Jak jesteście rozciągnięci? |
Autor |
Wiadomość |
gonia
Solista Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 1705
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 8:32 pm
|
|
|
Gość napisał/a: | A biodra zawsze - w każdej pozycji - muszą być na jednej wysokości |
No to mnie dobiłaś Ja jakoś nigdy nie potrafię podnieść nogi bez podnoszenie biodra (nawet nie wiem jak). Ale może to jest kwestia nierobienia brzuszków- czyli słabych mięśni brzucha.
Co prawda to jest temat "Jak jesteście rozciągnięci", ale pozwolę sobie odbiec od tematu i zapytać: Jak wzmocnić odpowiednie mięśnie, żeby można było wysooooooooko podnosić nogę? Poza ćwiczeniem brzuszków, oczywiście:D
A ile ćwiczyłaś, żeby osiągnąć "ten stan rzeczy" w szpagatach? |
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę. |
|
|
|
|
|
Gość
Solista Baletu
Związek z tańcem: tancerka
Posty: 1107
|
|
|
|
|
gonia
Solista Baletu
Związek z tańcem: miłośnik
Posty: 1705
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 11:31 am
|
|
|
a czy Wy też macie tak, że w domu nie zrobicie szpagatu? ja nawet jak raz rozciągałm się z 40 minut szpagatu nie zrobiłam. na zajęciach wystarczy 5 minut i już szpagacik mam... |
_________________ Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę. |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 11:57 am
|
|
|
Nie, nie mam tak.
Ale u Ciebie może to wynika np. z tego, że jesteś za mało rozgrzana? W ścisłym znaczeniu słowa - podskoczyła Ci temperatura, termogeneza, krążenie krwi i takie tam. Poskacz przez 10 minut to zrobisz i w domu |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 3:31 pm
|
|
|
Ja moge zrobic i w domu i na balecie jak sie troche rozciągnę. |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 4:58 pm
|
|
|
mi tez jest to obojetne.
chociaz w domu lepiej trzymam nogi
ale ogolnie w domu lepiej wychodza cwiczenia niz na sali.. nie wiem czemu |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
raisa
Solista Baletu
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 28 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 5:10 pm
|
|
|
A ja mam lepszą równowagę w domu niż na sali. I lepiej tańczę w domu...
Ale co do wszystkich ćwiczeń to u mnie nie jest tak. |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
|
małgo...
Adept Baletu
Posty: 165 Skąd: z pewnej doliny
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 6:47 pm
|
|
|
to dla mnie troche dziwne .....jezeli ktos robi cos lepiej w domu niz na sali....nie wiem jak to sie dzieje przeciez mamy w obu tych miejscach to samo ciało i ten sam pion, jak zrobie trzy piruety w domu to cwicze jeszce bardziej zeby udało mi sie je zrobic na sali ...udaje sie!!! mysle ze to jest kwestia psychiki ,na sali boimy sie czasem zakrecic ale pokazac jakies cwiczenie....to troszke dziwne ale tez tak czasem mam ale nie wazne czy w domu mam lepszy szpagat czy na sali, dla mnie wazne zeby na scenie przy grand pas de chat bylo na co popatrzec |
_________________ Dancing in the desert blowing up the sunshine |
|
|
|
|
|
raisa
Solista Baletu
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 28 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 6:50 pm
|
|
|
małgo... napisał/a: | mysle ze to jest kwestia psychiki ,na sali boimy sie czasem zakrecic ale pokazac jakies cwiczenie.... |
Tak, ja też tak myślę że to kwestia psychiki i nastawienia.
Bo w domy jest inna atmosfera niż na sali. Może nie jesteśmy tacy zdenerwowani tym że ktoś się z nas będzie śmiać. |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 7:09 pm
|
|
|
w domu bardziej sie wczuwam i jestem bardziej zawzieta na cwiczenie. |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
raisa
Solista Baletu
Związek z tańcem: Uczeń OSB
Wiek: 28 Posty: 1070 Skąd: z piosenki Grabaża ;)
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 7:12 pm
|
|
|
A ja bardziej jestem z mobilizowana na sali baletowej żeby od jak nalepszej strony pokazać się naszej pani |
_________________ "Ale próbować warto"
William Wharton |
|
|
|
|
|
aankaa_baletnica=)
Solista Baletu
Związek z tańcem: uczennica
Wiek: 31 Posty: 1516 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 8:35 pm
|
|
|
Ja też bardziej jestem zmobilizowana na sali... to chyba normalne, że na sali zawsze bardziej się staramy... Nawet nie żeby się pokazywac z jak najlepszej strony czy coś takiego tylko po prostu na sali, przy normalnym, a nie pseudo drążku, przy lustrach zawsze sie lepije cwiczy. Ale w domu jak coś się zrobi od tak... nawet się jakoś szczególnie nie staracjąc to często wychodzi (np.podwójne piruety...). |
|
|
|
|
|
milton
Corps de Ballet
Związek z tańcem: uczeń-ekstern w osb
Wiek: 36 Posty: 408 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 23, 2006 2:14 pm
|
|
|
Postanowiłem troche odświerzyć ten temat ponieważ.....muszę się pochwalić, że dzisiaj zrobiłem pierwszy raz w życiu szpagat turecki. Powiedziałem sobie we wrześniu, ż do wakacji robir wszystkie szpagaty. Wtedy miałem z metr do francuskiego, a o turku nic już nie mówię, bo to była jakaś abstrakcja. Zresztą wtedy w ogóle zaczynałem tańczyć i się rozciągć....Ake ggdzieś w grudniu zrobiłe na prwą nogę, troche później na lewą, a teraz turecki....byłe jedna duże problemy, bo same rozciąganie mięśni nie dawało zbyt wielkich efektów. Najbardziej mi pomogła żaba na brzychu, od tygodnia miałem pełną żabę, do której rozjeżdżałem się jak do szpagatu. Zdecydowanie musiąłem poprawić rozwartość, bo biodra są dobrze zbudowane(zawsze, bez jakichkowiek ćwiczeń stawałem we wszystkich pełnych pozycjach). W sumie po 1.5h godzinie dzinnie doszedłem do tego |
Ostatnio zmieniony przez milton Pon Cze 25, 2007 7:17 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Pią Cze 23, 2006 3:40 pm
|
|
|
brawo milton! gratulujemy samozaparcia w dazeniu do celu! jak widac, dla chcacego nic trudnego! ale to wymaga czasu, pracy i poswiecenia! brawo!
ja umiem szpagat na prawa noge, nawet nadszpagat, na lewa nadszpagatu nie probowalam, a z tureckim jest gorzej 10 cm do ziemi za to gdy podnosze noge do boku to reka moge ja przciagnac tak, by przegiac sie w lewo, a noge miec wciaz na ramieniu. ale to tylko gdy jestem porzadnie rozciagnieta
mowili mi, ze mam dobra rozwartosc bioder i moze bylo by mi lepiej, gdyby mnie to prawe nie bolalo! no ale teraz wakacje, wiec troche odpoczne, moze moje biodrusio sie zregeneruje
ale szpagaty czasem zrobie, zeby calkowicie nie zastygnac do wrzesnia.
juz sa wakacje.
wierzycie?
ja nie
To wątek o rozciąganiu,a nie o wakacjach - przypominam.
no oki oki to byla tylko mini wzmianka o wakcjach |
_________________ wieczny tańcogłód. |
Ostatnio zmieniony przez Kasia :)) Pią Cze 23, 2006 11:44 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Joanna
ADMINISTRATOR
Związek z tańcem: tancerka?
Posty: 2981
|
Wysłany: Pią Cze 23, 2006 11:30 pm
|
|
|
Kasia napisał/a: | za to gdy podnosze noge do boku to reka moge ja przciagnac tak, by przegiac sie w lewo, a noge miec wciaz na ramieniu. ale to tylko gdy jestem porzadnie rozciagnieta |
Co to znaczy? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić - nie podałaś, którą nogę trzymasz, więc nie wiadomo, czy odchylasz się od, czy do nogi?
Jeśli Cię bolą biodra, to znaczy że robisz więcej, niż na to Ci one pozwalają.
______
Milton - gratuluję
Osobiście jestem całkiem nieźle rozciągnięta, chociaż zawsze może być jeszcze bardziej, mocniej, więcej
Aczkolwiek uważam, że nie jest źle, jak na kogoś, kto zaczął się poważniej rozciągać w moim wieku... Co dziwniejsze, obserwuję stały progres, a nie rozciągam się zbyt intensywnie |
_________________ "Plié is the first thing you learn and the last thing you master" Suzanne Farrell |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Pią Cze 23, 2006 11:42 pm
|
|
|
no co prawda dawno juz tego nie robilam, ale chodzi mi o trzymanie w rece prawej nogi a przeginanie sie w lewo
ale dawno tego nie robilam
pamietam ze kiedys podeszla do mnie pani i akompaniator i az tak mnie przegieli ze na drazku lezalam.
ale to bylo dawno
a prawe biodro boli mnie samo z siebie i pisalam juz o tym gdzies .. |
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
Jenn
Nowicjusz
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 32 Posty: 33 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Cze 25, 2006 9:19 pm
|
|
|
ja w porównaniu do Gość jestem baaaaaaardzo kiepska.... zazdroszcze Tobie ... umiem tylko szpagat na prawą noge, tzw żelazko, uniesienie nogi do głowy z pomocą ręki oczywiście... podkreślam tu że jestem raczej DOBRZE zbudowana >czyli grubsza< i nie chodze do szkoły baletowej >choć to moje marzenie< pozdrowionka dla wszystkich |
|
|
|
|
|
Agasiek
Koryfej
Posty: 761
|
Wysłany: Sob Sie 12, 2006 9:05 pm
|
|
|
Ja umiem szpagat turecki (poza ) i na prawą nogę, a na lewą lepiej nie mówic.. |
_________________ Taniec jest najwznioślejszą, najbardziej wzruszającą, najpiękniejszą ze wszystkich sztuk, bo nie jest tylko prostą interpretacją czy wyobrażeniem życia; jest samym życiem. Havelock Ellis |
|
|
|
|
|
bluebird:))
Adept Baletu
Posty: 82 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 1:06 pm
|
|
|
Odejde trochę od tematu szpagatów i pochwale sie, że umiem złozyć sie do przodu z prostymi plecami:D |
|
|
|
|
|
Martis95
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 28 Posty: 79 Skąd: Thorn
|
|
|
|
|
bluebird:))
Adept Baletu
Posty: 82 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto Wrz 05, 2006 9:41 pm
|
|
|
A moze spróbuj zrobic francuski bez tych książek, a za to z biodrem na ziemi?? |
|
|
|
|
|
Kasia :))
Pierwszy Solista
Związek z tańcem: oby wieczny!
Wiek: 73 Posty: 2627 Skąd: z dwóch końców Polski;D
|
Wysłany: Wto Wrz 05, 2006 10:53 pm
|
|
|
Rozciągnięta jesteś całkiem nieźle, ale masz dwa główne problemy: arabeski(pochylenie/przechylenie/powyginanie(?)), oraz powypuszczane kolana!
|
_________________ wieczny tańcogłód. |
|
|
|
|
|
Martis95
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 28 Posty: 79 Skąd: Thorn
|
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 7:06 am Wiem:)
|
|
|
Wiem, arebeski są juz trochę lepsze:)
A co to są "powypuszczalne kolana" pytam bo nie wiem |
_________________ Dusza nie znałaby tęczy, jeśli serce nie znałoby łez. |
|
|
|
|
|
małgo...
Adept Baletu
Posty: 165 Skąd: z pewnej doliny
|
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 9:43 am
|
|
|
wedłód mnie całkiem nieżle jestes rozciagnieta ale an tych zdjeciach chyba chcesz pokazac wiecej niż umiesz popracuj nad kolanami i nad korpusem///powodzenia |
_________________ Dancing in the desert blowing up the sunshine |
|
|
|
|
|
Martis95
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 28 Posty: 79 Skąd: Thorn
|
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 7:01 pm :)
|
|
|
Wiem chyba za bardzo chcialam się...popisać
Cały czas będę pracowac tak jak radzicie,Dziękuje!:) |
_________________ Dusza nie znałaby tęczy, jeśli serce nie znałoby łez. |
|
|
|
|
|
|