| Body | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Aga Adept Baletu
 
  
 Posty: 149
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Paź 01, 2006 5:21 pm   Body bawełniane czy z lycry? |   
 |  
               | 
 |  
               | Chcę kupić body na taniec (jestem w zespole ludowym) tylko nie wiem czy wybrać bawełniane (+10% lycry) czy też całe z lycry. Bardziej podoba mi się ten cały z lycry ale nie wiem czy jest on praktyczny (mam na myśli czy się nie będę w nim zbytnio pocić i czy jest wygodny w tańcu). Chciałam zaznaczyć,że chcę kostuim z krótkim rękawem (nie na ramiączkach). Dziękuję za porady. |  
				| Ostatnio zmieniony przez Aga Nie Paź 01, 2006 11:03 pm, w całości zmieniany 1 raz |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | aankaa_baletnica=)   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczennica
 Wiek: 32
 Posty: 1516
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Paź 01, 2006 5:26 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Kostiumy na ramiączkach moga byc z lycry... nie przeszkadza mi to... Ale nie uznaje z krótkim rękawem (lub długim czy 3/4) z lycry. Są dla mnie jakieś takie dziwne... Jeśli chcesz taki zwykły kostium po prostu do cwiczeń to ja radzę kupic bawełniany z domieszką lycry. |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bajaderka   Pierwszy Solista
 
  
 Związek z tańcem:
 tancerz
 Posty: 2382
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Paź 01, 2006 6:24 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Tak jak radzi Ci Ania- myslę, ze powinnaś wybra kostium bawełniany, szczególnie iż chcesz z krótkim rękawem. A dodam, że jeśli masz do tego jeszcze spódnicę wiczebną (do tańca ludowego) to najlepiej jest miec kostium bawełniany, po lycrze bardzo się ona ślizga i podczas obrotów obraca nawet gdy jesteś bardzo ścisnięta (wiem na własnym przykładzie). |  
				| _________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Ewuunia   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczeń, fotograf?..
 Wiek: 35
 Posty: 252
 Skąd: zza światów.....
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Paź 01, 2006 9:51 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | ale nie u wszystkich lepsza jest bawełna, np u mnie. Nie potrafię ćwiczyć w bawełnie, poprostu za bardzo sie pocę. wybieram lycrę   |  
				| _________________ STAR WARS
 And may the Force be with you.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Iris Adept Baletu
 
  
 Posty: 111
 Skąd: Katowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 02, 2006 1:05 pm |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Ewuunia napisał/a: |  	  | ale nie u wszystkich lepsza jest bawełna, np u mnie. Nie potrafię ćwiczyć w bawełnie, poprostu za bardzo sie pocę. wybieram lycrę   | 
 
 no ja nie wiem, własnie zawsze się mówi że bawełna bardziej przepuszcza powietrzei sie człowiek mniej poci. Ja bym wzięła bawelnnę
   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | kotecek   Adept Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 miłośnik
 Wiek: 37
 Posty: 77
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 02, 2006 1:34 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | No właśnie, tak jak mówi Iris, bawełna bardziej przepuszcza powietrze, a zatem jest zdrowsza dla skóry i jak wspomniała Bajaderka, jeśli masz coś ubrane na wierzch np. spódnicę to będzie się ona mniej ślizgała po takim kostiumie, niż po tym z lycry. Z drugiej jednak strony na lycrze mniej widać plamy z potu i dzięki elastyczności tej tkaniny zapewnia to większą swobodę ruchu. Dlatego ja osobiście preferuję kostiumy bawełniane z domieszką lycry (a nawet jej przewagą  ) i takie też ci polecam. |  
				| _________________ "Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy..."
 
  :* |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Cheryl   Solista Baletu
 
  
 Posty: 1890
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 02, 2006 6:05 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Myślę, że jeśli jesteś w zespole ludowym i nie miałas nigdy z lycry to możesz sobie kupić ten bawełniany. Nie bęziesz się w nuim pocić itd.   |  
				| _________________ Klawisze pianina są czarne i białe, ale grają niczym milion kolorów w Twojej podświadomości.
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Columbina   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 nauczyciel baletu
 Wiek: 37
 Posty: 1102
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Paź 06, 2006 9:48 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Kostium z bawełny sie szybciej spiera i kolor traci na wartosci  Zdecydowanie lycra!!   |  
				| _________________ Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu...
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Nefretete Solista Baletu
 
  
 Posty: 1312
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pią Paź 06, 2006 10:14 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | A ja powiem tak: ani bawełna ani lycra. Najbardziej jestem zadowolona z kostiumu: 90% polyamid i 10% lycra. |  
				| _________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Czajori   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 na całe życie! :)
 Posty: 1638
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Paź 07, 2006 5:15 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Zdecydowanie najlepiej ćwiczy mi się w kostiumach nylonowych (czyli właśnie z poliamidu, jak wyżej napisała Nefretete). Bawełniane są sztywniejsze, czasami krępują ruchy, poza tym zgadzam się z Columbiną, że szybko tracą kształt i kolor. IMHO wyglądają też często jak bielizna, a nie strój do tańca, szczególnie, gdy są w jaśniejszych kolorach   |  
				| _________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tanc...   Corps de Ballet
 
  
 Związek z tańcem:
 Tancerz,choreo,naucz
 Wiek: 54
 Posty: 538
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Paź 08, 2006 8:44 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Lycra - lepsza   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Gioia Adept Baletu
 
  
 Posty: 87
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 09, 2006 9:46 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja zdecydowanie preferuję bawełniane i przede wszystkim czarne body. Przy dużym wysiłku bez względu na to z czego ma się ciuszki i tak człowiek się poci i wtedy na ciuchach robią się mokre "łaty", czego nie znoszę.
   Czarne bawełniane body to jedyne wdzianko na którym tego w ogóle nie widać.
 Każdy inny kolor bez względu na meteriał (polyamid, lycra, bawełna) nie daje takiego komfortu.
   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Joanna   ADMINISTRATOR
 
  
 Związek z tańcem:
 tancerka?
 Posty: 2981
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 09, 2006 10:00 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Moim zdaniem właśnie na bawełnie, niezależnie od koloru - wszystko widać. Natomiast na lycrze (czarnej - bo na innych kolorach już tak) generalnie nie widać   
 Jeśli chodzi o nylonowe, to długo nie mogłam się przekonać do tego materiału - zawsze wydawało mi się, że sztuczne, będę miała jakieś uczulenie czy coś (zdarza mi się, dlatego nie zawsze mogę nosić sztuczne tkaniny), ale w praktyce takie stroje są b. wygodne.
 
 Ale gdybym miała wybierać lycra a bawełna, wybrałabym lycrę - wygodniejsza i trwalsza.
 |  
				| _________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | aankaa_baletnica=)   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczennica
 Wiek: 32
 Posty: 1516
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 09, 2006 7:12 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja ma trzy pary czarnych kostiumów... -Jeden z lycry - nie widac plam
 -drugi z bawełny z domieszką lycry - też nie widac... i nie jest bardzo sprany...
 trzeci z samej bawełny, dośc sprany - też nie widac żadnych plam...
 No więc nie wiem od czego to zależy...
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bajaderka   Pierwszy Solista
 
  
 Związek z tańcem:
 tancerz
 Posty: 2382
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 09, 2006 8:22 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | hm...to też zależy od tego jak kto pracuje- im bardziej się starasz, tym bardziej mokry jest twój kostium- to chyba jasne. Hm, na moim każdym widac mokre plamy, szczególnie na plecach.. (znaczy taką jedną na prawie całe plecy) i na czarnym kostiumie z lycry i na bawełnianym i na granatowym z lycry, niebieskim, różowym, białym, fioletowym....
   |  
				| _________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | drCoppelius   Corps de Ballet
 
  
 Wiek: 34
 Posty: 559
 Skąd: Wrocław
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 09, 2006 8:29 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | u mnie widac na kazdym oprocz lycry...   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Czajori   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 na całe życie! :)
 Posty: 1638
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Paź 10, 2006 10:05 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Bawełnianie stroje mają jeszcze jeden minus - bardzo szybko i wyraźnie się gniotą ( wkładasz wyprasowany kostium do torby, a na zajęciach i tak wygląda jak psu z gardła, ewentualnie świeżo z ciuchlandu  ) Mają też jeszcze jeden plus: lepiej widać pracę mięśni, niż w błyszczącym kostiumie z lycry. TYm samym łatwiej pamiętać o trzymaniu brzucha
   |  
				| _________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marysia W   Koryfej
 
  
 Wiek: 31
 Posty: 815
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Paź 10, 2006 6:57 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja mam z lycry, jeszcze za nim poszłam do sb. Moje koleżanki z klasy w pierwszej klasie miały z bawełny- potem takie jak ja, niebieskie z lycry- i było widać wyraźnie plamy. (kostiumy były różowe). Na dodatek były mniej wygodne, kostium się bardziej "przyklejał" do ciała- nie było to ani wygodne, ani higieniczne.  Za to na lycrze nie widać wcale, nie czuć potu. edit: lycra z domieszką bawełny.
   |  
				| Ostatnio zmieniony przez Marysia W Wto Paź 10, 2006 7:24 pm, w całości zmieniany 1 raz |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | .:Agga:.   Solista Baletu
 
  
 Związek z tańcem:
 uczeń
 Posty: 1164
 Skąd: Gdynia
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Paź 10, 2006 7:21 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja uwazam, ze body z wieksza iloscia bawelny jest lepsze, sama takie mam i jestem zadowolona. Wszstko sie dobrze uklada, pasuje itp. 
 Dziwie sie Marysiu, ze Twoim zdaniem w body z lycry ciwczy sie lepiej i ze jest ot bardziej higieniczne. Przeciez w sztucznym materiale cialo bardziej sie poci a do tego pot nie ma w co wsiakac i w efekcie powstaje malo przjemne uczcie..
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Tanc...   Corps de Ballet
 
  
 Związek z tańcem:
 Tancerz,choreo,naucz
 Wiek: 54
 Posty: 538
 Skąd: Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Paź 10, 2006 10:17 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Moi drodzy - bawełna jest lepsza( ale tylko teoretycznie ) - lepiej oddycha cialo - ( mówimy o czarnym kolorze ) ale na bawełnie szybciej są widoczne oznaki potu co jest oczywiste po cięzkim wysiłku fizycznym .Na kostiumie z lycry tak szybko to nie jest widoczne i się tak nie gniecie nie mówiąc już o tkzw. wypchanych kolanach - czyli na zgięciach bawelna nawet z ajkims tam % lycry po jakims tam czasie sie wypycha np: na kolanach i efekt wtedy wizualny jest kiepski ( jesli chodzi o trykoty - spodnie i.t.p.) A lycra jest zawsze w takim stanie jak ją nabyliśmy - polecam lycre .A jeśli chodzi o kolory to rzeczywiscie na czarnym i białym potu tak nie widać ,ale na innych kolorach już bardziej .Najgorszy jest jasny popiel - widoczny jak diabli .Pozdrawiam .   |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | .:Odylia:.   Koryfej
 
 Związek z tańcem:
 tancerka
 Posty: 688
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Paź 14, 2006 8:41 am |   
 |  
               | 
 |  
               | ja mam 2 stroje z wstawkami z w&t (jeden z tzw. żółwim kołnierzykiem,wstawka od "pod biustem" http://img141.imageshack....e=d1031xbh6.jpg i jeden dosyc prosty podobny do tego na zdjęciu,wstawka rowniez od "pod biustem" http://img132.imageshack....ge=gm103kf3.jpg ,obydwa czarne)oprócz tego że w welurze jest gorąco to ogolnie moim zdaniem dodaje uroku   |  
				| _________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Aga Adept Baletu
 
  
 Posty: 149
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Paź 14, 2006 8:49 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Mnie bardziej podoba sie ten drugi Odylio.Z jakiego mateiału są uszyte?(poimjając welur,o którym już pisałaś).Tak poza tym to z jakich materiałów szyją w W&T?Dostałam nowy katalog ale tam nic nie jest napisane o materiałach. |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | .:Odylia:.   Koryfej
 
 Związek z tańcem:
 tancerka
 Posty: 688
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Paź 14, 2006 9:14 am |   
 |  
               | 
 |  
               | są 2 wersje-lycra lub bawełna(moje są z bawełny)...jesli chodzi o wstawki welur lepiej sie komponuje z bawełną bo lycra i tak juz blyszczy wiec wtedy rzeczywiscie robi sie troche za błyszcząco... |  
				| _________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..."
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Aga Adept Baletu
 
  
 Posty: 149
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Paź 14, 2006 2:31 pm   body - rękawy czy ramiączka? |   
 |  
               | 
 |  
               | A tak poza tym to macie kostuimy z rękawem czy bez?A moze na ramiączkach? |  
				| Ostatnio zmieniony przez inaenka Sro Lis 23, 2011 12:14 pm, w całości zmieniany 1 raz |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Nefretete Solista Baletu
 
  
 Posty: 1312
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: Sob Paź 14, 2006 2:37 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Tylko na ramiaczkach, krzyżujących sie na plecach. |  
				| _________________ We are never more human than when we are dancing. (Jose Limon)
 |  
                                |             |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |