| twardość i wyrabianie point | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Gość 
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Lut 06, 2005 9:47 pm   Pytanie |   
 |  
               | 
 |  
               | Mam pytanie : Jaką ważną rolę w pointach spełnia twardość podeszwy. Czy jest to tylko forma wygody tańczenia przez tancerkę [ jedne wolą twardą podeszwę inne miękką ] , czy może spełnia to określoną role podczas wykonywania różnych kroków podczas tańczenia ?.
 I jeszcze jedno czy początkujące tancerki używają miękkich point czy z twardą podeszwą . Dziękuję za odpowiedż .
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Paula   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 instruktor fitness
 Wiek: 36
 Posty: 1116
 Skąd: Szczecin
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Lut 06, 2005 9:58 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | 1) Twardość point zależy od tego jakie kto ma podbicie, dla osób o małym (niskim) podbiciu najlepsze są miękkie pointy natomiast dl a osób o dużym (wysokim) twarde 2) nawet twarde pointy można wyrobić odpowiednio do swoich upodobań
 3) młode tancerki używają miękkich point, to też zależy od balansu bo często n aróżnycj programach można zobaczyć że np. rosyjskie tancerki stoją praktycznie na własnych palcach.
 Ja osobiście wolę twarde (ale nie bardzo twarde) pointy ponieważ są dla mne najwygodniejsze, chociaż to też nei jest dobre ponieważ kiedy pointy się wyrobią co nie trwa zbyt długo musze je odstawić, ponieważ nic nie mogę na nich zrobić
  Każdy wedle własnych upodobań Ale jak twarde się złamią to wtedy jest problem bo już nic nie da się z nimi zrobić Jeśli natomiast chodzi o stronki które podaąłm to nie wiem czy przysyłają do Polski bo nigdy nie próbowałam
  ale myślę że raczej tak chociaz opłata pocztowa wyniesie zapwne dość duże rozmiary, pozdrawiam |  
				| _________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
 Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sfra   Solista Baletu
 
 Związek z tańcem:
 baletoman
 Posty: 1605
 Skąd: Varsovie
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Mar 11, 2005 11:35 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | uslyszalem ostatnio o pointach z granitu, co o tym sadzicie? |  
				| _________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Gość 
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Mar 12, 2005 10:14 am |   
 |  
               | 
 |  
               | EEEEEE z granitu? Czyli co? czubki są z granitu? to przeciez bardzo twarde!! |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Change Adept Baletu
 
 Posty: 130
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Mar 12, 2005 11:47 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Moze ktoś dać troche więcej informacji na temat tych "tytanowych" point(z granitu)???Bardzo jestem ciekawa jak wyglądają i  jak się na nich ćwiczy. Z góry dziękuje!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sfra   Solista Baletu
 
 Związek z tańcem:
 baletoman
 Posty: 1605
 Skąd: Varsovie
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Mar 14, 2005 9:45 am |   
 |  
               | 
 |  
               | usłyszałem pokątnie o tych hipertwardych granitowych (chodzi o czubki) , spróbuje się dowiedziec czegos wiecej o tym... |  
				| _________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Paula   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 instruktor fitness
 Wiek: 36
 Posty: 1116
 Skąd: Szczecin
 
 | 
            
               |  Wysłany: Czw Kwi 07, 2005 2:26 pm   Granitowe |   
 |  
               | 
 |  
               | A powracając do tematu point granitowych...(jeśli coś pomyliłam to przepraszam) czy ktoś wie gdzie jest dostępne zdjęcvie takich point a może sam ich używał... |  
				| _________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
 Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :)
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Ela Gość
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 3:00 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Nie rozumiem jednego - skoro po zakupie trzeba pointe przytrzasnac zeby mozna bylo w niej stac na polpalcach, to dlaczego nie sa one od razu produkowane tak zeby podeszwa sie wyginala a nie byla calkiem sztywna? |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Kasia G   ADMINISTRATOR
 
  
 Związek z tańcem:
 krytyk
 Wiek: 48
 Posty: 4412
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Kwi 27, 2005 3:17 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Bo każda tancerka ma inne preferencje co do stopnia miekkości, czasem inna rola (inny rodzaj tańca) wymaga innej twardości pointy itd itd. Skoro i tak teraz jest tyle stopni twardości, tęgosci itp. point to wyobraź sobie ile by ich było, gdyby produkowano pointy "gotowe" do uzycia. Zreszta i to nie do końca załatwiałoby sprawe, bo jest jeszcze "zaszywanie" point, doszywanie gumek, dodatkowych troczków, tasiemek etc. jak której tancerce wygodniej. A tak pointy w przedostatnim etapie produkcji suszy sie w specjalnym piecu aby stwardniały, potem doszywa wiązadło i gotowe. I jak ładnie takie nie używane pointy wygladaja na półce w sklepie! Później to juz nie to
   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | .:Odylia:.   Koryfej
 
 Związek z tańcem:
 tancerka
 Posty: 688
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sro Mar 22, 2006 10:59 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | moze nie wyregulowac  ale np twardosci jest 5 rodzajów,szerokości również, do tego jeszcze same modele róznią si eznacznie od siebie jesli odrobine znasz angielski to wejdz po prostu na strone grishko albo tu http://www.grishko.ru/start a jesli chodzi o rozmiarowke to jest to dlugosc stopy w cm bez 2 z przodu czyli np 4,5 dla 24,5 cm |  
				| _________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | .:tutu:. Corps de Ballet
 
 Posty: 404
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 9:26 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Czy czubki tez sie wyrabia? Tzn. wiem ze sie uderza w nie mlotkiem ale chodzi o to zeby one byly takie miekkie nie? Bo wlanelam mlotkiem i nie wiem czy dobrze  Jak naciskam na niego to tak smiesznie szelesci... To mozliwe zeby sie polamaly ?? |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Czajori   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 na całe życie! :)
 Posty: 1638
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 10:10 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Jak walnęłaś młotkiem, to raczej się połamały   |  
				| _________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Kasia :))   Pierwszy Solista
 
  
 Związek z tańcem:
 oby wieczny!
 Wiek: 75
 Posty: 2627
 Skąd: z dwóch końców Polski;D
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Kwi 07, 2006 10:13 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | a to w nowe pointy?   ja bym siebie trzepnela tym mlotkiem, jakby tak bylo
     
 mieliscie kiedys sytuacje, ze juz rozrobione pointy stwardnialy?
 |  
				| _________________ wieczny tańcogłód.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Czajori   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 na całe życie! :)
 Posty: 1638
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Kwi 08, 2006 9:49 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Z ręką na sercu przyznam, że nigdy o czymś takim nie słyszałam. Wydaje mi się, że czubek powinien być jak najsztywniejszy, żeby mozna było na nim stabilnie stać... A co do stwardnienia point, to zawsze mam takie wrażenie, jak długo w nich nie ćwiczę (np. teraz
  ), ale to chyba chodzi raczej o to, że stopy się odzwyczajają i pointy wydają się twardsze.  W takiej sytuacji pomagają mi ćwiczenia na podbicie. |  
				| _________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | .:tutu:. Corps de Ballet
 
 Posty: 404
 Skąd: Gdańsk
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sisi ADMINISTRATOR
 
  
 Posty: 1620
 Skąd: z daleka
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Kwi 09, 2006 11:29 am |   
 |  
               | 
 |  
               | hmmm nie mam pojęcia co mogłaś zrobić sobie  z tą puentą, ale na przyszłość pamiętaj, ze rozrabia się podeszwę buta a nie wierzch. tak na logikę: rozrabianie służy m.in do tego, zeby łatwo przechodzić z pozycji półpalca na płasko i na releve. a do tego potrzeba w miarę elastycznej podeszwy, choć na tyle twardej aby utrzymała stopę. 
 jesli to twoje pierwsze pointy to polecam rozrabiać je nie przyrządami typu młotek, ale ręcznie lub najlepiej na nogach (chodząc w nich). dzięki temu pointy przybiorą odpowiedni dla twojej stopy kształt. dopiero jak bedziesz juz miec doswiadczenie w tym zakresie bedziesz wiedziała gdzie i jak uderzyć młotkiemm zeby było dobrze. a teraz lepiej nie eksperymentować, zeby sobie nie popsuć buta
   |  
				| _________________ you broke my heart cause I couldn't dance
 you didn't even want me around
 but now I'm back to let you know
 I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | mini Nowicjusz
 
 Posty: 3
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Kwi 09, 2006 1:46 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja tez mam taki sam problem jak tutu. Tylko ze one mi sie nagle same zmiekczyly. Dlaczego tak sie dzieje? |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | sisi ADMINISTRATOR
 
  
 Posty: 1620
 Skąd: z daleka
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Kwi 09, 2006 1:50 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | może się rozmiękczyły od wilgoci (potu...?) i ciepła? |  
				| _________________ you broke my heart cause I couldn't dance
 you didn't even want me around
 but now I'm back to let you know
 I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | gonia   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Posty: 1705
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 11, 2006 1:44 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | hem hem, a ja mam odwrotny problem--> mi się pointy za nic nie chcą rozmiękczyć i są ciągle twarde ;( i nie mogę na półpalce wchodzić ani nic takiego ;( ale chodziło mi o to, że ja mam problemik: jak chodzę na pointach pilnuję, żeby stawiać całe czubki na podłodzie i żeby mieć wyprostowane kolona etc. jednak mam wrażenie, że aż za bardzo wypycham podbicie do przodu. . . tak mi jakby "wychodzi" z pointy. jak temu zaradzić? to już tak mam, czy po prostu ja mam jakieś dziwne wrażenie, czy jakaś gumka jest potrzebna?
 |  
				| _________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
 Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Czajori   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 na całe życie! :)
 Posty: 1638
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 11, 2006 2:42 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Cóż, niketórym ludziom po prostu pointy wyrabiają się dłużej, szczególnie, jesli masz słabe podbicie, mało ćwiczysz albo ćwiczysz niepoprawnie. Poza tym, to zawsze trochę trwa, więc radzę się nie poddawać. A co do podbicia wychodzącego przed pointę, to albo jest to kwestia nieprawidłowej postawy en pointe, albo kształtu Twojej stopy. W takim wypadku może Ci pomóc zaszycie point (był gdzieś taki wątek).
 |  
				| _________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | gonia   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Posty: 1705
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 18, 2006 1:50 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | a ma ktoś pointy sanshy Soprano 101? Bo mi się za żadne skarby nie chcą rozrobić- kładłam na kaloryfer, rozrabiałam w łapkach, chodziłam w nich po domu... i nic... tyle tylko, że odrobinke się wyginają "na siłę"- centymetr do góry (schodząc mi z pięt- więc półpalce odpadają), i trochę "do środka" (ale nie na tyle, żeby ładnie wyglądały, lekko wygięte...). Czy ja je źle rozrabiam, czy ten model jest taki twardy? |  
				| _________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
 Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 |  
				| Ostatnio zmieniony przez gonia Pią Cze 09, 2006 2:01 pm, w całości zmieniany 1 raz |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Nena   Koryfej
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Wiek: 31
 Posty: 704
 Skąd: z monitora...
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 18, 2006 1:59 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Goniu, mam chyba dokładnie tak samo rozrobione pointy, chociaż są super miękkie. Cierpliwości! Trzeba czasu, żeby je rozrobić. 
 A wiesz, jaką mają twardość?
 |  
				| _________________ Gość, masz ode mnie buziaka :)
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | gonia   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Posty: 1705
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 18, 2006 2:09 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | niee...   
 
 ale jest śmiesznie, bo jak się ugrzeją mi na nóżkach, to zaczynają przy chodzeniu en pointe skrzypieć
       |  
				| _________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
 Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | .:tutu:. Corps de Ballet
 
 Posty: 404
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 18, 2006 3:53 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Nie wiem czemu, ale lewa pointa mi caly czas skrzypi  Za kazdym razem kiedy zrobie krok... Czemu tak sie dzieje? |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | gonia   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Posty: 1705
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Kwi 18, 2006 4:02 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | mi też skrzypi lewa  pzybij piątke <klap>   
 może coś się nie wiem... rozkleja?
 |  
				| _________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
 Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |