ROMEO i JULIA Krzysztofa Pastora |
Autor |
Wiadomość |
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 11, 2014 12:05 am ROMEO i JULIA Krzysztofa Pastora
|
|
|
Zbliża się w PBN premiera, na którą czekam w wielkim zainteresowaniem, obiecując sobie coś zupełnie odmiennego od tego, co kochaliśmy od lat w wielu inscenizacjach baletowych i doskonałych wykonaniach.
Już sam plakat daje taką nadzieję, spójrzcie sami:
http://www.teatrwielki.pl...o-Julia-big.jpg |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Father
Solista Baletu
Wiek: 75 Posty: 1604 Skąd: ze Szczecina
|
Wysłany: Wto Lut 11, 2014 9:06 pm
|
|
|
Plakaty s,ą zwodnicze ale faktycznie ten plakat jest inny, powiedzialbym nieteatralny jeno deczko trącący erotycznym show. No ale przeca ta sztuka tak naprawdę na tym sie powinna opierać. |
_________________ To mnie przerasta!
Ale da sie udżwignąć |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 12, 2014 10:36 pm
|
|
|
Father napisał/a: | ... ten plakat jest inny... trącący erotycznym show. No ale przeca ta sztuka tak naprawdę na tym sie powinna opierać. |
Father, na litość boską! A w którym miejscu ten plakat trąci show czyli rewią, a nawet widowiskiem erotycznym? Czyż ludziom już wszystko musi kojarzyć z jednym? Nawet bijące z tego poetyckiego plakatu: liryzm, czułość, osamotnienie, bezradność, smutek i zaduma? I że ta sztuka powinna opierać się na erotyzmie, na dodatek widowiskowym? Może warto jednak odświeżyć ją sobie w pamięci? |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 10:29 pm
|
|
|
Coś mi mówi, że będzie na co popatrzeć, a z afisza wynika: http://www.teatrwielki.pl...afisz_romeo.pdf że i kogo podziwiać. Nie brakuje żadnego z ulubieńców. Nie wiadomo tylko jeszcze kto kiedy wystąpi, ale ogólnie biorąc - mocna obsada. Byle tylko celnie trafić... http://wyborcza.pl/1,9144...ze_Wielkim.html |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 11:54 pm
|
|
|
Dla ciekawych, zanim dotrzemy na to przedstawienie:
http://cjg.gazeta.pl/CJG_..._Szekspira.html |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
wukaesiak
Adept Baletu
Posty: 53 Skąd: z Sudetów Zachodnich
|
Wysłany: Nie Mar 09, 2014 1:29 pm
|
|
|
Czy ktoś z Was już widział ten spektakl? Ja byłem na nim wczoraj i z własnego, dziwacznego puntu widzenia swoje odczucia ujmę tak: koncert był fantastyczny! Łukasz Borowicz wraz z orkiestrą wykonał naprawdę masę świetnej roboty. Do tego koncertu dołączone były baletowe obrazki, niektóre i owszem nawet ładne. Jednak, żeby ten ciąg etiud miał pretendować do organicznego, całościowego spektaklu (ba, do inscenizacji tak ważnej fabuły, jaką jest historia kochanków z Werony), tego powiedzieć nie mogę. Przykro mi to mówić bo bardzo cenię Krzysztofa Pastora, ale czuję się baletowo rozczarowany. Rzecz ewidentnie przekombinowana. |
_________________ "Czemu nie ma tancerki, co tańczyłaby nam zawsze
tańczyłaby nam wiersze i pozwy, krzyk, płacz i śmiech?
Czemu nie ma, tańczącej nam nasze życie i śmierć"
Rafał Wojaczek |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Mar 09, 2014 10:34 pm
|
|
|
wiele stwierdzeń z ust mi wyjąłeś, choć moja dobrą wolą mozna było sufit sali wyłozyć to TEN balet K. Pastora mnie nie przekonał, bo nie poruszył - ani estetycznie, ani tanecznie, ani emocjonalnie mimo znakomitego wykonania. Ujme tak - nie jest on zły, ale to spektakl nie dla mnie. Choć wielu moich znajomych baletomanów (no dobrze, troje) jest zachwyconych... reszta - jak wyżej |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Mar 10, 2014 4:09 pm
|
|
|
Kasia G napisał/a: | ... nie jest on zły, ale to spektakl nie dla mnie... |
Czy będzie dla mnie, przekonam się za kilka dni. Ale tymczasem wzbudza kontrowersje - jak widzę, a to nie jest źle. Tu całkiem przeciwna opinia: http://www.rp.pl/artykul/...zdej-epoki.html Może więcej szczegółów Kasiu i wukaesiaku? |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Mar 10, 2014 11:28 pm
|
|
|
moje "więcej" jutro po 16-tej w Programie 2 Polskiego Radia i liczę, ze w nastepnym numerze Ruchu Muzycznego, więc musze tu powstrzymać sie od szerszych komentarzy |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Torin
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: miłośnik baletu :)
Wiek: 57 Posty: 1577 Skąd: ja się tu wziąłem ??
|
Wysłany: Wto Mar 11, 2014 5:27 pm
|
|
|
16-ta minęła, dwójki niestety nie mogłem słuchac więc nie wiem nic
Rozumiem, ze z twoim komentarzem musimy poczekać do wydania Ruchu Muzycznego ?? |
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!! |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Mar 11, 2014 7:55 pm
|
|
|
no niestety, nie wypada, żebym pisała tu zbyt obszernie skoro RM ma ochotę zamieszczać mój tekst. Ale moze Dwójka udostępni zapis rozmowy w Internecie
edit:
juz jest dla zainteresowanych
http://www.polskieradio.p...wiony-ckliwosci |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Torin
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: miłośnik baletu :)
Wiek: 57 Posty: 1577 Skąd: ja się tu wziąłem ??
|
Wysłany: Sro Mar 12, 2014 4:10 pm
|
|
|
Już słucham |
_________________ Statler - Świetny jest ten spektakl. Leczy moje dolegliwości.
Waldorf - A co ci dolega ?
Statler - Bezsenność !!! |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Mar 12, 2014 6:49 pm
|
|
|
Kasia G napisał/a: | no niestety, nie wypada, żebym pisała tu zbyt obszernie skoro RM ma ochotę zamieszczać mój tekst... |
A w czymże to Ruch Muzyczny przeszkadza np. Czubkom Palców? On akurat robi ostatnio wyłącznie to czego nie wypada. Czy więc rozsądne jest uleganie takim podejrzanym ochotom kosztem własnego blogu? |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Mar 12, 2014 8:34 pm
|
|
|
Ali, jak sie pisze w jednym medium, to sie nie pisze w drugim - na ten sam temat - czemu RM miałby mi płacić za tekst i zamieszczac opinie, która jz od miesiąca wisi bezpłatnie w Internecie? Zapewniam Cie, że gdyby takie rzeczy były możliwe to dotąd bombardowałabym wszystkie redakcje az we wszystkich byłby mój tekst o danym wydarzeniu baletowym. Ale tak sie po prostu nie robi w branży. Ale robi nam sie już offtop więc czekam na inne opinie o R iJ w Warszawie |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Mar 13, 2014 11:18 pm
|
|
|
o matko, nawet nie wiedziałam, ze w takich miejscach piszę się teraz o balecie (poza Teatrem dla was oczywiście) - wypada chyba tylko sie cieszyć. Tu jednak widac Ali, co różni wpis na blogu od recenzji. Dzięki za ten wybór tekstów! |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 11:51 pm
|
|
|
Byłem wczoraj. Mądre przedstawienie, mroczne i głęboko dramatyczne, animowane oryginalnym językiem tanecznym Krzysztofa Pastora, niezwykle ekspresyjne, poruszające. Znacząca (dziś zwłaszcza) reinterpretacja Szekspira, absolutnie zbieżna zarówno z nim samym, jak i z dramatem muzycznym Prokofiewa. Miłość w pętach nieustannego konfliktu politycznego, społecznego, ulicznego, sąsiedzkiego, rodzinnego etc. O tym właśnie pisał Szekspir, co warto sobie na nowo uświadomić. I cóż z tego, że brak w tym przedstawieniu renesansowego kolorytu i elementów komicznych? Dla Szekspira w jego czasach (i dla Prokofiewa bez wątpienia) ten kostium był raczej umowny, a interludia z Nianią służyły jak sądzę wyłącznie celom komercyjnym. Po rezygnacji z tych (mniej ważnych) Szekspirowskich i późniejszych baletowych ozdobników (jakże często efektownych), w spektaklu pozostało z dramatu to, co najistotniejsze – skondensowane, wyostrzone, przedstawione z prawdą przyjętego czasu/czasów i estetyką współczesnej sceny. Może poza moralizatorską puentą, ale czyż warto ją powielać bezrefleksyjnie wobec otaczającej nas rzeczywistości?
Nie rozumiem natomiast pojawiających się tu i ówdzie niedosytów na temat niedostatku emocji, czy romantycznych znamion tej tragicznej z gruntu historii miłosnej w przedstawieniu Pastora. Jakże to? A subtelna scena poznania Romea i Julii w kuluarach balu i wciąż młodzieńczo romantyczna scena balkonowa (tutaj raczej windowa)? A ich tajemny ślub, przepojony jeszcze naiwną wiarą we wspólną przyszłość, i poranek w sypialni, dojmująco obciążony wspomnieniem zbrodni? Nie mówiąc już o doskonale rozegranej scenie śmierci kochanków... Czy w ogóle można odrzeć ten dramat miłosny i takie sytuacje sceniczne z empatii, liryzmu, emocji, czyli romantyzmu właśnie, nawet jeśli stale ciąży nad nimi tyrania ojca i fatum konfliktu? Zwłaszcza, gdy główne partie tańczą Maria Żuk i Vladimir Yaroshenko, których oglądałem ze wzruszeniem? Miłość Romea i Julii w ich wydaniu była dla mnie wystarczająco romantyczna, ale przede wszystkim przejmująco tragiczna. Jak u Szekspira właśnie. |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2014 12:14 am
|
|
|
Ale wiadomość: http://www.teatrwielki.pl...rey_ballet.html
Coś takiego nie zdarzało się chyba dotąd polskim choreografom. Nie wiem jak z Wami, ale mnie rozpiera duma.
I tylko żal, że Chicago tak daleko, no i te wizy... |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Maj 01, 2014 11:06 am
|
|
|
mistrzowskie osiągnięcie w każdym calu
- tak kończą entuzjastyczną recenzję z tej premiery chicagowskie "Voices": http://voices.suntimes.co...t/#.U2IL-qKzNMg
Tego oczekiwałem w głębi duszy, i jest - prawdziwy tryumf wczorajszej premiery "Romea i Julii" Pastora w Joffrey Ballet.
Gratulacje dla naszego choreografa! |
_________________ Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż... cokolwiek, i rzadko zawodzi. |
|
|
|
|
|
Ali
Koryfej
Posty: 845 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
|