jak to jest z tym en dehors? |
Autor |
Wiadomość |
Domi
Corps de Ballet
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:04 pm jak to jest z tym en dehors?
|
|
|
Mam problem. czy jeśli ktos nie ma naturalnych warunków, czyli bardzo wykręconych nóg, to ma szanse sie rozciągnąc? Bo ja cwicze i cwiczę i ciągle mam mało wykręcone nogi, mam 18 lat, więc może już za późno na osiągnięcie dobrego en dehor?
czy jest to możliwe, że mam jakąś blokadę w biodrach, która nie pozwala mi juz na wieksze rozciągnięcie? Bo jak robie żabę, to czuje taki kłujący ból, jest to zupełnie inne uczucie niż przy rozciąganiu do szpagatów... no i nie wiem czy Wy macie takie same odczucia, czy może to moje świadczy o tym, że już bardziej sie nie mogę rozciągnąc? |
_________________ The dance says what words cannot |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 8:24 pm
|
|
|
Z tego co mi wiadomo, to niestety trudno jest jakos znaczaco rozciagnąć się nie majac wrodzonych predyspozycji. Może tylko jeśli ćwiczy się od najmłodszych lat bardzo "intensywnie" (mam na myśli gimnastykę artystyczną/sportową(?) - proszę o wybaczenie, ale nawet nie wiem czym jedno różni się od drugiego- gdzie nogi i kregosłup rozciaga sie na siłę). |
|
|
|
|
|
Czajori
Solista Baletu
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 9:20 pm
|
|
|
Może się mylę, ale mam wrażenie, że wykręcenie ma niewiele wspólnego z rozciągnięciem...nad rozciągnięciem można pracować, natomiast stopień wykręcenia wynika raczej z budowy ciała tancerza. |
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski! |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 10:45 pm
|
|
|
Wykręcenie też można wypracować. Gimnastyczki są nie tylko rozciągnięte ale tez wykręcone. |
|
|
|
|
|
Paula
Solista Baletu
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 34 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Wrz 10, 2005 9:38 am
|
|
|
[quote="Gość"](mam na myśli gimnastykę artystyczną/sportową(?) - proszę o wybaczenie, ale nawet nie wiem czym jedno różni się od drugiego...)
Gimanystyka artystyczna to praca na macie z różnymi przyrządami, np. maczugami, skakanką, szarfą A sprotowa tp ćwiczenia np. na równoważni, ale także ćwiczenia wolne jednak bez przyrządów w dłoniach :)
Więcej na ten temat: http://www.balet.pl/forum...opic.php?t=1432 |
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :) |
|
|
|
|
|
sisi
ADMINISTRATOR
Posty: 1620 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sob Wrz 10, 2005 10:25 pm
|
|
|
bywa, że biodra są tak zbudowane, że nie da się osiągnąc 180 stopni, chociaż to prawda, że znaczny kąt można wypracować.
btw: czy my juz kiedyś o tym nie rozmawialiśmy? |
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!! |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 5:01 pm
|
|
|
To, że czujesz kłujący ból jeszcze nie oznacza, że nie możesz się rozciągnąć. Świadczy on o napięciu w stawach, i bardzo dużo wtedy już nie da się zrobić, ale trochę jak najbardziej. Może już nie powiększych swojego zakresu w stawach, ale poprzez ćwiczenia mozesz zniewelować ból, który się teraz pojawia przy wykręceniu.
To prawda, że niektórzy mogą nie mieć naturalnych predyspozycji do 90* rotacji zewnętrznej (wykręcenia) w stawie biodrowym, to zależy od budowy tego stawu, i w starszym wieku dużo trudniej jest na to wpłynąć, jeśli w ogóle.
A wykręcenie w biodrach gimnastyczek artystycznych to już inna bajka - kiedyś widziałam filmik, jak u Rosjanek wykręca się nogi dużo dalej niż 90* Tzn. że jak leżały w szpagacie tureckim na brzuchu, kolana skierowane do przodu, to mogły jeszcze podnieść nogi do góry, nawet na jakieś 45* Heh, no comment |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 2:40 pm
|
|
|
wow
jak one to robią i wycwiczają.............????????? |
|
|
|
|
|
sisi
ADMINISTRATOR
Posty: 1620 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 2:59 pm
|
|
|
na pewno chcesz wiedzieć? |
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!! |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 3:26 pm
|
|
|
no.......... napewno. Ciekawi mnie to |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 6:25 pm
|
|
|
SIŁĄ. koleżanka przed SB chodziła na gimnastykę (artystyczną/sportową? - nie pamiętam) i opowiadała jak kazano im się kłaść plecami na ławeczce a trener(ka) dociagał im nogi w kierunku podłogi (czyli powyżj 90*). |
|
|
|
|
|
Paula
Solista Baletu
Związek z tańcem: instruktor fitness
Wiek: 34 Posty: 1116 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2005 10:10 pm
|
|
|
O ludzie :] To straszne :| |
_________________ denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych
Kiedyś tancerka teraz instruktor fitness: w tym też można się spełniać :) |
|
|
|
|
|
Domi
Corps de Ballet
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Wrz 13, 2005 1:33 pm
|
|
|
Czasem chciałabym żeby to mnie spotkało, bo teraz byłoby mi łatwiej.... No, ale widac nie jest mi pisane osiągnięcię czegos w balecie, bo bez en dehor to niemozliwe
A z drugiej strony, kiedys moja nauczycielka opowiadała, że często zdarzają sie tancerkom różne kobiece choroby, wszystko pzez nadmierne wykręcanie. Tylko nie wiem jaki wykręcanie moze miec z tym związek, bo nie znam sie kompletnie na medycynie. jesli to prawda, to biedne sa te małe dziewczynki, ktore nie mogą sie obronic, przed tak gorliwymi nauczycielkami |
_________________ The dance says what words cannot |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Wrz 14, 2005 4:53 pm
|
|
|
jejku........ nieźle......... chociaż jak ktos nie ma bardzo dobrej zaby, a ktos mu przyciśnie kolana do ziemi to mysle, że ból jest podobny........
na szczęście moja żaba nie jest taka tragiczna... |
|
|
|
|
|
Maciejka
Nowicjusz
Posty: 31
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2005 12:36 am
|
|
|
Vide gimnastyki artystycznej - po jej trenowaniu jest się rozciagnietym itd., ale tak napawrdę trudno jest zostać po tym dobrym tancerzem. mój nauczyciel mówi, ze gimnastyka artystyczna to dla baletu największe przekleństwo. |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2005 7:18 pm
|
|
|
A Sylvie Guillem, czy Karolina Jupowicz? |
|
|
|
|
|
Nefretete
Solista Baletu
Posty: 1312 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Wrz 17, 2005 11:02 am
|
|
|
Maciejka napisał/a: | Vide gimnastyki artystycznej - po jej trenowaniu jest się rozciagnietym itd., ale tak napawrdę trudno jest zostać po tym dobrym tancerzem. mój nauczyciel mówi, ze gimnastyka artystyczna to dla baletu największe przekleństwo. |
dlaczego? |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sob Wrz 17, 2005 10:51 pm
|
|
|
Gość napisał/a: | A Sylvie Guillem, czy Karolina Jupowicz? |
Guillem trenowała chyba sportową (było tu gdzieś jej zdjęcie na równowazni).
Poza tym mnie to stwierdzenie nie dziwi - nie widzi mi się w klasyce taka baletnica z nogami powyginanymi na wszystkie strony i rozlatanymi stawami (ale w neoklasyce to np. nie przeszkadza). Wyobraźcie sobie np. zwiewną Giselle, wykonującą grand jete a'la Bessonova, albo penche z nogą nad głową Poza tym w ga nie liczy się tak np. wykręcenie. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
sfra
Solista Baletu
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Sob Wrz 17, 2005 11:18 pm
|
|
|
I sportową i artystyczną... |
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Sob Wrz 17, 2005 11:23 pm
|
|
|
Ale np. rozwarcie, skok, równowaga - to cechy wspólne. Gimnastyka w pewnych kwestiach jest przydatna w balecie, ale zaucza pewnych elementów (chociazby tych wymienionych przez Joannę). |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 12:20 am
|
|
|
Gość napisał/a: | Ale np. rozwarcie, skok, równowaga - to cechy wspólne. Gimnastyka w pewnych kwestiach jest przydatna w balecie, ale zaucza pewnych elementów (chociazby tych wymienionych przez Joannę). |
I równie dobrze można te elementy osiagnąć w balecie bez gimnastyki... |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
Domi
Corps de Ballet
Związek z tańcem: tancerz
Wiek: 36 Posty: 320 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Lis 01, 2005 6:16 pm
|
|
|
Nie wiedziałam gdzie umieścic to pytanie, ale chyba najbardziej pasuje tutaj, do en dehor...
No więc, czy komuś z Was przeskakuje coś w biodrze podczas wykręcania nóg? Mnie tak dziwnie strzela tylko w lewej nodze i zaczynam się tym niepokoić, na szczęście to nie boli, ale to dziwne uczucie, bo jest to dzwięk dosyć głośny.
W prawej nodze dla odmiany mi sie coś dziwnego zrobiło, tak jakbym sobie cos zepsuła i teraz boli przy mocniejszym jej wykręcaniu.
Czy ja mam iść do lekarza, czy jeszcze troche poczekać i może mi samo przejdzie?
Może po prostu przez to, że ostatnio więcej ćwiczę wszystkie żabki itd., mam pachwiny ponaciągane i stąd te zjawiska? |
_________________ The dance says what words cannot |
|
|
|
|
|
Żabka
Nowicjusz
Posty: 23
|
Wysłany: Wto Lis 01, 2005 6:41 pm
|
|
|
to że ci przeskakuje w biodrze to normalne ja tzw. "strzelam z biodra" kilka razy dziennie i to z dwuch (drugie terz ci niedługo pewnie zacznie przeskakiwać) a co do pachwin to żeczywiście może być z powodu przeciążenia ich jak to mówi zawsze moj nauczycial "lekki uraz" i "przejdzie"
ale ja sie na tym nie znam więc ci nie doadze . |
|
|
|
|
|
Czajori
Solista Baletu
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Lis 01, 2005 8:50 pm
|
|
|
Domi, wydaje mi się, że nic złego się nie dzieje. Być może prawa noga boli Cię, bo akurat masz ją trochę mniej "wykręcalną" niż lewą. To się zdarza, człowiek nie jest idealnie symetryczny. |
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski! |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Lis 01, 2005 9:06 pm
|
|
|
taaaaaak........ ja mam w prawej nodze lepsze podbicie |
|
|
|
|
|
|