Co Was mobilizuje? |
Autor |
Wiadomość |
tenebra
Adept Baletu
Posty: 100 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Wto Sty 03, 2006 6:49 pm
|
|
|
no o tym nie pomyslalam, ale obejrzenie jakiegos fajnego spektaklu badz filmu daje rzeczywiscie takiego... kopa np. po obejrzeniu "honey" taka mnie wziela chęć na jakis ukladzik hip hop ze glowa mala |
_________________ Mater Mater Inferorum, Mater Mater Sospirorum, Mater Mater Lapidarum, Mater Mater Tenebrarum... |
|
|
|
|
|
Zuzka
Adept Baletu
Posty: 149 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto Sty 03, 2006 6:55 pm
|
|
|
ha! kiedys niemal caly dzien spedzilam przed telewizorem 'uczac' sie jednego ukladu z 'honey'
uklad do dzis pamieta |
_________________
|
|
|
|
|
|
Ladybirt
Corps de Ballet
Związek z tańcem: nałogowiec
Wiek: 33 Posty: 342 Skąd: 3miastko
|
Wysłany: Wto Sty 03, 2006 8:17 pm
|
|
|
a mnie kopa daja wszystkie nwoe układy...Bardzo mnie moblizuje fakt, zę pracujemy nad czymś no |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Wto Sty 03, 2006 10:19 pm
|
|
|
tak, jak sie ogladnie spektakl baletowy w switnym wykonaniu to od razu nabiera sie checi dorownania <co i tak jestem niemozliwe ale chociaz w najmniejszym stopniu> |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sty 03, 2006 11:30 pm
|
|
|
ja miałam wielkiego kopa jak oglądnęłam pierwszy raz w życiu lekcję z konkursy baletowego.... i teraz tez mam... |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
Goosia
Corps de Ballet
Posty: 449
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 9:24 am
|
|
|
dobra mobilizacja to nowe pointy (kiedy trzeba je oswoić) no i ewentualnie brak zmeczenia po lekcji |
|
|
|
|
|
makova_panienka
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 33 Posty: 1073 Skąd: z łąki
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 3:11 pm
|
|
|
moją generalną motywacją jest CEL. wiem do czego chcę dojść i co się stanie jeśli tego nie zrobię. motywuje mnie wizja happy endu. że wszystko się ułoży i wogóle i wogóle. to jest tak zwana motywacja długofalowa. istnieją też motywacje krótkofalowe, jak np. oglądanie spektaklu, nowe pointy (kostium etc.), komplement od nauczyciela (nigdy nie zapomnę w szczególności jednego).
mobilizuje mnie kiedy słyszę że coś robię dobrze, a mnie się to ciągle nie podoba. to mi uświadamia że dążenie do perfekcji jest Dobre. |
_________________ wild thing,
you make my heart sing,
you make everything groovy,
wild thing!!!
|
|
|
|
|
|
Bajaderka
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: tancerz
Posty: 2382 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 4:10 pm
|
|
|
makova_panienka napisał/a: |
mobilizuje mnie kiedy słyszę że coś robię dobrze, a mnie się to ciągle nie podoba. to mi uświadamia że dążenie do perfekcji jest Dobre. |
makova, popieram cię tutaj w 100%, ja tez tak mam, szczególnie jak ćwiczę wariacje. Chociaz i tak największą mobilizacją dla mnie jest to, że mam takiego swietnego pedagoga, dla którego zawsze mi się chce tańczyc i starać, POPROSTU WARTO!! |
_________________ You can take the Dancer out of the Dance, but you can't take the Dance out of the Dancer |
|
|
|
|
|
asias
Adept Baletu
Posty: 160 Skąd: okolice 3miasta
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 4:52 pm
|
|
|
A mnie mobillizuje jak widze ze moje wysiłki są doceniane. |
|
|
|
|
|
.:Odylia:.
Koryfej
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 688
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 5:00 pm
|
|
|
makova_panienka napisał/a: | moją generalną motywacją jest CEL. wiem do czego chcę dojść i co się stanie jeśli tego nie zrobię. motywuje mnie wizja happy endu. że wszystko się ułoży i wogóle i wogóle. to jest tak zwana motywacja długofalowa. istnieją też motywacje krótkofalowe, jak np. oglądanie spektaklu, nowe pointy (kostium etc.), komplement od nauczyciela (nigdy nie zapomnę w szczególności jednego).
mobilizuje mnie kiedy słyszę że coś robię dobrze, a mnie się to ciągle nie podoba. to mi uświadamia że dążenie do perfekcji jest Dobre. |
Czekałam czekałam i wreszcie ktoś napisał o sposobie motywacji pod jakim moge sie podpisac a do wytrwalosci w dążeniu do celu w przypadku motywacji dlugofalowej przydaja sie tzw. wizualizacje czyli widzimy siebie tam gdzie chcielibysmy sie widziec-np. w deszczu kwiatów na scenie jakiegos wielkiego teatru po rewelacyjnym debiucie w swej wysnionej roli i od razu w przyplywie ambicji na adagio noga wedruje z 90 * na 180* |
_________________ "Chcemy tylko tańczyć i milczeć..." |
|
|
|
|
|
Marysia W
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 815 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 5:42 pm
|
|
|
Mnie motywuje przede wszystkim spokojne wyjaśnienie mojego błędu, a nie krzyk czy krytyka... Bardzo motywują mnie zdanie typu: To zrobiłaś źle... spróbuj jeszcze raz. O, teraz dobrze! . Od krzyku się zniechęcam... |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 7:53 pm
|
|
|
makova_panienka napisał/a: | moją generalną motywacją jest CEL. wiem do czego chcę dojść i co się stanie jeśli tego nie zrobię. motywuje mnie wizja happy endu. że wszystko się ułoży i wogóle i wogóle. to jest tak zwana motywacja długofalowa. istnieją też motywacje krótkofalowe, jak np. oglądanie spektaklu, nowe pointy (kostium etc.), komplement od nauczyciela (nigdy nie zapomnę w szczególności jednego).
mobilizuje mnie kiedy słyszę że coś robię dobrze, a mnie się to ciągle nie podoba. to mi uświadamia że dążenie do perfekcji jest Dobre. |
o ja sie z toba całkowicie zgadzam!!!!!! mam tak samo, szczególnie z tą wizją happy endu |
|
|
|
|
|
|