śmieszne sytuacje ze sceny |
Autor |
Wiadomość |
nati853
Nowicjusz
Związek z tańcem: tancerka(uczennica)
Posty: 34 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 6:28 pm
|
|
|
Kiedyś moja grupa tańczyła z młodszymi moja "koleżanka"
która chodziła dopiero 1 rok i gdy były ukłony ona powiedziała do tych mniejszych głośnym szeptem(jak na szept baaaardzo głośnym):NO SCHODźCIE JUż ludzie siedzieli bardzo blisko sceny ale CHYBA na szczęście nic nie usłyszeli
ufff....ja na jej miejscu spaliłabym się ze wstydu
[/img:3d458f9c23]
[ Dodano: Sro Lis 19, 2008 6:28 pm ]
|
_________________ √ip+√ip=taniec
http://manu.dogomania.pl/emot/dance.gif |
|
|
|
|
|
Olkson
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczennica (:
Wiek: 29 Posty: 34 Skąd: NYC
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 7:34 pm
|
|
|
Jakieś parę lat temu jak moja szkoła baletowa miała premierę "Dziadka...." to dziewczynie, która występowała w tańcu rosyjskim zepsułą się paczka, tóż przed jej występem. Wszyscy chcieli jej pomóc ale nie zdążyliby zeszyć więc szybko spieli jej na agrafki......Sytuacja była grożna... |
_________________ "....czas zatrzymuje się jedynie w marzeniach...."
Nena:* |
|
|
|
|
|
Iluane
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik, uczeń
Posty: 116 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw Gru 18, 2008 3:49 pm
|
|
|
Ja dzisiaj miałam taką wpadkę Na próbach i w ogóle to kwestię umiałam.. w pierwszej scenie wszystko ok a na drugiej to sie juz zatopilam i zacielam. Kolezanka obok musiala improwizowac bo wyglądało tak jakby ona zapomniała Cala scena zawalona ,jeszcze pani obsługująca projektor za późno włączyłą. Poźniej ja zostałam i miałałam mówić i o dziwo wszystko dobrze wyszło. Koleżanka cały czas po przedstawieniu się na mnie wydzierała. |
_________________ The future it's here, it's bright, it's now. |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 12:38 am
|
|
|
haha, ja też dziś miałam z koleżankami śmiesznie. Miałyśmy taki pokaz, trochę w formie lekcji pokazowej trochę wstępu, ale na takiej jakby scenie. No i na zmianę różne grupy tańczyły rożne układy z klasyki, a reszta w tym czasie miała stać po bokach i zachowywać się jak na lekji, coś ćwiczyc rozgrzewać się itp. Scena była bardzo śliska (parkieeet ) no i z samego boku, za taką zasłoną położyłyśmy sobie szmatę namoczoną wodą. I w pewnym momecie zrobiło się tam takie tuptające zgrupowaniexD A potem ja niby rozgrzewałam nogi na szmacie. I tak wszyscyxD |
|
|
|
|
|
Iluane
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik, uczeń
Posty: 116 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 9:02 am
|
|
|
A po co ta szmata z wodą ? |
_________________ The future it's here, it's bright, it's now. |
|
|
|
|
|
dusia
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 31 Posty: 203
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 9:39 am
|
|
|
Przypuszczam, żeby się nie ślizgać na parkiecie |
_________________ ...cos I'm thirsty for your love...dancing underneath the skies of lust... |
|
|
|
|
|
ladybird
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 28 Posty: 249 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 1:54 pm
|
|
|
No żeby się nie ślizgać. Musiało to nieźle wyglądać, taka kolejka |
_________________ Balet to po(d)stawa |
|
|
|
|
|
Siunia
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 28 Posty: 198 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 3:04 pm
|
|
|
Ojojoj... Pamiętam jak na występie (pominę gdzie...) była scena ( a raczej podwyższenie) tak śliskia, że kiedy biegłyśmy po kole musiało to komicznie wyglądać- każdy robił wszystko byleby się nie przewrócić, gdyż mogłoby to wywołać reakcję łańcuchową. Śmiesznie raczej nie było... |
_________________ Wampirzyca prosto z Brukseli
"Taniec jest jedną z najdoskonalszych form kontaktu z nieskończoną inteligencją" Paulo Coelho |
|
|
|
|
|
baletnicamarta
Adept Baletu
Związek z tańcem: Uczeń, tancerz
Posty: 57 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Pon Gru 22, 2008 2:00 pm
|
|
|
Tak, a moja koleżanka gdy kiedyś na koncercie końcowo-rocznym tańczyłyśmy pa de quatr!
Moaj koleżanka miała chyba 2 metrowe wstążki i wszyscy mówili jej żeby je obcięła, ale ona się uparła, że tego nie zrobi! Na spektaklu wstążka się jej rozplątała muzykę zatrzymano a moja koleżanka... wiążę sobie wstążkę na scenie! |
_________________ Kocham tańczyć chociaż czasami moje beztalencie mnie dobija... |
|
|
|
|
|
Iluane
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik, uczeń
Posty: 116 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Gru 22, 2008 8:16 pm
|
|
|
I nikt się nie oburzył? |
_________________ The future it's here, it's bright, it's now. |
|
|
|
|
|
PapillonMonCheri
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczeń, miłośnik
Wiek: 29 Posty: 23 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Pon Gru 22, 2008 8:57 pm
|
|
|
hahahah xD dobree xD
ale po co jej te troki takie długie ? xDDD
ja to pamiętam, w podstawówce jeszcze jak byłam ;p
to podczas układu na występie jednej but spadł bo ta co za nią w kółku biegła
jej skrobła xD i zakłada tam ta tego buta w biegu i się wszyscy z niej śmiejemy xD
a potem pani po występie do nas : " z czego wy się tak śmialiście?" |
_________________ `Ty będziesz jej Księciem Ciemności, a ona Twą Primabaleriną ze Snu.`
♥ Fille de la Luna ♥ |
|
|
|
|
|
baletnicamarta
Adept Baletu
Związek z tańcem: Uczeń, tancerz
Posty: 57 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Wto Gru 23, 2008 11:30 am
|
|
|
Iluane,
No wiesz trochę się na nią wydarłyśmy... i wszyscy się z nie śmiali |
_________________ Kocham tańczyć chociaż czasami moje beztalencie mnie dobija... |
|
|
|
|
|
Giselle12
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 28 Posty: 216 Skąd: z krainy tańca...
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 1:00 pm
|
|
|
taa.. a nie było to w imparcie?
bo jak to ta sytuacja to wiem o co chodzi
dostała duże oklaski, a potem dziewczyny skończyły układ |
_________________ kocham balet
a ty? |
|
|
|
|
|
sandi
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 32 Posty: 45 Skąd: prawie z Krakowa :)
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 1:13 pm
|
|
|
Ja pamiętam jeden ze swoich pierwszych występów, czyli w czasach przedszkolnych (;
Był serią klęsk od początku po sam koniec. Zaczęło się od wejścia - wszystkie dziewczynki wchodziły jedna za drugą na scenę. Trzy pierwsze wyszły, dwie następne się zagadały i nie zauważyły że maja iść. Zrobiło się zamieszanie, te co były na scenie zaczęły wracać i ostatecznie biedna pani odpowiedzialna za występ musiała pobiec do nas i wyprowadzić osobiście. Potem dwie dziewczynki zapomniały choreografii i po prostu zeszły ze sceny. Co ciekawe, nie płakały, nie były zdezorientowane, tylko zadowolone machały do rodziców i wyszły środkiem sceny. Końcówka była już zupełnią tragedią. Dzieczynce tańczącej na środku spadła spódniczka (zrobiona w stylu mini tutu (; ). Usiadła na scenie, zaczęła płakać i dopiero mama ją ze sceny ściągnęła.
Ale przynajmniej mam co wspominać po latach, bo mam wszystko nagrane na kasecie Echh, ciężkie były początki |
_________________ "Jedyną rzeczą, której nikt mi nie może zabrać jest taniec" <3 |
|
|
|
|
|
JustDance.
Adept Baletu
Związek z tańcem: Tancerka, uczeń.
Posty: 120 Skąd: Z innego świata...
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 1:19 pm
|
|
|
Oj w przedszkolu... Pamiętam jeden z moich występów.
Dziewczynki miały spódniczki z takiego łatwo gniecącego się materiału i ja ze zdenerwowania gniotłam jeden brzeg i zwijałam i miętosiłam. XD
Oczywiście żadna nie umiała choreografii, jedne stoją, drugie kucnęły. Tragedia! Ale jest się z czego śmiać.
Ostatnio na występie miałam zrobić pozę do jednej z osób na widowni i akurat spojrzałam na koleżankę. Rozśmieszyła mnie - ma dziewczyna do tego dar.
No i wyszedł jakiś połamaniec, jak wariatka wyglądałam. Zapomniałam się, ledwie zgięłam kolano.
A dzień później wyszło bajecznie, jak nie było jej na sali. xD
Po co ja na nią spojrzałam...xDDDDD |
_________________ Każdy taniec jest dla mnie prezentem od losu. ~
Gość, dla Ciebie też! Pozdrowienia, Gość.
20:11, 12.04.2009
100 postów. : ) |
|
|
|
|
|
Susanna
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 140
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 1:22 pm
|
|
|
Hehe to jak tańczyłam w pierwszej klasie w szkole muzycznej z grupą rytmiczną to koleżanka mało co ze sceny nie spadła xD |
|
|
|
|
|
sheltie
Nowicjusz
Związek z tańcem: Uczeń
Wiek: 28 Posty: 4 Skąd: Bielsko - Biała
|
Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 8:34 pm
|
|
|
No to mi się pointa rozwiązała na koncercie i jeszcze podczas tańca tak się potknęłam przed mikrofonem, że było słychać wielkie ŁUBUDU |
|
|
|
|
|
Giselle12
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 28 Posty: 216 Skąd: z krainy tańca...
|
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 4:15 pm
|
|
|
sheltie napisał/a: | No to mi się pointa rozwiązała na koncercie i jeszcze podczas tańca tak się potknęłam przed mikrofonem, że było słychać wielkie ŁUBUDU |
ojej z tą puentą to wspólczuję
jakoś ją zawiązałaś czy coś? |
_________________ kocham balet
a ty? |
|
|
|
|
|
Coffeina11
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczeń
Posty: 31 Skąd: wziąć na piwo?
|
Wysłany: Sob Maj 02, 2009 9:46 am
|
|
|
Moja koleżanka zleciała ze sceny.
ale na szczęście nie była to jakaś wysoka scena i nic jej się nie stało. |
|
|
|
|
|
Lady_Gold_Moth
Adept Baletu
Wiek: 39 Posty: 107
|
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 10:53 pm
|
|
|
Ja się zderzyłam z reflektorem. Stojącym w kulisie |
|
|
|
|
|
Susanna
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 140
|
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 2:43 pm
|
|
|
Hehe jak to zrobiłaś? |
|
|
|
|
|
Lady_Gold_Moth
Adept Baletu
Wiek: 39 Posty: 107
|
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 8:08 pm
|
|
|
Sama bym chciała wiedzieć
Miałam zejść ze sceny przetaczając się po podłodze (to był współczesny) - aż znajdę się w kulisie, no i akurat w tej, w którą się staczałam, stał reflektor na statywie... Ale grunt, że się nie przewrócił |
|
|
|
|
|
Namida
Nowicjusz
Związek z tańcem: UczennicaZeStudia
Posty: 18
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 8:09 pm
|
|
|
Jak miałam z 10 lat i występowałyśmy na jakimś koncercie w sali kongresowej to mojej koleżance baletka zleciała z nogi przy wymachu nogą (nie pamiętam co to dokładnie było) i dostała za to wieeeelkie brawa xD |
_________________ "Czy wreszcie my stwarzamy formę, czy ona nas stwarza? Wydaje się nam, że to my konstruujemy – złudzenie, w równej mierze jesteśmy konstruowani przez konstrukcję." |
|
|
|
|
|
Susanna
Adept Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 140
|
Wysłany: Sob Maj 09, 2009 9:11 pm
|
|
|
Hehe xD to ja kiedyś oglądałam taki filmik w którym baletnicy spadła przy wymachu nogą pointa i jakiś facet dostał nią w nos xD |
|
|
|
|
|
Namida
Nowicjusz
Związek z tańcem: UczennicaZeStudia
Posty: 18
|
Wysłany: Sro Maj 13, 2009 6:55 pm
|
|
|
A jeszcze pamiętam strasznie traumatyczne przeżycie ze sceny. Otóż uczyłyśmy się że musimy zająć całe miejsce na scenie. No i ja z koleżankami stałyśmy na samym przedzie. I kurtyna się za nami zamknęła. Za nami! Jaki to stres był. Reszta dziewczynek za kurtyną a my tuż przed nią. Ale w końcu zeszłyśmy z tej sceny. |
_________________ "Czy wreszcie my stwarzamy formę, czy ona nas stwarza? Wydaje się nam, że to my konstruujemy – złudzenie, w równej mierze jesteśmy konstruowani przez konstrukcję." |
|
|
|
|
|
|