www.balet.pl
forum miłośników tańca

BALET - Praktyka - Jak szybko zużywają Wam się pointy?

Lorenzo - Sob Lip 02, 2011 3:15 pm
Temat postu: Jak szybko zużywają Wam się pointy?
Jestem ciekawa na jak długo wystarczają Wam pointy?
Warto napisać też ile w nich ćwiczycie tygodniowo i jakich point używacie.
Mam nadzieję, ze nie ma podobnego tematu. Ostatnio mnie to zainteresowało, ponieważ zaczął mnie dotykać problem zbyt częstego wymianiania point.
Przeczytałam kilka artykułów, m. in. artykuł Grishko, gdzie napisali, że ich pointy wytrzymują od 4 do 12 godzin tańca. Czytałam także wypowiedzi tancerek, które pisały, że na każdy spektakl biorą nowe pointy, a później "dobijają" je na próbach.

nin(j)a - Nie Lip 03, 2011 8:32 pm

Ja uważam,że zbyt często zmieniam puenty,ale to wina złego doboru,chociaż zużuwają się też, a więc tańcząc 2 lata(około) zużyłam 2 pary na amen,ale mam trzecią,których nie mogę używać,więc muszę kupić czwartą,niestety... Tańczę 1,5h dwa razy w tygodniu +jakieś 4 występy rocznie...nie jest to dużo. Sądzę, że powinnam wymieniać rzadziej :wink:

Wydaje mi się,że uczennice wymieniają jakoś co 3 msc-e,ale to jest dość indywidualną sprawą :D

Ballerinaa - Nie Lip 03, 2011 9:49 pm

Tancze okolo 25 godzin tygodniowo ,dochodza do tego rowniez cwiczenia w domu,tak wiec pointy zuzywaja mi sie bardzo szybko i wymieniam je co dwa,trzy tygodnie,na wszelakie wystepy kupuje nowe pointy lecz wyrabiam je wczesniej,a na zajeciach je jak to okreslilas "dobijam".Najczesciej kupuje modele z Grishko,glownie Vaganova i 2007 Pro.
Kasul - Pon Lip 04, 2011 5:28 pm

Mi jedne pointy wystarczają zazwyczaj na miesiąc ,przy modelach Grishko takich jak Vaganova lub Fouette.Ale zależy od tego jak mocna jest stopa i jak twarde są w pointach czubek i podeszwa.Miałam kiedyś pointy w których czubek był bardzo miękki, a podeszwy żadnym sposobem wygiąć się nie dało :roll:
arizona - Pon Lip 04, 2011 5:52 pm

ja do tej pory korzystałam z grishko i najczęściej miękł mi czubek a podeszwa dalej nadawała się do dalszego korzystania. 2007 trzymały najdłużej, może dlatego że mają podeszwę szytą a nie klejoną. u mnie pointy wytrzymują około 2 miesięcy przy parunastu godz klasyki tygodniowo, z tym że cała lekcja nie jest oczywiście w pointach. no i jeszcze dochodzą ćwiczenia w domu... naprawdę ciężko mi powiedzieć ile godzin wychodzi.

kiedyś zainwestowałam w sanshe (chyba recitale) i nie wytrzymały nawet miesiąca. nie wiem czy moje były jakies pechowe, ale odpuściłam sobie pointy tej firmy.

większość koleżanek jeżeli chodzi o wytrzymałośc chwali sobie blochy. podeszwa jest łatwa do wyrobienia, a z kolei czubki twarde (ponoć), czyli inaczej niż w grishko.

EDIT: teraz na to wpadłam: warto też pomyśleć o odpowiednim przechowywaniu point; żeby po każdym użytkowaniu przewietrzyć je, nie trzymać w torbach, nie daj boże siatkach foliowych. to naprawdę przedłuża ich żywot :)

estelle - Wto Lip 05, 2011 11:12 am

Blochy w moim przypadku bardzo długo trzymały. Jedne miałam TMT trzymały 5 mies. przez 5 razy w tyg. po ok.30 min.. Bez TMT 4 mies.
Najgorsze moim zdaniem pod tą kwestią są sanshe trzymały 3 mies. (recitale)
grishko 4 mies.
Blochy są bardzo wytrzmałe :) Polecam
Srednio wymieniam co 4 mies.

Kasiek - Wto Lip 05, 2011 11:46 am

U mnie jest to różnie..
z początku Akcesy miałam przez miesiąc..
później była Sansha Ovation 3/ 4 to ok 3 mies.
później 1 Blochy Aspiration 4 miesiące
i teraz jadę na Grishko 2007 pro flex i zwykłe 2007 pro .. to po ok 4 miesiące trzymają.:)

Lorenzo - Wto Lip 05, 2011 1:18 pm

No właśnie.. u mnie pointy trzymają zazwyczaj od 1,5 tygdonia do 3 tygodni maksymalnie.
Tańczę zazwyczaj w Grishko Fouette i najszybciej mięknie w nich czubek.
Ćwiczę różnie, zazyczaj mam 2 lekcje dziennie + próby itp. Oczywiście nie wszystko w pointach.
Czasami zdarza się tak, ze po 2 godzinach prób nowe pointy są już zużyte.
Teraz zamówiłam Blochy Serenade (do tej pory z Blocha próbowałam Amelie, ale to miękki model) i ciekawa jestem jak będzie z nimi.
Szczerze mówiąc jestem już zła na Grishko, które są piękne, wygodne i wspaniałe, ale niestety wydawanie 120zł co 2 tygodnie jest conajmniej denerwujące..
Tzn. rozumiem, że pointy to nie są zbyt trwałe "buty" i nie są przystosowane do długotrwałego użytkowania, ale moze znajdę jakieś z bardziej trwałymi czubkami, podeszwa wolniej mi się zużywa. Gdyby czubki zużywały sie tak samo wolno to miałabym jedną parę na 3-4 tygdonie:)

Kasiek - Wto Lip 05, 2011 3:32 pm

Oj masz trochę przekichane Lorenzo.. Współczuję Ci.Moi rodzice strasznie się krzywią,że co te 4 miesiące muszą wydać 150 zł. a co dopiero co 2 tygodnie.. :roll:
A próbowałaś usztywniacza do czubków z Pappilona?

Lorenzo - Wto Lip 05, 2011 9:35 pm

Dokładnie.. czasami uda mi się gdzieś dorwać pointy taniej, np. od kogoś z teatru czy coś, ale czasami niestety nie mam wyboru. Chciałam wypróbować ten utwardzacz, ale chciałabym go kupić za granicą bo jest 3 razy tańszy,a z tego co wiem to zużywa się go dość sporo. No i on niestety przedłuża zywot point tylko o 1-3 dni..
Kasiek - Wto Lip 05, 2011 9:38 pm

właśnie widziałam go to znaczy się ten utwardzacz na stronie etiudy i cena trochę odstrasza..Nigdy go nie miałam,ale jeżeli daje tylko 3 dni to średnio...nie opłaca się..
A ile z zagranicy by wyszło?I z jakiego sklepu?

Lorenzo - Sro Lip 06, 2011 7:37 am

Na discountdancesupply.com jest utwardzacz już chyba od 18zl (jakiś inny, ale też jest dobry), a akurat mam możliwość zamówienia go tam. Na youtube był kiedyś filmik z tancerką PNB i ona właśnie mówiła, że tn utwardzasz pomaga na krótko. Tylko, że ona utwardzała podeszwę point a nie czubki więc nie wiem jak to wygląda w ich przypadku.
ja do czubkow wlewam zwykły klej (do drewna, tkanin itp - UHU) i pomaga na jeden/dwa razy.

arizona - Sro Lip 06, 2011 9:23 am

chyba zbaczamy trochę z tematu, ale co tam. Lorenzo, a jak wlewasz taki zwykły klej to przypadkiem nie szkodzisz w jakiś sposób swoim stopom? jednak zachodzą tam jakieś reakcje, stopy się pocą itp itd.
Lorenzo - Sro Lip 06, 2011 3:31 pm

Po pierwsze to czekam aż klej wyschnie, po drugie bez przesady - mam na stopie rajstopę i wkładkę lub tylko wkładki. Nigdy mi klej nie zaszkodził w każdym bądz razie:-)
Za granicą to bardzo popularna metoda, u nas jakoś mniej:)

Suwak - Sro Lip 06, 2011 11:40 pm

Ja pointy zużywam średnio po 2-3 miesiącach, gdzie ćwiczę ok 3-4 razy w tyg.
Staram się zmieniać za każdym razem pointy na inny model/inną firmę, lubię eksperymentować ;) Ostatnia para jaką kupiłam to Sanshe Partenaire które wyjątkowo nie przypadły mi do gustu i szczerze nie mogę się doczekać aż je dobiję. Dziwi mnie to strasznie, bo zazwyczaj Sanshe są własnie chwalone! Ale w planach mam zakup Sanshe Ovation 606.
Lubie bardzo Grishko za to że są wyjątkowo wygodne i ładne oraz Blochy za trwałość. W pointach szybko łamie mi się podeszwa (mam wysokie podbicie), czubki miękną stosunkowo wolno.
Aktualnie mam przerwę w tańcu przez kontuzję, co jest ulgą dla mojego portfela ;)

crid - Czw Lip 07, 2011 12:36 am

Ja jak to przystało na zespół tańczę od poniedziałku do piątku oraz w soboty, jeżeli jest taka potrzeba. Pointy zużywam w ciągu półtora miesiąca/ dwóch. Mam duże podbicie. Póżniej ewentualnie przekazuje je koleżance z mniejszym podbiciem, twardą stopą, bo dla mnie są za miękkie. Używam tylko grishko. Wydaje mi się, że są najtwardsze i najtrwalsze. Mają piękne kształty. Obecnie mam novice.
Co do kosztów to zawsze mnie przerażają.
Lorenzo dziwi mnie jak szybko wykończasz pointy, ale cóż... Spróbuj z novice lub maya I. W fouette tańczyłam kiedyś, ale dla dużego podbicia są ZDECYDOWANIE za miękkie. Szkoda pieniędzy.
Czy ktoś ma doświadczenie z Gaynorami (na stopach z dużym podbiciem)?

Lorenzo - Czw Lip 07, 2011 8:51 am

Navice są zdecydowanie nie dla mojej stopy. Maya I miałam, są bardzo fajne, ale niestety czubki miękną tak samo szybko jak w Fouette.
Teraz będę eksperymentować z Blochami, może to będzie lepszy wybór:)

Miałam jedną parę Gaynor Minden, na pewno wytrzymują dużo dłużej niż normalne pointy. Możesz sobie wybrać twardość, przyszwę itp. więc napewno będą się nadawały dla Twojej stopy. Jeśli masz możliwość ich nabycia (a zakładam, że masz i to taniej niż w Polsce - sądząc po tym, skąd jesteś:)) to spróbuj:)

Suwak - Czw Lip 07, 2011 8:21 pm

Dziwi mnie strasznie to co piszecie, bo Grishko Novice jak dla mnie są niesamowicie miękkie... są bardzo fajne, ale swoją parę o twardości H zużyłam po trzech tygodniach, gdzie zazwyczaj pointy starczają mi na 2 miesiące.. Odniosłam również wrażenie że fouette są trwalsze od novice, ale to tylko moje spostrzeżenia..
nin(j)a - Czw Lip 07, 2011 8:52 pm

Suwaku Novice są modelem dla początkujących... a swoją drogą gdzie kupiłaś grishko novice H? bo na polskiej stronie są tylko same S :wink:
arizona - Czw Lip 07, 2011 9:16 pm

albo nawet i SS ;)
Lorenzo - Pią Lip 08, 2011 7:53 am

Grishko napewno produkuje też H w modelu Novice. Niestety w polskich sklepach nie ma za dużo wariantów z tej firmy do wyboru.
Np. robią też pointy z szerokością XXXXX, które teoretycznie w naszych sklepach nie są dostępne jednak czasami można dostać pojedyncze egzemplarze:)
No i mają mnóstwo modeli, które chciałabym wypróbować, ale niestety też nie ma ich w sklepach:(

arizona - Pią Lip 08, 2011 9:14 am

ale na stronie producenta są zaznaczone wszystkie wariacje i novice ma jedynie podeszwę SS do wyboru... bo to są pointy dla początkujących jak sama nazwa wskazuje. jaki byłby sens pakowania super twardej podeszwy do point, które z natury mają miękkie czubki (korzystałam, więc wiem z własnego doświadczenia). można jedynie zmieniać bazę, na której są wykonane - fouette, vaganova, 2007, maya I i maya II (takie wariacje są dostępne na stronie dancechoice).
Lorenzo - Pią Lip 08, 2011 10:02 am

Tak, teoretycznie tak, ale Grishko robi wszystkie warianty na zamówienie także:-)
Można sobie zamówić np. Vaganovą SS i wykonają takie pointy:)

A to, że bez sensu dawać H w Novice to rzeczywiście prawda skoro są to pointy dla początkujących:-) Ale może ktoś sobie i takie zażyczyć:)

inaenka - Pią Lip 08, 2011 11:59 am

Zwracam uwagę, że o twardości innych cechach point mówimy w innych tematach.
Suwak - Pią Lip 08, 2011 3:01 pm

kupiłam je jak mieszkałam w Austrii, tam nie miałam problemu żeby je dostać, a z przyzwyczajenia biorę najtwardsze, bo nie uśmiecha mi się kupowania point co tydzień

wiem że są dla początkujących, dlatego tym bardziej dziwi mnie to że Crid w nie inwestuje skoro zużywa je w miarę szybko... dla mnie jest to trochę wyrzucanie pieniędzy, ale gdybym miała możliwość dostania point za darmo, to możliwe że bym je wybrała, bo to jedne z najlepszych point które miałam...

Ballerinaa - Pią Lip 08, 2011 4:22 pm

Ja rowniez jestem zmuszona kupowac pointy o twardosci H,a nawet SH ze wzgledu na moje podbicie.Co do Gaynor Minden uwazam,ze sa wygodne,lekkie i dobrze przylegaja do stopy.Jednak tanczy sie w nich zupelnie inaczej niz np.w Grishko,najwazniejsze jest w tych pointach dopasowanie.W srodku jest gabeczka ktora dziala jak amortyzator.Ostatnio natomiast zakupilam pointy Grishko Triumph i nie zaryzykuje stwierdzic,ze sa to najwygodniejsze pointy jakie mialam bardzo latwo w nich utrzymac rownowage, pieknie podkreslaja podbicie,zazwyczaj uzywalam tych o ksztalcie litery V,te natomiast maja ksztalt U,jednak dopasowaly mi sie do do stopy i swietnie sie w nich tanczy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group