zszywanie baletek.. |
Autor |
Wiadomość |
drCoppelius
Corps de Ballet
Wiek: 32 Posty: 559 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 9:47 am
|
|
|
Mi sanshe na 1,5 -2 miesiące starczaja zdzierają się na palcach tak, że szycie ich jest niemal niemożliwe. |
|
|
|
|
|
Tranquility
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Posty: 1173
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 9:50 am
|
|
|
co Ty wyprawiasz w tych baletkach ?
mnie starczają na dużo dłużej... zdzierają się po pewnym czasie - fakt... ale jak każde baletki... dla mnie są najwygodniejsze i najlepiej mi się w nich ćwiczy... |
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
|
|
|
|
|
|
drCoppelius
Corps de Ballet
Wiek: 32 Posty: 559 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 9:56 am
|
|
|
Tak ja też uważam, że te baletki są najlepsze, ale ja od września zużyłam 3 pary. (i tak mi wytrzymuja prawie najdłużej z całego baletu) |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 2:51 pm
|
|
|
jak sa dziury w baletkach to u nas powszechnie stosowany sposob to wkladanie napalcowek z point do baletek
i pomaga, sama praktykowalam |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
yvonne
Corps de Ballet
Posty: 316 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 3:12 pm
|
|
|
usunięte |
Ostatnio zmieniony przez yvonne Sob Lut 04, 2006 10:50 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 3:22 pm
|
|
|
ale uczniowie maja zniżkę w Pas De Chat, poza tym można chodzić po prośbie po tancerzach i wybłagiwać (kiedyś to większość obuwia-point i baletek - zdobywana była właśnie w ten sposób)... Kostiumy do ćwiczeń są szyte hurtowo w W&T (a więc ceny nie są jakieś tragiczne) i można za nie płacić pieniędzmi zarobionymi na spektaklach, a kostiumy sceniczne są fundowane przez szkołę
więc nie jest wcale tak tragicznie
Koniec off topu |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 3:39 pm
|
|
|
yvonne napisał/a: | Albowiem są to kapcie nie do klasyki,tylko do EURYTMII .
Natomiast w warszawskiej OSB za darmo się nic nie dostaje.należy sobie zakupić sprzęt do ćwiczeń(kostiumy,baletki,pointy) na własną rękę. |
Jak nie dostają jak dostają?
Może nie cały kostium, ale jakieś dodatki i pierdółki na pewno tak, przynajmniej w 1 klasie
Co to jest eurytmia? |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 3:46 pm
|
|
|
Joanno, nie dostają. Załatwic sobie moga , ale to nie przez szkołę. Rodzice w I klasie podpisuja papier (przynajmniej tak było kiedy ja przyszłam do szkoły), że będa finansować zakupy "sprzętu" baletowego (dokładnie nie potrafię zacytować brzmienia tego "dokumentu") |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 3:52 pm
|
|
|
A, no to tam jest w takim razie sytuacja, że to jest jakoś między rodzicami - ktoś tam ma dostęp do takich rzeczy (z Sanshy); no i oczywiscie, nie wszystko za darmo, ale jakieś drobiazgi w stylu woreczek na baletki czy guma do podbicia to mają z tego co pamiętam 'dostane'. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 4:06 pm
|
|
|
Szkoła nic nie daje. Wszysto załatwia sie we własnym zakresie (ewentualnie np. rodzice mogą się zebrac i zamówic coś dla całej klasy). A szkoła ułatwia w ten sposób, że można kupowac "sprzęt" za pieniadze ze spektakli i że jest znizka do Pas De Chat. |
|
|
|
|
|
gonia
Solista Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 1705
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 4:39 pm
|
|
|
Chciałam udzielić się do tematu zaszywania baletek. Moje pierwsze baletki wytrzymały 2 lata, w, no cóż, bardzo dobrym stanie. Drugie po miesiącu podarły się (cały bok jednej baletki rozdarł się z "podeszwą"). Ponieważ było mi szkoda nowych baletek i pieniędzy (w Toruniu dostaniesz tylko w 2 miejscach nowe baletki, i wcale nie za tanie), więc moja zdolna mama wypruła jakimś sposobem cały bok ze starej baletki i wszyła do nowej... i co w tym najdziwniejsze--> właściwie nie czułam, że ta baletka była rozpruwana i zszywana... |
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę. |
|
|
|
|
|
sfra
Solista Baletu
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
|
|
|
|
|
czekoladka
Corps de Ballet
Posty: 328 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 6:41 pm
|
|
|
ja jak mam bardzo duzy sentyment do moich baletek to je zszywam jak narazie mam tylko 1 takie baletki maja juz 12 lat |
_________________ tu warto zajrzec zapraszam www.ktt.pl (Kielecki Teatr Tanca) |
|
|
|
|
|
|