Nasze zwierzęta domowe |
Autor |
Wiadomość |
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2011 9:59 pm
|
|
|
Droga Sagi, Carmen to oczywiscie od Carmen , a Dorian to od głównego bohatera mojego ulubionego serialu Hoży doktorzy
Sagittaire napisał/a: | PS suczki to najlepsze psy; wiem z doświadczenia. |
własnie chyba wolałabym suczkę bo nie siusiają na wszystko co popadnie, i wogle takie milsze i łatwiejsze do nauczenia czegos mi sie wydają.. a masz moze suczke?
Sagittaire napisał/a: | Zresztą dotyczy to wszystkich gatunków istot żywych |
|
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2011 10:03 pm
|
|
|
teraz nie mam nic ale cale zycie moi rodzice mieli jakiegos psa/jakies psy wszystkich płci i wiem z doswiadczenia, ze suczki sa fajne: są mniej zawzięte; bardziej można z nimi dojść do ładu, bardziej przejąć kontrolę ale jak sie urodzą same samce to co zrobić: weźmiesz i tez pewnie będzie fantastyczny:) |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2011 10:15 pm
|
|
|
juz sie urodzily : 2 pieski i 4 sunie Teraz maja 5 tygodni |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2011 10:19 pm
|
|
|
to ja bym wzięła sunię:) |
|
|
|
|
|
Nuna
Nowicjusz
Związek z tańcem: tancerka, akrobatka
Wiek: 27 Posty: 47 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2011 10:31 pm
|
|
|
Ja bym wzięła psa. Nie wiem dlaczego tak ale psa.
No i mniej płacisz za kastrację samca niż sterylizację samicy.
Ale to nie wazne bo najwazniejszy jest zwierzak. |
_________________ Nikt mnie nie zna... |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2011 10:32 pm
|
|
|
i pewnie tak zrobie bedzie Carmen
jakas mala odmiana, bo na moim osiedlu chyba wiekszosc psów ma imiona związane z jedzeniem: Cola, Torcik, Tofik, Ciacho itd |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
jaromir
Adept Baletu
Związek z tańcem: milosnik
Posty: 281
|
Wysłany: Pon Sty 10, 2011 11:09 pm
|
|
|
A czy zastanawiacie się, czy temu psu lub innemu zyjątku potraficie zapewnic wlasciwe warunki, zaspokoic potrzeby fizjologiczne o czasie i emocjonalne we własciwym wymiarze, czy znacie psychologie psa lub innego zwierzaczka.
Czy zdajecie sobie sprawe, ze to nie tylko przyjemnosc , ale obowiazek?
Zastanowcie sie czy to nie chwilowy kaprys!
Jak będziecie dzielić czas baletu, zainteresowania baletem z takim zwierzkiem - psem, bo o taką istotę dośc rozumną chodzi.
"Nie lubię psow" - ale mam nie z własnego wyboru, ale nie lubie jak dzieje sie z nimi nie tak jak byc powinno, bo z obiektywnych powodów...... |
_________________ Tańcząc, ciałem powiesz także to, czego nie możesz wyrazić słowem. |
|
|
|
|
|
piri_piri
Adept Baletu
Wiek: 31 Posty: 62
|
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 10:39 am
|
|
|
A ja mam pieska W sumie to nie jest to taki malutki piesek, bo to wilczur. Ale mimo że ma już 6 lat nadal zachowuje się jak szczeniak i jest to chyba najmądrzejszy pies jakiego spotkałam (no dobra może nie najmądrzejszy, ale ma łeb do sztuczek ^-^). |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:35 pm
|
|
|
Jaromirze, oczywiście ze sie nad tym zastanawialam, prawde mówiąc cały czas się zastanawiam, i chyba nikt z góry nie może powiedziec ze od razu bedzie idealnym opiekunem itd , ale wiem ze bede robic wszystko jak tylko bede potrafic najlepiej, i przy niewielkiej pomocy osób ktore sie na tym lepiej znaja, mysle ze to powinno wystarczyc. Mam nadzieje..
a co do tego czy to nie chwilowy kaprys to zdecydowane NIE, bo o psie marze od ZAWSZE |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Ballet Dancer
Nowicjusz
Posty: 20
|
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 3:40 pm
|
|
|
Ja pochwalę się chomikiem dżungarskim imieniem Hantaro (dziewczynka). Imię wzięło się ze starej bajki dla dzieci, która zawsze oglądałam a występowały w nim chomiczki. Hantaro jest już dość stara [niedługo 4 urodzinki]. Mam jeszcze psa labradora retrivera o imieniu Salma od aktorki. Mój króliczek ma 13 lat i nazywa sie Diasia. Mam również konia, niestety w domu by nie mógł żyć więc żyje na działce w stadninie |
|
|
|
|
|
Sagittaire
Pierwszy Solista
Wiek: 41 Posty: 2809
|
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 6:55 pm
|
|
|
Ej Jaromirze; no jak tak można Sishkę posądzać, to jest takie kochane, że chętnie bym sama adoptowała ja i nawet z tym psem (i Georgię drugą też) |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Sro Sty 12, 2011 11:22 pm
|
|
|
Sagi, jakie to miłe ale pewnie nie wytrzymałabys ze mną dłuzej niz 2 dni
a wracając do tematu, w sobote jade po suczke (bo tylko suczki zostaly i problem rozwiazał sie sam) i nie moge sie zdecydowac miedzy podpalaną a ciemno brązową... ( na zdj 2 od lewej i srodkowa..)
|
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Nuna
Nowicjusz
Związek z tańcem: tancerka, akrobatka
Wiek: 27 Posty: 47 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 7:03 am
|
|
|
Środkowa jest piekna!
A nie myslałas nad przygarnięciem jakiegoś szczeniaka ze schroniska? |
_________________ Nikt mnie nie zna... |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Czw Sty 13, 2011 2:06 pm
|
|
|
wiesz co , przez chwile o tym myslalam, ale tam trzeba przyjsc z osoba pelnoletnia, ktora podpisze cos w rodzaju umowy, i w tym momencie zaczyna sie problem bo nie mam nikogo kto by chciał to zrobic.
|
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Kawka
Adept Baletu
Wiek: 34 Posty: 176 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
Zocha
Adept Baletu
Związek z tańcem: uczeń
Wiek: 28 Posty: 82 Skąd: Warszawa- Piaseczno
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 5:53 pm
|
|
|
a ja ma yorka, nazywa sie Maniek (od tego mamuta z epoki lodowcowej ) i w tym roku skonczy 3 lata. Na razie jest to moje najwieksze szczescie jakie w zyciu moglam uzyskac i w zyciu bym go nie zamienila nic innego! jest przeslodki i bardzo madry, ale nie moge uploadowac zdjec, ze wzgledu na to, ze mam jes na pendrive'ie a pozyczylam go kolezance |
|
|
|
|
|
sisha945
Koryfej
Wiek: 29 Posty: 859 Skąd: Lbn
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 10:47 pm
|
|
|
no to ja sie moge już pochwalić moim pieskiem :
ma 7, 5 tygodnia, jest ze mną od soboty, nazywa się Carmen i jak narazie wydaje mi sie bardzo mądra
mam ją od soboty (czyli 4 dni) a już przychodzi na zawołanie, zaczyna reagowac na swoje imie i podaje łape (no.. jak jej sie zechce, ale w kazdym razie wie co chodzi ) . Oto ona:
[normalnie nie ma takich oczów (oczy?), tylko jakos dziwnie światło sie odbiło ] |
_________________ It is our choices… that show what we truly are, far more than our abilities. |
|
|
|
|
|
Elliot
Adept Baletu
Związek z tańcem: zaręczeni
Posty: 220 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 7:47 am
|
|
|
słodka, tylko ciekawe, co z niej wyrośnie może te oczy to zapowiedź diabełka
ja niestety nie pochwalę się żadnym zwierzątkiem. w domu spędzam tylko wieczory, więc mój pupil byłby bardzo samotny. |
|
|
|
|
|
|