Pierwszy balet |
Autor |
Wiadomość |
yvonne
Corps de Ballet

Posty: 316 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2005 11:50 pm Pierwszy balet
|
|
|
Czy pamiętacie swoje pierwsze przedstawienie baletowe (ale to obejrzane, w teatrze,w telewizji,itp.)?Czy pamiętacie kiedy i gdzie to było? |
Ostatnio zmieniony przez yvonne Sro Sie 31, 2005 8:38 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
 |
Joanna
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 12:29 am
|
|
|
Tak, to był "Czajkowski" Ejfmana w TW. Natomiast pierwszym takim typowo klasycznym - "Jezioro łabędzie", a drugim "Bajadera" |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
 |
Nefretete
Solista Baletu

Posty: 1312 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 1:32 am
|
|
|
ja moze nie tyle o balecie klasycznym ale o pierwszym spektaklu PTT - to bylo "...a ja tancze" w choreografii p. Ewy Wycichowskiej. Ze spektaklu niewiele pamietam, ale po powrocie do domu przeplakalam pol wieczoru, ze ja tak nigdy nie bede (:( |
|
|
|
|
 |
sfra
Solista Baletu
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 9:15 am
|
|
|
Standardowo "Jezioro". Aczkolwiek spektakl od , którego powinno się liczyć moje zetknięcie z prawdziwym baletem to "Romeo i Julia" POB. |
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego |
|
|
|
|
 |
makova_panienka
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 34 Posty: 1073 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 9:18 am
|
|
|
Dziadek do Orzechów (w którym miałam przyjemność tańczyć) |
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
|
|
|
|
|
 |
aniaka
Adept Baletu

Posty: 138 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 10:02 am
|
|
|
"Serduszko z lodu" (chyba taki był ten tytuł), ale pamiętam tylko, że tak mocno biłam brawo, że potem bolały mnie ręce i nowe czarne lakierki, które wtedy pierwszy raz założyła mi mama na tę właśnie okazję. Było to naprawdę wielkie przeżycie, gdyż miałam wtedy jakieś 3-4 latka |
|
|
|
|
 |
snowflake
Adept Baletu

Związek z tańcem: uczeń
Posty: 74 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 11:04 am
|
|
|
a mnie zachwycil balet od strony technicznej - sala baletowa, pointy, trykoty i ten wielki wysilek z ktorym trzeba wykonywac tak delikatne ruchy...
a pierwszy balet zobaczylam duzo pozniej...cos ze 'zlotej dwunastki'. chyba Don Kichot. |
_________________ stoję na palcach by być bliżej nieba. |
|
|
|
|
 |
Joanna
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 2:02 pm
|
|
|
Pierwszy w Złotej Dwunastce był właśnie 'Don Kichot'
A jeśli chodzi o mój pierwszy spektakl tańca współczesnego... Pamiętam że to byli Litwini, kilka lat temu, na festiwalu w Lublinie. Wtedy to pierwszy raz usłyszałam o tym festiwalu, i oczywiście - tradycyjnie - weszłam na tzw. 'wolne miejsca' Kto by wtedy kupował bilety... W każdym razie spektakl wywarł na mnie ogromne wrażenie. Tego samego dnia widziałam jeszcze kilka przedstawień, ale tamten był po prostu rewelacyjny, zarówno pod względem techniki ruchu, jak i plastyki, i w ogóle wszystkiego |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
 |
Paula
Solista Baletu

Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 35 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 4:42 pm
|
|
|
A mój piewrszy spektakl współczesny który widziałam to też pomiętam...to było jak w szczecinie gościł Balet Poznański Ewy Wycichowskiej. Wtedy pokazywali trzy spektakle. A pierwszy który był to było barocco. To było niedawno, ale od tej pory przekonałam się do spekatkli współczesnych. W tej składance był jeszcze: Zefirum i Wo-Man w pomidorach :) Świetne spektakle w świetnym wykonaniu i w świetnej choreografii.
A pierwszego spektaklu klasycznego to nie pamiętam. To było tak dawno. Ale to był chyba "Doctor Dolitlle", bo sami go wystawialiśmy w Ognisku. Ale to już było bardzo dawno, anagranie mam do tej pory. I to był chyba pierwszy spektakl który oglądałam (bo oczywiście byl nagrany:P) |
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :) |
|
|
|
|
 |
sisi
ADMINISTRATOR

Posty: 1620 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 4:53 pm
|
|
|
nie pamiętam, co to był za balet, ale wiem, że nie "Jezioro"... przypomnia mi się tylko, że główna bohatrka miała na sobie biała sukienkę a'la ślubną. oczywiście popłakałam się po nim
a moje zetknięcie z choreografią współczesną to byl pierwszy spektakl zespołu do którego teraz należę - pod jego wpływem porzucilam taniec towarzyski i zajęłam się contemporary. |
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!! |
|
|
|
|
 |
Justyna Ch-ipcio
Koryfej

Związek z tańcem: obserwacyjny
Posty: 612 Skąd: z błota, z dna bajorka
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 5:45 pm
|
|
|
1983 rok - "Corka źle strzeżona". Colasa tańczył Łukasz Gruziel! |
|
|
|
|
 |
yvonne
Corps de Ballet

Posty: 316 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 31, 2005 9:37 pm
|
|
|
A ja miałam 5 lat.Byłam na Carmen w Odessie.
Pamiętam,że nie chciałam wyjść na przerwę bo się bałam,że zaczną beze mnie.A potem nie mogłam uwierzyć,że to koniec.Trzymałam się fotela i nie chciałam wyjść.Strasznie płakałam (szału chyba dostałam czy co?) |
|
|
|
|
 |
Kasia G
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 01, 2005 11:01 pm
|
|
|
Mialam 5 lat - to bylo Jezioro labedzie Podobno zasnelam na III akt, ale na koniec sie obudzilam. A potem corka zle strzezona, z tym samym co u Justyny Colasem |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
 |
yvonne
Corps de Ballet

Posty: 316 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Wrz 02, 2005 10:25 pm
|
|
|
Colas ma teraz trochę mniej włosów na głowie
Zgubiłam okulary!-Justyna ,wykrakałaś tę wizytę u okulisty |
|
|
|
|
 |
Justyna Ch-ipcio
Koryfej

Związek z tańcem: obserwacyjny
Posty: 612 Skąd: z błota, z dna bajorka
|
Wysłany: Pią Wrz 02, 2005 10:29 pm
|
|
|
O raju - ależ nie, nie. Tamten Colas też ma całkiem bujną czuprynę.
Och, yvonne - martwię sięo Twoje oczęta! |
|
|
|
|
 |
Kasia G
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 06, 2005 12:37 am
|
|
|
yvonne napisał/a: | Colas ma teraz trochę mniej włosów na głowie
: |
no nie!!! Co to za prowokacja pod moim adresem (bo tykająca mego idola)??? Ręce i oczy precz od fryzur naszych idoli! |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
 |
muszelka
Nowicjusz

Posty: 49
|
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 7:37 pm
|
|
|
Mój pierwszy balet, to zapewne jeden z tych, które można było oglądać dawno, dawno temu w programach pana Bogusława Kaczyńskiego. Wydaje mi się, że było to albo "Jezioro" albo "Dziadek" albo "Sylfidy"
Potem zamęczałam mamę, aby zapisała mnie do ogniska - w końcu udało się
A pierwszy balet, gdzie byłam prawdziwym widzem ! - to było 2 lata temu na "Jeziorze Łabędzim" w Walentynki w TW w Warszawie |
_________________ "Masz wolne serce. Miej odwagę iść zawsze za jego głosem (...)" Malcolm Wallace |
|
|
|
|
 |
yvonne
Corps de Ballet

Posty: 316 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 10:11 pm
|
|
|
Cytat: | PS Yvonne, bo Ty z tymi włosami ciągle? Masz jakieś kompleksy czy co? |
oj,bo ja lubię długowłosych.Są tacy piękni (nie wszyscy ,oczywiście! ). |
|
|
|
|
 |
Rotbart
Corps de Ballet
Posty: 394 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 10:16 pm
|
|
|
Pierwszym baletem jaki zobaczyłem był oczywiście ,,Dziadek do orzechów" - w zamierzchłych czasach na srebrnym ekranie w szkole muzycznej - obejrzany poniekąd pod przymusem - bez przymusu ,,Śpiąca królewna" na łyżwach, ale to się chyba nie liczy |
|
|
|
|
 |
Kasia G
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 48 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 13, 2005 10:46 pm
|
|
|
offtopic o dlugich włosach nie tylko u tancerzy wydzielony został i przeniesiony do Pogadalni |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
 |
nereida
Nowicjusz
Posty: 4
|
Wysłany: Sro Wrz 28, 2005 11:43 pm
|
|
|
U mnie to było "Jezioro łabędzie". Miałam wtedy 5 lat. |
|
|
|
|
 |
weronika.
Nowicjusz

Posty: 10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Wrz 29, 2005 4:33 pm
|
|
|
Ja po raz pierwszy widziałam dziadka do orzechów... i był to pierwszy balet który oglądałam i w którym tańczyłam jednocześnie... swoją drogą fajnie tak się ogląda z zza sceny (tylko trzeba uważać żeby publiczność nie widziała np. takiej wystającej ręki albo głowy za kulisami ) |
|
|
|
|
 |
Paula
Solista Baletu

Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 35 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Paź 01, 2005 10:23 am
|
|
|
weronika. napisał/a: | takiej wystającej ręki albo głowy za kulisami :D ) |
No, aniestety małe dzieci mają często to do siebie, że zza kulis chciałyby dojrzeć mamusię albo tatusia i nagle widownia widzi taką główkę machającą na dodtaek zza kulis.... |
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :) |
|
|
|
|
 |
Tranquility
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Posty: 1173
|
Wysłany: Sob Paź 01, 2005 1:50 pm
|
|
|
ale to musi być słodkie... |
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
|
|
|
|
|
 |
sisi
ADMINISTRATOR

Posty: 1620 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sob Paź 01, 2005 1:57 pm
|
|
|
absolutnie |
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!! |
|
|
|
|
 |
|