|
www.balet.pl
forum miłośników tańca
|
Wesele (Les Noces) |
Autor |
Wiadomość |
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 9:37 am Wesele (Les Noces)
|
|
|
Biedronka w wątku o S. Popovie napisała:
OT: A w ogóle to uważam, że najlepszą stroną tego baletu (Les Noces) jest muzyka. Czy ktoś zrobił do tego bardziej intrygującą choreografię? Chodzi mi p. o taki kontrast, jak między "Świętem Wiosny" w pierwotnej wersji, a w wersji Bejarta. Bo tu, to (niezależnie od tych konkretnych wykonawców) para młodych, którzy stoją jak kukły, zamiast choć raz zakręcić się w szalonym chłopsko-dzikim tańcu, jest zwyczajnie rozczarowująca.
KG
mnie się bardzo podoba wersja Jiriego Kyliana, swego czasu nawet wystawiana w warszawie - choc jako balet modernistyczny nie jest w żadnym momencie tak żywiołowy i pierwotny jak prawdziwe chłopskie tańce, ale państwo młodzi maja tam sporo do tańczenia Poza tym w wiejskim weselu państwo młodzi byli jakby poddawani rytuałowi przejścia więc byli swego rodzaju "kukłami" które oprowadzano, pzebierano, wokół których tańczono. Za to tańce drużby... -palce lizac - u Kyliana
koniec offtop |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
Joanna Bednarczyk
Corps de Ballet
Związek z tańcem: historyk, krytyk
Posty: 549
|
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 10:21 am
|
|
|
Biedronka napisał/a: | , to (niezależnie od tych konkretnych wykonawców) para młodych, którzy stoją jak kukły, zamiast choć raz zakręcić się w szalonym chłopsko-dzikim tańcu, jest zwyczajnie rozczarowująca. |
Choreografka nie miała zamiaru pokazać radosnej ceremonii zaślubin. Nizyńska odwołuje sie tu to obyczaju aranżowanych małżeństw gdzie młodzi się nie znają, są dla siebie prawie obcymi ludźmi, a za moment maja przekroczyć największy próg intymności (noc poślubna) - tutaj wesele to rodzaj społecznego, wspólnotowego rytuału a nie finał wielkiej miłości. Podobnie kompozycja tańca i stylistyka ruchu inspirowana konstruktywizmem jest tu celowo surowa, oszczędna, geometryczna i reliefowa - dla mnie to arcydzieło modernizmu.
A co do innych wersji według mnie bardzo ciekawe są te Preljocaja i Bigonzettiego. W wersji Preljocaja jest sporo "szaleństwa" ale też dalekie to od "chłopsko - dzikich" tańców |
_________________ Nic nie powinno ukazywać ciała, tylko ono samo
O.Wilde |
|
|
|
|
|
Biedronka
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośniczka
Wiek: 40 Posty: 110 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 4:50 pm
|
|
|
Cytat: | tutaj wesele to rodzaj społecznego, wspólnotowego rytuału a nie finał wielkiej miłości |
...ale i na takich weselach można by się spodziewać choć jednego tańca w wykonaniu młodych. Po pierwsze, tańców w układzie "pan młody wśród drużbów/panna młoda wśród druhen". Istnieje w wielu kulturach mnóstwo tańców, gdzie pan młody/panna młoda są centralną figurą tańczącą (np. w Pieśni nad Pieśniami "óbróć się, obróć Szulamitko..."- zajrzyjcie do przypisów w Biblii Tysiąclecia). A wspólny taniec świeżo zaślubionych małżonków - mógłby być taki właśnie powolno-rytualny, ale BYĆ.
(A teraz offtop w offtopie - na początku filmu "Krystyna, córka Lavransa" jest właśnie piękny, dostojny, rytualny niemalże taniec świeżo poślubionych małżonków. Polecam)
Wracając do tematu głównego offtopa: wczoraj się wyzłośliwiałam, a dzisiaj o dziwo mam ochotę obejrzeć ten balet jeszcze raz. Mimo krytycznych uwag dot. sposobu ukazania młodych, choreografia poza tym (i ogólny "klimat") jest super, właśnie przez połączenie żywiołowej prostoty i rytuału. |
_________________ 諸共に哀と思へ山桜
花より外に知人もなし |
Ostatnio zmieniony przez Kasia G Czw Maj 05, 2011 5:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Biedronka
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośniczka
Wiek: 40 Posty: 110 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Maj 06, 2011 11:03 pm
|
|
|
Ten balet jest jak dobre wino - najpierw się krzywiłam (co prawda tylko na niektóre aspekty), a dzisiaj chcę oglądać znowu, po raz 3.
"...płakałam; wielki brał mnie strach.
I z płaczem warkocz mi rozpletli,
Ze śpiewem w cerkiew mnie powiedli..."
Pamiętacie? |
_________________ 諸共に哀と思へ山桜
花より外に知人もなし |
|
|
|
|
|
devil20
Nowicjusz
Wiek: 31 Posty: 1
|
Wysłany: Sob Wrz 13, 2014 10:21 am
|
|
|
A co do innych wersji według mnie bardzo ciekawe są te Preljocaja i Bigonzettiego. W wersji Preljocaja jest sporo "szaleństwa" ale też dalekie to od "chłopsko - dzikich" tańców |
_________________ http://www.riverbed.com/
www.pass-4sure.info |
|
|
|
|
|
|
|