www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co zabrać ze sobą na pierwsze zajęcia z klasyki?
Autor Wiadomość
Katerina 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 31
Posty: 62
Wysłany: Nie Lip 25, 2010 1:03 pm   

Ja np polecam jeśli nie masz obecnie baletek, skarpetki z antypoślizgami ;D tymi gumeczkami w róznych kształtach. na początek się przydają.skarpetki pozwalają na lepszą prace stópki niż tenisówki, a nie ślizgasz się bardzo.
No i powodzenia na pierwszych zajeciach!
 
 
     
orcio
Nowicjusz

Posty: 5
Wysłany: Pon Lip 26, 2010 4:49 pm   

Znajoma ma balerinki z new yorkera białe płócienne które mi pasują, wyglądają jak baletki, mają napewno bardziej sliską podeszwę od czeszek, są niesamowicie wygodne i nie spadają. może w nich spróbuje. Obiecała pożyczyć.
_________________
orcio
 
 
     
fijoletowa 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
kompletna amatorka;)
Wiek: 33
Posty: 196
Skąd: Gliwice/ Kraków
Wysłany: Wto Lip 27, 2010 3:17 am   

mi się wydaję, że na pierwszą lekcję w zupełności wystarczą zwykłe skarpetki, pewnie większość uczniów też nie będzie świetnie wyposażona. a złe buty mogą tylko przeszkadzać. powodzenia i dobrej zabawy. :)
 
 
     
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 10:49 am   

Balerinki Twojej kumpeli nie nadają się na lekcję tańca, ponieważ tylko wyglądają jak baletki, a nimi nie są. :694: Różnica polega na podeszwie, która w baletkach (prawdziwych) jest tylko cienkim kawałkiem skóry. Zdecydowanie radzę pójść na pierwsze zajęcia tylko w skarpetkach.

"Antyposlizgowe" skarpetki są często zbyt tępe na podłodze, nie pozwalają na swobodne wykonywanie ćwiczeń, takich jak na przykład passe par terre, a o obrotach już nie wspomnę...
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
     
Agasiek 
Koryfej


Posty: 761
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 11:20 am   

Tak, bardzo odradzam balerinek czy innych butów. To bez sensu. Baletki są tworzone tak by nie przeszkadzać pracy stop, czyli jak nie masz baletek to oczywiście lepiej w skarpetkach.
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
 
     
julianka 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Moja pasja....
Wiek: 113
Posty: 383
Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Sob Lip 31, 2010 9:54 am   

W pierwszym semestrze pierwszej klasy w OSB ćwiczy się w skarpetkach.

Oczywiście nie całym, ale nie ćwiczy się od razu w baletkach.
_________________
Julianka.

Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
 
     
blancari 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor
Posty: 65
Wysłany: Czw Paź 28, 2010 10:18 pm   

A ja mam trochę inne pytanie.

W przyszłym tygodniu idę pierwszy raz na zajęcia z baletu dla dorosłych. Już wiem, że w szkole ćwiczy się w jednoczęściowym kostiumie, rajstopach, getrach i baletkach.

Ale mam do was pytanie - czy na zajęciach mogę mieć okulary, czy muszę soczewki? Zajmuję się na co dzień innym tańcem i na zajęciach okulary mi nie przeszkadzają. Zwykle zakładam soczewki tylko na scenę.

Jak to się ma w balecie? Są jakieś przeciwwskazania?
 
     
Doma:) 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczennica ,miłośnik
Posty: 63
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 2:48 pm   

ja ćwiczę w szkole baletowej w gliwicach i mam koleżanki któe na zajęciach noszą okluary i nauczycielą to nie przezkadza , więc sądzę ,że możesz mieć oklary:)
_________________
Love Dance
 
     
blancari 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor
Posty: 65
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 3:28 pm   

Dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieję, że u mnie tez nie będą nikomu przeszkadzać. Zresztą ja i tak jak na balet jestem w wieku emeryckim :D , ale baletnicą nie zamierzam zostać. Klasyka mi potrzebna jako technika wspomagająca. Bo jednak stanowi fundament wielu elementów innych tańców.
 
     
julianka 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Moja pasja....
Wiek: 113
Posty: 383
Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 4:21 pm   

milton napisał/a:
wodę i wszelkie inne płyny pijemy 10 minut po zajęciach dopiero;)

To jest sarkazm, czy prawdziwa prawda :shock:
_________________
Julianka.

Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
 
     
Agne$ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczennica sb ;)
Wiek: 25
Posty: 364
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 4:24 pm   

Chyba prawdziwa prawda ; )

I w trakcie zajęć też nie można pić ale ja i tak piję. Inaczej bym zdechła :wink:
_________________
Nie wystarczy chcieć.

Trzeba walczyć żeby, to mieć.
 
 
     
Nataszaa 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 28
Posty: 527
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 9:09 pm   

Przed i w trakcie rozumiem, ale po? Moim zdaniem to zbyt rygorystyczne - jaki ma to mieć cel? ;p
_________________
"Zapytasz: po co to wszystko? Odpowiedź jest prosta: ponieważ postanowiłaś zostać tancerką."
 
 
     
Agne$ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
uczennica sb ;)
Wiek: 25
Posty: 364
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 9:14 pm   

Też się zastanawiam jaki jest tego cel, ale nic nie przychodzi mi na myśl ; )
_________________
Nie wystarczy chcieć.

Trzeba walczyć żeby, to mieć.
 
 
     
Gość 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
tancerka
Posty: 1107
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 9:33 pm   

(niewykluczone, że już to gdzieś pisałam, nie wiem czy ten temat nie pojawił się w wątku "co pijecie..."...)

nie wiem czy to prawda, ale kolega, który był w szkole sportowej sprzedał mi teorię, że w trakcie wysiłku fizycznego nie powinno się pić, ponieważ to dodatkowe obciążenie dla serca i że napić można się dopiero, kiedy serce wróci do normalnego rytmu

sama spotkałam się z różnym podejściem - od zabraniania picia, poprzez pozwalanie na małe ilości w wyznaczonych przerwach, po totalną dowolność
 
     
Kawka 
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 176
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 9:48 pm   

u mnie na treningach gimnastyki artystycznej był zakaz picia czegokolwiek w trakcie zajęć, więc jakiś w tym cel chyba być musi

to co napisała Gość brzmi sensownie :wink:
_________________
Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
 
     
blancari 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor
Posty: 65
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 9:56 pm   

A u mnie na treningach bellydance, zarówno na zajęciach regularnych, jak i na warsztatach z tzw zagranicznymi gwiazdami - stosuje się zasadę, że należy uzupełniać płyny w czasie treningu, bo inaczej wydolność organizmu spada o 20%.

Jak widać co technika to inaczej,

Zdaje się, że na jodze też się nie pije, ale tam znów ze względu na przepływ energii czy coś...
 
     
Suwak 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 30
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 10:45 pm   

Za pamiętnych czasów jak trenowałam piłkę ręczną był zakaz picia czegokolwiek, a na zajęciach z klasyki u nas jest tak, że nikt ci nie będzie wyrywał butelki, ale nie jest to mile widziane. No i oczywiście nie można stosować żadnych płynów typu powerade...
 
 
     
alsaganek 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 25
Posty: 42
Skąd: Warszawa
  Wysłany: Pią Sty 20, 2012 7:01 pm   Czy mogę iść na zajęcia z baletu w napalcówkach?

Ku mojej uciesze znalazłam w pobliskim studiu tańca zajęci z baletu. Prawdopodobnie będę na nie chodzić. Będzie to czyste hobby, nie zaszkodzi mi znać podstaw. Przed zajęciami nie będę miała kontaktu z nauczycielką i nie wiem czy mogę przyjść w napalcówkach czy mam zaopatrzyć się w jakieś baletki. Proszę o odpowiedź. :o
 
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Pią Sty 20, 2012 10:20 pm   

Raczej weź baletki, będzie Ci wygodniej :wink:
 
     
sisha945 
Koryfej


Wiek: 29
Posty: 859
Skąd: Lbn
Wysłany: Sob Sty 21, 2012 11:01 am   

Raczej na pierwsze weź napalcówki, a baletki kupisz jak zdecydujesz czy na 100% będziesz chodzić. :razz:
_________________
It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities.
 
 
     
lailana 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor oriental
Wiek: 39
Posty: 227
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Sty 21, 2012 11:20 am   

bierz to co masz, w tego rodzaju szkołach nie zwraca się aż nadto uwagi na to co masz ubrane, ważne żeby tobie to odpowiadało, sprawdzisz jak będziesz się czuła w napalcówkach, z czasem jak już będziesz pewna że faktycznie będziesz uczęszczała na te zajęcia dokupisz sobie to czego potrzebujesz...
_________________
http://sajowe-hafciarstwo.blogspot.com
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,17 sekundy. Zapytań do SQL: 34