www.balet.pl Strona Główna www.balet.pl
forum miłośników tańca

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak jesteście rozciągnięci?
Autor Wiadomość
Kawka 
Adept Baletu


Wiek: 34
Posty: 176
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 10:42 am   

przyjaciolka napisał/a:

1) dłonie dotykające ziemi przy prostych kolanach? (czy da się to wycwiczyc w 2-3 tygodnie?)


Kiedyś ćwiczyłam takie skłony na siedząco z prostymi nogami w wannie z bardzo ciepłą wodą, wydaje mi się, że to ułatwia ćwiczenie:).
_________________
Dokąd idziesz córko zła?
Do kabaretu matko ma!
 
     
nathaliye 
Pierwszy Solista


Posty: 2264
Wysłany: Czw Cze 09, 2011 11:15 am   

Cytat:
czy da się to wycwiczyc w 2-3 tygodnie?


kompletnie nie rozumiem narzucania sobie takiej presji czasu. To jeśli będzie się zbliżał termin 3 tygodni to się ktoś tak schyli, że mu wszystko trzaśnie i kolejne WIELE tygodni nie będzie się mógł nawet schylić? Rozciągać się możemy w ramach naszych możliwości które nie działają na czas. I robić to bardziej lub mnie intensywnie ale nie w ramach wyznaczonego sobie czasu bo organizm może tej presji dobrze nie znieść a wtedy trochę poczekamy na powrót do normalnej kondycji.
_________________
http://www.funpic.hu/swf/monitor_cleaner.swf

sukces? 100% talentu, 100% pracy
 
 
     
Tirusia8888 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
miłośnik, tancerz
Wiek: 25
Posty: 16
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 8:41 pm   

Hmmm... ja mam szpagat jak Gość (pierwszy post w temacie) tylko że ja mam naturalną szybkość do roźciągania się i nie miałam z tym problemu .. ehh szkoda ze tak nie mam z podbiciem ;/ A wracając do tematu po prostu mysle ze nie mozna sie rozciągać ,, na siłę '' tylko trzeba systematycznie :D Polecam plan 100 dni (jest o nim temat) i znowu uciekam od tematu , przepraszam. moze jeszcze wrzuce fotki ale teraz troche za późno. i nie załamujcie się tym, że nie umiecie zrobić szpagatu tak jak zawodowe tancerki bo nie w tym rzecz zeby sie dolowac stanem swoego rozciągnięcia :D Ale sie rozpisałam ... polecam rozciąganie w cieple np. w lecie na działce albo plaży :D nie wiem czemu ale w cieple szybciej i łatwiej zrobić szpagat. Pozdrowienia dla was wzystkich :)
 
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lip 10, 2011 10:09 pm   

Tirusia8888 napisał/a:
nie wiem czemu ale w cieple szybciej i łatwiej zrobić szpagat.


Bo łatwiej utrzymać temperaturę mięśni...
 
     
Eureka 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
milośnik
Posty: 12
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 3:17 pm   

a tak rozciąga sie moja córka ( zdjęcia z obozu na który pojechała razem ze Studiem Tańca i GA )


Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio zmieniony przez Eureka Pon Wrz 26, 2011 5:45 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Odetta. 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
miłośnik
Wiek: 28
Posty: 143
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 8:43 pm   

Wow, te szpagaty są wspaniałe :shock: Może kiedyś uda mi się taki zrobić :D

A ile macie w skłonie + (czyli ile np. wystaje poza ławkę ;p), bo jestem ciekawa? ;) Ja 25 cm
 
 
     
Lenaa 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
Miłośnik
Wiek: 32
Posty: 7
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 10:49 pm   

Ja w balecie jestem totalnie zielona, i rozciągnięciem też nie grzeszę, ale zdjęcie mojego "rozciągnięcia" pożal się Boże wstawię ;D
http://i55.tinypic.com/2a8mbyt.jpg

Dodam, iż nie tańczę zawodowo ani w żadnym studio, od tak-dla przyjemności ;) No i bardzo troszkę ćwiczeń z baletu przeżyłam z moją bratanicą na jej lekcjach baletu, ale myślę, że to się nie liczy ;p

I stąd moje pytanie do Was, a właściwie prośba o ocenę. Czy widzicie jakieś błędy w tej "figurze"? zdaję sobie sprawę, że na pewno jest masa błędów, ale wiele wynika z dzisiejszego słabszego rozciągnięcia za sprawą zakwasów ;//
Szpagat francuski zrobię na prawą nogę bez problemów większych (tak przynajmniej mi się wydaje), ale marzy mi się zrobienie tureckiego ;))

A, i jeszcze jedno, taki off topic :) czytam Was już parę dni, i widzę, iż pojawia się termin "żabki". Czy znalazłaby się jakaś miła osóbka, która wyjaśniłaby mi co to takiego? :)

Z góry dziękuję i pozdrawiam ;)
 
 
     
Bella.996
[Usunięty]

Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 6:53 am   

Eureka czy twoja córka chodzi do Yul Dance albo chodziła?
 
     
arizona 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczennica SB
Posty: 189
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 10:19 am   

Lenaa napisał/a:
I stąd moje pytanie do Was, a właściwie prośba o ocenę. Czy widzicie jakieś błędy w tej "figurze"?


nie wiem zbytnio co to za "figura" bo takowej jeszcze nie widziałam. poprawnie tego typu rozciąganie wykonuje się jak noga na ziemi jest prosta, może byc okręcona, albo zakręcona. a plecy przede wszystkim proste. takie trzymanie nózki za wiele nie daje.

żabka jakbyś trochę przeszukała, to byś na pewno znalazła wytłumaczenie
_________________
Results don’t happen overnight. Every change takes time and effort. Patience and determination are key.
 
     
agata31 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 236
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 12:55 pm   

Lenaa bez przesady tyle osób się o to już pytało wystarczyłoby troszke poszukać..
A co do "figury" to wydaje mi się że nir przyłożyłaś się zbytnio :wink:
_________________
Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji..
 
 
     
Lenaa 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
Miłośnik
Wiek: 32
Posty: 7
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 8:52 pm   

agata31 napisał/a:
Lenaa bez przesady tyle osób się o to już pytało wystarczyłoby troszke poszukać..
A co do "figury" to wydaje mi się że nir przyłożyłaś się zbytnio :wink:


Chyba masz rację ;D W obu kwestiach :P co do szukania to jeszcze trochę nie ogarniam forum, dlatego zadałam to pytanie :)

A co do "figury" to nie zaprzeczam, ale to dlatego, że była bez wcześniejszego rozciągnięcia, i robiona "na szybkiego". Następnym razem postaram się bardziej! :)

arizona napisał/a:

żabka Obrazek jakbyś trochę przeszukała, to byś na pewno znalazła wytłumaczenie


Dziękuję serdecznie za obrazek! :) Ja tą "żabkę" chyba znałam pod nazwą "motylka", dlatego byłam nieco zdezorientowana :) Chyba ze znów coś mylę i to dwie różne pozycje ? :)
 
 
     
agata31 
Adept Baletu

Związek z tańcem:
uczeń
Posty: 236
Wysłany: Sro Wrz 21, 2011 12:58 pm   

Ja też znam tą figurę jako motylek :P
_________________
Balet był.. może jeszcze będzie
Taki cień nadzieji..
 
 
     
Georgia~ 
Corps de Ballet


Związek z tańcem:
wciąż się kształcę
Wiek: 28
Posty: 494
Skąd: obecnie Trójmiasto
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 12:18 pm   

http://www.eurostore.sans...e/Danny-W01.jpg
taka "figura" jednak istnieje :D
 
     
Lenaa 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
Miłośnik
Wiek: 32
Posty: 7
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 7:34 pm   

Georgia~ napisał/a:
http://www.eurostore.sansha.com/uploads/stock/large/Danny-W01.jpg
taka "figura" jednak istnieje :D


O, ha ha ha, nawet nie wiedziałam ;D
 
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 7:53 pm   

Ale czy ten pan przypadkiem po prostu sobie nie dorabia modelingiem, pokazując ciuszek od Sanshy?

Lenaa, no to chcesz wiedzieć, czy robisz figurę poprawnie, a teraz się dopytujesz, czy ona istnieje i cieszysz się, że tak?
 
     
Lenaa 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
Miłośnik
Wiek: 32
Posty: 7
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Wrz 24, 2011 11:55 pm   

venus-in-furs napisał/a:

Lenaa, no to chcesz wiedzieć, czy robisz figurę poprawnie, a teraz się dopytujesz, czy ona istnieje i cieszysz się, że tak?


To troszkę nie tak ;) Nie wiedziałam po prostu, że jest to jakaś powiedzmy "profesjonalna" figura, a pytając czy robie ją poprawnie, chciałam wiedzieć, czy jest ona w jakiś sposób rozciągająca, a jeśli tak, to czy wykonując ją w sposób w jaki wykonuję rozciągam jakieś mięśnie czy nie ;)
Zamotałam chyba ;p
 
 
     
venus-in-furs 
Koryfej


Wiek: 31
Posty: 660
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 12:47 am   

Nie, rozumiem :) Wydaje mi się, że ona by miała więcej sensu, gdyby na przykład tę nogę, która jest w górze "położyć" na ścianie i starać się docisnąć do niej tułów (proste plecy koniecznie).
 
     
Lienka 
Adept Baletu


Związek z tańcem:
miłośnik, uczeń
Posty: 182
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 2:12 pm   

Lenaa napisał/a:
pytając czy robie ją poprawnie, chciałam wiedzieć, czy jest ona w jakiś sposób rozciągająca, a jeśli tak, to czy wykonując ją w sposób w jaki wykonuję rozciągam jakieś mięśnie czy nie


Rozciąganie to nie jest proces, który się odbywa poza świadomością. Jak siedząc tak, nie czujesz, że mięśnie się rozciągają, to znaczy, że się nie rozciągają, więc albo trzeba pogłębić, albo zmienić pozycję ;)
_________________
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieli co z tobą zrobić - św. Augustyn
 
 
     
Eureka 
Nowicjusz

Związek z tańcem:
milośnik
Posty: 12
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 1:50 pm   

wracajac jeszcze do tematu : " jak..."



Uploaded with ImageShack.us

rozciągnięcie plecków


Uploaded with ImageShack.us
 
     
Lenaa 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
Miłośnik
Wiek: 32
Posty: 7
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 5:57 pm   

Jeeejuś, jak ja bym chciała tak umieć :O
Ja tu zacieszam, że nogę podniosę troche wyżej niż przecietny nietańczący obywatel, albo że w rozkroku położę klatkę piersiową na ziemi, a tu to dopiero rozciągnięcie!
no no no, gratuluję :)
 
 
     
laliberte 
Nowicjusz


Związek z tańcem:
choreograf, tancerz
Posty: 15
Wysłany: Sro Lis 09, 2011 12:15 am   

Ładnie rozciągnięta :) mogę się pochwalić iż moje ciało potrafi podobnie lecz ze zwględu na wielkość mięśni odrobinę mniej :smile:
_________________
la liberte de la corpe
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 34