www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak jesteście rozciągnięci?
Autor Wiadomość
VisVersa
Adept Baletu


Posty: 149
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 3:54 pm   

Hm, Nathaliye, moim zdaniem przegięciem jest stwierdzenie, że kortotionistki niczego sobą nie przedstawiają, tak przynajmniej odebrałam tą wypowiedź... Niezdrowy być może jest, ale w jakiś tam sposób niezdrowa jest i gimnastyka, jest i balet, co w jakim stopniu a co mniej czy bardziej...fakt, że kortotionizm jest szczególnie "wynaturzony" jeżeli chodzi o możliwości ludzkiego ciała, ale konsekwencje dla ciała- to i tak wszystko zależy od indywidualnych przypadków...

Kortotionizm , co jest chyba oczywiste na pierwszy rzut oka, wymaga ogromnego wkładu pracy, pracy nad ciałem, ale są osoby, które tą pracę wykonują w sposób mądry, nie na siłę, nie przekraczając granicy bólu i tak na prawdę nie forsują organizmu tylko dochodzą do doskonałych efektów systematycznością. Są osoby, których ciało w pewnym momencie nawet rozsądnego treningu "protestuje" i dla nich cała "zabawa" kończy się jakimś uszczerbkiem na zdrowiu, ale są i osoby, które uprawiają kontortionizm dłuuugie lata i się świetnie mają.

Co do filmiku- nie podobał mi się bardzo. To co zobaczyłam ewidentnie mnie zemdliło i przedstawia oblicze kontortionizmu, którego nie lubię. Strasznie razi mnie np, że kontortionistki często występują bardzo, hmm, obnażone, przy czym przy rozmaitych tyłozgięciach szczególnie nieatrakcyjnie wyglądają ich nagie pośladki, które owe kobiety eksponują stosunkowo nagminnie... z tego co miałam nieszczęście oglądać. Inna rzecz- szukając dawniej rozmaitych info o contortionizmie w internecie, natknęłam się na wiele niesmacznych materiałów o wybitnie erotycznym podtekście, przy czym image tych pań i sposób w jaki się prezentowały był wyjątkowo odrażający. W mojej świadomości istnieje pewien dwubiegunowy obraz kontortionizmu- ten zmierzający w kierunku wynaturzenia i tandety, zadowalający instynkty pewnej grupy odbiorców :| , ale też ten, który stanowi pewien rodzaj sztuki (choć pewnie wiele osób gotowych z tym polemizować). Ja podziwiam u kontortionistów nie to o ile bardziej się który "wygnie", ale ile jest w nim piękna i elegancji.
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 6:21 pm   

nie powiedziałam ze nic nie przedstawia, stwierdziłam to na podstawie tych 2 filmów, porównując je stwierdziłam ze ten 2 jest pozbawiony sensu w stosunku do pierwszego, ogólnie nie znam sie na tej dziedzinie więc nie robie z siebie eksperta
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Czajori 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
na całe życie! :)
Posty: 1638
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 6:40 pm   

Skończmy offtop.
_________________
Anna Pawłowa nigdy nie zakręciła więcej niż dwa piruety, ale jakiż wyraz miały jej arabeski!
 
     
tyniuszka 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 50
Skąd: Kobylnica koło Poznania
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 1:25 pm   Witam mam pytanie

Witam od września 2010 r ćwiczę i rozciągam się na szpagat ,potrafię już męski chociaż muszę być bardzo rozciągnięta aby go zrobić .lecz mam wielki problem ze szpagatem damskim wciąż brakuje mi ok 5 -10 centymetrów aby go zrobić czy to normalne czy może nie nadaję się do szkoły baletowej bardzo o tym marzę aby tam się uczyć ,i poświęcić czas na taniec :) mam jak już wcześniej pisałam 9 lat :)
_________________
Witam chcę się pochwalić dziś udało mi się zrobić pierwszy raz szpagat turecki tak się cieszę że musiałam Wam drodzy forumowicze -czki to wyznać od września startuję do szkoły osb jeśli mnie przyjmą .tak się denerwuję że coś robię nie tak.
 
     
Lorenzo 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
tancerka
Wiek: 30
Posty: 498
Skąd: USA
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 2:28 pm   

Tyniuszka, spokojnie, na pewno dasz radę. Niektórzy lepiej radzą sobie ze szpagatem tureckim, a inni z francuskim, zależy to od wielu czynników. Na pewno nie masz się czym przejmować, masz jeszcze dużo czasu. Rozciągaj się spokojnie i powoli żebyś sobie nic nie zrobiła ani nie nabawiła się kontuzji. Rozciągnięcie jest bardzo wazne, ale nie tylko ono decyduje o przyjęciu. 3mam kciuki za Ciebie:-)
 
     
tyniuszka 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 50
Skąd: Kobylnica koło Poznania
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 9:34 pm   odpowiedz

dziękuję bardzo za te słowa troszkę się martwię bo już miałam wrażenie że idzie mi coraz lepiej a ostatnio nawet mam problem żeby usiąść na szpagacie męskim już nie wiem może za dużo ćwiczę :D ale to miłe co piszesz będę dale się rozciągać i pewnie będzie ok czy możesz mi doradzić co jeszcze powinnam umieć na egzamin do baletowej w Poznaniu :sad: robię też mostek i inne wygibasy jeszcze nie bardzo potrafię podnieść nogę do głowy w szpagacie na stojąco mam 141 i warzę 32 kg mam nadzieje że to dobra waga i że nie muszę jeszcze schudnąć :?: nie znam nikogo kto interesuje się baletem i niewiele przez to wiem .Wiem tyle że chcę tańczyć i być w tym bardzo dobra kocham taniec i balet pozdrawiam
_________________
Witam chcę się pochwalić dziś udało mi się zrobić pierwszy raz szpagat turecki tak się cieszę że musiałam Wam drodzy forumowicze -czki to wyznać od września startuję do szkoły osb jeśli mnie przyjmą .tak się denerwuję że coś robię nie tak.
 
     
Laranda 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
moja pasja :)
Wiek: 30
Posty: 122
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 7:58 pm   

czy jest możliwe po dość długiej przerwie (2 lata) wrócić chociaż w pewnym stopniu do formy? jako ośmiolatka robiłam szpagat 225 stopni, skoro teraz robię tylko szpagat to czy mięśnie mogą sobie przypomnieć do czego kiedyś były zdolne? :)
 
 
     
Zocha 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Wiek: 28
Posty: 82
Skąd: Warszawa- Piaseczno
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 10:25 pm   

mysle, ze tak, ale bedzie to wymagalo od ciebie duzo wysilku, pracy i poswiecenia. muszisz rozgrzac porzadnie wszystkie miesnie, aby sobie nie zrobic krzywdy :)
 
     
Laranda 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
moja pasja :)
Wiek: 30
Posty: 122
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 2:07 pm   

no na razie motywacji jest we mnie wiele, codziennie godzinę lub dwie się rozciągam i naprawdę widać efekty :)
_________________
Rozdarta między dwiema pasjami. I niezmiernie szczęśliwa.
 
 
     
Kawka 
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 176
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 04, 2011 2:12 pm   

Laranda napisał/a:
czy jest możliwe po dość długiej przerwie (2 lata) wrócić chociaż w pewnym stopniu do formy? jako ośmiolatka robiłam szpagat 225 stopni, skoro teraz robię tylko szpagat to czy mięśnie mogą sobie przypomnieć do czego kiedyś były zdolne? :)


Po takiej przerwie robisz aż szpagat:), na pewno wrócisz do formy.
_________________
Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
 
     
gonia 
Solista Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik
Posty: 1705
Wysłany: Pią Mar 18, 2011 9:17 pm   

Wydaje mi się, że to, o co chcę się zapytać będzie tutaj w pewnym stopniu pasowało:
http://www.ballet.co.uk/i...te_bend_500.jpg chodzi mi o ręce. Czy to wyginanie ich do tyłu (nie wiem, jak to inaczej określić- odchylanie? ) jest kwestią siły mięśni ramion i pleców, rozciągnięcia pleców czy wszystkiego naraz? Jak ćwiczyć, żeby sobie wyćwiczyć ręce? Tzn. jest coś lepszego niż po prostu łapanie się za dłonie za plecami?
_________________
Na forum wróciłam po 2 latach, widać nie da się żyć bez tańca, chociaż już zapewne do niego nie wrócę. Trochę jakby nowe życie.
Nie wiem, czy wróciłam na stałe, może za chwilę znów zniknę. Ale co jakiś czas zaglądnę.
 
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 12:35 pm   

Czy każdy kto jest w szkole baletowej umie żabkę? :D
 
 
     
julianka 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
Moja pasja....
Wiek: 113
Posty: 383
Skąd: Uliczka sezamkowa...
Wysłany: Sob Maj 07, 2011 2:03 pm   

Raczej tak. Przynajmniej powinien, bo żabka to podstawa (między innymi żabkę trzeba pokazać na rekrutacji) :)
_________________
Julianka.

Dancing with feet is one thing but dancing with heart is another.
 
     
estelle 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
tancerz, uczeń
Posty: 90
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 10:46 am   

Jeżeli nie ma się żabki to nie przyjmują :?: w sensie że do starszych klas :?:
_________________
neno, ty też masz ode mnie buziaka ;*
 
     
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 8:18 pm   

żabki nie można "umieć". żabkę się ma albo nie. jest to najprostszy sposób na sprawdzenie rozwartości bioder. jeżeli ktoś nie może zrobić żaby, to ma zamknięte biodra, a co za tym idzie nie ma predyspozycji do klasyki.
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 9:12 pm   

Ale chodzi ci o taką pełną? Że kolana na ziemi? Przecież to niemożliwe, żeby umieć ją od urodzenia, ją trzeba wyćwiczyć...
 
 
     
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 9:54 pm   

napisałam tak trochę skrótowo; oczywiście, że najpierw trzeba ją wyćwiczyć, po prostu rozciągając się na żabę. ale są osoby, które pełnej żaby nigdy nie zrobią, niezależnie od tego ile będą się rozciągać.
nie pamiętam od kiedy mam żabkę, ale wiem, że nigdy jakoś specialnie się do niej nie rozciągałam, a mam pełną. z drugiej strony znam osoby, które intensywnie nad tym pracują i efektów nie widać.
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 9:57 pm   

A jak się umie żabkę, to umie się też szpagat poprzeczny? I w ogóle w tej pełnej żabce to kolana leżą same na podłodze bez używania rąk, żeby je docisnąć? Bo mi się to wydaje takie niemożliwe...
 
 
     
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 10:02 pm   

chyba jest tak, że jak się nie ma pełnej żabki, to brakuje do szpagatu tureckiego. ale mogę się mylić.

na początku cięzko siłą mięśni utrzymać kolana na ziemi bez pomocy rąk. ale z czasem da się to zrobić. w żabie "siedzącej" ważne są też plecy, żeby nie robić garba (tak samo jak w tureckim), tylko przepychać biodra.wtedy kolana idą niżej.
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Maj 08, 2011 10:06 pm   

to ja nie umiem żabki, dlatego, ze dużo mi brakuje do tureckiego :D
 
 
     
przyjaciolka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń,miłośnik i in.
Posty: 156
Skąd: z serca
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 3:48 am   

Mam do Was pytania. Co i jak cwiczyc,by uzyskac :
1) dłonie dotykające ziemi przy prostych kolanach? (czy da się to wycwiczyc w 2-3 tygodnie?)
2) żabkę-czy po prostu w niej siadac i pogłębiac czy do żabki trzeba się przygotowywac osobno?
3) chwycenie nogi prostej w kolanie rękoma i dotknięcie ucha? albo w ogóle chwytanie nogi prostej w kolanie i maksymalne zbliżanie do siebie? czy to można cwiczyc czy do tego trzeba sie przygotowac?

Po prostu proszę o rady,by nie nabawic sie kontuzji...
Z góry dziekuje za Wasze odpowiedzi !!! :)
_________________
*Miej zawsze w sercu Nadzieję*
*Cierpienie szlifuje serce jak diament*
*Radę,którą dajesz innym,zastosuj najpierw u siebie*
*I LOVE DANCE*
 
     
blancari 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
instruktor
Posty: 65
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 11:57 am   

1) usiądź z wyprostowanymi nogami przy ścianie i oprzyj o nią płasko stopy. Staraj się dotknąć stóp, potem je chwycić, potem próbuj sie położyć. Pamiętaj, aby zginać się w biodrach i zachowywac prosty kręgosłup i pilnuj prostych kolan (stopy oparte o ścianę wzmacniają to ćwiczenie). Stań w lekkim rozkroku i zwiśnij. Niech ciało się rozciąga pod wplywem grawitacji. To taki dwa najpopularniejsze ćwiczenia

2) Siadaj w żabce jak najczęściej i na jak najdłużej. Nie pogłębiaj na siłę. Ale możesz próbować robić skłony do przodu. Pamiętaj o prostym kręgosłupie i ściągniętych łopatkach. Możesz też pochylic się do przodu i tak siedzieć, po chwili spróbować głębiej.

3)Wszelkie ćwiczenia rozciągające nogi, plecy.


Krótko mówiąc- to, co chcesz osiągnąć wymaga ogólnego rozciągnięcia ciała, więc do tych ćwiczeń dodaj różne inne na wszystkie partie ciała. Ile czasu to zajmie? To sprawa indywidualna, zależna od elastyczności mięśni.

Przed rozciąganiem koniecznie trzeba zrobić rozgrzewkę, bo rozgrzane mięśnie lepiej pracują. Jeśli chcesz ćwiczyc codziennie -dostosuj intensywność, żeby nie nabawić się kontuzji. Po prostu - nic na siłę. Wtedy rozciągnięcie jest bezpieczniejsze i trwalsze.
 
     
przyjaciolka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
uczeń,miłośnik i in.
Posty: 156
Skąd: z serca
Wysłany: Wto Cze 07, 2011 3:21 pm   

Ogromnie Ci dziękuję,Blancari !!! :-*
Będę próbowała :)
Pozdrawiam!
_________________
*Miej zawsze w sercu Nadzieję*
*Cierpienie szlifuje serce jak diament*
*Radę,którą dajesz innym,zastosuj najpierw u siebie*
*I LOVE DANCE*
 
     
kr3jzolek 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
Capoeiristka
Wiek: 34
Posty: 6
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 3:13 pm   

Pytanie do was. Mam 21 lat i trenuję Capoeirę, postanowiłam się rozciągać.
Mam zestaw ćwiczeń od trenera i robie je dokładnie i jak najlepiej, żeby się rozgrzać przed ćwiczeniami.
Podchodziłam do tego dwa razy, niestety zaczeły mnie RWAĆ biorda :( po tygodniu nie wytrzymałam i przestałam ćwiczyć, troche zmalało ale ciągle jest, lekarz powiedział, że może od kręgosłupa itd itd, dała lek i niby pomógł troche ale tak żebym mogła zasnąć. Dziś jest lepiej bo chodzę na treningi a w domu się już nie rozciągam, dlatego to rwanie nie jest duże. Natomiast trener powiedział, że to może być od tego że trzeba biodra rozruszać, bo mają blokadę i trzeba je rozluźnić, nie pamiętam fachowego słowa, jakiego mi przedstawił. Miałyście z tym problem? Chciałabym zacząć się rozciągać, ale bez tego bólu, mam w sobie dużo samozaparcia i potrafię być cierpliwa. Czekam na ciekawostki od Was :)

Zapomniałam dodać, że siad turecki - motylek potrafie zrobić na maxa, tak że kolana dotykają ziemi, czego nikt ze znajomych na treningu nie potrafi i to mnie także dziwi, że to potrafie, a szpagatu nie moge bo rwie :(

P.S. Moje pytanie dodałam w dwóch tematach, więc przepraszam jeśli to nie było odpowiednie. W regulaminie nie było nic o powtarzaniu.
 
 
     
Lienka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik, uczeń
Posty: 182
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 8:51 pm   

Nie wiem z czego to może wynikać, ale może po prostu rozciągałaś się zbyt mocno? Może spróbuj na początek porządnie się rozgrzać, a potem rozciągaj się delikatnie, na ile możesz, nic na siłę. Pewnie będzie powoli, ale na pewno bezpieczniej.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 37