Indywidualne lekcje tańca |
Autor |
Wiadomość |
Tranquility
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Posty: 1173
|
Wysłany: Czw Lip 06, 2006 4:58 pm Indywidualne lekcje tańca
|
|
|
Nie ma chyba jeszcze takiego tematu.
Chciałem zapytać, czy kiedyś braliście takie lekcje indywidualne, prywatne? Może nadal bierzecie? Co o nich sądzicie? |
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
|
|
|
|
|
 |
Bajaderka
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lip 06, 2006 5:14 pm
|
|
|
Ja kiedyś brałam:)
Co prawda nie był to ciąg lekcji, tzn. miesiąc, dwa tylko takie jakby warsztaty indywidualne. Np. 3 zajęcia, 4.
Myślę, ze to najlepszy sposób nauczania t.klasycznego.
Nauczyciel może skupić się na jednym uczniu, a uczeń nie rozgląda się jak inni ćwiczą tylko skupia się na sobie. Polecam:) |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
 |
Tranquility
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Posty: 1173
|
Wysłany: Czw Lip 06, 2006 5:56 pm
|
|
|
Poszerzyłbym Twoją wypowiedź. Myślę, że to jeden z lepszych sposobó na naukę każdej z technik tańca |
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
|
|
|
|
|
 |
arabeseczka
Nowicjusz
Posty: 34 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 9:46 pm
|
|
|
Zgadzam się absolutnie! Zajęcia indywidualne są bardzo skuteczne nie tylko z klasyki! Ja chodziłam przez rok na taniec tow. indywidualnie, tzn. ja+partner oczywiście, bo w towarzyskim inaczej raczej ciężko;) nauczyłam się znacznie więcej niz na normalnym kursie. bylam bardzo zadowolona. Partner też. Jeśli ktos tylko ma taką mozliwość, niech się nie zastanawia! Świetna sprawa. |
_________________ Mądrość to umiejętność właściwego wykorzystania inteligencji. |
|
|
|
|
 |
gonia
Solista Baletu

Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 1705
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 11:04 pm
|
|
|
no tak, ale cena też odpowiednio wzrasta... poza tym, gdzie się ćwiczy? w domu? |
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę. |
|
|
|
|
 |
Misour
Adept Baletu

Posty: 126
|
Wysłany: Nie Lip 23, 2006 10:39 am
|
|
|
W domu raczej nie po prostu.. na sali w danym ośrodku gdzie proponują takie indywidualne lekcje ;] Fakt cena nie zachęca.... |
_________________ A méchant ouvrier, point de bon outil
"Pewnik filozofii polskiej: tańczę, więc jestem."
J. Baudouin de Courtenay |
|
|
|
|
 |
arabeseczka
Nowicjusz
Posty: 34 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Nie Lip 23, 2006 3:15 pm
|
|
|
Tak, to jest duuuży minus. dlatego mogłam sobie pozwolic na taki luksus tylko przez rok... Ale lekcje w grupie też mają swoje plusy. Na lekcjach indywidualnych nie ma zdrowej rywalizacji, nie można się porównać z innymi, nie ma kontaktu bezpośredniego z ludźmi, którzy mają taką samą pasję, a to też jest ważne. Więc w sumie az tak bardzo nie żałowałam, gdy wróciłam do "normalnych" lekcji. |
_________________ Mądrość to umiejętność właściwego wykorzystania inteligencji. |
|
|
|
|
 |
raisa
Solista Baletu

Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 10:38 am
|
|
|
A ja właśnie marze o takich zajęciach indywidualnych. Tylko nie wiem gdzie, lto takie prowadzi i za ile. Miałam takie obiecane jakbym się do OSB nie dostała. Ale się dostałam i już. Ale chciałabym takie mieć. Myślę, że są i plusy i minusy takich zajęć. |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
 |
Bajaderka
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 12:55 pm
|
|
|
Raiso, ale jeśli będziesz dobra z klasyki to za pare lat możessz mieć indywidualny repertuar:) |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
 |
raisa
Solista Baletu

Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 29 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 1:12 pm
|
|
|
wiem, wiem. mam parę koleżanek, które mają indywidualny w OSB. i byłam na takich lekcjach. znaczy, patrzyłam. I myślę, że to jest dobre. |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
 |
Bajaderka
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 2:19 pm
|
|
|
Moja droga raiso, w takim razie czym się martwisz?
Staraj się z całych sił i zobaczysz:* |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
 |
Nemo
Adept Baletu

Wiek: 42 Posty: 254 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto Lip 25, 2006 1:18 pm
|
|
|
Ja chodzę na indywidualne lekcje mniej więcej dwa razy w miesiącu i mogę powiedzieć, że taki wydatek się opłaca. Każda lekcja to baaardzo duży postęp.
A umawiać się najlepiej osobiście, trzeba tylko zdobyć numer telefonu i dręczyć, póki się nie uda |
|
|
|
|
 |
gonia
Solista Baletu

Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 1705
|
Wysłany: Wto Lip 25, 2006 3:29 pm
|
|
|
a ile się płaci za takie lekcje? tak mniej-więcej? |
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę. |
|
|
|
|
 |
Nemo
Adept Baletu

Wiek: 42 Posty: 254 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 10:31 am
|
|
|
No ja płacę ni mniej, ni więcej tylko 50 zł. Ale naprawdę warto zaszaleć, zwłaszcza u dobrego pedagoga. |
|
|
|
|
 |
Chaton
Nowicjusz

Posty: 9 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 5:22 pm
|
|
|
Kiedy porzuciłam Szkołę Baletową, to postanowiłam chodzić na lekcje indywidualne. U mnie super się sprawdza. Dla mnie to raczej zabawa, rodzaj rozrywki, ale chyba bym sobie nie umiała tego odmówić.
Na zajęcia chodzę raz w tygodniu, czasami rzadziej - zależy od tego ile mam czasu. Za godzinę płacę 60 zł. |
_________________ "Moda przemija,
Styl pozostaje"
Coco Chanel |
|
|
|
|
 |
Joanna
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 6:07 pm
|
|
|
50 zl za lekcje indywidualne to nieduzo.
Na Zachodzie mniej wiecej tyle kosztuje zwykla lekcja, w przeliczeniu na nasza walute.
Jakby nie patrzec te 50 zl to chyba w wiekszosci pokryje wynajem sali i niewiele ponadto? |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
 |
Nemo
Adept Baletu

Wiek: 42 Posty: 254 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 12:39 pm
|
|
|
Sala jest po znajomości |
|
|
|
|
 |
Bajaderka
Pierwszy Solista

Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 5:31 pm
|
|
|
No tak, 50 zł, 100....niby nie tak dużo, ale jedna lekcja w tygodniu to bardzo mało. |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
 |
Joanna
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 5:55 pm
|
|
|
Przeciez mozna oprocz tego chodzic na grupowe zajecia. Ale jesli ktos uwaza, ze wystarczy mu godz. tygodniowo, to po co wiecej? Kazdy ma w koncu inne cele i priorytety
Nemo - to masz szczescie z ta sala, bo inaczej to podejrzewam ze kosztowaloby to dwa razy wiecej |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
 |
Nemo
Adept Baletu

Wiek: 42 Posty: 254 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią Lip 28, 2006 11:07 am
|
|
|
też się cieszę
A z ilością godzin to rzeczywiście zależy od tego, jak traktujesz te zajęcia. Ja chodzę też na grupowe, a te traktuje jako korepetycje. |
|
|
|
|
 |
Chaton
Nowicjusz

Posty: 9 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Lip 28, 2006 11:34 pm
|
|
|
U mnie jest podobnie, jak u Nema - sala po znajomości, więc koszta są niższe. Chodzę rzadko, ale to głównie dlatego, że, jak napisałam, to dla mnie rodzaj rozrywki. Nie jest to uczenie się czegoś, a raczej niezapominanie :] |
_________________ "Moda przemija,
Styl pozostaje"
Coco Chanel |
|
|
|
|
 |
olenkamalenka
Nowicjusz
Posty: 2 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 4:49 pm
|
|
|
hej a ja mam pytanie czy ktos z was orientuje sie czy w lublinie mozliwe sa jakies lekcje baletu dla osob powyzej 20 roku zycia panstwowe lub prywatne??? |
|
|
|
|
 |
Tranquility
ADMINISTRATOR

Związek z tańcem: uczeń/tancerz
Posty: 1173
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 9:26 pm
|
|
|
Pewnie są. o ile się nie mylę to w Lublinie działa ognisko baletowe (zresztą o tym znajdziesz informacje na tablicy Kursy, warsztaty, audycje) więc kadra jest. wystarczy udać się do kogoś i pogadać, zapytać... |
_________________
- A sztuka? - zapytał.
- Jest chorobą.
|
|
|
|
|
 |
Nena
Koryfej

Związek z tańcem: miłośnik
Wiek: 31 Posty: 704 Skąd: z monitora...
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 10:02 pm
|
|
|
Tak, Traquality, zgadza się, ale przyjmuje ono dzieci od czwartego do ósmego roku życia... O dwudziestolatkach nie ma mowy. O takich zajęciach dla dorosłych nie słyszałam, ale warto się popytać. Na pewno są jakieś prywatne lekcje.
|
|
|
|
|
 |
olenkamalenka
Nowicjusz
Posty: 2 Skąd: Puławy
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 10:12 pm
|
|
|
wlasnie z tego sprawdzalam to wlasnie w tym ognisku przyjmuja tylko dzieci a tak poza tym nic nie znalazlam |
|
|
|
|
 |
|