www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem ze ścięgnem achillesa
Autor Wiadomość
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 6:37 pm   Problem ze ścięgnem achillesa

Od zawsze jestem posiadaczką bardzo bardzo krótkich achillesów. Pomijając problemy, które sprawiają przy wolniejszych ćwiczeniach, bo wtedy jakby jest chwila czasu by pogłębić plie mimo bólu, to w allegro czy tour'ach praktycznie uniemożliwiają prawidłowe ich wykonanie. Zawsze tak było, zawsze na mnie krzyczano że mogę więcej... główny problem polegał na tym że są one nierówne - prawy bardzo krótki, ale lewy jeszcze krótszy (i to dużo!) od prawego. Radziłam sobie z tym jakoś, dopóki ból towarzyszył tylko zajęciom na balecie. Ostatnio jednak zauważyłam że długość lewego achillesa przeszkadza w schodzeniu po schodach (!!) a nawet w zwykłym chodzeniu (!!!!!!!!!!!!!!) - muszę bardzo wcześnie odrywać piętę od podłoża. Łatwo sobie więc wyobrazić jaką przeszkodę nie do pokonania stanowią teraz dla mnie piruety na plie, czy też (potrzebne mi w trybie pilnym do wrześniowej premiery) tańce ludowe, jak mazur czy góralskie.

No dobrze, rozpisałam się trochę o swoim biednym achillesie, a teraz pytam - czy istnieje możliwość zabiegu na ścięgnie achillesa mającego na celu jego przedłużenie? jeżeli tak, to gdzie powinnam się dowiadywać, czy się wogóle opłaca, jest bezpieczne, ile będzie trwać rehabilitacja...
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 10:19 pm   

nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale z tego co wiem to powinnaś się po pierwsze zgłosić do lekarza ortopedy. jak opowiesz o swoim problemie to najlepiej odrazu zgłoś się na badania USG, bo nie wykluczone że możesz mieć uszkodzone, to wtedy nawet ćwiczenia ortopedyczne ci nie pomogą. jeśli stwierdzą że masz uszkodzone achillesy wyślą cię do chirurga na zabieg wydłużania achillesów.

edit: o zerwaniu całkowitym i częściowym napisałam ci na pm-ie.
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
Ostatnio zmieniony przez Maron Sob Lip 29, 2006 10:35 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
sisi
ADMINISTRATOR


Posty: 1620
Skąd: z daleka
Wysłany: Sob Lip 29, 2006 10:32 pm   

to prawda, kiedyś też miałam taki problem, ścięgno coraz bardziej bolało. okazało się ze najpierw przeciążyłam a potem naderwałam ścięgno - efekt taki ze przez pewien czas ledwo chodziłam. zobacz czy czasem nie jest uszkodzone bo to jakoś mało prawdopodobne zeby ściąno się kurczyło... :? moze wystarczy oszczędzać się przez jakiś czas (po premierze? :P ), niech biedna noga odpocznie trochę! ;)

a jeśli chodzi o zabieg to odradzam bo pamiętaj ze w miejscu gdzie się zrośnie już nigdy nie będzie elastyczny, poza tym z tego co słyszałam rehabilitacja jest baaaardzo długa (na początku w ogóle nie mozna chodzić i to więcej niż przez kilka dni)
_________________
you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Nie Lip 30, 2006 5:41 pm   

napewno nie jest zerwane ani naderwane, bo trzask zrywanego ścięgna już słyszałam niejednokrotnie i akurat z achillesem się nic takiego nie działo. może to poprostu przeciążenie które minie? głupio tak iść do lekarza mówiąc "bo ja mam za krótkie ścięgno i nie kręcę piruetów"
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Nie Lip 30, 2006 6:01 pm   

jeżeli nie jest to zerwanie i naderwanie... sisi ma rację, lepiej gdybyś się pooszczędzała trochę.
a lekarzowi możesz powiedzieć że masz problemy z chodzeniem ;)
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
klara
Adept Baletu

Posty: 106
Wysłany: Wto Sie 01, 2006 9:43 am   

najlepiej udaj sie do lekarza sportowego, wtedy nie bedzie glupio, jak mu powiesz o swoich problemach- pierwsza rada to przede wszystkim musisz odpoczac, miesnie po roku pracy tez maja prawo na relaks
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sob Sie 05, 2006 12:11 pm   

Może być to też uraz chwilowy, tzn ja np w roku szkolnym czasami też coś sobie lekko naciągnę i boli nawet gdy chodzę(i szybciej odrywam nogę ;) ), ale to po paru dniach przechodzi(przynajmniej w moim przypadku).
A zdarzyło mi się to niejednokrotnie
:)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
makova_panienka 
Solista Baletu

Związek z tańcem:
uczennica
Wiek: 33
Posty: 1073
Skąd: z łąki
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 6:16 pm   

dzięki za rady, ale na razie problem ścięgna przysłoniła mi jakaś dziwna kontuzja śródstopia - no nie wiem, mam nadzieję że nie przeszkodzi mi w premierze... :cry:
tymczasem miałam się oszczędzać a muszę pracować ze zdwojoną mocą, teraz chwila oddechu a za tydzień trzeba powoli wracać do nowej kondycji na kilkugodzinne próby. chyba nie dane mi jest tańczyć w komforcie. a może nie dane mi jest tańczyć. wszystko jedno
_________________
wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!

 
 
 
Maron 
Pierwszy Solista

Wiek: 33
Posty: 2668
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 6:43 pm   

makova_panienka napisał/a:
chyba nie dane mi jest tańczyć w komforcie.

prawdziwy sukces poprzedzony jest ciężką pracą..! ;) poradzisz sobie, przeciez przez tyle lat borykałaś się z problemami dolnej partii nóg, to czemu nie miałabyś dać rady i tym razem? ;)

życzę szybkiego powrotu do zdrowia, powodzenia na próbach oraz pięknie odtańczonej premiery. :)
_________________
Naucz się choreografii, a będziesz tańczyć dzień. Naucz się fundamentów, a będziesz tańczyć do końca życia. - Angel Ceja
 
 
 
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 7:10 pm   

Makóvko! Też miałam problemy ze śródstopiem na Pierwszych Letnich, właściwie nadal mnie boli czasami (Tanc... powiedział zresztą, że takie naciągnięcia mogą dawać się we znaki miesiącami - szczególnie, kiedy się intensywnie ćwiczy, tak jak Ty teraz). Pewna Osoba (zgadnij, kto :twisted: ) powiedziała mi, że jak boli, to chwilowo pomoże ćwiczenie pour le pied (np. gdy zacznie Cie bolec na próbie, to dobrze sobie w ten sposób rozćwiczyć).
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
 
Cheryl 
Solista Baletu


Posty: 1890
Wysłany: Sro Sie 16, 2006 10:35 pm   

Ja też miałam swojego czasu ten problem. Po lekcji bolały mnie ścięgna, cięzko chodziło mi się po ulicy. Nie zwracałam na to uwagi, ponieważ wiedziałam, że nie mogę pozwolić sobie na kontuzję. Na jeden dzień bez lekcji tańca. Po kilku dnia miajało. Czasem mam jeszcze taki przeszywający ból w śródstopiu jak za mocno naciągnę podbicie, ale to pewnie jest skurcz! Ale zawsze mi to mijało...
_________________
Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 11:42 am   

Odchodząc od tematu, Cheryl, ten twoje skurcze(tak jak u mnie :mrgreen: ) mogą być jednymi z objaw braku magnezu i potasu w ciele. Wybierz się do lekarza, by przepisał ci na to stosowne tabletki :) Ja mam zamiar to zrobić. Oby nam pomogło :D
(inne z objaw to: drgajaca powieka, zamglenia oczu po wstaniu, schyleniu sie, zimne dlonie badz stopy, skurcze miesni)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Bajaderka 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
tancerz
Posty: 2382
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sie 21, 2006 5:10 pm   

Co do skurczu w śród stopiu (tego przeszywającego bólu) to dotyczy to także i mnie. Czasami gdy na lekcji bardzo mocno obciągam podbicie i nie robię fleksa dość długo zaczynam odczuwać taki ogromny ból w śródstopiu (podbiciu) i przez następną chwilkę nie mogę obciągnąć podbicia bo mam taką jakby blokade.... (?)
No, ale to mija.

ps. przepraszam za offtop
_________________
You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 
 
 
Monia
Adept Baletu


Posty: 100
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 8:06 pm   

Z tego co napisała Kasia (inne objawy) wynika, że i mnie to 'dołapało' :D A tak pozatym to parę lat temu (zazwyczaj po długim bieganiu) również nie mogłam chodzić z powodu tego całego achillesa. Ale to było krótko trwałe. Gdy zaczęłam regularnie ćwiczyć ( jakaś krótka codziennych rozgrzewczka) ból minął i podobne objawy od tego czasu już mi nie dolegają :wink:
_________________
..::Plan-coś co potem wygląda zupełnie inaczje::..
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Czw Sie 24, 2006 8:08 pm   

Bo ta choroba nie jest rzadkoscia wsrod osob ktore maja spory wysilek fizyczny
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Czw Gru 15, 2011 11:56 am   

Witam, trochę odświeżę wątek,
Nie mam strasznego problemu z Achillesami ale trochę mi przeszkadza, że mam takie płytkie plie. Czy da się jakoś rozciągną te ścięgna???
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 28