www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
taniec irlandzki
Autor Wiadomość
marrianna
Nowicjusz

Posty: 1
Skąd: Imielin
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 10:25 am   

Baltki irlandzkie nie nazywają sią pointy... Tylko ewentuaalnie pumps lub pomps jeśli już :D
 
 
an
Nowicjusz

Posty: 1
Skąd: w-wa
Wysłany: Sro Lip 12, 2006 9:42 pm   

od 24 lipca do 5 sierpnia w Krakowie trwa Celtyckie Lato - przede wszystkim warsztaty tańca irlandzkiego (na różnych poziomach), ale także tańców szkockich i bretońskich, potańcówki, koncerty i pokazy tańca.
http://www.ista.art.pl/cl.shtml
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Pią Sie 11, 2006 11:03 am   

http://www.youtube.com/re...ery=irish+dance

;)
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
mirrorball
Adept Baletu

Związek z tańcem:
instruktor
Posty: 225
Wysłany: Pią Sie 11, 2006 2:24 pm   

sfra napisał/a:
Kasia :)) napisał/a:
w irlandzkim trzeba caly czas byc prostym, glowa zadarta, a rece wzdluz tulowia. [i trzymac twardo!!] ;)
a szkocki rózni się tym, ze się uruchamia ręce ?

na poczatku sierpnia miałam przyjemność opiekować się grupą "Absolutely Legless" tańcząca tańce irlandzkie na Międzynarodowym Festiwalu Folklorystycznym w Warszawie. Liderka zespołu mówiła, że tańce szkockie kompletnie różnią się od irlandzkich. Z rękami sprawa wygląda tak: na konkursach tańca irlandzkiego kategorycznie nie wolno używać rąk tzn muszą przylegać ściśle do tułowia. Natomiast różne zespoły występujące na scenach (jak np ten mój ) uzywają rąk żeby uatrakcyjnić swoją choreografię.

Co mnie zaciekawiło, to że wszystkie te kroczki wykonywane w miękkich butach są stawiane na bardzo wysokich półpalcach, w związku z tym tancerze mają problemy z niesamowicie 'napakowanymi' mięśniami łydek.

Zachwyciły mnie układy stepu bez muzyki. Ciekawe jak oni wykształcają sobie takie poczucie rytmu!

Poza tym nieliczne osoby (liderka tłumaczyła mi że to bardzo trudne) tańczą jak baletnice, na czubkach butów (twardych, do stepu.) Te buty nie są wzmacniane na czubkach w szczególny sposób jak pointy, tancerze muszą polegać na sile nóg i technice (choć jest to zazwyczaj tylko kilka kroczków, więc bez porównania do całych choreografii tańczonych na pointach ;) ).

pozdrawiam
m.
 
 
Kasia G 
ADMINISTRATOR


Związek z tańcem:
krytyk
Wiek: 47
Posty: 4412
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sie 11, 2006 3:07 pm   

z tym tańcem na czubkach palców to trochę jak u Gruzinów, tylko ze oni tańczą w zupełnie mięciutkich butach, a częściej od czubków palców używają palców zagiętych (tańczą jakby na ich wierzchniej stronie :shock: )
Zapomniałam zapytać: czy członkowie zespołu mówili Ci cos o tradycji tańców irlandzkich, np. słyszałam ze tańczenie na bardzo małej przestrzeni, podnosząc nogi wysoko w góre wzieło sie z jednej strony z tańczenia na statkach (co przenikło do tańców marynarskich) a z drugiej do konkursów tańca na talerzu...
_________________
Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec
 
 
 
Lani
Nowicjusz

Posty: 20
Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 6:59 pm   

Witam,
ja od 5 lat tańcze w zespole tańca ilandzkiego
wspaniały taniec, ale ile trzeba się napracować :) jak wszędzie zresztą..
proste plecy, stopy na zewnątrz, ale nie za bardzo, bo w tedy tez nie dobrze, kolana w wiekszości figur wyprostowane, ręce prosto przy tułowiu, chyba, że w grupowych tancach. Ah, no i jeszcze trzeba sie wysoko wybijać, bo poskoki ważne, żeby były "zawieszone" nad ziemia.
Jeśli ktoś chce pooglądać profesjonale wykonanie na przyzwoitym poziomie, to w Warszawie są mistrzostwa Europy 16 września. (ps: ja też biore udział ;D) Tańczą dzieci od wieku 7 lat, aż po dorosłych około 30 do 38 lat :] Najpierw tańce solowe, później grupowe. zapraszam :D
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem.
 
 
 
Tercja
Nowicjusz

Posty: 2
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 2:29 am   

Mistrzostwa Europy? przecież to tylko zawody dla niższychgrup, podczas gdy a mistrzostwa są w Austrii, i w listopadzie? Czy jakieś zmiany nastąpiły?
 
 
Lani
Nowicjusz

Posty: 20
Skąd: warszawa
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 9:40 am   

W Austri oczywiście są. Ale te w Warszawie będa może nie aż tak wysoki poziom miały, ale też wysoki. O ile dobrze wiem, dużo osób będzie w konkurencji Intermidiet, a co do open, to nie jestem pewna. W każdym razie będzie kilka osób, które na mistrzostwach były już w całej Europie i zdobywały tam miejsca na podium :] Oczywiscie nie zabraknie początkujących, ale bądźmy szczerzy- w konkurencji nawet Biginer, ale powyżej lat 14 nie mają szans :wink:
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem.
 
 
 
Tercja
Nowicjusz

Posty: 2
Wysłany: Nie Sie 13, 2006 10:48 am   

no tak, tylko że mistrzostwa a zawody to różne sprawy a w Polsce ne ma jeszcze nawet Polskich mistrzostw tylko zawody z niższymi grupami, a mistrzostwa są jedne w Europie to tylko chcę powiedzieć.:) Na mistrzostwch nie ma wogóle niższych poziomów i my znamy tylko jedną osobę która tam tańczy za granicą, ka też mam brać udział w zawodach więc mnie przestraszyłaz że są inne zasady:):)
 
 
Rozczochrana
Nowicjusz


Posty: 18
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 8:14 pm   

Lani napisał/a:
Oczywiscie nie zabraknie początkujących, ale bądźmy szczerzy- w konkurencji nawet Biginer, ale powyżej lat 14 nie mają szans

A co rozumiemy przez początkujących? :) Ja jadąc na te zawody (bo o Warsaw Feis Ci na pewno chodzi :) ) miałam dwuletnie doświadczenie w tym tańcu, z czego pierwszy rok nauki uważam za dość bezproduktywny ;), a mimo to udało mi się zdobyć jedno złoto w kategorii 17-18 lat (o ile się w tym wieku nie mylę, bo nie wiem w końcu czy łączyli te kategorie jakieś czy nie) w Single Jigu.
Ale to to jeszcze spoko. W szkole mam dziewczynę, która tańczy od roku a zdobyła CZTERY (:|) medale, w tym: jeden srebrny, jeden na step, jeden w kategorii Primary. Kurcze, dobra laska --'

Kasia :)) napisał/a:
ja mialam stycznosc w tamtym roku szkolnym. dyrektorka zatrudnila pana jerzego grzegorka, ktory mial z nami zajecia raz w tygodniu.

Kasiu, ciekawe czy się widziałyśmy, bo to do jego szkoły chodziłam przez te dwa lata ;) Występowałaś na (edit ;) ) 55.leciu Ogniska Baletowego w Szczecinie?

Co do samego tańca.. taniec irlandzki jest bardzo efektownym tańcem wyczynowym i by go tańczyć dużo przeszłam. A jednak wydaje mi się, że jest on zbyt wyczynowy - nie można pokochać go tak, jak baletu (chociaż sama baletu nie uprawiam :( ). Bo w tańcu nie chodzi o to by zrobić 10 zakładek i 1000 klików na jednym podskoku ;)
Mimo to dużo zawdzięczam temu tańcowi: wyprostowaną, w miarę ładną sylwetkę i, niestety, duże łydki :( (o czym ktoś wcześniej wspominał)

Pozdrawiam :)
_________________
sing with me, if it's just for today
maybe tomorrow the good lord will take you away
Ostatnio zmieniony przez Rozczochrana Nie Paź 15, 2006 11:13 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Lani
Nowicjusz

Posty: 20
Skąd: warszawa
Wysłany: Wto Paź 17, 2006 7:09 pm   

Rozczochrana napisał/a:
A jednak wydaje mi się, że jest on zbyt wyczynowy - nie można pokochać go tak, jak baletu (chociaż sama baletu nie uprawiam :( ). Bo w tańcu nie chodzi o to by zrobić 10 zakładek i 1000 klików na jednym podskoku ;)
Mimo to dużo zawdzięczam temu tańcowi: wyprostowaną, w miarę ładną sylwetkę i, niestety, duże łydki :( (o czym ktoś wcześniej wspominał)

eh, niestety smutna prawda. Ja po 5 latach tanca jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie i mam zamiar w najbliższym czasie zrezygnować :/ No niestety, ale Twoje zdanie jest prawdziwe, tego tańca ja nie potrafię pokochać :|

post edytowany. mod.
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem.
 
 
 
Agasiek 
Koryfej


Posty: 761
Wysłany: Wto Paź 17, 2006 9:20 pm   

To jest bardzo fajne: http://www.youtube.com/watch?v=oSEE-MX5DfI
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis
 
 
Rozczochrana
Nowicjusz


Posty: 18
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Paź 17, 2006 9:56 pm   

Agasiek napisał/a:
To jest bardzo fajne: http://www.youtube.com/watch?v=oSEE-MX5DfI


Tak, oglądałam ten filmik jakiś czas temu i wkurzałam się, że te gówniary tak fajnie tańczą ;) (ŻART). A jednak te stroje - dżyzus, ja wiem, że to stroje tradycyjne, ale trochę gustu by nie zaszkodziło.. jak dla mnie są przez tą swoją "kolorowość" okropnie amerykańskie - taka tandeta. Oczywiście, stroje irlandzkie muszą być kolorowe, ale żeby świeciły na kilometr? Były na zawodach takie dwie małe, okropne blondyneczki w peruczkach podskakujących jak robaczki. Stroje miały podobne. Uch..

Pozdrawiam ;)

post edytowany. mod.
_________________
sing with me, if it's just for today
maybe tomorrow the good lord will take you away
 
 
 
Kasia :)) 
Pierwszy Solista


Związek z tańcem:
oby wieczny!
Wiek: 73
Posty: 2627
Skąd: z dwóch końców Polski;D
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 9:40 pm   

na jakie kategorie dzieli sie t.irlandzki?
wiem ze jest reel(czy jakos tak XD), sleep jig(czy jakos tak :P ), single jig
i coś takiego...ale dokladniej?
_________________
wieczny tańcogłód.
 
 
 
Rozczochrana
Nowicjusz


Posty: 18
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro Paź 18, 2006 10:30 pm   

Właściwie nie wiem czy "kategorie" to odpowiednie słowo.
To co wymieniasz to po prostu rodzaje tańców. Wydaje mi się, że dobrym porównaniem jest walc czy tango - jest to taniec, a każdy układ może być przecież inny, tyle że dla każdego z tych tańców jest typowe metrum, typowe kroki.
Reel i jigi to główne tańce, pośród których możemy rozróżnić tańce grupowe takie jak four-hand-reel czy po prostu rodzaje jigów takie jak slip jig, single jig czy na step - np. treble jig. Oprócz tego na step mamy też np. hornpipe'a, a wcześniej przez kogoś wymieniany St. Patrick's Day to Treble Jig..
..i w ogóle to jest takie zamieszane, że zdaje mi się, że to moje tłumaczenie nic nie daje :roll: Może ktoś bardziej poukładany powinien to wytłumaczyć ;/

Pozdrawiam gorąco :]

post edytowany. mod.
_________________
sing with me, if it's just for today
maybe tomorrow the good lord will take you away
 
 
 
Lani
Nowicjusz

Posty: 20
Skąd: warszawa
Wysłany: Czw Paź 19, 2006 3:06 pm   

Kasia :)) napisał/a:
na jakie kategorie dzieli sie t.irlandzki?
wiem ze jest reel(czy jakos tak XD), sleep jig(czy jakos tak :P ), single jig
i coś takiego...ale dokladniej?

Po pierwsze na miękkie buty (pumps) i twarde (jig shoes)
W miękkich : easy reel, reel, light jig, single hop jig, slip jig
W twardych: horn pipe, heavy jig, treble reel, treble jig, (tu moge się mylić) :roll:
_________________
Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem.
 
 
 
Rozczochrana
Nowicjusz


Posty: 18
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Paź 19, 2006 4:08 pm   

Lani napisał/a:

W twardych: horn pipe, heavy jig, treble reel, treble jig, (tu moge się mylić) :roll:

Jak dla mnie heavy jig = treble jig. Przynajmniej zawsze tańczyliśmy treble'a do muzyki "heavy jig" ;)

Pozdrawiam :D
_________________
sing with me, if it's just for today
maybe tomorrow the good lord will take you away
 
 
 
Nemo 
Adept Baletu


Wiek: 41
Posty: 254
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Czw Paź 19, 2006 9:01 pm   

no i jeszcze jest easy jig i easy slip jig, ale nie wiem, czy to w ogóle należy klasyfikować jako odmiany, bo to po prostu prostsze kroki, a muzyka może być ta sama. No i są też hronpipy na miękkie.
 
 
Nefretete
Solista Baletu


Posty: 1312
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Sty 12, 2007 8:45 pm   

National Dance Company of Ireland przyjeżdża na tournee do Polski. W marcu na największych scenach polskich miast będzie można obejrzeć "Rhythm of the Dance". Po długich staraniach firmie Makroconcert udało nam się nakłonić zespół National Dance Company of Ireland, by włączył do swojej trasy koncertowej także Polskę. W 2006 roku wizyta Gaelforce Dance udowodniła, źe polska publiczność interesuje się tańcem irlandzkim.

"Rhythm of the Dance" w wykonaniu zespołu National Dance Company of Ireland zalicza się obok "Lord of the Dance" do światowej czołówki widowisk tańca irlandzkiego. Jednak w przeciwieństwie do wszystkich innych tego typu spektakli, tylko obsada "Rhythm of the Dance" jest złożona wyłącznie z Irlandczyków, co daje gwarancję autentyczności. Dzięki temu tancerze uzyskali tytuł Państwowego Zespołu Tańca.

"Rhythm of the Dance" poprzez taniec opowiada baśniową historię o celtyckich klanach wojowników, które toczą bitwy oraz stają się obiektem manipulacji mrocznych sił i bogów. Jest to romantyczna legenda o miłości, niebezpiecznej walce i tęsknocie za domem. Rywalizacja, którą toczą irlandzkie kobiety i mężczyźni staje się okazją do tanecznego pojedynku i popisu sztuki uwodzenia. Pulsujący rytm jest motywem przewodnim spektaklu, hołdem dla sił witalnych i radości życia.

Producent show, Kieran Cavanagh, od wielu lat jest cenionym promotorem, nagrodzonym prestiżową nagrodą Country Music Association dla "Międzynarodowego promotora roku 1995". Lista jego sukcesów jest zbyt długa by wymieniać je tu wszystkie. Wystarczy wspomnieć kilka nazwisk, w promocji których Cavanagh miał swój znaczący udział: Kenny Rogers, Willie Nelson, James Brown, Van Morrisom, Johnny Cash, czy Kris Kristofferson. "Rhythm of the Dance" jest spełnieniem wieloletniego marzenia Cavanagh o wybitnym spektaklu tanecznym.

Aby stworzyć dynamiczne i piękne show zebrano najbardziej utalentowanych irlandzkich tancerzy, muzyków oraz piosenkarzy. Potężna grupa projektantów, krawców, kompozytorów, muzyków, piosenkarzy i techników pracowała, by wmogło widowisko. Świetności dodają przedstawieniu trzej klasyczni irlandzcy tenorzy, którzy na żywo śpiewają tradycyjne, sentymentalne ballady przy akompaniamencie muzyków. "Rhythm of the Dance" to jedyne w swoim rodzaju połączenie oryginalnego ducha narodowych tańców, pieśni i legend wraz z nowoczesnymi wpływami, co tworzy niepowtarzalną całość.

Najbardziej efektowne są numery w wykonaniu całego zespołu. W tańcu irlandzkim największe znaczenie mają skomplikowane układy kroków, skoków i wymachów. Widowisko robi niezapomniane wrażenie dzięki zastosowaniu najnowszych rozwiązań estradowych - artyści tańczą na specjalnej podłodze, która podbija dźwięk, gdy stepują.

Recenzje:

"Rhythm of the Dance" zasłużenie reprezentuje swój kraj jako Państwowy Zespół Tańca Irlandii, propagując taniec jako klejnot narodowej kultury. Jest to jedyne tego typu taneczne show, w którym obsada składa się z rodowitych Irlandczyków, którzy wkładają w taniec całe serce. Wyróżnia się spośród innych widowisk niepodrabialnym autentyzmem.
Le Figaro, 2003

"Rhythm of the Dance" porwało niemiecką widownię. Słuchając tradycyjnych pieśni i melancholijnych głosów śpiewaków, widzowie w magiczny sposób przenieśli się do Irlandii, poczuli wiatr znad morskiego urwiska i zapragnęli wybrać się do pubu na kufel Guinnessa. "Rhythm of the Dance" to dusza Irlandii.
Die Weltwoche

Każdy, kto chciałby poczuć się jak w Irlandii, powinien zobaczyć to widowisko. Tancerze z "Rhythm of the Dance" zabiorą widzów w niezwykłą podróż po tajemniczych krainach pełnych mrocznych mocy, władczych bogów, odważnych wojowników i zjawiskowo pięknych uwodzicielek. Niezwykła historia opowiedziana w niecodzienny sposób - tu narratorem jest rytm.
Sonntags Zeitung

Spodziewałem się wiele, ale nie aż tyle. "Rhythm of the Dance" przekroczył moje najśmielsze oczekiwania i myślę, że cała widownia się ze mną zgodzi - oni są fenomenalni. Gdy tańczą razem, idealnie równy stukot ich butów przyprawia publiczność o gęsią skórkę. Tego nie da się z niczym porównać.
The Washington Post

Program trasy koncertowej:

10 marca - Wrocław
11 marca - Szczecin
12 marca - Gdynia
13 marca - Gdynia
15 marca - Poznań
17 marca - Lublin
18 marca - Bydgoszcz
19 marca - Kielce
20 marca - Łódź
21 marca - Kielce
22 marca - Bielsko-Biała
23 marca - Zabrze
24 marca - Kraków
25 marca - Warszawa
_________________
We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 
 
Mairead
Nowicjusz


Posty: 6
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 3:24 pm   

Oprócz tego że tańce irlandzkie dzielą się na miękkie (tańczone w baletkach irlandzkich, czyli pumps/ghillies) i twarde (w twardych butach czyli jig/hard shoes), to jeszcze można mówić o rozmaitych jego odmianach.

Reel, jig , hornpipe etc. to nazwy tanców zwiazane z metrum (4/4,6/8,2/4)

Każdy z tych tańców ma swoje odmiany tradycyjne i współczesne, solowe i grupowe.

Jak ktos ma ochotę wgłębiać się w temat to zapraszam do lektury artykułu
http://www.comhlan.art.pl...yf.html#hikanon

Do kompletu jest jeszcze klasyfikacja tanców szkockich :D


EDIT:
mirrorball napisał/a:
Poza tym nieliczne osoby (liderka tłumaczyła mi że to bardzo trudne) tańczą jak baletnice, na czubkach butów (twardych, do stepu.) Te buty nie są wzmacniane na czubkach w szczególny sposób jak pointy, tancerze muszą polegać na sile nóg i technice (choć jest to zazwyczaj tylko kilka kroczków, więc bez porównania do całych choreografii tańczonych na pointach ;) ).

No nie takie znowu nieliczne :wink: Prawie każda tancerka irlandzka ma ambicje, żeby wejść w końcu na pointy i prędzej czy później to robi, musi się tylko nauczyć utrzymywać równowagę.

I nie do końca prawda, że buty nie są wzmacniane do takich kroków.
Stanie na czubkach palców umożliwia ścięty na przedzie klocek pod palcami, tak że powierzchnia "do stania" jest zapewne prównywalna z pointami. Różnica jest taka, że "irlandki" w ogóle nie dotykają palcami podłogi - więc stanie na pointach nie boli.
Przednia częśc buta (z wierzchu) jest z usztywnionej skóry, więc też jest jakimś podparciem. Problemem jesty "tylko" miękka podeszwa, nie wzmacniana jakoś szczególnie , no i.......... brak umiejetności tancerek, które zazwyczaj nie mają dobrze wzmocnionego podbicia.

Efektem jest to, że stopy bardzo często załamują się do przodu i stanie na pointach nie wygląda ładnie. A jak się podeszwa sfałduje, tworząc oklapnięty naleśnik, to pozostaje już tylko podziwiać baletnice, że im to tak ładnie wychodzi :D

Tutaj stanie na pointach: http://www.reelandia.art.pl/galeria/sesja12.jpg
_________________
Toe-toe, cut-down
 
 
Ellenai
Nowicjusz

Posty: 9
Skąd: Wroclaw
Wysłany: Pią Lut 09, 2007 6:05 pm   

Dwa slowa uzupelnienia, jesli chodzi o podzialypod katem metrum:

1) reel (4/4), tanczony w twardych butach (step) lub baletkach
2) hornpipe (4/4)- to samo metrum, co reel, tylko inaczej akcentowany, kiedys tanczony tylko przez panow i tylko na twarde buty, teraz jest wieksza dowolnosc
3) jig (3/2), tanczony w baletkach (light jig) lub twardych butach (heavy jig), dodatkowo mozemy go podzielic na:
a) single jig- tempo tanca do tempa muzyki to 1:1, czyli na jeden "bit" przypada jeden krok
b) double jig- analogicznie- 1:2 (jeden bit= dwa kroki/ uderzenia)
c) treble jig- jeszcze szybciej- 1:3
4) slip jig (9/8) zwany czasem hop jigiem- tradycyjnie tańczony wyłącznie przez panie i tylko w miekkich butach

Takie nazwy, jak easy jig, easy reel etc. oznaczaja poziom trudnosci najnizszy z obowiazujacych na zawodach, wiec nie traktowalabym tego jako osobna kategorie..

Drugi podzial- typ tancow:
1) tance setowe- tradycyjne choreografie, skladajace sie z ustalonych krokow i tanczone do tradycyjnej muzyki (np. "Blackbird", "Garden of Daisies", "St. Patrick's day")
2) tance ceili- tanczone grupowo- cos w stylu "zabawa w remizie"- czyli wszyscy znaja, wszyscy tancza i jest fajnie. Zwykle parami, trojkami lub czworkami, troche na zasadzie kontredansow
3) tance solowe- Najbardziej popularne, bo najbardziej widowiskowe- nie ma co tlumaczyc, to trzeba obejrzec (polecam jednak Riverdance zamiast Lord of the Dance...)

A osobiscie polecam:
http://www.youtube.com/wa...related&search=

Jakos bardzo trafia do mnie polaczenie tanca irlandzkiego z "nie-irlandzka" muzyka... Moj zespol np. stepuje m.in. do "Ale jestem" Anny Marii Jopek :)
_________________
Gdy tanczyć ze mną bedziesz chciał
To przyjmę Cię jak brata
I miejsca dla nas bedzie dość
Pod wielkim dachem świata.
 
 
 
Julie
Nowicjusz

Posty: 37
Skąd: Tarnów
Wysłany: Sob Maj 05, 2007 2:47 pm   

http://www.youtube.com/watch?v=AtIZosYYevg

:shock: :shock: :shock:
 
 
Nati 
Koryfej

Związek z tańcem:
czynny! SB+OEB
Wiek: 33
Posty: 805
Skąd: Zabrze
Wysłany: Sob Maj 05, 2007 2:56 pm   

świetne! ogólnie za irlandzkim nie przepadam ale gdy jest tak dobrze zatańczony to nawet mi się trochę podoba :P :P :P
_________________
Taniec wymaga człowieka chętnego,
szlachetnego, opanowanego;
człowieka o zrównoważonych siłach.
Dlatego chwalę taniec...
 
 
 
Mairead
Nowicjusz


Posty: 6
Wysłany: Pią Cze 15, 2007 8:20 pm   

Na szczęście na wyższych poziomach zawansowania są już znacznie większe możliwości interpretacyjne rytmu i kroków. Wiele jest "krzywizn" i to ma mnóstwo uroku. A poza tym taniec irlandzki coraz więcej czerpie z baletu (ostatnio odkryłam entrechats ;) )

EDIT:
Zapraszam wszystkich w niedzielę 1 czerwca do Klubu Rotunda przy ul.Oleandry w Krakowie na godz.19.00 na finałowe ceili (zabawę taneczną), podczas której swoje umiejętności zaprezentują uczestnicy warsztatów regularnych tańca irlandzkiego i szkockiego, prowadzonego przez zespół Comhlan.

Osoby nie znające tańców z zielonych wysp będa mieli okazję nauczyć się prostych tańców, przy których można się znakomicie wspólnie bawić.

Wstęp wolny.
_________________
Toe-toe, cut-down
 
 
celtic_a
Nowicjusz

Posty: 2
Wysłany: Pon Lip 02, 2007 10:46 pm   

hej;) ja tez tancze taniec irlandzki ;) co prawda w polsce od 3 lat, ale mam na swoim koncie warsztaty z niejakim Collinem Danem, fakt, taniec ten jest mega wyczerpujacy i nie ukrywajmy kontuzyjny (zreszta jak wiekszosc tancow:) ja sama mam ostatnio problemy ze stawami skokowymi i kolanowymi, a do tego dochodzi jeszcze moj wegetarianizm... ale coz.. dla TANCA ZROBI SIE PRAWIE WSZYSTKO, no jak nie wszystko;) pozdrawiam
_________________
Taniec jest pasja, pasja rodzi energie, a energia taniec...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,42 sekundy. Zapytań do SQL: 36