mi tylko o biały kolor rajstop-czy traktujecie ten kolor jako zarezerwowany dla tańca czy też ubieracie takie rajstopki do codziennych ubrań?
Paula - Nie Lip 10, 2005 10:00 pm

Ahhh o to chodzi. Wiadomo ze typowo baletowych rajstop nie zalozy sie do spodnicy. Ale zwykle rajstopy ktore po prostu maja bialy kolor to czemu nie. Jesli pasuja :) Ja osobiscie ubieram cienkie biale rajstopy gdy pasuja do jakiegos ubrania :)
wh - Nie Lip 10, 2005 10:05 pm

Paula- a czym różnią się baletowe rajstopy od zwykłych 40DEN białych rajstop ? Sorry, że pytam ale nie za bardzo się na tym znam ;0))
genia - Nie Lip 10, 2005 10:20 pm

ja uzywam getrow na rozgrzewce [chociaz przyznaje ze sama robie na drutach] a rajstopy to tradycja
sisi - Pon Lip 11, 2005 4:16 pm

rajstopy sa jasne go koloru (zwykle biale lub jasnorozowe) poniewaz dobrze przez nie widac miesnie jak pracuja (nauczyciel ma wiesza kontrole), a poza tym sa estetyczne.
Domi - Pon Lip 11, 2005 6:05 pm

Pozwole sobie odpowiedziec na to pytanie za Paule. Rajstopy baletowe nie maja u gory takich patentw, tzn. sa zupenie gladkie, no i nie sa blszczace, maja lekko aksamitna, matowa fakture, przylegaja bardzo do nog, nawet przy kolanach.
Paula - Pon Lip 11, 2005 8:20 pm

Troszk sie spóznilam :) Rajstopy baletowe sa zdecydowanie odporniejsze. Wystarczy spojerzec na spektakle baletowe. Nigdy o nikogo nie puszcza one "oczka". Ostatnio widzialam nawet w Niemczech w sklepie firmy "So danca" rajstopy ktore mialy jeszcze doszyte specjalne "szelki" zeby sie nie marszczyly. Ciekawe rozwiazanie. Poza tym rajstopy baletowe sa wygodniejsze i jak ktos juz wspomnial nie ma tego strachu ze zaraz pekna :)
sfra - Czw Sie 25, 2005 11:05 pm

Dyskusję na temat krakowskiej hurtowni, tajemniczego producenta i nieosiągalnych rajstop wydzieliłem do tematu RAJSTOPY BALETOWE na tablicy SKLEPY.
http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1571
Mam nadzieję, ze to ułatwi nam czytanie postów.

yvonne - Nie Wrz 25, 2005 1:33 pm

Czy to prawda ,że pod kostium baletowy nie wolno zakładać majtek(mówię o kobietach),nawet stringów? Bo,niestety ostatnio dowiedziałam się od pewnej uczennicy SB o aferze za to ,że nosi pod kostiumem galoty(wysoko wycięte,więc ich nie widać,naprawdę).
Gość - Nie Wrz 25, 2005 2:00 pm

O jakims kategorycznym zakazie osobiście nie słyszałam. Ale rzeczywiście w młodszych klasach SB ćwiczy się tylko w zestawie: kostium, trykoty i baletki. Ale nie wyobrażam sobie ćwiczenia w ten sposób np. w te dni. W każdym razie nawet jak są, to powinny być niewidoczne (tzn. nie powinny wystawać). Na czas niedyspozycji zwykle nauczyciele pozwalają nosić spodenki. A w końcowych klasach zwykle można ćwiczyć w tuniczce, albo ocieplaczach.
W której klasie jest ta dziewczyna??

yvonne - Nie Wrz 25, 2005 2:06 pm

Nie chodzi mi o kategoryczny zakaz tylko o takie zwyczajowe noszenie lub nienoszenie.Tak tylko pytałam , bo wydało mi się dość niehigieniczne.Zestaw-ciało+elastyczne rajtki=stany zapalne.
Ale panom wolno nosić majty,nieprawdaż?
No i gdzie tu równouprawnienie?

Gość - Nie Wrz 25, 2005 4:17 pm

Faceci noszą cos a'la stringi (ja znam je pod nazwą pasik, a wygląda to mniej więcej tak: 1, 2, 3).
Wiekszość dziewczyn u mnie właśnie ze względu na higienę nosi majktki, tylko w cielistym kolorze (albo pod kolor kostiumu) i na tyle wycięte, żeby nie wylazły z pod kostiumu. Kolejny powód jest taki, że czasem ćwiczymy w kostiumach lub paczkach z magazynu.


EDIT: Męskie gatki mają też nazwę: szpongi.

Joanna - Nie Wrz 25, 2005 5:30 pm

Gość napisał/a:
Faceci noszą cos a'la stringi (ja znam je pod nazwą pasik, a wygląda to mniej więcej tak: 1, 2, 3).
Wiekszość dziewczyn u mnie właśnie ze względu na higienę nosi majktki, tylko w cielistym kolorze (albo pod kolor kostiumu) i na tyle wycięte, żeby nie wylazły z pod kostiumu. Kolejny powód jest taki, że czasem ćwiczymy w kostiumach lub paczkach z magazynu.


Nazywa się to również 'szongi', a damskie to są 'kapniki' (różnią się od stringów tym, że nie mają z tyłu żadnego trójkącika, same paseczki). Ja się z takimi nazwami spotkałam :)

DolceGabbana - Nie Paź 30, 2005 10:12 pm

yvonne napisał/a:
Czy to prawda ,że pod kostium baletowy nie wolno zakładać majtek(mówię o kobietach),nawet stringów? Bo,niestety ostatnio dowiedziałam się od pewnej uczennicy SB o aferze za to ,że nosi pod kostiumem galoty(wysoko wycięte,więc ich nie widać,naprawdę).


OMG :shock: żartujesz. u mnie w OB tradycją jest ochrzanianie młodszych dziewczynek że wystają im "galoty" ale tylko w kwestiach estetycznych :D Jak komuś wystają majtki spod kostium to nie tragedia, poza tym większość z nas nosi tzw "tuniki" albo tak jak ja krótkie spodenki, więc nie stanowi to żadnego problemu. Nie wyobrażam sobie ćwiczenia bez majtek. Fuj. Ochyda :shock:

THE - Pon Paź 31, 2005 9:32 am

a ja mam pytanie

czy takie skarpety sfałdowane na kostce, ocieplające ją i troche zachodzące na piętę to mają jakąś specjalną nazwę ??

Change - Pon Paź 31, 2005 9:36 am

Ja to zaliczam po prostu do ocieplaczy :P . Czasami mowie: Gdzie sa moje "skarpety na balet"?.
sfra - Pon Paź 31, 2005 9:38 am

To są getry.
THE - Pon Paź 31, 2005 9:41 am

http://www.pasdechat.pl/i...cze/oc_7336.jpg

o takie coś mi chodzi jak ma ta baletnica :D
ile takie coś moze kosztować ?

sfra - Pon Paź 31, 2005 9:47 am

Takie getry w sklepie baletowym kosztują 30-40 zł. Lepiej sobie udziergać... :wink:
yvonne - Pon Paź 31, 2005 9:52 am

THE napisał/a:
[
ile takie coś moze kosztować ?

http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1544

THE - Pon Paź 31, 2005 9:57 am

dobry pomysł! wlasnie mame przekonuje ze powinna mi wydziergac takie getry:D
bez sensu kupowac w sklepie skoro mozna samemu wytworzyć :P

DolceGabbana - Pon Paź 31, 2005 10:24 am

THE napisał/a:
dobry pomysł! wlasnie mame przekonuje ze powinna mi wydziergac takie getry:D
bez sensu kupowac w sklepie skoro mozna samemu wytworzyć :P


Ja tam moje ulubione getry miałam zrobione ze starych pończoch mamy :D Odpowiednio obcięłam stopkę i piętę, obszyłam nitką i były super! Były idealnie dopasowane do stopy i łydki. Niestety gdzieś zapodziałam. Pewnie leżą w szafie i się śmieją. :D
Obecnie mam białe getry z H&M'u z działu dziecięcego :D zapłaciłam za nie niecałe 10zł, obcięłam piętę i są super :D

Joanna - Pon Paź 31, 2005 10:35 am

Można je samemu wydziergać, ale sama raczej ufam tym 'kupnym' - są z trochę innego tworzywa (coś sztucznego), i mają gęstszy splot, i nie zjeżdzają się z nogi, a takie 'domowe' mają często tendencję to rozciągania się.
THE - Pon Paź 31, 2005 10:39 am

DolceGabbana napisał/a:

Obecnie mam białe getry z H&M'u z działu dziecięcego :D zapłaciłam za nie niecałe 10zł, obcięłam piętę i są super :D


hyhyhy moze też tak zakombinuje :D zobaczymy co znajde w sklepach.
bo u mnie w okolicy nie ma sklepu z akcesoriamy baletowymi niestety. musialabym jechac do bytomia a to troche daleko

dzieki za info :D

DolceGabbana - Pon Paź 31, 2005 10:47 am

Praktycznie, tak jak już mówiłam, można je zrobić ze zwykłych pończoch. Sama sobie je dopasujesz do stopy itp. więc nie będą Ci spadać ani rozciągać się :D
Domi - Pon Paź 31, 2005 11:29 am

Śliczne getry sa w Calzedoni, dostałam rózowe w zeszłym roku na gwiazdkę, ale to raczej taki właśnie gwiazdkowy luksus, bo są drogie. Rozciągaja sie bardzo dobrze i są cieplutkie.
aankaa_baletnica=) - Pon Paź 31, 2005 11:45 am

mnie zawsze babcia robi na drutach. A przecież niekoniecznie muszą miec dziurę na piętę... ja nigdy nie mam. Tylko po pewnym czasie sama się robi.... :mrgreen:
Zuzka - Pon Paź 31, 2005 11:48 am

a mi Mama kiedys calkiem bezwiednie kupila w New Yorkerze... O matko, ubostwiam je!
aankaa_baletnica=) - Pon Paź 31, 2005 11:53 am

ja kiedyś miałam z Coloseum.... nawet dalej je mam tylko są w..... średnim stanie...... kiedyś moja mama po obozie wrzycułą je do pralki i się trochę popruły.... od tego czasu już żadne getry nie wylądowały w pralce... :D
makova_panienka - Pon Paź 31, 2005 12:18 pm

nie lubię ćwiczyć z getrach na zajęciach (poza tym że nam nie pozwalają). nie bardzo to wygodne, złazi z nogi, zwija się... ale na rozgrzewkę b. dobre. albo np praktykuję coś takiego, że idąc na zajęcia (a na rynek mam 3 sekundy) zakładam sobie ocieplacze na kostki i tym sposobem przyhcodząc na balet mam już rozgrzane :D
Zuzka - Pon Paź 31, 2005 12:35 pm

Dobry pomysl Makova. Wyprobuje w srode:)
DolceGabbana - Pon Paź 31, 2005 2:22 pm

Nie pomyślałam o tym Makova! ;) Świetny pomysł, ja to teraz gdzy temeratura się ubniżyła zawsze zmarznięta przychodzę na rozgrzewkę. Muszę to wypróbować :D
Julcia - Pon Paź 31, 2005 8:42 pm

Makova Ty to masz głowę ! :)
Ja swoje ulubione getry doprowadziłam już do stanu, w którym do używania się nie nadają :D A kupiłam je za całe 1 euro w Lubece. Teraz mam getry z New York, ćwicze w nich już rok a wyglądają jak nowe :) Może są niezniszczalne ? ;)

Czajori - Wto Lis 01, 2005 8:58 pm

DolceGabbana napisał/a:

Obecnie mam białe getry z H&M'u z działu dziecięcego :D zapłaciłam za nie niecałe 10zł, obcięłam piętę i są super :D


Ostatnio też zwróciłm na nie uwagę, są bardzo dobrej jakości, tylko niestety dość małe - na drobne nóżki :)

Wszystkie swoje ocieplacze wyszperałam w sklepach z używaną odzieżą - za grosze.

Esmeraldas - Sro Lis 02, 2005 5:13 pm

Ja na swoje ocieplacze muszę poczekac, az mi sprowadzą ze szkoły...Póki co obcięłam stopki moim ulubionym, kololowym rajstopkom (takim bardzooo ciepłym) i mam ocieplacze jak marzenie z różowymi kropeczkami i zielono - niebieskimi paseczkami, mimo że moje kumpelki dostały ataku śmiechu jak mnie w nich zobaczyły :oops: :P No i chodzę w nich tylko po domciu oczywiście :) , jak ktoś chiałby klowna oglądać to cyrków jest co nie miara :wink: .
Princesska17 - Sro Lis 02, 2005 6:50 pm

Ja mam z rodzicami taki układ, że co roku fundują mi nowe getry na urodziny. Niedawno więc dostałam nowiutkie, cieplutkie, są naprawdę śliczne :D Takie różowe, pasują mi do różowych point :)) Kocham getry, jest w nich coś napradę uroczego :)) No i są świetne na rozciąganie :]
sfra - Sro Lis 02, 2005 7:10 pm

[quote="Czajori"]
DolceGabbana napisał/a:

Wszystkie swoje ocieplacze wyszperałam w sklepach z używaną odzieżą - za grosze.

Ja mam jedne z lumpeksu, zapłaciłem za nie 2 zł (na wagę!) i jestem z nich bardzo zadowlony, w dodatku wmaiwam sobie ,ze cwiczyl w nich ktos sławny :wink:

Julcia - Sro Lis 02, 2005 8:49 pm

sfra napisał/a:
Ja mam jedne z lumpeksu, zapłaciłem za nie 2 zł (na wagę!) i jestem z nich bardzo zadowlony, w dodatku wmaiwam sobie ,ze cwiczyl w nich ktos sławny :wink:

Nigdy nie podchodziłam do ciuchów z lumpeksu w ten sposób ;) Ale musze przyznać, że podoba mi się ten sposób :)

.:Odylia:. - Sro Lis 02, 2005 9:19 pm

Ja kiedyś w lumpeksie znalazłam 3 pary baletek prawie nieuzywanych (sansha,jakies niemieckie i francuskie ) za ZŁOTÓWKĘ para :shock:
Paula - Sro Lis 02, 2005 9:30 pm

:o To jest jakiś sposób, ale taka okazja się nie zdaża zbyt często :( A szkoda :) Przydały by się jakieś baletowe lumpexy :P Były by tam baletki które ktos kupił sobie z duże/ za małe... pointy :P To byłby jakiś pomysł :)
Ladybirt - Czw Lis 03, 2005 4:31 pm

Paula popieram na całej linii! Niech ktos cos takiego otworzy!
gonia - Czw Lis 24, 2005 5:16 pm

.:Odylia:. napisał/a:
Ja kiedyś w lumpeksie znalazłam 3 pary baletek prawie nieuzywanych (sansha,jakies niemieckie i francuskie ) za ZŁOTÓWKĘ para :shock:


Ja w tym roku ćwiczę w baletkach, które moja mama kupiła w lumpexie za 7zł. Kompletnie NIEUŻYWANE, nawet miały taki, jakby "meszek" na podeszwie. A nie zapłaciłam 30 czy 40 zł....

ps Popieram Paule- niech ktoś otworzy lumpex baletowy! (najlepiej w Toruniu, hehe :twisted: )

raisa - Sob Gru 10, 2005 12:16 pm

Paula :) napisał/a:
:o To jest jakiś sposób, ale taka okazja się nie zdaża zbyt często :( A szkoda :) Przydały by się jakieś baletowe lumpexy :P Były by tam baletki które ktos kupił sobie z duże/ za małe... pointy :P To byłby jakiś pomysł :)


Dobry pomysł!

.:Agga:. - Sob Gru 10, 2005 6:56 pm

Przeraszam ze przerywam rozmowe na temat baletowych lumpeksow ( w sumie to nawet dobry pomysl :)) . Mam pytanie, co to sa trykoty i tuniki? Probowalam poszukac czegos na ten temat ale nic nie znalazlam, moze macie jakies zdjecia?
Gość - Sob Gru 10, 2005 7:22 pm

Trykoty to specjalne rajstopy a tuniki - spódniczki (zajrzyj tu).
Joanna - Sob Gru 17, 2005 1:05 am

trykot to jest takie body, tylko z długimi nogawkami (do kostek, albo pół łydki - np. tradycyjne ubranie mima to właśnie czarny trykot, w tym wypadku jeszcze z długimi rekawami).
martusiaa4u - Sob Gru 17, 2005 11:24 am

Ja tam nieraz zakładam czarne grtry by rozgrzać stopy i nogi - i aby nie zamarzły hehe :D :D:D a rajstopy MY mamy białe ponieważ tak u nas pisze w regulaminie hehehe :D :D:D

Nie pisze, ale jest napisane. Martusiu na forum nie uczymy gramatyki i ortografii, więc proszę zrób to sama. Pozdrawiam- moderator

Misour - Sob Gru 17, 2005 7:44 pm

mi podobają się te biaŁe rajstopy ;D balet kojarzy mi się z tymi nimi ;P
Monia - Sob Sty 07, 2006 6:39 pm

Myślę, że białe rajstopy są po to, aby zobaczyć jak pracują nogi tz.. w białych rajstopach można sprawdzić czy pracujecie wewnętrznymi czy zewnętrznymi mięśniami nóg :wink:
Bajaderka - Sob Sty 07, 2006 6:50 pm

Muszę Cię poprawić- w różowych widać bardziej pracę MIĘŚNI.... :D

Post edytowany. Nie ma potrzeby cytowania postu, na który bezpośrednio odpowiadasz! Admin

Monia - Sob Sty 07, 2006 6:52 pm

Możliwe, ale rozmowa była o białych:P
Kasia :)) - Sob Sty 07, 2006 7:18 pm

Nasza pani wymaga od nas białych baletek, rajstop i point (moga byc lososiowe) . denerwuje sie, gdy mamy inny kolor. tak samo przeciwna jest noszeniu tunik (twierdzi ze nie widzi pracy bioder). ale udalo nam sie juz z dziewczynami przekonac ja co do tunik i nosimy je na lekcje ;)
aankaa_baletnica=) - Nie Sty 08, 2006 9:03 pm

a my tunik nie nosimy. Pani zawsze sie wtedy śmieje, że oszukujemy. No i nie wydać czy wciągamy posladki. Ale u nas jakoś nikt nie protestuje...
.:Swanilda:. - Nie Sty 08, 2006 9:09 pm

My ćwiczymy w tuniczkach, spodenkach(krótkich), czasami też w śpiochach lub innych spodniach albo po prostu bez. :wink:
Bajaderka - Nie Sty 08, 2006 9:14 pm

moim zdaniem najlepiej jest ćwiczyć w białych rajtkach i spodenkach albo bez) , bo nauczyciel wtedy wszystko widzi , a to jest ważne;] Ja ćwicze różnie, najczęściej w spodenkach, czasami bez, a czasami w białych rajtkach, na to (do łydek) uciete czarne i jeszcze spodenki;D
aankaa_baletnica=) - Nie Sty 08, 2006 10:18 pm

ja najczęściej ćwicze w czarnych spodenkach, kostiumie i białych rajtkach.
Copellia1 - Nie Sty 08, 2006 11:08 pm

W śpochach albo w tuniczkach i odzwuczajam się od spodenek bo potem na scenie nic na nie trzyma pośladków a tak to trzymają je spodenki
Bajaderka - Nie Sty 08, 2006 11:12 pm

Coppelio1 to jakie obcisle ty masz te spodenki ze ci posladki trzymaja :shock: mnie nie cisna, i sama trzymam posladki...
Copellia1 - Nie Sty 08, 2006 11:35 pm

Jakie kolwiek by to były spodenki i tak to będzie inne uczucie pośladków i nawet w 10% będą trzymać tyłek 8)
drzewko - Pon Sty 09, 2006 7:29 am
Temat postu: jakie rajstopy?
mam pytanko kupujecie normalne rajstopy do celów baletowych czy jakieś specjalne? w specjalnych sklepach itd? jakie są waszym zdaniem najlepsze?
aankaa_baletnica=) - Pon Sty 09, 2006 3:20 pm

ja cwiczę prawie zawsze w spodenkach, ale tyłek też sama trzymam i jakoś nie odczuwam żeby robiły to za mnie spodenki...
Monia - Pon Sty 09, 2006 5:18 pm

Ja tak samo jak aankaa-moje spodenki nie słóżą do trzymania pośladków... a co do rajstop to najlepsze (jakie sama używam) są rajstopy białe, ale takie grubsze....można je kupić w hurtowni, (nie wiem czy w sklepach baletowych)...czasami też można je znaleść w zwykłych sklepach....
.:Agga:. - Pon Sty 09, 2006 5:42 pm

Czy spodenki (z tego co sie orientuje siegaja mniej wiecej do kolan albo krocej) i zaklada sie je na rajstopy, getry lub jeszcze inne spodenki mozna nazwac spodenkami ocieplajacymi? Spotkalam sie z taka nazwa ale nie wiem czy jest prawidlowa a chialabym zaopatrzyc sie w takie. Jeszcze jedno pytanie - szperajac w internecie czesto trafiam na zdjecia gdzie na zajeciach uczennice maja pod spodenkam getry (nie ocieplacze na kostkach tylko getry prawidlowo nazywane leginsami) zwykle bialego lub czarnego koloru z elstycznego materialu, czy maja one jakas fachowa nazwe i konkretna role?
Monia - Pon Sty 09, 2006 6:18 pm

Hmm...myślę, że tak jak spodenki są one do rozgrzania nóg...szczerze mówiąc też nie spotkałąm się z jakąś fachową nazwą... :?
Joanna - Nie Sty 15, 2006 1:55 am

.:Agga:. napisał/a:
Jeszcze jedno pytanie - szperajac w internecie czesto trafiam na zdjecia gdzie na zajeciach uczennice maja pod spodenkam getry (nie ocieplacze na kostkach tylko getry prawidlowo nazywane leginsami) zwykle bialego lub czarnego koloru z elstycznego materialu, czy maja one jakas fachowa nazwe i konkretna role?


Mnie się wydaje, że chodzi nie o legginsy, a o rajstopy - często ucina się je w okolicach kostki, dlatego na zdjęciach moga wyglądac jak getry.

.:Agga:. - Nie Sty 15, 2006 4:44 pm

Czy po obcieciu rajstopy nie powinny sie rozwalac? W normalnych rajstopach robia sie oczka, czy rajstopy baletowe nie pruja sie?
Nefretete - Nie Sty 15, 2006 4:59 pm

nie powinny. trzeba je tylko lekko podszyć w miejscu obcięcia.
Gość - Pon Sty 16, 2006 10:23 am

Ja nigdy nie podszywam i dotychczas w żadnych nie poszło mi oczko (w miejscu obcięcia, bo tak w ogóle to oczka się robią, ale nie tak łatwo jak w zwykłych rajstopach)
aankaa_baletnica=) - Pon Sty 16, 2006 5:04 pm

Ja mam kilka par obciętych rajstop (i to nawet nie takich baletowych tylko takich zwykłych za 2 zł kiosku) i nie poszły w nich oczka jak je obcięłam, a nie podszywałam, nie podpalałam i nie malowałam lakierem :wink:
Goosia - Pon Sty 16, 2006 6:57 pm

Ja sobie kiedys znalazłam w WC takie gotowe obcięte rajstopy po 3 zł sztuka i do tej pory zadne sie jeszcze nie podarły :P ale ja jednak wole "całe" rajstopy - jakieś takie bardziej baletowe niż getry :P
Kasia :)) - Pon Sty 16, 2006 6:58 pm

w WC? :shock:
Paula - Pon Sty 16, 2006 7:03 pm

Ja ostatnio zaczęłam nosić takie obcięte. Obcięłam sobie, bo miałam jedne takie grubsze z oczkiem i jestem bardzo zadowola. Jak dla mnie są zdecydowanie wygodniejsze niż całe. Szczególnie do point. Nawet palce mi się mniej obdzierały. Super!
Goosia - Pon Sty 16, 2006 7:06 pm

Kasia :)) napisał/a:
w WC? :shock:


WC to jest sklep z odrzutami odzierzy z firmowych sklepów, lub ciuchy ze skazą...

Paula Tobie lepiej sie tańczy w pointach bez rajstop? ja bym tak nie mogła... :roll:

Paula - Pon Sty 16, 2006 7:08 pm

No właśnie większość mis ie dziwiła, np. na próbach. Ale wystarczy wkładka Akces i wszystko gra. Naprawdę zdecydowanie lepiej...
Goosia - Pon Sty 16, 2006 7:19 pm

Wypróbuje, w końcu nalezy poszerzać horyzonty. :D Ale wkładka Akcesu to chodzi o tą która jest orginalnie w poincie, czy to jakaś specjalna?
Kasia :)) - Pon Sty 16, 2006 8:11 pm

o taką gąbczastą co się nakłada na palce i potem do pointy :D ;)
aankaa_baletnica=) - Pon Sty 16, 2006 9:57 pm

U nas niektóre dziewczyny zakładają na zwykłe białe rajstopy takie czarne obcięte za kolano. Ja jakoś nie próbowałam, właściwie nie wiem czemu. A mnie sie lepiej ćwiczy w pointach i rajstopach niż w samych pointach.
Kasia :)) - Pon Sty 16, 2006 10:13 pm

ja tez wole w rajstopkach ;)
jakos nigdy rajstop nie obcinalam ;)

sisi - Pon Sty 16, 2006 10:36 pm

myślę ze te obcięte rajstopy to po to, zeby ogrzać nogę, choć chyba skuteczniejsze są do tego bawełniane getry... niektórzy lubią tak robić dla szpanu ;)
makova_panienka - Pon Sty 16, 2006 10:39 pm

o to-to.
im więcej ma ktoś na sobie warstw podczas zajęć tym bardziej jest postrzegany tak..."profesjonalnie" :wink: :wink:

Kasia :)) - Wto Sty 17, 2006 11:20 am

...i modnie...
ja mam czarne getry (pomijajac to ze teraz nie bo gdzies zgubilam) takie grube z wycieciem na piete... i to mi wystarcza :D

.:Agga:. - Wto Sty 17, 2006 5:05 pm

tez mysle ze po czesci jest to dla szpanu, chociaz za granica jest to bardzo czesto praktykowane.
sfra - Wto Sty 17, 2006 5:09 pm

Prosze nie wymieniać teraz jaki kto ma kolor getrów i jakie one mają długość, bo niczemu to nie służy, oprócz "szpanu". - s
.:Agga:. - Czw Sty 19, 2006 3:59 pm

Na stronie pas de chat znalazlam getry a konkretnie leginsy, ktore sa "obciete" za kolano wiec raczej nie sa to obciete rajstopy baletowe.
http://www.pasdechat.pl/

Gość - Pon Sty 23, 2006 1:02 pm

W H&M (przynajmniej w Warszawie) można kupić za słownie: DZIEWIĘTNAŚCIE DZIEWIĘĆDZIESIĄT taaaaaaaakie (fot. Pas De Chat) długie getry - bez wyciętej pięty, kolory czarny i szary
Kasia :)) - Pon Sty 23, 2006 1:18 pm

u nas na manchatanie sa za 18 zł 8)
.:Agga:. - Pon Sty 23, 2006 4:03 pm

W H&M mozna znalezc wiele przydatnych rzeczy, trzeba od czasu do czasu tam poszperac. Kiedys wynalazlam dlugie i bardzo cieple (z jakiejs grubej welny) getry ktore dosiegaja odrobine za kolano. Sa bardzo przydatne ;)
Misour - Pon Sty 23, 2006 4:18 pm

H&M to świetny sklep..jest tam mnostwo rożności(tak jak mowicie getry etc.) ..i bardzo ładne ubrania :D
Chaines - Pon Sty 23, 2006 6:25 pm

ja w Pasdechat kupilam sliczne rozowe i czarne getry :D

czasami sluza jako ozdoby :D a czasami do ocieplenia, lecz rowniez jako "ochraniacze" :D

Kasia :)) - Pon Sty 23, 2006 7:19 pm

o tak getry przydaja sie w ukladach niekoniecznie klasycznych, ale takich gdzie sie duzo kleka np... [wtedy getry sie zwija i daje na kolana i to amortyzuje ...]
aankaa_baletnica=) - Pon Sty 23, 2006 8:12 pm

o tak :D Ja w tamtym roku kiedy cwiczyłysmy układ z modernu na wystep miałam straaaasznie poobijane kolana. Potem zaczęłam zwijac sobie na nie getry i troche się to ograniczyło, chodziaż nie do kończa, bo i tak miałam nieźle poobijane kolana.
Joanna - Pon Sty 23, 2006 8:18 pm

jak ktoś uzywa również ściągaczy na kolana, to też 'amortyzują' ;)

No ale z drugiej strony, skoro ktoś już ich uzywa, to znaczy że coś z tymi kolanami ma...

I siniaki to jest akurat najmniejszy problem.

uleczka - Pon Sty 23, 2006 9:57 pm

mnie kiedys jako getry służyły obciete rekawy starego swetra
Gość - Wto Sty 24, 2006 5:00 pm

Może to już nie są getry, ale też ogrzewają nogi -> ciapy (przynajmniej ja znam je pod taką nazwą); jeśli ktoś nie zna radzę spróbować - ja zawsze się w nich rozgrzewam (także w pointach) i dzięki temu nie marzną mi stopy
.:Agga:. - Wto Sty 24, 2006 5:23 pm

czasami pomaga tez zalozenie cieplych skarpet na baletki/pointy.
Nusia - Sob Mar 04, 2006 12:08 pm

Jakiej długości macie getry?
Mam takie długie skarpetki, ale ślizgam sie w nich, wiec wymyśliłam, że kupię takie getry bez stóp i naciągnę na piętę, a resztę zroluję na kostce, żeby mi było ciepło (bo całkowicie na bosaka zamarzam)
Chciałabym sobie takie kupić w H&M ale nie wiem czy nie będą za długie, tzn. czy po zwinięciu na kostkę nie będę wyglądała jak pajac... Nie mogę ich wypróbować w sklepie, bo są złożone na pół i przeszyte metką, a w dodatku maja klips zabezpieczający przed kradzieżą (więc nawet nie ma jak ręki w nie włożyc, wie mówiąc już o nodze...) :(
Z góry dzięki za pomoc.

sfra - Sob Mar 04, 2006 12:57 pm

Im dłuższe tym lepsze!
Julcia - Sob Mar 04, 2006 1:13 pm

Zagadam się ze Sfra, im dłuższe tym lepsze, bo można rozgrzać całe nogi a nie tylko ich fragment ;) ale to też zależy kto czego potrzebuje.
Nusia - Sob Mar 04, 2006 2:06 pm

Mi w zasadzie chodzi o ocieplenie stopy i kostki. Wyżej niż pod kolano i tak getry nie podciągnę, bo ćwiczę w nakolannikach (a w zasadzie to takie rehabilitacyjne opaski uciskające).
.:Agga:. - Sob Mar 04, 2006 3:12 pm

Nusia napisał/a:
Jakiej długości macie getry?
Mam takie długie skarpetki, ale ślizgam sie w nich, wiec wymyśliłam, że kupię takie getry bez stóp i naciągnę na piętę, a resztę zroluję na kostce, żeby mi było ciepło (bo całkowicie na bosaka zamarzam)
Chciałabym sobie takie kupić w H&M ale nie wiem czy nie będą za długie, tzn. czy po zwinięciu na kostkę nie będę wyglądała jak pajac... Nie mogę ich wypróbować w sklepie, bo są złożone na pół i przeszyte metką, a w dodatku maja klips zabezpieczający przed kradzieżą (więc nawet nie ma jak ręki w nie włożyc, wie mówiąc już o nodze...) :(
Z góry dzięki za pomoc.


Mam takie getry z H&M sa dlugie - po naciagnieciu siegaja do polowy uda, zwiniete na kostce wygladaja dobrze - przecietnie, mysle ze nie ma sie czego obawiac i co najwazniejsze sa naprawde cieple.

Kasia :)) - Sob Mar 04, 2006 4:10 pm

jesli o dobrych ochraniaczach na kolana mysle to getry sa na tyle rozciagliwe ze powinny ci przez nie przejsc. jednak ja stosuje getry do kolan...
Nusia - Sob Mar 04, 2006 11:30 pm

Kasiu:)) przejdą przez ochraniacze bez problemu, tylko chyba by mi się kolana ugotowały w tym wszystkim:)
Getry juz kupiłam i nawet sobie dziś w nich tańcowałam:) Bardzo dobre (takie cieplusie i milusie)-dzięki za rady.

Kasia :)) - Sob Mar 04, 2006 11:32 pm

a jakie w koncu kupilas?
Nusia - Nie Mar 05, 2006 2:40 pm

Te z H&M za 19.99 (tak jak radziliście).
Fajnie też, że na dole, od wewnętrznej strony mają taką cienką gumkę przez co lepiej trzymają się na stopie (zwłaszcza jak ktoś chce zsunąć na je na piętę, tak jak ja). Parę dni temu oglądałam w innym sklepie takie, które wręcz były rozszerzane na dole i dobrze, że ich nie kupiłam, bo bym je chyba po parkiecie zbierała ;)

Kasia :)) - Nie Mar 05, 2006 4:04 pm

nasza pani zawsze powtarza ze nie mozna zsuwac na piety...
bo sie po prostu czlowiek slizga i podobno niefajnie wyglada...

Maron - Nie Mar 05, 2006 4:19 pm

niefajnie wygląda? :roll:
Kasia :)) - Nie Mar 05, 2006 4:23 pm

tak twierdza nauczyciele...
wlasciwie to ja tez zreszta....
my mamy takie dziury wyciete na piety..

Maron - Nie Mar 05, 2006 4:43 pm

no, chybaże ;)


Nusia - Nie Mar 05, 2006 5:44 pm

Hm, nie wiem jak to jest ale nie ślizgam się na naciągniętej na piętę getrze - może dlatego że główny ciężar jest na przedniej części stopy (tj. na półpalcach).
Niestety takich jak u Princess Maron na rysunku nie było akurat w H&M, poza tym moje są duuzo dłuższe ;)

Kasia :)) - Nie Mar 05, 2006 6:02 pm

taka dziure zawsze mozna samemu zrobic...
a swoja droga..i tak ci sie kiedys przetra :)

Bajaderka - Nie Mar 05, 2006 6:14 pm

ja wogóle nie używam getrów... ćwiczę w kostiumie i rajstopach, niekiedy w spodenkach, ale spodenki mi skracają strasznie nogi, wyglądam jak baletowy pączek :lol:
just_me - Nie Mar 05, 2006 6:28 pm

Ja nie lubię ćwiczyć bez ocieplaczy, zwłaszcza kiedy jest mi naprawdę zimno :) Mam takie, które nie mają dziury na pięcie i to mi nie przeszkadza, ale czasem, np. przy naciąganiu, muszę je z tej pięty odsuwać, bo inaczej się ślizgam.
Nena - Nie Mar 05, 2006 6:30 pm

Ja kupiłam w Pas De Chat MAXICAL'e i są moim zdaniem świetne :D


Goosia - Pon Mar 06, 2006 8:32 pm

dziwne... mi jest w ocieplaczach okropnie gorąco, jak ćwiczymy to już przy drążku jest mi goraco, a co dopiero podczas ćwiczeń na sali :shock: nosze jedynie krótkie ocieplacze
Maron - Pon Mar 06, 2006 8:49 pm

ale właśnie o to chodzi by były ciepłe te miejsca! :P
Kasia :)) - Pon Mar 06, 2006 8:50 pm

ale czasami mozna sie rzeczywiscie przegrzac. wtedy sie je.... uwaga uwaga... zdjemuje :D
i problem z glowy.
princess, jesli sie ciagle cwiczy to same z siebie beda juz cieple, ochraniacze sa dobre na rozgrzewke.
oczywiscie jak sie idzie np na przerwe to sie je wklada z powrotem zeby cieplo nie ulecialo ;)

Nusia - Pon Mar 06, 2006 9:47 pm

Ja to jestem straszny zmarźluch i wszelkiego rodzaju ocieplacze to moi przyjaciele ;) Zwłaszcza teraz, zimową porą.
A co do dziury, która się sama zrobi, to wtedy kupię drugie i będę miała w 2 wersjach ;)

.:Agga:. - Czw Mar 09, 2006 9:08 am

Macie jakies sprawdzone metody na ocieplanie pachwin?
Kasia :)) - Czw Mar 09, 2006 12:55 pm

spodenki...
Domi - Czw Mar 09, 2006 1:45 pm

spodenki, najlepiej takie wełniane, z tego samego materiału co getry.
.:Agga:. - Czw Mar 09, 2006 4:20 pm

Gdzie mozna kupic takie spodenki?
Kasia :)) - Czw Mar 09, 2006 4:25 pm

mozesz wziac zwykle spodenki od wfu..
Czajori - Czw Mar 09, 2006 6:38 pm

...albo kupic w dobrym sklepie tanecznym, chcociaż rzadko są, albo wyszperać w second-handzie, albo poprosić babcię, żeby Ci zrobiła na drutach :)
czekoladka - Czw Mar 09, 2006 6:44 pm

ja uzywam zwyklych spodenk od w-f
drCoppelius - Czw Mar 09, 2006 8:43 pm

Dobre są też spodnie typu "sauna efekt" :D :D można je kupić w W&T...
Bajaderka - Czw Mar 09, 2006 9:45 pm

ja kupiłam w decathlonie. Są fajnie, tylko nieco za długie i musze je podwijać....
Monia - Nie Mar 26, 2006 8:26 pm

Ja kupiłam w jakimś sklepie sportowym (dokładnie nie pamiętam)- bez lampasów i tego typu rzeczy. Są krótkie i wygodne- jestem z nich bardzo zadowolona :wink:
Bajaderka - Sro Mar 29, 2006 11:40 am

no tak, Monia, tylko że strasznie szybko się rozciągają i potem jest problem xD Sama dobrze o tym wiesz :D
Genessis - Pon Maj 29, 2006 5:46 am

A ja mam takie pytanie, czy w lecie w rajstopach nie jest za ciepło, goracy dzień i grube rajstopy mnogi się straszni pocą. I drugie pytanie jaki jest właściwie klasyczny strój do nauki tańca kalsyczego - rajtopy białe to wiem a kostium czy koszulka i w jakim kolorze, no i to samo dotyczy baletek ?
Ewuunia - Pon Maj 29, 2006 7:53 am

klasyczny strój to body. wygląda tak : link (mogą być też z szerokimi szelkami, z krótkim rękawkiem, lub zdługimi rękawami. A kolor chyba nie jest istotny, no chyba że nauczyciel zadecyduje, jak dana grupa ma wyglądać.)

Hmm.. nie wszystkim jest ciepło w rajstopach w lecie :) a po za tym - czego się nie zrobi dla tego, co się kocha :)

baletki - białe, materiałowe albo z atłasu, satyny. To zależy od nas.

Pointy - zazwyczaj można je dostać w kolorze : białym, czarnym, cielistym, ecru (Akces :) ) albo peach pink (Sansha i reszta ferainy). Wybór koloru też może zależeć od nauczyciela, alenie zawsze tak jest :)

A jeżeli chodzi o białe rajstopy, to na próbach nie jest aż tak ważne, żeby je mieć. Niektórzy ćwiczą w czarnych, inni w rózowych. a jeżeli przychodzi do jakiś pokazów czy występów, no to już trzeba mieć te białe rajstopy :) :D

sfra - Pon Maj 29, 2006 8:44 am

Genessis napisał/a:
I drugie pytanie jaki jest właściwie klasyczny strój do nauki tańca kalsyczego ?


zachęcam do przejrzenia jednego z działów naszej encyklopedii - http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=2440

gonia - Sro Wrz 06, 2006 5:47 pm

a co myślicie o np. ... pończochach uciskowych(przeciw zatorom).... znaczy można jer używać? bo raz założyłam i stwierdziła, że jest strasznie wygodnie (np. w pointach)... takie nogi są lekkie i w ogóle nie czuję różnicy czy ejstem w pointach, czy nie... ni8c mi nie puchnie (co się czasem zdażało po dłuższych ćwiczeniach w pointach... czy można je tak do ćwiczeń używać jako powiedzmy zamiast rajstop czy czegoś takiego pod legginsy?
Cheryl - Sro Wrz 06, 2006 6:37 pm

Tancerki w Tetarze tego używają i zakładają to pod trykoty (tj. rajstopy) :wink:
gonia - Pią Wrz 08, 2006 1:28 pm

a to trzeba używać z pozwolenia lekarza? czy można sobie ot tak kupić i nosić?
laura - Nie Wrz 10, 2006 7:06 pm

ja przepraszam, że się tak wtrącam w połowie tematu, ale interesuje mnie zagadnienie białych rajtków.
kupiłam sobie białe, niby w 'pas de chat' i niby do baletu ale coś mi w nich nie pasuje. czy to dobrze, że w kroku mają takie kwadratowe pogrubienie? one wystaje spod body i nie wygląda zbyt estetycznie. poza tym są dość wysokie (kończą się ponad talią). może one nie są tak do końca do baletu? poproszę mnie oświecić ;)

Gość - Nie Wrz 10, 2006 7:45 pm

to pogrubieni jest po to, żeby Ci się z rajstop 2 pończochy nie zrobiły. po prostu przy rozciąganiu zwykłe rajstopy mogłyby sie przerwać w kroku. to dopiero byłoby mało estetyczne...co do wysokości - one tak już mają. capezio robia "biodrówki", ale one sa drogie (chyba ok. 50 zł, ale głowy nie dam). jeżeli jest Ci niewygodnie możesz je trochę porozcinać na zakończeniach szwów (chociaż niezbyt polecam tę metodę, bo można rozciąć za dużo - najlepiej poćwiczyć na jakiś zniszczonych). następnym razem możesz kupić rozmiar mniejsze (jezeli między Twoim wzrostem a mniejszym rozmiarem jest niezbyt duża różnica)...
strawberry - Pon Wrz 11, 2006 8:20 pm

a te skarpety (z dziurą na pięcia i placach) to zakłada się na baletkę??
Joanna - Pon Wrz 11, 2006 8:26 pm

Masz na mysli getry? Jesli tak, to na baletke. Ja np. zawsze podwijam te 'podeszwowa' czesc getry na kostke, bo tak mi wygodniej.

A jesli masz na mysli takie skarpetki, gdzie sie po prostu wycina piete i palce, to je sie raczej zaklada na modernie, zeby sie stopy nie scieraly, i nie nosi sie wtedy baletek.

gonia - Sob Wrz 16, 2006 12:23 pm

a co z marznięciem palców u nóg i pięt? mam ogólnie problem ze stopami, ponieważ mi szybko marzną, wystarczy 5 minut gdy jest na sali chłodno i kicha. a przecież baletek nie założę na grube skarpety... co robicie w takich sytuacjach? czy jedyna rada, to przez całą przerwę ćwiczyć pointa-flex ?
drCoppelius - Sob Wrz 16, 2006 12:31 pm

grube skarpetki NA baletki, przynajmniej my tak robimy ;)
Cheryl - Sob Wrz 16, 2006 12:40 pm

Ja Ci polecam takie kapciuszki:
http://allegro.pl/item125...ieplutkie_.html
Są z bardzo dobrej wełny. Ja je noszę na baletki, a czasem zdjemuję baletki chodzę w nich po szkole w samych rajstopkach. Są tak ciepłe, że aż się nie chce nóg wyciągać :D
Ja je mam na sobie praktycznie aż do momentu gdy zaczynamy ukłon. :))

Czajori - Sob Wrz 16, 2006 6:25 pm

Mam podobny problem, szybko marznę i właściwie przez cały rok muszę ćwiczyć w ocieplaczach (wyjątkiem były Pierwsze Letnie, czyli tropikalne :D ). Masz dwie opcje: albo możesz zakładać ocieplacze i ściągać je na stopy, albo poproś Babcię, żeby Ci zrobiła takie mini-getry, które będziesz mogła nakładać na baletki (to szybsze niż skarpetki, które zresztą cięzko by Ci było wciągnąć :D ).
gonia - Sob Wrz 16, 2006 6:27 pm

ta... ale chyba raczej mamę o to poproszę, bo po 1. wątpię, żeby moja babcia chciała mi coś na drutach robić, a po 2. by mi musiała to pocztą przysłać... a mamę mam pod ręką :D albo sama sobie wydziergam :)

a te baletkowe ocieplacze mają właśnie byś jakby skarpetkami (z palcami i piętą) czy bardziej getrowe (bez palców i pięt)? bo ćwiczyć w takich zpalcami i piętą byłoby chyba niewygodnie i trudno, a bez nich to by mi pomarzły palce i pięty.... :shock: :oops:

Czajori - Sob Wrz 16, 2006 6:30 pm

Jak potrafisz, to fantastycznie! :) Ja zwykle proszę o robienie ocieplaczy którejs z moich Babć :)

Mam pytanie: wolicie ćwiczyć w rajstopach ze stopami czy bez stóp (getrach)?

Cheryl - Sob Wrz 16, 2006 8:49 pm

Ja nie lubię ćwiczyć w takich bez stóp, ponieważ mnie drażnią baletki. Na taniec ludowy jedynie podwijam rajstopki (robię w nich dziurę) i wtedy zakładam charakterki na gołe stopy ;)
.:Odylia:. - Nie Wrz 17, 2006 1:56 pm

piszesz ze nie lubisz ćwiczyć w rajstopach bez stóp,a czy w państwowych baletówkach jest to w ogole dozwolone? :roll: (chodzi mi o klasykę)
Gość - Nie Wrz 17, 2006 2:13 pm

Wszystko zależy od szkoły, klasy i nauczycielka.
W niektórych szkołach można ćwiczyć tylko w kostiumie, trykotach i baletkach z troczkami, niezależnie od klasy.
Zazwyczaj im starsza klasa tym wiecej przywilejów - baletki nie muszą mieć troczek (/troczków?), mozna ćwiczyc w spodenkach, tuniczkach, ocieplaczach, bez koczka a także właśnie w podwiniętych trykotach.
Poza tym kazdy nauczyciel ma własne zasady - np. moja aktualna nauczycielka od baletu pozwala na dużą dowolność ubioru (także dowolny kostium), ale z zastrzeżeniem, ze kolana powinny byc odkryte. Poprzednia zwykle nie pozwalałą nam podwijać trykot, za to baletki wolała bez troczków i nie pozwalała ćwiczyc w ocieplaczach. Jeszcze wczesniejsza zgadzała się tylko w wyjątkowych sytuacjach na spodenki i na nic wiecej.
ale jeżeli ktokolwiek z zewnątrz ma przyjść na lekcje, lub gdy jest jakiś występ, wtedy wymagany jest jednolity wygląd

makova_panienka - Nie Wrz 17, 2006 2:20 pm

Gość napisał/a:
ale jeżeli ktokolwiek z zewnątrz ma przyjść na lekcje, lub gdy jest jakiś występ, wtedy wymagany jest jednolity wygląd


w ramach starego ludowego przesłania, iż tancerka powinna wyróżniać się umiejętnościami a nie wyglądem - które też wyznają jak do tej pory wszyscy pedagodzy z którymi pracowałam.
czasem nauczyciel tłumaczy, że musi widzieć wszystkie "ważne" części ciała, typu kolana, biodra, plecy, ramiona, brzuch i wtedy tylko np. na próby sytuacyjne można się ubrać "cieplej" :wink:
co się tycy podwiniętych rajstop - raz przetestowałam tańczenie całej lekcji na pointach w takowych - nie polecam najgorszemu wrogowi nawet :wink:

Cheryl - Nie Wrz 17, 2006 4:32 pm

Jest tak ja napisała Gościa ( :D ) im strasza klsa tym więcej luzu. Jednak koczek musi być. Zresztą w miarę ćwiczenia robi się tak gorąco, że nawet samemu zdjemuje sie bluzki, getry itd. Jeśli jest jednak exam no to już każdy wie, że musi wyglądać elegancko. Czyste baletki, nowe trykoty i ładny kostium. Oraz porządna fryzura ;)
.:Agga:. - Sro Gru 06, 2006 6:55 pm

Nie mamy watku o ocieplaczach (szukalam) wiec swoje pytanie zamieszcze tutaj.
Czy sa jakies ocieplacze na pachwiny? Zalezy mi zeby dobrze je rozgrzewac i pozniej utrzymac cieplo. Nosze krotkie spodenki ale szukam czaegos wiecej. Czy macie jakies sposoby oprocz spodenek?

Maron - Sro Gru 06, 2006 6:58 pm

nakładać spodenki wełniane :twisted:
.:Agga:. - Sro Gru 06, 2006 7:03 pm

Niestety nie mam takich :( . W sklepach tez nie znalazlam. Nie mam tez nikogo znajomego kto robi takie spodenki, moze czyjas mama/babcia zajmuje sie tym i potrafi zrobic takie spodenki?
Jestem zainteresowana, czekam na wiadomosc :) .

Gość - Sro Gru 06, 2006 7:14 pm

ja zrobiłam sobie z wełnianych rajstop (odcięłam nogawki); można też takie kupić (np. w W&T); dobre są też ortaliony
drCoppelius - Sro Gru 06, 2006 10:35 pm

http://www.elite-online.pl/katalog/2315_06113.htm - welniane krotkie
http://www.elite-online.pl/katalog/243_0406.htm - sauna efekt krotkie
ja mam te sauna efekt i sa naprawde fajne, polecam :D

Ewuunia - Sro Gru 06, 2006 10:50 pm

ja je sobie zamówiłam... myślisz, drCopellius, że te gatki sauna effect są dobre? :) miałam nadzieję zrzucić trochę w udach, ale nie wiem czy mi sie to uda :D

ja zawsze ćwiczę w spodniach na lekcji. takich elastycznych długich, dzwoniastych, zawijam je sobie i jest mi cieplutko :)

drCoppelius - Sro Gru 06, 2006 10:55 pm

no zrzucisz to moze nie, ale rozgrzewasz sie lepiej i dobrze to robi na psychike, bo myslisz, ze schudniesz :D ogolnie sa bardzo fajne...
.:Agga:. - Czw Gru 07, 2006 8:59 am

drCoppelius napisał/a:
http://www.elite-online.pl/katalog/2315_06113.htm - welniane krotkie
http://www.elite-online.pl/katalog/243_0406.htm - sauna efekt krotkie
ja mam te sauna efekt i sa naprawde fajne, polecam :D


Czy te z pierwszego linku napewno sa welniane? Nie wygladaja na takie..
Nad tymi sauna efekt sie zastanawiam i pewnie sie zdecyduje.
Szukam tez czegos co moglabym nosic maja juz na sobie krotkie spodenki (takie zwykle) i podspodem rajstopy..

.:Odylia:. - Czw Gru 07, 2006 2:59 pm

wystarczy spojrzec na opis "Materiał: 50% Wełna, 50% Poliamid" :wink: :roll: ale fakt,że grube nie są...
Czajori - Czw Gru 07, 2006 5:43 pm

Aggo, jak masz na sobie spodenki i pod spodem rajstopy, to powinno być Ci wystarczająco ciepło, ale jeśli nie jest - spróbuj wspomnianych wyżej wełnianych spodenek albo zakładaj na rozgrzewkę dresy na rajstopy. Proste rozwiązania są najlepsze :)
.:Agga:. - Czw Gru 14, 2006 7:00 pm

Czym różnią się rajstopy "baletowe" z wycięciem na stopie od takich bez niego? Czy jest jakaś różnica w ćwiczeniu w takich rajstopach? Które są lepsze?
Kasia :)) - Czw Gru 14, 2006 7:23 pm

takie wyciecia sluza jednoczesnie jako wywietrzniki :mrgreen: i jako przejscie do twoich paluszkow, bys mogla je zabezpieczyc odpowiednio przed wlozeniem point ;)
.:Odylia:. - Czw Gru 14, 2006 11:08 pm

i np wlozeniem silikonowej wkladki pod spod :wink:
Columbina - Czw Gru 14, 2006 11:10 pm

Ojej... a nie odparzy sie wtedy stopa? Tzn paluszki Twe piekne? :wink:
.:Odylia:. - Czw Gru 14, 2006 11:12 pm

wkladki silikonowe się talkuje :wink:
.:Karina:. - Sro Gru 20, 2006 4:23 pm

Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie zakładać wkładek na gołą stopę. Ale możę jestem inna. :)
Maron - Sro Gru 20, 2006 4:53 pm

a ja tańczę we wkładkach silikonowych bez niczego, bez rajstop, talku i jakoś nic mi się nie robi :) zero odparzeń i ran ;)
Bajaderka - Sro Gru 20, 2006 9:39 pm

Princess Maron napisał/a:
a ja tańczę we wkładkach silikonowych bez niczego, bez rajstop, talku i jakoś nic mi się nie robi :) zero odparzeń i ran ;)


Bo wiesz...to zależy od tego ile kto cwiczy i jak intesnywnie. Jak robisz powiedzmy pare echappes, sissone simple, arabesków to nic się nie stanie. A jak przerabiasz jakąś wariacje (czy układ) po parenaście razy, to nie jest ciekawie, szczególnie na gole stopy. Ja mając wkładki silikonowe po 2 h baletu miałam poodparzane i obkrwawione palce. Zresztą w zwykłych wkładkach gdy nie noszę rajstop i zakładam je na gołe stopy to też tak mam, ale w dużo mniejszym stopniu.

Kasia :)) - Czw Gru 21, 2006 12:39 pm

bajaderku ;) to tez zalezy od stopy. mi sie np tez nigdy nic od silikonowych wkladek nie zrobilo. z tym ze ja je nosze na rajstope...

Usunęłam kilka postów nie na temat. Kochane Panie - o wkladkach rozmawiamy w wątku "co wkładacie do point". Dziękuję za kooperację :) Cz.

terka:) - Pią Kwi 13, 2007 7:59 pm

odświeżam temat o wełnianych spodenkach: gdzie można wyłowić fajne, krótkie spodenki? gdzie wy nabywałyście swoje?
.:Agga:. - Sob Kwi 14, 2007 11:48 am

Ja nie mam welnianych ale bawelniane. Kupilam w zeszlym roku w H&M za 19.90 jak dobrze pamietam.

Ja mam nieco inne pytanie. Poszukuje rajstop "baletowych" zalezy mi na tym zeby byly baletowe bo sa znacznie bardziej wtrzymale. na stronie Elite widzialam ze sa ale w kolorze jasny losos - widzialam je na nodze i maja lekko rozowy odcien. Czy gdzies mozna kupic biale rajstopy czy wszystkie sa w takim samym kolorze?

Aga - Sob Kwi 14, 2007 12:48 pm

Ja ostatnio kupowałam w pasdechat. Były białe i zapłaciłam 15 zł. (+ przesyłka oczywiście) Są bardzo dobre. Polecam
.:Agga:. - Sro Kwi 18, 2007 3:20 pm

Czy na waszych rajstopach sa specjalne informacje ze sa to rajstopy baletowe lub ze sa jakos dodatkowo wzmacniane? Ja kupilam dzisiaj rajstopy w sklepie w Gdansku za 10zl. Wygladaja na solidniejsze niz te w kupowane w kiosku ale jedyna informacja jaka na nich jest to taka ze sa z mikrofibry. Jak jest z innymi rajstopami ktorych uzywacie?
Czy ktoras z was ma rajstopy z Elite? Jak je oceniacie?

M. - Sro Kwi 18, 2007 5:39 pm

ja mam z elite - ale ich cena sprawia, że mam poczucie winy za każdym razem gdy je zakładam i strasznie nie chce ich zniszczyć na zwykłe ćwiczenia - więc więcej leżą niż tańczą... :wink:
.:Agga:. a gdzie w Gdansku kupiłaś swoje?

.:Agga:. - Sro Kwi 18, 2007 6:01 pm

W sklepie baletowym Elizabeth we Wrzeszczu na ul Wajdeloty.

http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1405 tutaj troche o nim rozmawialismy.

aankaa_baletnica=) - Sro Kwi 18, 2007 7:47 pm

Ja zawsze kupuje rajstopy w Calzedoni... Kosztują jakoś 20 zł i są nawet trwałe :) Kiedyś kupowałam w takiej hurtowni rajstop, którą znajduje sie w Krakowie. Te rajtki były "baletowe". Też wytrzymałe i tanie, bo kosztowały chyba 9 zł, ale jakoś mi się tam nie chce jeździć i sie przerzuciłam na Calzedonie :D
Nati - Czw Kwi 19, 2007 9:07 am

ja kupuję zwykłe rajstopy 60 Den, a nie baletowe. Oszczędność..... W ogóle to jaka jest różnica tych baletowych a tych zwykłych??
.:Agga:. - Czw Kwi 19, 2007 9:30 am

Baletowe sa bardziej wytrzymale. Cwiczas w zwyklych szybko sie zniszcza, zrobia sie oczka itp. Oprocz tego w baletowych spokojnie mozesz podnoscic wysoko noge nie obawiajac sie ze zaraz cos Ci peknie.
Czajori - Czw Kwi 19, 2007 10:20 am

Ja używam leggingsów z H&M - są bardzo trwałe i wygodne, ładnie wyglądają na nodze. Jedna para kosztuje ok. 15 zł.
Joanna - Czw Kwi 19, 2007 10:49 am

Chyba kupię te legginsy - za taką cenę... ;)

A jeśli chodzi o rajstopy to ja nie umiem ćwiczyć w innych, niż baletowych. One są z jakiegoś innego materiału, który na nodze czuje się, jak 'druga skóra', są miękkie, b. elastyczne i przyjemne w dotyku, nie jest w nich gorąco; a w takich zwykłych czuję od razu, że mam na nogach coś, co nie pozwala skórze oddychać ;) i w ogóle są jakieś sztywniejsze.

.:Agga:. - Czw Kwi 19, 2007 1:41 pm

Tez jak narazie kozystam z legginsow z H&M, para faktycznie wychodzi za 15zl tylko trzeba kupic dwie bo sa tak pakowane, czyli wychodzi juz 30zl (29,90). Jakosc dobra, jak naraznie nie mam jeszcze zadnej dziury a cwicze w nich dosc dlugo.
Nati - Sob Kwi 21, 2007 8:02 am

ja ćwiczę w zwykłych rajstopqach jak już powiedziałam i jesli są dobrze dobrane (wystarczająco grube i rozmiar ważne by nie za mały!) i dobrze mi się ćwiczy... dziury raczej się nie robią i gdy podnoszę wysoko nogi nic mi nie pęka :)
Nena - Sob Kwi 21, 2007 11:27 am

.:Agga:. napisał/a:
Baletowe sa bardziej wytrzymale. Cwiczas w zwyklych szybko sie zniszcza, zrobia sie oczka itp. Oprocz tego w baletowych spokojnie mozesz podnoscic wysoko noge nie obawiajac sie ze zaraz cos Ci peknie.

no nie wiem, w moim przypadku zwykły szpagat francuski na nogę
prawą w korytarzu Akademii Rolniczej w baletowych skończył się tragicznie :mrgreen:

btw na chwilę przed wejściem na scenę ;>

.:Agga:. - Sob Kwi 21, 2007 11:57 am

Moze mialas zle dopasowany rozmiar albo byly slabo naciagniete?
Nati - Sob Kwi 21, 2007 1:48 pm

widocznie były złej jakości, albo wyło tak, jak mówi Agga
Kasia :)) - Sob Kwi 21, 2007 2:38 pm

Ja mam rajstopki Gatty i się trzymają już dłuuuuuugo :D
Wystarczy brać trochę grubsze-nie te przezroczyste, tylko 40stki albo nawet 60tki :)

Cheryl - Sob Kwi 21, 2007 3:49 pm

Ja kupuję rajstopy tylko i wyłącznie w Calazedonii !! 40DEN :)
Nena - Sob Kwi 21, 2007 6:24 pm

rozmiar był dobry, wcześniej trochę w nich chodziłam i podnosiłam nogi, było ok... ale pewnego razu... :))) za to normalne bieliźniane rajstopki sprawowały się bardzo dobrze :)
Bajaderka - Sob Kwi 21, 2007 9:36 pm

Mi się zawsze rajstopy z Calzedoni pruły po paru założeniach....
Cheryl - Sob Kwi 21, 2007 9:57 pm

Ja już 2 rok kupuję te rajstopy i każda para była bezbłędna ;)
aankaa_baletnica=) - Sob Kwi 21, 2007 10:19 pm

Dla mnie też są dobre i też długo wytrzymują :D
drCoppelius - Nie Kwi 22, 2007 7:16 pm

Jak dla mnie jesli chodzi o rajstopki:
- cale to na pierwszym miejscu sa T90 z sanshy, pozniej TIC (rozwniez z sanshy), nastepne to chyba z Krakowa one byly, tez baletowe, a na szaaaarym koncu zwykle bielizniane.

- bez stop to pierwsze - sanshowskie T96, pozniej gatty 100DEN, nastepne gatty 40DEN

.:Agga:. - Sro Lip 04, 2007 6:59 pm

Nie wiem czy to dobre miejsce na to pytanie ale z tego co widzialam to nie mamy watka czysto poswieconego ocieplaczom.
Mam pytanie, czy orientujecie sie gdzie mozna kupic stroj - popularnie zwany "pajacem". Z dlugimi nogawkami, najlepiej z wycieciami na piety (dlugie nogawiki), siegajacy mniej wiecej do pach, z ramiaczkami. Wiem, ze na stronie elite jest cos takiego ale wolababym zeby bylo to wykonane z welny.
Moze czyjas babcia/mama/ciocia specjalizuje sie w robieniu takich "pajacow"?

Columbina - Sro Lip 04, 2007 7:49 pm

Ja Aggo takie pajace widziałam w poznańskim sklepiku baletowym na Starym Rynku :)
Olimpia - Sro Lip 04, 2007 7:56 pm

Bylam w naszym poznanskim sklepiku ostatnio, poniewaz tez poszukuje spioszka/pajaca. Cos tam bylo, ale wybor niezbyt duzy. Pani powiedziala, ze w najblizszym czasie raczej nic nie bedzie ciekawego, bo duzo szyje dla prywatnych zespolow i jakichs tam innych dzieci. Podobno w okolicach wrzesnia maja sie pojawic rzeczy warte uwagi.
Czajori - Sro Lip 04, 2007 8:19 pm

W&T robi takie pajace.
.:Agga:. - Czw Lip 05, 2007 7:18 am

Czajori, wiem ze robi ale chyba nie sa welniane.
Postaram sie wybrac do sklepu w Poznaniu (mam nadzieje ze jest czynny w czasie wakacji), moze cos wybiore.

gonia - Pon Sie 27, 2007 8:18 pm

hmm, wiem, że głupawe pytanie, ale w sumie zawsze mnie zastanawia, dlaczego rajstopy baletowe mają szew?
Cheryl - Pon Sie 27, 2007 8:31 pm

Gdzie szew? :?:
gonia - Pon Sie 27, 2007 8:40 pm

no np.:
http://img508.imageshack....40mg4427im4.jpg

i to widzę na wielu zdjęciach...

Cheryl - Pon Sie 27, 2007 8:47 pm

Ja miałam kilka razy "baletowe rajstopy" i nigdy sie z tym nie spotkałam..
gonia - Pon Sie 27, 2007 8:50 pm

dziewczyny na fotkach np. z dance.net często mają właśnie takie rajstopy z 'szwami.'
Agasiek - Pon Sie 27, 2007 9:43 pm

Cheryl napisał/a:
Ja miałam kilka razy "baletowe rajstopy" i nigdy sie z tym nie spotkałam..
Ja także, ale takie rajstopy nie wyglądają za ładnie.
Joanna - Wto Sie 28, 2007 10:19 am

Wlasciwie tez sie zastanawialam, czemu sluzy ten szew. Sama mam taki na rajstopach z Sanshy.
Byc moze to kwestia kroju, szycia, np. inaczej nie moglyby byc tak elastyczne (bo tym sie m.in. roznia od 'bieliznianych', ze mozna w nich np. swobodnie podniesc noge do gory).
Ale mowiac szczerze to nie wiem, czy ta teoria jest dobra ;)

gonia - Wto Sie 28, 2007 10:20 am

zawsze mi się zdawało, że właśnie może to dla umocnienia czy uelastycznienia ich jest ten szew, ale jedno jest pewnie- wygląda to ździebko dziwnie
Joanna - Wto Sie 28, 2007 10:28 am

Kwestia przyzwyczajenia. Podejrzewam, ze dla osob np. w Stanach wyglada to raczej normalnie, bo dla nich zakup rajstop np. Sanshy czy innego tego typu firmy nie jest zazwyczaj jakims wielkim wyrzeczeniem finansowym, i po prostu czesciej je kupuja niz my.
Agasiek - Wto Sie 28, 2007 10:29 am

Może, aby to wizualnie wydłużyło nogi? Chociaż wątpię. Z tego co wiem to poziome linie (szwy) skracają wizualnie linię nogi to może tak. 8)
drCoppelius - Sro Sie 29, 2007 8:31 am

Ja mam duzo par rajstop z sanshy (TIC, T90 i T96) i nigdy sie ze szwem nie spotkalam..
Joanna - Sro Sie 29, 2007 11:59 am

Sprawdzilam moje - sa jednak z Capezio, nie z Sanshy 8) (maja szew)
Agasiek - Sro Sie 29, 2007 12:12 pm



Iza tez ma ten szew. Ciekawe czy naprawdę do czegoś służy (szew)?

Joanna - Sro Sie 29, 2007 12:18 pm

Agasiek, prawdopodobnie jest to wlasie kwestia sposobu szycia, ze dzieki temu moga byc np. bardziej elastyczne czy cos (tzn nie ze szew w cudowny sposob to sprawia, tylko ze taka jest metoda uszycia rajstop... moze troche nie na temat przyklad, ale tak jak np. kozuchy dlugie, np. do kolan, nigdy nie moga miec czysto francuskiego kroju, tylko zawsze beda tez ciecie gdzies tak w okolicach pasa, bo tak sie po prostu je szyje, i nie ma to jakiegos specjalnego celu dla noszacego).
Gość - Czw Wrz 06, 2007 10:37 pm

taka pionowa linia "dzieli" nogę i przez to ją wydłuża i wyszczupla (tak jak pionowe paski na ubraniach) - być może to jest przyczyna obecności tych szwów...
Maron - Czw Wrz 06, 2007 11:18 pm

a może chodzi o pilnowanie wykręcenia? :P przy takiej linii chyba będzie widać jakie kto ma wykręcenie ;)
Father - Pią Wrz 07, 2007 6:20 am

Chodzi o podtrzymanie tradycji.Kiedys pończochy(rajstop nie było) były tylko ze szwem,technologia produkcji do tego zmuszała. Balet przez wielu uważany za konserwatywny dobrze z tym konweniuje. Poza tym faktycznie szew podkreśla linię nogi i wszystkie niedoskonałosci jej budowy są wtedy uwypuklone.
Obecnie (poza baletem) szew jest tylko gadżetem spełniającym rolę sygnału erotycznego.

Beata-wielbicielka baletu - Sro Paź 31, 2007 10:46 am

Mam pytanie do Agasiek: prześliczne jest to zdjęcie,które zamieściłaś powyżej, chciałabym się dowiedzieć z jakiego spektaklu ono pochodzi i czy ten balet jest tańczony w Poznaniu?

Takie rzeczy proszę załatwiać przez PM, bo wprowadzają offtop!!


W kwestii rajstop ze szwem całkowicie się zgadzam z moim Przedmówcą, podpisuję się pod opinią Father dwiema rękami.
Osobiście też jestem zwolenniczką klasycznych strojów do ćwiczeń w balecie, tj. białe lub kremowe rajstopy i ciepłe,wełniane getry - to podstawa.Strój jednoczęściowy gimnastyczny również, choć ja wolę krótkie, przylegające do bioder spodenki (założone na ten strój).
Mniej podobają mi się wszelkiego rodzaju spódniczki, zdecydowanie bardziej lubię spodenki.

emer89 - Nie Lis 11, 2007 1:34 am

mam pytanie, gdzie moge kupic getry http://wika.pl/product_re...1&reviews_id=36 tylko ze taniej??
.:Agga:. - Nie Lis 11, 2007 11:14 am

Podobne getry mozna kupic w H&M za okolo 20-30 zl.
Beata-wielbicielka baletu - Czw Lis 15, 2007 7:40 pm

Kupiłam takie getry w kolorze kremowym w sklepie Orsay w galerii handlowej Auchan.
Równie długie, ale nie zakładane pod stopą.Cena 20 czy 25 zł.Kupiłam je zaledwie 3 tygodnie temu, powinny jeszcze być w kolekcji zimowej.Zazwyczaj są wyeksponowane gdzieś w pobliżu kasy.Jakość pierwszorzędna, jestem zadowolona, polecam!
Aha, jesli chodzi o kolor, to widziałam tylko kremowe.

Aga - Sob Lis 17, 2007 6:12 pm

emer89 napisał/a:
mam pytanie, gdzie moge kupic getry http://wika.pl/product_re...1&reviews_id=36 tylko ze taniej??


http://www.allegro.pl/ite..._nakostnik.html

Jogobella89 - Czw Lis 20, 2008 10:17 am

Mam małe pytanie...

czy getry ze sklepu baletowego są grubsze od tych które możemy spotkać a galeriach handlowych ? Bo droższe są na pewno :wink: . Więc ciekawa jestem jak to się przekłada na grubość.
Zwłaszcza że jak na moje oko te ze zwykłych sklepów wcale grube nie są.

Czajori - Czw Lis 20, 2008 7:40 pm

Właściwie nie różnią się grubością - znam wiele osób, które zamiast rajstop baletowych używają getrów np. z H&M (wśród nich jestem ja :) )
Maron - Czw Lis 20, 2008 10:38 pm

ja używam getry z H&Mu :D
bańka_mydlana - Pią Lis 21, 2008 2:42 pm

A ja mam takie szare, kupione w butiku z robotkami recznymi za 18zł :)
ala947 - Sob Lis 22, 2008 10:44 pm

Ja również mam getry z H&M-u... :D Ona wg mnie nie różnią się grubością, chociaż są różne typy i grubości getrów... :lol:
Czajori - Nie Lis 23, 2008 6:20 pm

bańka_mydlana napisał/a:
A ja mam takie szare, kupione w butiku z robotkami recznymi za 18zł :)


Ty chyba mówisz o ocieplaczach, a Princess Maron i ja - o leggingsach :)

Maron - Nie Lis 23, 2008 6:23 pm

nie nie ja mówię o getrach takich nakładanych na buty z materiału a'la sweter xD ocieplaczach takich, no ale to też są getry...
chyba się troche zamotałyśmy haha

Siunia - Pon Lis 24, 2008 5:47 pm

A mi moje ocieplacze zrobiła babcia na drutach :) hihihi
Jestem z nich bardzo zadowolona.

porky - Sro Gru 17, 2008 8:09 pm

zastanawiam sie tak ostatio czym sie rozni meski trykot czarny taki do kolan[ tylko spodenki] od spodenek dla kolazystow?.
tasia92 - Czw Gru 18, 2008 1:09 pm

Spodenki do jazdy na rowerze mają takiego "pampersa". Czyli coś w rodzaju utwardzenia (jakaś gąbka albo coś w tym rodzaju, dokładnie nie wiem) w kroku. A podejrzewam, że w trykocie jakimkolwiek, nie tylko męskim czegoś takiego nie ma :wink:
porky - Czw Gru 18, 2008 1:46 pm

bo tego 'pampersa' raczej zastepuja szpongi ktre maja takie sam ozadanie czyli, estetyczny wyglad krocza, bez sterczacych genitali.
madison - Nie Gru 21, 2008 10:33 pm

u nas chlpoaki zaczeli nosic szpongi juz w 3 klasie baletowej chociaz zazwyczaj zaczyna sie je nosic w 4 klasie
Czajori - Pon Gru 22, 2008 10:49 am

O bieliźnie tanecznej rozmawiamy w oddzielnym temacie, proponuję tam przenieść dyskusję. Nowych użytkowników proszę o dokładne sprawdzenie, o czym jest dany temat, zanim zaczną pisać. ;)
j. - Sro Kwi 01, 2009 11:42 am

A po co w niektórych rajstopach baletowych są te wycięcia (dziurki) na podeszwie stopy??
sasetka2505 - Sro Kwi 01, 2009 1:25 pm

Podejrzewam zeby można bylo zalożyć rajstopy na pointy/baletki, ale sie nie ślizgać :wink:
dusia - Sro Kwi 01, 2009 1:39 pm

żeby łatwiej było zmieniać plastry/opatrunki ;)
Czajori - Nie Kwi 05, 2009 3:08 pm

Bez przesady z tym naciąganiem rajstop na pointę...
Czasami tancerki lubią mieć gołe stopy w baletkach/pointach, a rajstopy z dziurą umożliwiają podwijanie ich do góry po czym zwinięcie na dół w razie potrzeby (bo na scenę raczej w podwiniętych a'la legginsy trykotach się nie wychodzi ;) )

Lady_Gold_Moth - Pon Kwi 06, 2009 10:55 pm

Do czego by tej dziury na podeszwie nie używać, jest to po prostu wygodne ;)
madllen - Sro Maj 12, 2010 3:52 pm

Mam pytanie odnośnie point i rajstop. Czy do ćwiczeń w pointach rajstopy baletowe są niezbędne ? Czy można ćwiczyć w pointach "na gołą stopę"?
Czajori - Czw Maj 13, 2010 8:05 am

Możesz ćwiczyć w pointach na gołą stopę, wszystko zależy od tego, jak Ci wygodnie
Bambyno - Czw Maj 13, 2010 9:50 pm

Osobiście wolę zakładać rajstopy, gdy mam ubrać pointy. Po prostu już się przyzwyczaiłam.

Zauważyłam, że przy zwykłych, połyskujących rajstopach troczki tak jakby `ześlizgują się tzn. nie przylegają tak dobrze, jak w baletowych. :)

balletlover - Pią Sie 23, 2013 4:22 pm

Hej. :) Mam pytanie, otóż kupiłam sobie dzisiaj dwie pary rajstop firmy Tina, 40 den i zastanawiam się czy gdybym wycięła w nich dziury takie na stopach jak w rajstopach baletowych, to czy te rajstopy by się porwały? Bo mama mi odradza to wycinanie, mówi że się pójdą oczka i będą do wyrzucenia. ;/ I już sama nie wiem. Próbował ktoś kiedyś wycinać dziury na takich rajstopach?
OlgaT - Pon Sie 26, 2013 9:47 pm

Ja zawsze wycinam, bo te już wycięte są strasznie drogie i nigdy nic się nie dzieje :) a poza tym nawet jak się trochę zaciągnie to i tak nie widać, bo masz stopy w pointach/baletkach
balletlover - Wto Sie 27, 2013 8:45 am

OlgaT, a też masz 40 grubość? :)
OlgaT - Wto Sie 27, 2013 1:27 pm

Tak, ale robiłam dziury i w grubszych i cieńszych i nigdy mi się nie popruły
Lorenzo - Pon Wrz 02, 2013 5:57 pm

A mi się niestety zawsze pruły jak wycinałam dziury:(, może nie na początku, ale po jakimś czasie.
Teraz już kupuje takie z dziurami wyciętymi od razu.
Wycinałam w Sanshy i jakiś zwykłych ze sklepu przy warszawskiej OSB;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group