'podstawy tańca klasycznego' - czyli jakie pas? |
Autor |
Wiadomość |
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 1:20 pm
|
|
|
Nefretete napisał/a: | pisząc, że mi podwójny wychodzi, miałam raczej na myśli fakt, ze po jego zrobienu nie leże na ziemi, albo nie wylądowałam z hukiem na jakimś meblu co do poprawności wolę się nie wypowiadać |
hah, no tak
~.~.~.
Co do podstaw klasyki - na pewno trzeba jeszcze wiedzieć, jak się ustawić w pozach efface, croise czy ecarte.
Wydaje mi się, że jeszcze oprócz tego, co napisano wcześniej, będą to jeszcze takie kroki i skoki, jak np. glissade, echappe, saute, chaine, chasse, emboite, pas de chat, sissonne; a i jeszcze rond de jambe en l'air, nie było chyba tego wcześniej. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
Nefretete
Solista Baletu
Posty: 1312 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 1:35 pm
|
|
|
[quote="sisi"] Nefretete napisał/a: |
niestety, bardzo poprawnie wykonane pas albo podwójne/potrójne piruety mają to do siebie że NIKT cię nie widzi jak ci się udaje je zrobić |
o tak! w domu wychodzi całkiem fajnie, a na zajęciach to czasem ze mnie taka pokraka, że aż mi wstyd samej na siebie patrzeć
a to, ze mi w domu czasem wychodzi tłumaczę tym, że robie na dywanie, bo podłoga baletowa jest dośc sliska i wtedy trudniej równowage utrzymać nie ma to jak dobre wytłumaczenie |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 1:46 pm
|
|
|
Wydaje mi się, że podstawy to znajomość (w teorii i praktyce) wymienionych już (o ile dobrze pamiętam - przez Sisi i Joannę) elementów. W praktyce mam na myśli, że potrafi się wykonać prostą wersję danego ćwiczenia, pozy na podłodze (z nogami niepodniesionymi)itp.
Co do podwójnych (potrójnych itd) obrotów - po pierwsze trzeba mieć wrodzone predyspozycje do kręcenia się, druga sprawa to kwestia wyćwiczenia.
BTW absolwentką OSB jeszczenie jestem |
|
|
|
|
|
Nefretete
Solista Baletu
Posty: 1312 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 1:49 pm
|
|
|
Gość napisał/a: |
Co do podwójnych (potrójnych itd) obrotów - po pierwsze trzeba mieć wrodzone predyspozycje do kręcenia się, druga sprawa to kwestia wyćwiczenia.
|
nie wiedziałam, że jest coś takiego, jak predyspozycje do kręcenia się... a po czym poznać, że się je ma lub nie ma?? |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 1:55 pm
|
|
|
Gość napisał/a: | Wydaje mi się, że podstawy to znajomość (w teorii i praktyce) wymienionych już (o ile dobrze pamiętam - przez Sisi i Joannę) elementów. W praktyce mam na myśli, że potrafi się wykonać prostą wersję danego ćwiczenia, pozy na podłodze (z nogami niepodniesionymi)itp.
Co do podwójnych (potrójnych itd) obrotów - po pierwsze trzeba mieć wrodzone predyspozycje do kręcenia się, druga sprawa to kwestia wyćwiczenia.
BTW absolwentką OSB jeszczenie jestem |
O, to mogę uważać, że mam podstawy, jak nawet nóg nie trzeba ponosić hihi
Ale generalnie wydaje mi się, że określenie tych 'podstaw' jest dość płynne, i w największej mierze zależy od: autora sformułowania, dyrektora teatru/zespołu, rodzaju tańca, adresatów (czyli potencjalnych kandydatów), etc.
~.~.~.
Nefretete - predyspozycje poznaje sie po tym, że jednym nauka piruetów przychodzi łatwiej, innym trudniej
Tak samo jak są osoby, które łatwo 'skaczą'.
Nie wiem dokładnie, z czym to jest związane, pewnie z błędnikiem. Poza tym przy kręceniu dużą wagę odgrywa poprawna postawa ciała, wystarczy że ma się np. pogłebioną lordozę lędźwiową, czy ramiona zbyt przechylone do tyłu, a już wypada się z pionu. Nie wspominam już o głowie, bo to oczywiste. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
sisi
ADMINISTRATOR
Posty: 1620 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 5:09 pm
|
|
|
gwoli wyjaśnienia... do podstaw NIE należą:
- potrójne piruety
- szpagat w powietrzu
- podnoszenie nóg wyżej niż 90 stopni
- "machanie" battement do uszu
i inne oczywiste
jeszcze jeśli chodzi o piruety: jeden trzeba wykonać możliwie jak najpopraniej (sądzę, że przynajmniej 2 rodzaje), podwójny tak mniej-więcej, niekoniecznie idealnie. |
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!! |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Nie Paź 23, 2005 5:46 pm
|
|
|
sisi napisał/a: | gwoli wyjaśnienia... do podstaw NIE należą:
- potrójne piruety
- szpagat w powietrzu
- podnoszenie nóg wyżej niż 90 stopni
- "machanie" battement do uszu
i inne oczywiste
jeszcze jeśli chodzi o piruety: jeden trzeba wykonać możliwie jak najpopraniej (sądzę, że przynajmniej 2 rodzaje), podwójny tak mniej-więcej, niekoniecznie idealnie. |
Ale tu nie chodzi podnoszenie nóg do głowy, tylko o to, aby grand battement czy developpe zrobić poprawnie. Lepiej jest zrobić mniej (niżej), ale za to z dobrym wykręceniem itd., niż podnieść nogę wysoko, ale być całym pokrzywionym.
To samo dotyczy 'szpagatu w powietrzu' - chodzi o poprawne wykonanie np. grand pas de chat, niekoniecznie z rozwartością nóg na 180*.
Nie chodzi o to, aby w ogóle zrobić jakis krok czy skok, ale o to, aby zrobić go zgodnie z zasadami tańca klasycznego, w którym tak naprawdę liczą się przede wszystkim detale. |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
mirrorball
Adept Baletu
Związek z tańcem: instruktor
Posty: 225
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 4:15 pm
|
|
|
PWST w Krakowie pisze o podstawach tańca klasycznego, którego uczą na studiach aktorskich, na przyklad tak:
Cytat: |
Klasyka w zakresie podstawowym, pojęcia :
port de bras : I, II, III, IV
pozycje rąk i nóg
pozy grisée, effecée,
battements tendus simples,
battements tendus double,
battements jetés,
battements jetés pointés
grand battements jestés pointés
battements frappés
battements fondus
battements développés
rond de jambe par terre
temps lie
pozycja arabesques
pozycja attitudes
adagio - małe (rozciąganie) (koordynacja)
echapee
changement
pas glissade
pas ballance
sissonne fermée
reverance
obroty - ćwiczenia ułatwiające obroty na scenie i w powietrzu
elementarne partnerowanie w technice współczesnej |
i co Wy na to?
pozdrawiam
m. |
|
|
|
|
|
makova_panienka
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 1073 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 4:16 pm
|
|
|
ktoś mnie oświeci co to za chochoł? |
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
|
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 5:04 pm
|
|
|
a co to jest grisee, changement, temps lie ???????
Może i to umię, ale nazw nigdy nie słyszałam...... chyba, że się jakoś specjalistycznie czyta, bo ja francuskiego nie znam ani troche..... |
|
|
|
|
|
sisi
ADMINISTRATOR
Posty: 1620 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 5:23 pm
|
|
|
Joanna napisał/a: | Ale tu nie chodzi podnoszenie nóg do głowy, tylko o to, aby grand battement czy developpe zrobić poprawnie. Lepiej jest zrobić mniej (niżej), ale za to z dobrym wykręceniem itd., niż podnieść nogę wysoko, ale być całym pokrzywionym.
To samo dotyczy 'szpagatu w powietrzu' - chodzi o poprawne wykonanie np. grand pas de chat, niekoniecznie z rozwartością nóg na 180*.
Nie chodzi o to, aby w ogóle zrobić jakis krok czy skok, ale o to, aby zrobić go zgodnie z zasadami tańca klasycznego, w którym tak naprawdę liczą się przede wszystkim detale. |
zgadzam się w 100% |
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!! |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 7:39 pm
|
|
|
Makova, ja tez pierwszy raz coś takiego słyszę.
aankaa... - zajrzyj na stronę www.trubadur.pl (wpisz w szukaj: "abc" i wejdź w "ABC baletomana")
changement [czyt. szążmą] to skok w którym zamienia sie nogi (sama bym nie zrozumiała jakby mi ktoś tak napisał )
temps lie [czyt. tąłlje]: plie, wysunięcie nogi na croise (na plie) - ręce w I; przejście przez IV pozycję stoimy z noga na battement do tyłu ręce - jedna w II druga w III; przegięcie do tyłu; zamknąć; to samo do boku i en dedans
wariacje na temat: na całych stopach, na półpalcach, na pointach...
Mam nadzieję, że sie połapiesz (jestem swiadoma, ze po "francuskiemu", ale nie chciało mi się mysleć nad poprawnością) |
|
|
|
|
|
mirrorball
Adept Baletu
Związek z tańcem: instruktor
Posty: 225
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 8:32 pm
|
|
|
makova_panienka napisał/a: |
ktoś mnie oświeci co to za chochoł? |
też się poważnie zdziwiłam podejrzewam że to pewnie jakaś pomyłka
pozdrawiam
m. |
|
|
|
|
|
sisi
ADMINISTRATOR
Posty: 1620 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 8:59 pm
|
|
|
zapewne chodziło o croisee, którego nie ma w spisie, a zwykle w takich sytuacjach występuję zaraz "obok" effacee. |
_________________ you broke my heart cause I couldn't dance
you didn't even want me around
but now I'm back to let you know
I CAN REALLY SHAKE THEM DOWN!! |
|
|
|
|
|
sfra
Solista Baletu
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 9:55 pm
|
|
|
a może chodzi o o brisé ? |
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego |
|
|
|
|
|
Kasia G
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: krytyk
Wiek: 47 Posty: 4412 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 10:03 pm
|
|
|
eeeee, brise w podstawach? Niemożliwe |
_________________ Niech pamięta elita, że każda śmietanka na deser jest bita.
Lec |
|
|
|
|
|
sfra
Solista Baletu
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 10:09 pm
|
|
|
Za to grisé w dosłownym tłumaczeniu znaczy upojony, oszołomiony, spity Moze zatem ma to powiążanie z pas de bourré - krokami nawalonego ? |
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego |
|
|
|
|
|
Ariodante
Koryfej
Posty: 835 Skąd: New Haven, CT, USA
|
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 10:13 pm
|
|
|
Nie mam pojecia, o czym mowicie (w praktyce), ale jesli chodzi o slowo, to moze jest to glisse? |
_________________ Pozdrawiam,
Iza Zbikowska-Aaboe - Wasza Prima Ballerina Assoluta |
|
|
|
|
|
makova_panienka
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 1073 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 9:22 am
|
|
|
glisse to nie poza...
jak również wspomniane brise
chyba rzeczywiście chodziło o croise. albo ja o czymś nie wiem |
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
|
|
|
|
|
|
sfra
Solista Baletu
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 6:11 pm
|
|
|
Tak, skoro pojawiło się obok effacé , to na pewno chodzi o croisé. |
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2005 9:28 pm
|
|
|
dziekuję bardzo Gościu. Okazyje się, że znam te cwiczenia tylko nazwy się dziwnie pisze i sie nie domysliłam.... |
|
|
|
|
|
sfra
Solista Baletu
Związek z tańcem: baletoman
Posty: 1605 Skąd: Varsovie
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 3:47 pm
|
|
|
aankaa_baletnica=) napisał/a: | tylko nazwy się dziwnie pisze |
Jak to dziwnie?!
Normalnie! Tak jest już od kilkuset lat. |
_________________ sfra- odnaleziony pośród manewrów sztuki i jezyka francuskiego |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 4:44 pm
|
|
|
Cytat: | Jak to dziwnie?!
Normalnie! Tak jest już od kilkuset lat |
Nie to chciałm powiedziec, ze dziwnie. Po prostu jak się nie zna francuskiego to trudno się domyslic co jest napisane. Np. temps lie.... nie jest tak łatwo wpaśc na to, że to tąłlje..... A przecież nauczyciele na lekcji nie mówią jak się co pisze |
|
|
|
|
|
makova_panienka
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 1073 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 5:11 pm
|
|
|
a powinni. ja nawet egzamin zdawałam z terminoligii.
ale ucze sie francuskiego 9 rok i generalnie słysząc jakąś nazwę jestem w stanie wyobrazić sobie pisownię. |
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
|
|
|
|
|
|
Czajori
Solista Baletu
Związek z tańcem: na całe życie! :)
Posty: 1638 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 6:23 pm
|
|
|
Zgadzam się z makovą. Terminologia jest kluczową sprawą w klasyce!
No i chyba nikt przy zdorwych zmysłach nie myśli, że nazwy pozycji i pas to takie "zlepki liter" Skoro nazwy są po francusku, powinny być pisane po francusku. |
_________________ Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski! |
|
|
|
|
|
|